Dla mnie jest to najwspanialsze ST jaki tutaj wykręciliśmy.
Powodów jest kilka. Dla mnie - jako pierwszy to ten, że przez szakala pozostałem FS’em na lokacji na której trafił mnie na 10k% jego przyjaciel Draszyn/Motaba/Soyer (zwał jak zwał). Dlatego jest to coś w rodzaju zemsty którą, odkąd znów zacząłem poważniej grać, ciągle miałem jako cel nr 1. Kolejny to ten, że szakal jak nikt na tej uni starał się – przeważnie nieskutecznie – psuć mi krew w tej grze . Z tego miejsca pozdro jego multikonta: strażniczka i scytrynka – popatrzcie w układy moich planet to zrozumiecie o czym mówie. Pomijając już fakt jego prześmiewczego sojuszu który – jak widzicie – jest niewierną kopią najlepszego na uni. Poza tym, że w przyszłości będzie starał się ściągać mi księżyce lubili tymi multi rakietować mi obronę, pomimo posiadania 60 przeciwrakiet, to kalkulacjami szakala: lepiej zestrzelić 60 przeciwrakiet żeby później wyczyścić do zera obrone: 200 cdl 5 gausów 5 plazm (tutaj gromki śmiech) a później wlecieć na satki, często pomimo braku obrony dalej remisował bo nie potrafił przebić się przez armade stojących na kolonii 150 recków (i tutaj znów gromki śmiech).
Wisienką tego przepysznego tortu zrobionego z zakalca jest fakt lotu z moimi wspaniałymi sojusznikami, których z tego miejsca pozdrawiam.
Pozdrawiam również Pawła, bez którego tego ST by nie było :beer: , bo to właśnie po jego szalonym pomyśle: moonkillingu – bez księżyca – powstał ten STejk. Moonkill nie wyszedł, bo szakal się zalogował. Paweł był zmuszony zawrócić GŚ co skutkowało kontrą szakala na 2 z 5 fal wracających gąsek – egzekucji których pewnie z radością dokonał – przytulił złom z 4 gęsi – gratki !
Jedną falę zestrzelił (ze stratami dla siebie ) pozostałościami floty lotnej która mu została, po zezłomowaniu u handlarza i przetopie w gąski, na drugą falę posłał 50 gwiazd śmierci – oczywiście profesjonalnie na 100% prędkości (znów gromki śmiech ).
I pewnie zacierał sobie rączki, zbierając złom i niszcząc GŚ Pawła.
Wystarczyło jedno zdanie do sojuszu i od razu odezwał się Krecik którego notabene przygotowywałem na tą akcję – miało to jednak wyglądać zupełnie inaczej. Piękno tej gry! No i Avi która po przeczytaniu słów „kontra i złom” pojawiła się szybciej niż raport doręczenia sms’a
„Niestety” dzień spędzałem u boku mojej pięknej ukochanej dziewczyny , więc ręce miałem trochę zajęte i nie mogłem zbytnio pobawić się w wyliczanki. Tajny Agent Krecik lubi liczyć i ten wlot to Jego zasługa, dodając fakt wyzbierania złomu w sekundę po wlocie, i wielki szacun, gdyż zrobił to NIE posiadając odpowiednich do akcji narzędzi . Krecik to na mikrofalówce potrafi floty skontrować
Ja sam, lecąc przez galaktykę, dodałem tylko troszke floty, która na tle tak niszczycielskiej armady i tak zrobiła niezły rozgardiasz.

Dzięki wszystkim którzy do końca przeczytali moje wypociny. Szakal profesjonalnie po łomocie zapiął u więc od tej pory będzie sterował tylko swoimi multi. Nic tylko życzyć powodzenia w dalszym drapaniu mnie po piętach. Samemu szakalowi życzę wyłączenia urlopu, bo z reszty floty jeszcze da się wykręcić ST.

Avinashi

Dziękuję za lot panowie

Pozdrawiam oczywiście najlepszy sojusz na uni, czyli CNP, a imiennie: Misia, Łukasza i Krzysia!

Tak się bawi, tak się bawi CNP! :D

Tajny Agent Krecik

Dzięki za wspólny lot.
Pozdrowienia dla Mateuszka, SET z Libry i Drużyny S&D
CNP RZĄDZI :D