Cześć i czołem!

#97

Wielki Admirał Thrawn siedział rozparty na wielkim tronie zrobionym ze szczątek flot pokonanych przez niego wrogów w centrum dowodzenia swego elitarnego krążownika Air Pink One. Fotel, choć majestatyczny uwierał Admirała w tylną, centralną część ciała na tyle mocno, iż większość jego powierzchni pokryta została różowym pluszem. Thrawn, na wzór wielkich władców ekstranetów zza Zewnętrznych Rubieży ubrany był w obcisły t-shirt w kolorze oczouderzającej żółci opinający jego perfekcyjnie zbudowane ciało. Gdyby nie niebieski kolor skóry z pewnością można by go było pomylić z zacnym Imperatorem Ryanem Goslingiem.

W prawej dłoni Wielki Admirał dzierżył swoją ulubioną zabawkę – gałkę sterowniczą Fallusa Czujników, którą często i z lubością strzelał na prawo i lewo w poszukiwaniu zagubionych flot nieszczęśników. Lewa dłoń władcy drapała za uchem majestatycznie rozłożonego na różowej, puchatej podusi wielkiego białego kocura z czarnym ogonkiem, którego imię budziło strach w sercach przeciwników – Pimpusia, Pana Pimpusia, co w chissiańskim dialekcie znaczyło „Tańczący na Kurhanach Wrogów i Srający Na Dywan”.

W szeregach admiralskiej armii dało się ostatnimi czasy wyczuć strach i niepokój. Wojownicze zazwyczaj wookie z ufarbowaną na różowo sierścią – Bardzo Dobrze Szkolone Maskotki (w skrócie oddziały BDSM – elitarna gwardia Thrawna) siedziały cicho niczym wielkanocne króliki. Nie było nawet mowy o żadnych rajdach celem zabijania dziewic i gwałcenia psów, co wookie po prostu uwielbiały. Po kajutach dało się słyszeć szepty, iż Admirał ma ostatnio kryzys złomowania i wszystko na co wylatuje spieprza mu sprzed nosa.

Jak się okazało jednak nie wszystko, bo bunkry nie spieprzają.
______________________________

Trochę mnie tu nie było.
W zasadzie to bardzo długo nawet, ale brak czasu, plus inne pzoaogejmwoe rzeczy i tak to jest. Teraz długi weekend to postanowiłem troszkę poskanować i znalazłem sobie taką puszeczkę.
Obrońca kulturalny, po przeoraniu bunkra wyzerował mi rakietami obronę na planecie. Ciesze się, że ktoś dba o to, abym nie stał się bunkrownikiem.

Zysk taki se suaby, + % z mojej floty w znacznej części, ale ST to ST :P.

Pozdrawiam Gendersów z Ursy, Roninki, KOU i Hanzę, buddy, Kruszynę oraz młodego188 :).