Świetnie:) To zaczynamy:) Powodzenia wszystkim:)

W sumie dawno nie bawiłem się w typowanie, więc z okazji Euro wezmę udział :D.

Powodzenia.

Bladas zgarnie glowna nagrode


Fajne mecze sie szykuja

To może już o samych mistrzostwach też tu będziemy mogli podyskutować?
Co by następnego tematu nie zakładać?

Mogłeś dodać od razu w pierwszej kolejce typ na mistrza za 10/15 pkt

Kogo byście typowali na mistrza? Myślę że Francja. Czarny koń? Austria i Polska xD

Ja czuję, że Francja za dużo nie ugra. Ćwierćfinał pewno osiągną, może półfinał jak ściany pomogą. Z grupy A pewno razem z nimi awansują Szwajcarzy. Trzecie miejsce to walka między Rumunią i Albanią.

W grupie B ciekawie wygląda Anglia - są gracze bardzo doświadczeni jak Hary, Rooney czy nawet Milner, ale sporą część tej kadry stanowią obiecujący młodzi zawodnicy: Rasford, Dier, Alli, a nawet nadal 22-letni Kane, który w dwa sezony PL władował niemal 50 bramek. W nich widzę faworyta tej grupy. Na drugie miejsce typuję dość solidny zespół Słowacji. Kluczowy będzie tutaj pierwszy mecz z Walią, jeśli dadzą rady to powinno być dobrze. Walia ostatnio w słabej formie, dostali oklep od Szwecji, przegrali z Ukrainą, Holandią czy Bośnią. Rosja - 22 zawodników z krajowej ligi plus grający w Bundeslidze Rosjanin o typowym dla swojego kraju nazwisku Neustädter. Ciężko ocenić.

Grupa C, czyli my. O ile kadrowo jest ok, to myślę, że dla nas najważniejsza będzie psychologia. Jak w pierwszym meczu damy rady Irlandii Płn., to nawiążemy walkę z Niemcami i wszystko jest możliwe. Pozostaje Ukraina - niebywale mocne skrzydła, ale poza tym słabo - przeciętny napastnik, bardzo słaby bramkarz. Układ grupy wg mnie - Niemcy, Polska, Ukraina, Irlandia Płn.

Grupa D, najciekawsza! Mamy aktualnych mistrzów, Hiszpanów. U nich mocny tył, mocno przebudowany przód. Zobaczymy jak to zadziała, jestem nastawiony sceptycznie. Potem Turcy, zespół zawsze dobrze radzący sobie w turniejach (III miejsce w 2002, półfinał w 2008). Czesi, mój wielki faworyt w 2004 roku, teraz już nie taki rewelacyjny. Poza tym pogrążeni w konflikcie na linii kibice-związek Chorwaci, którym spokój od własnych problemów może pomóc. Myślę, że tutaj może się potoczyć różnie, stawiam odważnie - Turcja, Hiszpania, Chorwacja, Czechy.

Grupa E, tutaj bardzo ciekawy zespół Belgii, który już na poprzednich MŚ zaszedł daleko. Taki ich złoty wiek. Poza tym najwięksi farciarze świata czyli Włosi. Zespół co zawsze fartem jakoś wyjdzie z grupy, a potem idzie im już tylko lepiej. Do tego Szwecja ze Zlatanem, który im starszy tym lepszy i przeciętna Irlandia na dokładkę. Układ wg mnie w kolejności w jakiej wymieniałem.

No i na koniec grupa F, chyba najsłabsza. Portugalia, która poza CR7 słabiutka. A, że Krystyna nie jest w formie widzieliśmy w finale LM, kiedy w sumie snuł się po boisku. Do tego Austria - znakomite eliminacje, pierwszy awans na jakiś turniej od hohoho (chyba od 1998). Ostatnie ich mecze nie napawają optymizmem - porażki ze Szwajcarią, Holandia oraz Turcją. Mamy także Islandię, która po mocnej grze w eliminacjach łapie w towarzyskich meczach co chwilę oklep - od października 2015 ich bilans wygląda 3-1-7, bramki 19-22. I zostają Węgrzy - głodni sukcesu po 30 latach bez wielkiego turnieju i 44 latach bez wyjścia z grupy. Tutaj przewiduje taki układ zespołów - Portugalia, Austria, Węgry, Islandia.

Kto wygra? W półfinałach widzę Turcję, Anglię, Niemców i Francuzów (tak wyszło z mojej mini rozpiski :P). Czarny koń? Wspomniana Turcja, do tego może Austria i Belgia. Tylko czy vicelidera rankingu FIFA można nazwać czarnym koniem?

Co, do Polski znam ich od lat jak karzdy, z was ja sądzę że nawet nasza wspaniała drużyna nawet nie wyjdzie z grupy swojej, swoją drużynę biorę z dystanesem gdyż znam ich poczynania z ubiegłych lat, iż grają lepiej ale bez szału pierwszy. Mecz ich z irlandią obstawiam dwa wyniki jeden w najgorszym wariancie a drugi w lepszym, pierwszy wariant tyczy się oczywiście przegranej 1:0 z irlandią północną A W NAJLEPSZYM wariancie Polska wygrywa 1:0 lub remisując nie więcej chyba że zaszaleją i będzie 2 :0 dla nas, ale powarznie nie oczekuje od naszych orłów cudów podejrzewam że będzie to Polskie san marino ale chciał bym się mylić życzę naszym chłopaką jak najlepiej ale sami muszą z siebie dać, wszystko.

Super, że jest takie zainteresowanie:) Cezar dobra robota! Musiałeś trochę posiedzieć nad tym co?:) Gratki Kasai:) Dobrze idziesz:)

Sama nadal sie zastanawiam jak do tego doszło

Portugalia to chyba najwiekszy niewypal tych euro

Za nami już 2 kolejki mistrzostw i muszę z żalem przyznać, że tak nudnego EURO to jeszcze nie widziałem. Na palcach jednej ręki można policzyć mecze, które przyjemnie się oglądało przez pełne 90 minut. Zazwyczaj wygląda to tak, że przez 80 minut jedna drużyna "próbuje" prowadzić atak pozycyjny, a druga muruje bramkę. Co gorsza w wielu meczach wygląda to tak jakby obie drużyny murowały bramkę, licząc tylko na jakiś stały fragment gry lub kontrę. Dopiero w ostatnich 10 minutach przegrywająca drużyna zaczyna odważniej atakować, co przekłada się na stosunkowo dużą ilość bramek zdobytych po 80 minucie spotkania. Wpływ na to ma pewnie system rozgrywek. Świadomość, że nawet trzecie miejsce może dać awans z grupy, sprawia, że zespoły nie chcą jeszcze stawiać wszystkiego na jedną kartę, licząc na tą trzecią kolejkę.

fafi bardzo ładnie podsumowałeś

Być może 3 kolejka będzie najciekawsza. Będzie więcej otwartej gry o być albo nie być?

Myślałem, że Turcy coś ciekawszego pokażą...

W zasadzie wyjście z grupy to dopiero awans do najlepszej 16 jak w starym euro, więc to dla nas nawet nie minimum, żaden sukces.
Minimum to 1/4

Wiem. Nie jest w 8. Ale przy tej drabince 1/4 jest realna, nawet nie nakręcając się specjalnie. Fakt - minimum i maximum jednocześnie.
Ale to tylko moje pompowanie.

Albania zaskoczyla sporo ze wygrywa ciekawe jak bedzie w 2giej polowie

Heh Ładnie się drabinka ułożyła
Po jednej stronie same stare wygi, a po drugiej pretendenci.

Wygląda to tak, że na przeciwnika z samego topu możemy trafić dopiero w finale, tylko najpierw trzeba tam dojść. Po drodze szykuje nam się Szwajcaria, potem (zakładając, że awansujemy) zapewne Chorwacja, a później w najgorszym wypadku Belgia/Portugalia. Faworytem nie będziemy raczej w żadnym meczu (tylko ze Szwajcarią 50/50), ale patrząc na drugą połowę drabinki, to my mamy prawdziwą autostradę do finału. Pytanie tylko, czy uda się z niej skorzystać. Szanse na to wynoszą może z 10%, ale jednak są.

I dobrze będzie kocioł. A co do Polaków to trzeba stonować emocje, skupić się na Szwajcarach.
Karny z CRO : ESP

Istnieje jeden scenariusz, w którym Belgowie także trafiają do cięższej połówki. Jednak żeby tak się stało muszą zaistnieć jednocześnie 3 warunki:
- Belgia musi przegrać ze Szwecją
- Irlandia nie może wygrać z Włochami
- Portugalia nie może przegrać z Węgrami

Wówczas Belgia trafiłaby w 1/8 na Francję, w każdym innym przypadku Belgia trafia do łatwiejszej połówki drabinki.

Mamy ćwierćfinał! Cieszy mnie szczególnie postawa w tym turnieju Fabiańskiego, Pazdana, Jędrzejczyka i Błaszczykowskiego. O Fabiańskim mówiono, że gra wprawdzie bardzo dobrze, ale nigdy nie wybronił nam meczu. Po meczu towarzyskim z Holandią obawiano się, że linia obrony za sprawą Pazdana i Jędrzejczyka ma być naszą najsłabszą formacją, tymczasem póki co wpuściliśmy tylko jednego gola. Swoją droga konkurs na gola turnieju jest już chyba rozstrzygnięty. Błaszczykowskiemu wypominano, że nie gra w klubie i na turnieju może być kompletnie bez formy. Do kompletu brakuje to jeszcze tylko jakiegoś błysku w wykonaniu Mączyńskiego bo póki co gra bardzo poprawnie, ale nic poza tym. Tymczasem miał on udział we wszystkich 3 bramkach, które strzeliliśmy we Francji. Oprócz tego haruje mocno w defensywie. Martwi mnie jedynie postawa napastników. Widać, że obydwaj nie są w optymalnej formie. Milik spartolił kolejną setkę, a Lewandowski szarpie, walczy z obrońcami, cofa się po piłkę i próbuje rozgrywać, ale mimo wszystko mamy z tego niewiele korzyści. Mamy też niestety bardzo krótką ławkę. Nie dziwie się, że Nawałka nie robi zmian, bo patrząc na ławkę rezerwowych naprawdę nie miał kogo wpuścić.

Co do pozostałych 2 meczy 1/8 to szkoda gadać. Po meczu Szwecja - Włochy, myślałem że nudniejszego meczu już na tym turnieju nie będzie, jednak pomyliłem się. Najpierw było starcie wyspiarskie Walia - Irlandia Płn. Takiej padaki to nawet w naszej ekstraklapie nie grają. Całe szczęście, że Irlandczycy wcisnęli sobie swojaka bo nie wiem jak bym wytrzymał ewentualną dogrywkę. Później na dokładkę był mecz Chorwacja - Portugalia. To wprost niewiarygodne, ale ten mecz był jeszcze słabszy niż spotkanie wyspiarzy. Chorwaci przez 120 minut nie potrafili pocelować ani razu w światło bramki, Portugalia pierwszy celny strzał na bramkę oddała w 117 minucie. Jeśli już dochodziło do jakichś strzałów to lądowały one przeważnie 5 metrów od bramki. O ile jeszcze można było przypuszczać, że mecz drwali z Walii z drwalami z Irlandii Płn. raczej nie porwie to po meczu Chorwatów z Portugalią spodziewałem się znacznie więcej.

EURO rządzi się swoimi prawami jak widać. Zaskakuje. I dobrze!

Anglicy nawet przegrywając nie umieli sobie stworzyć żadnej klarownej sytuacji. Do tego trener bez pomysłu na drużynę i jej grę. Piekny sen Islandii trwa i z Francuzami też nie są na przegranej pozycji? Tyle że Francuzi może podejdą do tego może trochę bardziej skoncentrowani aniżeli Anglicy.

Piękna droga Włochów po mistrzostwo. Mistrzów Europy już odprawili, teraz czas na mistrzów Świata. Zapowiada się super mecz.
A potem (ewentualnie) trafiają na gospodarzy albo rewelację turnieju

Walia-Belgia - jak dla mnie nie do przewidzenia. Niby Belgowie lepsi, ale nie wiadomo co z siebie jeszcze mogą wycisnąć Walijczycy.

No i Polska-Portugalia... napisze tylko że idę po 12h w pracy prosto na mecz

W przypadku spotkań mogących zakończyć się dogrywką i rzutami karnymi typujemy wynik do końca dogrywki (120 min + ewentualny czas doliczony).

Cez z tego co mi wyliczyłeś mam 10 pkt.
A mi wychodzi tak:

18:00 Walia 2-1 Irlandia Płn. ==> 1 pkt
15:00 Francja 2-1 Irlandia ==> 3 pkt
18:00 Niemcy 2-1 Słowacja ==> 1 pkt
18:00 Włochy 2-1 Hiszpania ==> 1 pkt
21:00 Anglia 0-2 Islandia ==> 1pkt
15:00 Szwajcaria 1-2 Polska ==> 6 pkt

Co daje 13 pkt a nie 10

Nie mogę spać, więc odpowiem za ceza

To Twoje typy z przypisanymi ilościami punktów:

sobota, 25 czerwca
18:00 Walia 2-1 Irlandia Płn. -> 2pkt. (bo było 1:0, więć różnica bramek się zgadza)
21:00 Chorwacja 1-2 Portugalia -> 2pkt.

niedziela, 26 czerwca
15:00 Francja 2-1 Irlandia -> 3pkt.
18:00 Niemcy 2-1 Słowacja -> 1pkt.
21:00 Węgry 2-1 Belgia -> 0pkt.

poniedziałek, 27 czerwca
18:00 Włochy 2-1 Hiszpania -> 1pkt.
21:00 Anglia 0-2 Islandia -> 1pkt.

Mecz punktowany x2

sobota, 25 czerwca
15:00 Szwajcaria 1-2 Polska -> 0pkt. (bo wynik meczu to 1:1 a nie 1:2 ;>)

Zatem wszystko się zgadza, masz 10 punktów.