Nabuchodonozor napisał(a):

Czytam wypociny farm i śmiać mi sie chce. Różnica w nas jest taka, ze dla mnie ta gra to zabawa, jak pójście ze znajomymi do kina, natomiast Wy przeżywacie to jak drugie życie. Grałem tu całkowicie for fun, dostałem zloma, czekając na liczenie innego kolesia, zwyczajnie ucieklo mi oko. Miałem nie podbierac nic zlomu, ale sojusznicy naciskali żebym zbierał, więc użyłem zebrane od początku uni detroidy. Miałem się odbudowywać, ale nad ogame stawiam sprawy rodzinne i po rozmowie z moją druga połówką zebrałem to co się odzyskalo z doku i bylo na reszcie planet, zwiozlem na moona i zwyczjnie poszedłem sobie spać. Zostawiłem prezent dla kogoś. Mogłem spushowac sojusznikow, buddy, ale brzydze się pusherami. Zostawiłem, dla tego kto sobie pierwszy wyskanuje. Szkoda, tylko że trafiło na tego ogamopsychola Nariego. Czlowiek bez jakichkolwiek zasad. Mniej takich chorych na surke ludzi życzę tej grze.

Nie piszcie mi o hajsie, kupilem tu tylko sztab dowodzenia. Bo cała topka go ma i nie da sie ich skanowac. O hajsie to piszcie do largo czy meowiego, bo chyba każdy widzial ich chore przyrosty.