[ciach]
Specjalnie go zachowałem, właśnie na tę chwilę


Mam niewątpliwą przyjemność zaprezentować Top1 ACS Uni Betelgeuse. Zapewne teraz powinny być kolorowe wspomnienia z poprzednich 'spotkań' naszych sojuszy, milion emotek i opowiadań, co jak gdzie z kim i dlaczego... Ale tego nie będzie. Każdy od siebie dołożył cegiełkę do tego starcia i każdy jest po części autorem tego, jakby nie patrzeć, sukcesu. Nawet sam atakier

Prób tej akcji było sporo, 4? 5? A każda jedna to przepał rzędu 12-15kk paliwa i kupa straconego czasu, ale wiadome było, że cierpliwość popłaca- i tak się stało Błędu wielkiego pokonanego tutaj nie było, raczej zbyt duża pewność siebie i utarte schematy, których zawsze się trzymał w swoich kontrach.

Piranoss pogratulował, jednak oczywiście standardowo nie obeszło się bez insynuacji- ma prawo mieć swoje zdanie, choć nie powiem- biorąc pod uwagę ile paliwa i czasu poszło w kosmos, żeby to starcie miało miejsce to trochę mnie to boli. Ale tylko troszkę

Jak widzisz Pirku, moje 'kozakowanie' do Ciebie które mi tam wypominasz w swojej kontrze na mnie, miało głębszy sens I trochę dziwnie się czułem zniżając się do poziomu pewnego pana od was, który nie gra, choć gra, ale taka praca...

Od Wilka

brawo my... pozdro dla buddy

Andzia:

dzięki panowie za lot zgranie między sojuszami jednak popłaca wydawało mi sie to zbyt piękne, a jednak pykło pozdrowionka dla stałego komlpetu + buddy

bober:

podziękowania dla sojuszników i tych dwojga obcych

looke:

Wielkie dzięki za zaproszenie do wspólnej akcji majówka zakończona z kacem i przytupem Pozdrowienia dla całego AMIGOS i osobno dla Wilka i Andzi

Ode mnie oczywiście podziękowania dla wszystkich uczestników starcia, jak i najlepszego sojuszu w jakim grałem- Amigos! Zysk miał być większy, ale niestety nie wszyscy zdążyli się stawić całymi flotami. Avinashi podebrała 5k recków, mogło być dużo gorzej, reszta złomu u nas. Po samym starciu już zaczęły się kombinacje ze strony Avi, żeby odebrać złom który miałem na moonie, jednak kompletnie nieudane. To chyba na tyle Atakierowi nic nie życzymy, bo i tak ma wszystkiego za dużo. Starcie dedykowane tym, którzy nie mogli się w nim znaleźć przez ograniczenia w grze, trzeba niestety było wybierać najlepsze dostępne opcje- a bardzo chciałbym, żeby wszyscy mogli naraz polecieć, niestety to niemożliwe A teraz to na co wszyscy czekają:



---

Screen z kordami musiał zostać usunięty.

/Mati

Miałem się więcej nie wypowiadać, bo i po co... Jak przecież pirek wie wszystko- ile było prób, kiedy naprawdę leciałem a kiedy nie- numery totka już skreśliłeś? Sporo do wygrania z tego co widziałem.

Ale po rozmowie z Partyzantem nie mogę Nie chce się zniżać po raz kolejny do waszego poziomu żuław wiślanych, ale tak się składa, że Partyzant mimo niechęci do mnie za te loty uraczył mnie rozmowami z Piranossem- który swoją drogą się na niego obraził xD za to, że Partyzant poprosił go o podstawkę pode mnie- śmiech mnie ogarnia naprawdę Wpadłeś na bardzo prostej akcji i zamiast się przyznać wymyślasz jakieś historie, zamiast spiąć poślady i nas spakować- a flotą gram tu już tylko dlatego, że ją mam, więc naprawdę nie byłbym smutny jakby mnie ktoś od niej uwolnił Wystarczy tylko lekko ruszyć mózgownicą, poskładać fakty i bez problemu mógłbyś wywnioskować, jak nasze próby zezłomowania Twoich pancy przebiegały a i wtedy nauczyłbyś się czegoś niekoniecznie nowego, bo sporo takich akcji było na ogeju- ale po co, lepiej rzucać niczym nie popartymi oskarżeniami na prawo i lewo.

Wtopiłem wiele razy na wielu serwerach, ale tak jak wy to się zachowywałem po złomie na samym początku gry, jak dopiero mi włosy na jajkach wyrastały i myślałem, że jestem najlepszy. Punktowo odstajecie od reszty, to są fakty, ale umysłowo to ładne przedszkole tam macie Oczywiście nie wszyscy, bo jest paru normalnych u was, ale oni to się chyba wami tylko opiekują

Trzeba było się podstawiać u Partyzanta tak jak Cię o to prosił a Ty sam wymyśliłeś, że mnie skontrujesz, ale że nie wyszło to zwalasz wszystko na innych byle nie na siebie.

Oczywiście Partyzant był częścią planu, nieświadomie ale był I już wszystko sobie z nim wyjaśniłem. A Ty Pirku opublikuj proszę rozmowy z osobą która Cię 'wystawiła' i wskaż mi, gdzie ta wystawka miała miejsce - bo robisz z siebie tylko debila, który nie potrafi przyznać się, że ktoś był cwańszy od niego. Wystawiłeś się sam, za pierwszym razem- myślałem na początku, że na Twoim miejscu będzie RBA, ale brakło mu jajek widocznie. Tobie na szczęście nie Wypowiedzi tajnego nawet nie skomentuję, bo następny niegrający wszechwiedzący co i jak xD

Swoją drogą wasz poziom pokazują starcia z Libry- na który to serwer się tak nawzajem zapraszacie co i rusz a jakoś w starciach to na ostatnie 2 strony ledwo z jedno się znajdzie Gracie sobie na tym cmentarzu, gdzie nikt oprócz Soyera- który swoją drogą z braku czasu flotą nie gra, a szkoda- bo jak na Amigosach padło od was w sumie ponad 30k pancy w ostatnim czasie, to on by was zjadł wszystkich po kolei- wam zagrozić nie może i powymyślaliście sobie, że jesteście najlepsi na świecie. A zderzenia z rzeczywistością bywają okrutne, co widać powyżej.

Jeśli nie pokażesz rozmów ze swoim 'wystawiaczem' to jest to mój ostatni post w tym temacie, bo po co rozmawiać z idiotą który tylko oskarża zamiast pomyśleć, a same dowody świadczą jeszcze na dodatek przeciw niemu.

Nie powiem, bo wstyd Ale racja, bardzo długo



Nie zwróciłem uwagi po starciu, bobro jeszcze zebrał swoimi prawie-turbo i stąd moja pomyłka- dzięki za poprawienie Więcej dla nas



Nie przeinaczaj faktów- jak chciałaś się doszukać czegoś na mnie na siłę, to zły przykład akurat- bo nigdzie się nie żaliłem, jedynie ostrzegłem innych przed owym panem Chyba, że to byłaś Ty w przebraniu, to okej Bo konto owego pana poszło się kochać po tej akcji