Jak tam oglądał ktoś przejście Merkurego na tle traczy Słońca , w jakim sensie jest płaska Ziemia ? powiedział bym bardziej że dwu wymiarowa

Jak idziesz cały czas prosto w jednym kierunku do dojdziesz do tego samego punktu, a więc musi być kulą
Ziemia ma atmosferę i to jest jej kopuła oraz pole magnetyczne. :D :D

a planety w układzie jak wyjaśnisz heehno nie gadaj że nie wierzysz zdjęciom, stacje kosmiczną widać, satelity są za słabe za małe za mało światła odbijają, nie wiem czy sie znasz na Astronomii skoro nie wierzysz prawom nauki. no i co że się kręci 1666 km/h ale tego nie odczuwamy, to że się da ja opłynąć w koło to świadczy że jest owalna i tyle, a nie płaska, jak sobie to wyobrażasz heeh wszyscy kłamią że nie wyysłaja sond ze nie robia zdjec z kosmosu prosze cie co za bzdura . grawitacja tak ale pole elektromagnetyczne chroni planete przed promieniowaniem

Jak chcesz wyjasnić wszystkie prawa fizyki twierdząć ze jest płaska nie da się ;] te twoje dowody jak je nazywasz sa nic nie warte jakie maja naukowe wyjasnienie zadne jakies bzdury pisane pzrez ludzi co chcą zaistniec

to jak ziemia jest płaska to jak pójde cały czas prosto to gdzie zajde ? na koniec dysku ahaha no co ty gadasz co jest na końcu tej płasksiej ziemi ? pzrepaśc ? no jakas bzdura jest
Jescze nie słyszałem że ktos odkrył taką pzrepasc więc nie jest płaska bo ktos by to odkryl ? co ty na to ?


a co do predksoci czemu inne planty sie obracaja ? a ziemia niby by nie miala by sie obracac no co ty
nie wystawiasz głowy po za atmosfere, kóra ci amortyzuje ten lot jak w samolocie proste ]:-D

jak nie ma sateli to jak wg ciebie dzialaja GPS ahha
tylko ciekawe ze teraz kazdy moze leciec w kosmos o zoabczyc ta krzywizne ziemi chesz to lec i zoabczysz i satelite tez mozesz wyslac
co za banialuki :D :ocb:

jak planet nie ma
jak ja je przez teleskop wdziałem co ty gadasz nie rozsmieszaj mam w domu i oogladam
\nie ma zadnej kopuly no co tylu ludzi podróżowało dookoła świata i nic nie gadają no w co ty wieerzysz

Ja Marsa pzrez teleskop ogladalem nie raz heeh co ty gadasz

Stworzyłem nowy temat i poprzenosiłem posty, bo nie pasowały do tematu w którym się znajdowały.

kolejny gimbus nabrał się na filmiki osób które nawet nie mają pojęcia o fizyce, robią sztuczny szum wokół swojej głupoty i myślą że są fajne?

Ziemia jest okrągła (udowodnił to Kopernik), satelity są i to dość często widoczne gołym okiem z ziemi. Z resztą dowodem na ich istnienie jest GPS oraz telewizja satelitarna. Reszty argumentów nie komentuje bo są tak śmieszne że szkoda na nie uwagi i czasu.

Nie mogę uwierzyć, że w XXI wieku niektórzy ludzie wziąć sądzą, że Ziemia jest płaska. Matko Bosko...

Byłbyś dobrym inkwizytorem, przyspieszony.

"Niewiem nic " - sedno
Choć jeden myślący trafił się wśród bezmyślnie ufających - informacją (TV, internet, literatura). Dokończę temat płaskiej ziemi. Zacznijmy od faktów.
1. Planety istnieją. Nie wiadomo jakiej są wielkości i w jakiej odległości się znajdują. Wszystko co widzicie jest tym czym jest, a nie tym co jest interpretowane jako "fakt", bo tak nam pasuje i zgadza się z teorią. Do każdej teorii da się dorobić odpowiednie argumenty tak aby człowiek w to wierzył i tak aby teoria się potwierdzała. Po pierwsze należy zauważyć że wszystko o czym wiecie jest INFORMACJĄ, której nie weryfikujecie z rzeczywistością. Większość informacji przyjmujecie jako fakt co nie zawsze odzwierciedla rzeczywistość. Słyszycie o tym albo czytacie że jest tak i tak a to oznacza że tak musi być. Przecież po co ktoś z ludzi miałby kłamać w naukowych kwestiach...To kompletnie bez sensu - większość tak myśli. Oni po prostu wierzą w ziemie kulkę i tyle tak samo jak większość. Mówią to w co wierzą. Wierzą ślepo więc nie widzą tego. Mogę się założyć że większość użytkowników tego forum po prostu wierzy w ziemie kulę - bo tak usłyszeli/czytali. Największą ignorancją jest wyśmiać czyjeś poglądy bez pełnego zaznajomienia się z argumentami.
2. Czy szkoła jest obiektywna ? Nie jest obiektywna. W szkole uczą schematów czyli inaczej mówiąc bezmyślunku, braku własnej weryfikacji faktów. W szkole uczą przyjmowania bezmyślnie teorii jako fakt po to żebyście nie zadawali pytań. Dlaczego są podawane tylko te rzeczy które są wygodne dla większości ? Dlaczego nikt w szkole nie słyszy o Nikoli Tesli, który wynalazł prąd zmienny dzięki któremu gracie w tą nędzną grę ? A teraz zadajcie sobie pytanie gdzie usłyszeliście pierwszy raz o ziemi kuli ?
3. Ma ktoś dowód na istnienie grawitacji ? Szukam tego dowodu i znaleźć nie mogę. Grawitacja to inaczej gęstość która jest w przeciwieństwie do grawitacji potwierdzalna doświadczalnie. Przykład: Woda ma gęstość 1g/cm3. Woda jest gęstsza od powietrza ponad 700 razy dlatego krople deszczu spadają. Balon z helem się unosi ponieważ hel jest 7 razy lżejszy od powietrza. Chemia i tablica mendelejewa to potwierdza. Śmiało jeśli chcecie próbujcie obalić chemię i matmę Gęstość potwierdza zarówno unoszenie się jak i opadanie obiektów. Grawitacja nie tłumaczy unoszenia się obiektów.
4. Kopuła - nie wiadomo czy coś takiego istnieje. Nikt nie wie co tam jest bo nikogo tam nie było. Misje apollo na księżyc to ściema. Czy istnieje próżnia ? Pierwsze zastanów się skąd wiesz o istnieniu próżni ? Aż tak ufasz informacją że przyjmujesz coś czego nie zbadałeś, nie widziałeś za fakt ? Może nie ma czegoś takiego jak próżnia...W naturze nigdy nie występuje próżnia.
5. Krawędź płaskiej ziemi póki co to mit. Nikt na razie nie dotarł na krawędź ziemi - nie wiadomo co jest dalej a najlepszą odpowiedzią na to pytanie jest - nie wiem. Nurt szerzenia informacji na temat płaskiej ziemi jest kontrolowany tak aby jak najbardziej ośmieszyć płaską ziemię i informacje na ten temat. Część informacji na ten temat odnosi się do rzeczywistości.
6. Woda i jeszcze raz woda. Woda zawsze przyjmuje poziom. Kierunki góra i dół na ziemi są stałe i niezmienne. Woda się nie zakrzywia jako całość. Znikające statki na morzu to efekt perspektywy. Po przybliżeniu są dalej widoczne w całości. Chmury wraz z oddaleniem są widoczne jakby coraz niżej - to też efekt perspektywy czyli oddalenia chmur od obserwatora. W rzeczywistości ten sam rodzaj chmur jest cały czas na tej samej wysokości.
7. Wszystkie łącza typu GPS, internet bezprzewodowy, tzw. zdjęcia satelitarne chmur są generowane komputerowo. Powstają na podstawie naziemnych masztów i radarów dopplerowskich. Dlatego zdjęcia komputerowo-satelitarne są zgodne z rzeczywistością. Pytanie za milion ? Dlaczego w środku tajgi nie działa GPS ? Bo tam nie ma naziemnych masztów.
8. Jest wiele innych rzeczy ale nie mam czasu na pisanie wszystkiego. Tutaj 200 dowodów że ziemia nie jest wirującą kulą:
9. Fazy księżyca na PZ:
10. Realworld vs Scifun zapraszam do obejrzenia. Kto kłamie widać:
11. Krótko mówiąc nie ma dowodów na kulistość ziemi. Chyba że się mylę...
1

Dzisiaj zaćmienie, jakiego cienia się spodziewacie? :D

Tak w ogóle to twórcy gry powinni być trochę bardziej otwarci na inne "punkty widzenia ;p" i dostarczyć możliwość wyboru w opcjach gry grafik adekwatnych do wierzeń i wiedzy graczy ;p Zapewne każdy płaskoziemca by się ucieszył, gdyby jego planety w galaktyce odwzorowywałyby jego oświecenie.

Potraktuję ten wątek jako możliwość nabicia sobie postów
W sumie nie do końca wiem, czemu jest w nauce, skoro obok jest taki piękny poddział Humor.
Ale dobra, jedziemy:

Super, planety istnieją i to jest jedyne zdanie, które w tej wypowiedzi jest całkowicie prawdziwe. Nic co widzimy nie jest tym czym jest, ponieważ w skali mikro wchodzi nam do gry mechanika kwantowa, która opiera się na prawdopodobieństwie, a w skali makro odległości i skończona prędkość światła. Więc jeśli chciałbyś powiedzieć, zgodnie z prawdą, to co widzimy jest tym czym było odpowiedni odcinek czasu wcześniej. I wbrew temu co Ci się wydaje, jeżeli naukowiec kłamie i fałszuje wyniki przekazane do publiki, można to zweryfikować w sposób dość prosty, zarówno teoretycznie, jak i doświadczalnie, a nazywa się to METODĄ NAUKOWĄ. Nikt nikomu nie karze ślepo w coś wierzyć, tylko w wypadku nauk ścisłych, nie do końca jest w co wierzyć, zwłaszcza, jeżeli są to POTWIERDZONE FAKTY.


Szkoła nie jest obiektywna, ponieważ nie ma jednego uniwersalnego sposobu przekazania wiedzy, który pozwoliłby na jednolite nauczenie wszystkich uczniów. Ponadto dochodzi spora ilość uproszczeń, głównie z powodu takiego, aby nie zagracać młodym ludziom głowy rzeczami, które im się nie przydadzą. Rozwijanie tych rzeczy, oraz ukazanie ich w formie nie uproszczonej spotyka się na studiach. Co do Nikoli Tesli, to najwyraźniej Ty w szkole na fizyce nie uważałeś, bo zarówno o Tesli jako osobie, jak i jednostce indukcji magnetycznej jest co najmniej kilka lekcji, w ramach pola magnetycznego.


Dobra, fajnie, a dlaczego ta gęstość powoduje, że obiekty spadają w dół, a nie w bok? Dlaczego te obiekty uparły się, żeby lecieć (z naszego punktu widzenia) w dół?
Ano to się nazywa kolego grawitacją, czyli oddziaływanie podstawowe między obiektami posiadającymi masę. I owszem tłumaczy, chociażby z tego powodu, że to nie balon sie unosi, tylko otaczająca go atmosfera spada pod niego, wypychając go do góry. I powiedz mi kolego, w takim razie, dlaczego wagi łazienkowe działają, w jaki sposób gęstość miałaby magicznie spowodować prawidłowe działanie wagi.


Kopuły istnieją, możesz się przejechać do Rzymu i zobaczyć sobie jak wygląda kopuła w Panteonie, albo w Bazylice św Piotra. A jak Ci się nie chce odbyć podróży do Rzymu, to możesz się przejechać do Warszawy i obejrzeć Operą Narodową. A jeśli chodzi o kopułę nad "ziemskim freesbee" to przykro mi kopuły nie ma, ale nie dlatego, że nikt tam nie był, tylko dlatego, że na kulkę nie da rady kopuły założyć, choćbyś nie wiem jak się starał. Misje Apollo nie były ściemą, chociażby dlatego, że w ramach wyścigu zbrojeń Sowieci nie negowali faktu, że "ci wredni imperialiści" wylądowali na księżycu. A uwierz mi, gdyby była to ściema, to larum byłoby olbrzymie. Ponadto astronauci amerykańscy zostawili śmieszny obiekt na księżycu, lusterko. I teraz zaproponuję Ci fajną zabawę, można spróbować tak się wstrzelić z laserem, w to lusterko, że się ten promień lasera odbije i wróci na ziemię, bardzo fajne doświadczenie, polecam.
Co do próżni, to sam kolego jesteś w stanie ją zrobić, na przykład, przy pomocy strzykawki. I zgodzę się, że w naturze nie występuje "próżnia idealna", głównie dlatego, że zawsze się przypałęta jakaś cząstka, czy dwie. Z tym, że dla nas, ta jedna, czy dwie cząstki, to naprawdę mało istotna rzecz, dlatego dokonuje się myślowego uproszczenia.


Owszem jest to mit. Bo nie ma takiej krawędzi. I przykro mi nie ma żadnej kontroli tych informacji, one same są śmieszne i wywołują zażenowanie u inteligentnych osób.


Wydaje mi się kolego, że Ty nie masz pojęcia, co to jest góra, dół i poziom. Więc pozwól, że Cię oświecę. Dół, jest to kierunek zwrócony DO ŚRODKA MASY. Góra jest kierunkiem przeciwnym do dołu. A poziom jest to CIĄGŁA PŁASZCZYZNA, RÓWNIE ODLEGŁA DO ŚRODKA MASY. W związku z tym opcja freesbee odpada, choćby dlatego, że na Australii, poziom byłby inny niż w Polsce, a i w Polsce odkrzywiałby się. Jedyny poziom byłby na biegunie północnym. Sprawdź czy woda w toalecie nie stoi u Ciebie krzywo, ok?
Perspektywy Ci nie wytłumaczę, głównie dlatego, że nie jestem ani fotografem, ani optykiem, ale w przeciwieństwie do Ciebie wiem jak ona działa pomimo braku umiejętności jej wytłumaczenia.


Kolego. ... Zacznę może od tego, że pierwsze zdjęcia chmur "z góry", czytaj z okolic suborbitalnych, zrobili Niemcy rakietą V2. I jest to zdjęcie zrobione na kliszy, w czasach, gdy komputery nie istniały w bombardowanej zewsząd trzeciej rzeszy (tysiącletniej, potężnej, aryjskiej).
nasa.gov/sites/default/files/i…in_smallsteps-v2_full.jpg
I pierwszą rzeczą jest to, że mylisz 2 rzeczy, zasięg telefonu i zasięg komercyjnego GPS. W tajdze nie masz zasięgu telefonicznego, ale jeśli masz czujnik GPS, to na spokojnie z przybliżeniem 20m wskaże on gdzie się znajdujesz. A internet bezprzewodowy (właściwie wszystkie technologie bezprzewodowe, co do najnowszych to zapraszam do wątku w technologiach) działa na zasadzie radia, o wysokiej częstotliwości. Przeczytaj kiedyś instrukcję obsługi do swojego routera, dobrze? Tam masz napisane jak funkcjonuje wifi.


O matko, agent skajfan
Zdajesz sobie sprawę, że on dał więcej niż tę jedną część, tylko 5, co daje łącznie ponad 2h ciągłego, metodycznego, alkoholowego obalania argumentów dotyczących płaskiej ziemi. I to takich, które jesteś w stanie samodzielnie powtórzyć.
Dowodów na kulistość ziemi jest od groma, chociażby fakt, że wschodzi i zachodzi Ci słońce i owszem mylisz się.

Gdyby nasza planeta była wypukła, podeszwy butów wycierałyby się na środkowej części, a gdyby była płaska, to równomiernie, a że wycierają się na końcach, to znaczy że musi być wklęsła!

Stricte na marginesie - Ziemia nie jest też kulą, ale geoidą

Skoro już utonąłem w tej komicznej dyskusji to zostawię taką puentę:

Odkręć wodę w kranie i zaobserwuj, jaki kształt przybiera cząstka wody zanim spadnie na ceramiczną powierzchnię Twojej umywalki. Jest to idealna kula, gdyż nie istnieje w świecie (każdym równoległym również ) bardziej "ekonomiczny" energetycznie kształt. Wszystko sprowadza się do sfery: czarne dziury, atomy.(tutaj się zatrzymam, bo teoria strun to temat na nową dyskusję ).

A jeśli zauważyłeś, że leci spod kranu jakiś talerzyk to gratuluję i życzę miłego weekendu.

Jakiś płaskoziemca ostatnio poleciał rakietą, żeby udowodnić, że Ziemia jest płaska więc chyba już wyjaśnił, że jest kulą.