Witam wszystkich, w porywie chwili stwierdziłem, że coś tu nabazgram by przypomnieć, że żyje
Od jakiegoś czasu panuje burzliwa debata na całym świecie czy zaklasyfikować tą grę jako gra umiejętności czy zwykły hazard.
Różnie wygląda to w różnych krajach, faktem jest że w zeszłym roku Poker w odmianie Texas Holdem (najpopularniejszej, w która gra około 90% graczy) został uznany w Kwietniu 2011 przez International Mind Sport Association (IMSA) jako spor umysłowy.
Dla nie wtajemniczonych to ta sama organizacja, która stwierdza, że Szachy, Brydż, Go i kilka różnych gier są sportami umysłowymi. Jednak inaczej sprawa się ma już gdy chodzi o podejście rządzących, na chwile obecną idealnie jest tylko w Brazylii i Rumunii, które ustawowo wprowadziły zawód Profesjonalnego Gracza Pokera. Dobrze jest również w krajach anglosaskich tzn. Anglii, Kanadzie, USA, Australii itd gdzie Poker w zasadzie jest częścią ich kultury traktują go po prostu jako rozrywkę. Identycznie jest w krajach śródziemnomorskich oraz Ameryki Południowej. Ostatnio przeglądając prasę związaną z Euro 2012 rozbroił mnie ten news
euro.wp.pl/title,Portugalczycy…adomosc.html?ticaid=1ebc2
Zastanawia mnie dla czego Polscy politycy jak również społeczeństwo (wydaje mi się, że głównie ludzie starsi) podchodzą do tej gry z taką dawką uprzedzeń. Wydaje mi się, że to głównie wina niestety kinematografii.
Nawet po latach magia Wielkiego Szu działa na wyobraźnie, scena w której w puli lądowały kluczyki do samochodu i oszczędności całego życia robią wrażenie na widzu. Drugą kwestią jest nieszczęsna ustawa hazardowa, która powstała jak pamiętamy pisana praktycznie na kolanie przy okazji sławnej "afery hazardowej". Najśmieszniejsze jest to, że miała być wymierzona w automaty do gier, a dotknęła chyba najbardziej Pokera bo automaty stoją jak stały, ludzie, którzy wrzucali tam swoją wypłatę nadal ją wrzucają w nadziei, że po kliknięciu przycisku tym razem im uda im się rozbić bank, a Poker został zakazany poza kasynami. Nawet przez chwilę rząd chciał potwierdzić słuszność swojej decyzji w oczach Polaków i zrobił prowokacyjny nalot na turniej w Szczecinie, o którym trąbiły wszystkie media. Jednak na szczęście dali sobie spokój gdy okazało się, że zamiast groźnych gangsterów złapali około setkę studentów, którzy grali sobie 4 fun na przyjęciu urodzinowym swojego kolegi. Moim zdaniem śmiech na sali.
W każdym razie jakiś rok temu nie miałem o tym bladego pojęcia. Klikałem w planety, złomując jakiś nieszczęśników Aż natknąłem się na kilka filmów na YT typu:
Duel Poker Pro - Patrick Antonious vs Viktor Bloom
High Stakes Poker season VI ( w zagranicznych stacjach rozgrywki zawodowców oraz większe turnieje są transmitowane)
Myślę sobie wtf ? Nie wierze w to co widzę setki tysięcy dolarów latają przed graczami, pewnie jacyś miliarderzy, którym się nudzi czy coś w tym stylu. Owszem teraz już nimi są, ale jeszcze kilkanaście lat temu nimi nie byli, by tego nie rozwlekać wklejając kolejne linki, każdy w google może znaleźć ich biografie jeśli tylko chce. Wspomnę, krótko o gościu z pierwszego filmu Viktor Bloom aka Isildur pojawił się jakieś 3 lata temu na scenie pokerowej, specjalizuje się w grach 1 na 1 i kosił jak leci wszystkich zawodowców na najwyższych stawkach nie chcąc zdradzić kim jest. Cały świat Poker zastanawiał się kim jest gość kryjący się pod tym nickiem, po jakimś czasie mało kto chciał z nim grać.
Dla czego ? Ciężko to wytłumaczyć komuś kto nie zna terminologii, strategii oraz zagrań stosowanych jednak mówiąc najprostszym językiem dla tego, że wprowadził do gry swój własny, unikatowy, mega agresywny styl.
Gdy ktoś podbijał to on przebijał, gdy ktoś pokazał najmniejszą słabość to on perfekcyjnie ją wykorzystywał, gdy jego przeciwnik myślał, że ma go już w garści ten odwijał się over betem (przebiciem ponad pule - praktycznie niestosowane zagranie).
Gdy spasował swoje karty pytali go czemu spasował ponieważ jak na niego to coś niespotykanego.
Zacząłem szukać w google, coś na ten temat. Znalazłem masę mało wartościowych materiałów. Absolutne podstawy, to mi nie wystarczało, zacząłem szukać głębiej dopiero po jakimś czasie znajdując kilka serwisów gdzie wiedza jest rzetelna, książki, artykuły filmy, analizy rozdań. Na początku to lekko przeraża terminologia jest bardzo rozbudowana, a rozmaite strategie są non stop rozwijane, dopracowywane, modyfikowane itd. Trzeba jeszcze dodać, że w Pokerze są różne style gry, nie zastanawiałem się dla czego tak się dzieje, że jedni preferują np. styl TAG spokojnie czekając na swoją okazję by zaatakować przeciwnika, a inni np. LAG atakując go non stop zmuszając do spasowania czy prowokując jego błędy. Jest to chyba trochę, ale chyba związane to jest z charakterem gracza, mentalnością itd.
Ponadto w Pokerze są różne levele myślenia, pierwszym jest założenie, że twój przeciwnik w ogóle myśli (są setki tysięcy graczy więc spota się i takich, których IQ nie wiele odbiega od małpy ) , drugim, że o myśli, że ty myślisz, trzecim, itd
Temat rzeka tym, zajmują się serwisy szkoleniowe, są dziesiątki aspektów, zagrań etc. które można szlifować o każdym napisano kilka książek więc pewnie gdybym zaczął się rozwodzić nad jednym nie starczyłoby znaków w tym temacie by go wyczerpać a nie o to chodzi.
To co chciałem poruszyć to nauka, jako kompletny leszcz myślałem sobie jaka nauka, przecież zasad można nauczyć się w 5 minut. Myliłem się bardzo, owszem zasad można się nauczyć w kilka minut, ale to nie ma nic wspólnego z rozumieniem o co w tym chodzi tak na prawdę. Pograłem dzień, drugi, trzeci zadowolony z siebie, aż wpadłem na kilku lepiej ogarniających niż ja i skończyło się tym, że pozbawili mnie moich ciężko zarobionych dolarów ;p Dopiero wtedy zacząłem, się na serio uczyć i efekty przyszły szybko, by pokonać jakiegoś gracza, który wydawał mi się dobry potrzeba było dosłownie kilka dni nauki, ale bywają tacy, z którymi regularnie wojuje i nie czuje nad nimi przewagi ponieważ oni też poświęcają masę czasu na doskonalenie swoich umiejętności.
To co jest wspólne z Ogame to fakt, że w Pokerze masz coś w rodzaju RW tzn. po każdym rozdaniu masz raport jak ono przebiegało np. weaktight.com/4482427.
Nieodłącznym elementem nauki jest podsyłanie rozdań znajomym grającym wyższe stawki czy na forum gdzie oceniają je profesjonaliści szybko wyłapujący błędne ruchy.
Ponadto gdy trafiłem na największy serwis Pokerowy w PL, który jest zarazem międzynarodową szkołą Pokera mającą swoją sekcje w naszym języku pl.pokerstrategy.com/#u1I995 poznałem sporo osób, które kiedyś katowały w Ogame.
Pewnie tylko Old Schoolowcy będą pamiętać np. gracza o nicku Teges bodajże ex top 1 uni 30, który nieźle wymiata w Poksa. Są różne strony, które prowadzą rankingi wszystkich graczy, którzy grają w sieci, tworzą klasyfikacje najlepszych,o którą jest zażarta rywalizacja np. ten Pan Top1 w odmianie MTT skasował w tym roku wygrywając kilkanaście turniejów tylko $1,495,521.97 pokerprolabs.com/roosi88/pokerstars
W każdym razie od jakiegoś czasu gram tylko w Poksa, rzuciłem prace. Nie wypada mi mówić o pieniądzach ale zarabiam na pewno więcej niż na kasie w biedronce, przy okazji robiąc to co lubię ;d
Jestem ciekaw waszej opinii na temat Pokera, czy według was jest to gra umiejętności? Czy na tym forum są ludzie, którzy podzielają tą pasje ? A może jest jakiś konkretny wymiatacz
Od jakiegoś czasu panuje burzliwa debata na całym świecie czy zaklasyfikować tą grę jako gra umiejętności czy zwykły hazard.
Różnie wygląda to w różnych krajach, faktem jest że w zeszłym roku Poker w odmianie Texas Holdem (najpopularniejszej, w która gra około 90% graczy) został uznany w Kwietniu 2011 przez International Mind Sport Association (IMSA) jako spor umysłowy.
Dla nie wtajemniczonych to ta sama organizacja, która stwierdza, że Szachy, Brydż, Go i kilka różnych gier są sportami umysłowymi. Jednak inaczej sprawa się ma już gdy chodzi o podejście rządzących, na chwile obecną idealnie jest tylko w Brazylii i Rumunii, które ustawowo wprowadziły zawód Profesjonalnego Gracza Pokera. Dobrze jest również w krajach anglosaskich tzn. Anglii, Kanadzie, USA, Australii itd gdzie Poker w zasadzie jest częścią ich kultury traktują go po prostu jako rozrywkę. Identycznie jest w krajach śródziemnomorskich oraz Ameryki Południowej. Ostatnio przeglądając prasę związaną z Euro 2012 rozbroił mnie ten news
euro.wp.pl/title,Portugalczycy…adomosc.html?ticaid=1ebc2
Zastanawia mnie dla czego Polscy politycy jak również społeczeństwo (wydaje mi się, że głównie ludzie starsi) podchodzą do tej gry z taką dawką uprzedzeń. Wydaje mi się, że to głównie wina niestety kinematografii.
Nawet po latach magia Wielkiego Szu działa na wyobraźnie, scena w której w puli lądowały kluczyki do samochodu i oszczędności całego życia robią wrażenie na widzu. Drugą kwestią jest nieszczęsna ustawa hazardowa, która powstała jak pamiętamy pisana praktycznie na kolanie przy okazji sławnej "afery hazardowej". Najśmieszniejsze jest to, że miała być wymierzona w automaty do gier, a dotknęła chyba najbardziej Pokera bo automaty stoją jak stały, ludzie, którzy wrzucali tam swoją wypłatę nadal ją wrzucają w nadziei, że po kliknięciu przycisku tym razem im uda im się rozbić bank, a Poker został zakazany poza kasynami. Nawet przez chwilę rząd chciał potwierdzić słuszność swojej decyzji w oczach Polaków i zrobił prowokacyjny nalot na turniej w Szczecinie, o którym trąbiły wszystkie media. Jednak na szczęście dali sobie spokój gdy okazało się, że zamiast groźnych gangsterów złapali około setkę studentów, którzy grali sobie 4 fun na przyjęciu urodzinowym swojego kolegi. Moim zdaniem śmiech na sali.
W każdym razie jakiś rok temu nie miałem o tym bladego pojęcia. Klikałem w planety, złomując jakiś nieszczęśników Aż natknąłem się na kilka filmów na YT typu:
Duel Poker Pro - Patrick Antonious vs Viktor Bloom
High Stakes Poker season VI ( w zagranicznych stacjach rozgrywki zawodowców oraz większe turnieje są transmitowane)
Myślę sobie wtf ? Nie wierze w to co widzę setki tysięcy dolarów latają przed graczami, pewnie jacyś miliarderzy, którym się nudzi czy coś w tym stylu. Owszem teraz już nimi są, ale jeszcze kilkanaście lat temu nimi nie byli, by tego nie rozwlekać wklejając kolejne linki, każdy w google może znaleźć ich biografie jeśli tylko chce. Wspomnę, krótko o gościu z pierwszego filmu Viktor Bloom aka Isildur pojawił się jakieś 3 lata temu na scenie pokerowej, specjalizuje się w grach 1 na 1 i kosił jak leci wszystkich zawodowców na najwyższych stawkach nie chcąc zdradzić kim jest. Cały świat Poker zastanawiał się kim jest gość kryjący się pod tym nickiem, po jakimś czasie mało kto chciał z nim grać.
Dla czego ? Ciężko to wytłumaczyć komuś kto nie zna terminologii, strategii oraz zagrań stosowanych jednak mówiąc najprostszym językiem dla tego, że wprowadził do gry swój własny, unikatowy, mega agresywny styl.
Gdy ktoś podbijał to on przebijał, gdy ktoś pokazał najmniejszą słabość to on perfekcyjnie ją wykorzystywał, gdy jego przeciwnik myślał, że ma go już w garści ten odwijał się over betem (przebiciem ponad pule - praktycznie niestosowane zagranie).
Gdy spasował swoje karty pytali go czemu spasował ponieważ jak na niego to coś niespotykanego.
Zacząłem szukać w google, coś na ten temat. Znalazłem masę mało wartościowych materiałów. Absolutne podstawy, to mi nie wystarczało, zacząłem szukać głębiej dopiero po jakimś czasie znajdując kilka serwisów gdzie wiedza jest rzetelna, książki, artykuły filmy, analizy rozdań. Na początku to lekko przeraża terminologia jest bardzo rozbudowana, a rozmaite strategie są non stop rozwijane, dopracowywane, modyfikowane itd. Trzeba jeszcze dodać, że w Pokerze są różne style gry, nie zastanawiałem się dla czego tak się dzieje, że jedni preferują np. styl TAG spokojnie czekając na swoją okazję by zaatakować przeciwnika, a inni np. LAG atakując go non stop zmuszając do spasowania czy prowokując jego błędy. Jest to chyba trochę, ale chyba związane to jest z charakterem gracza, mentalnością itd.
Ponadto w Pokerze są różne levele myślenia, pierwszym jest założenie, że twój przeciwnik w ogóle myśli (są setki tysięcy graczy więc spota się i takich, których IQ nie wiele odbiega od małpy ) , drugim, że o myśli, że ty myślisz, trzecim, itd
Temat rzeka tym, zajmują się serwisy szkoleniowe, są dziesiątki aspektów, zagrań etc. które można szlifować o każdym napisano kilka książek więc pewnie gdybym zaczął się rozwodzić nad jednym nie starczyłoby znaków w tym temacie by go wyczerpać a nie o to chodzi.
To co chciałem poruszyć to nauka, jako kompletny leszcz myślałem sobie jaka nauka, przecież zasad można nauczyć się w 5 minut. Myliłem się bardzo, owszem zasad można się nauczyć w kilka minut, ale to nie ma nic wspólnego z rozumieniem o co w tym chodzi tak na prawdę. Pograłem dzień, drugi, trzeci zadowolony z siebie, aż wpadłem na kilku lepiej ogarniających niż ja i skończyło się tym, że pozbawili mnie moich ciężko zarobionych dolarów ;p Dopiero wtedy zacząłem, się na serio uczyć i efekty przyszły szybko, by pokonać jakiegoś gracza, który wydawał mi się dobry potrzeba było dosłownie kilka dni nauki, ale bywają tacy, z którymi regularnie wojuje i nie czuje nad nimi przewagi ponieważ oni też poświęcają masę czasu na doskonalenie swoich umiejętności.
To co jest wspólne z Ogame to fakt, że w Pokerze masz coś w rodzaju RW tzn. po każdym rozdaniu masz raport jak ono przebiegało np. weaktight.com/4482427.
Nieodłącznym elementem nauki jest podsyłanie rozdań znajomym grającym wyższe stawki czy na forum gdzie oceniają je profesjonaliści szybko wyłapujący błędne ruchy.
Ponadto gdy trafiłem na największy serwis Pokerowy w PL, który jest zarazem międzynarodową szkołą Pokera mającą swoją sekcje w naszym języku pl.pokerstrategy.com/#u1I995 poznałem sporo osób, które kiedyś katowały w Ogame.
Pewnie tylko Old Schoolowcy będą pamiętać np. gracza o nicku Teges bodajże ex top 1 uni 30, który nieźle wymiata w Poksa. Są różne strony, które prowadzą rankingi wszystkich graczy, którzy grają w sieci, tworzą klasyfikacje najlepszych,o którą jest zażarta rywalizacja np. ten Pan Top1 w odmianie MTT skasował w tym roku wygrywając kilkanaście turniejów tylko $1,495,521.97 pokerprolabs.com/roosi88/pokerstars
W każdym razie od jakiegoś czasu gram tylko w Poksa, rzuciłem prace. Nie wypada mi mówić o pieniądzach ale zarabiam na pewno więcej niż na kasie w biedronce, przy okazji robiąc to co lubię ;d
Jestem ciekaw waszej opinii na temat Pokera, czy według was jest to gra umiejętności? Czy na tym forum są ludzie, którzy podzielają tą pasje ? A może jest jakiś konkretny wymiatacz
Post był edytowany 1 raz, ostatnio przez n00ber ().