elegancka obrona
Najwazniejsze ze ten manewr byl skuteczny .
agresorowi Szo
a tobie tom baaaanaaaanaaaaa! wal w stocznie

Ciekawe czy to ten sam wojas z innych universów czy może jakaś zwykła kopia

Gratki

Kilka miesięcy temu dużo farmiłem 6G, okolice 200-300 układu. Kto skanował, na pewno kojarzy Procurator Iris (wtedy była to całkiem niezła farma) + jeszcze jedna, nicka już nie pamiętam, ale miała planety rozłożone tuż obok moich, w 1 i 6 G. Byłem tam praktycznie sam z pawlem1000, a pawel chyba idlaków nie farmi, więc zyski były tam całkiem ładne. Nagle zauważyłem, że się zmniejszyły. Po paru seriach wlotów po 100-200k zysku na falandze zobaczyłem, kto mnie wyprzedza. Wojas był zielony, nic nie mogłem zrobić. Później wybielał, ale stało się dokładnie to, o czym pisał tom. Sprawdzałem o każdej godzinie i o każdej miał gdzieś czerwony wykrzyknik. Aktywnie farmiący gracz może mieć aktywki i to bez problemu, wystarczy, że na różną godzinę wysyła farming. Ale u niego nawet minutek nie widziałem, non stop wykrzyknik. Flotę wyskanowałem, na początku nawet moonów nie miał, więc wszystko było widoczne. Tylko najpierw aktywność, później wielkość floty sprawiły, że ostatecznie nigdy nie zdecydowałem się polecieć.

tom, gratulacje, wloty pod teleporter są wciąż dość częste, częstsze są na Urielu chyba tylko bfs-y Bardzo ciekawie czyta się Twoje ST, są... treściwe, a nie że tylko nutka, pozdrowienia i starcie.

BTW autoodświeżacz, czyli taki bot, który generuje nieustanną aktywność to co innego niż bot, który podnosi flotę przy ataku. Sam na Merkurze poleciałem na szpieguj w jednej wojnie, ale gość nie miał wykrzykników, tylko logował się na 2-3 minuty przed starciem. Czy o 4 nad ranem, czy w południe. Na wojasa to raczej nie wystarczy.

Zamiast przepalać na darmo deuter jak mam to w zwyczaju (pozdrawiam moje wszystkie niedoszłe cele) piszę sobie na forum i czytam wypociny


Ja nie wiem jak on to zrobił Nie masz lotki a poleciał Cię sfarmić - i to kogo ? toma... tego co w miesiąc po trzech miesiącach przerwy prawie wraca do top 10 (te prawie trochę na wyrost ale tak już jest)

No cóż, Wojas wojował a kto wojuje ten czasami przegrywa. Lepsze to niż nie wychylać się poza swoją planetę i księżyc.
Ładny zysk złom pod dom gratki

Wojasowi trzeba na pewno pogratulować odwagi , a że to taka odwaga w stylu kamikadze to już inna sprawa

tom gratulacje czujności i sprawnej obrony nałogowcu!