Gąski złapane na fali i trafione na powrocie z farmingu.
Obrońcy Szo, jeszcze mu duża flotka została.
Podziękowania dla hell riders, za pomoc w robieniu dodatkowego zamieszania i obstawieniu powrotu.
Do ostatnich sekund stała główna flota i do końca nie było wiadomo co tam zastane i czy uda się trafić, gąski, a może i flotę, a czy obrońca złomu nie pozbiera, a do o koła mnóstwo mocnych flot, na moonach aktywność, przed dolotem skan od warki, niby takie 320% a adrenalinka skoczyła, bo wlatujesz na ślepo.
Dodatkowo też mogłem dostać strzał na powrocie i w sumie to za duże ryzyko, żeby tak w biały dzień lecieć na kogoś kto jest online, dla tych 30 baniek, ale jest ryzyko jest zabawa