Będzie podium , ważne ,że Austriacy daleko


Post był edytowany 1 raz, ostatnio przez Kargul-90 ().
Post był edytowany 1 raz, ostatnio przez pacek ().
Horizon napisał(a):
O tak - w końcu Małysz jest tylko najbardziej utytułowanym zawodnikiem w historii indywidualnych skoków. Stochowi bardzo blisko? Stoch jest zawodnikiem nierównym. Owszem jest dobry, ale do bycia bardzo dobrym jeszcze Mu czegoś brakuje. Może 4 pucharów świata jak u Małysza
Poza tym to co mnie niepokoi najbardziej to znów jeden jedyny polski skoczek i na nim skupiona uwaga. A ja się pytam - gdzie zespół? Bo poza pojedynczymi występami Żyły lub Kota czy Zniszczoła kompletnie nie mamy drużyny. Kiedyś był Małysz teraz jest Stoch - jeden Polak, a o pierwsze miejsce walczy 2 Austriaków.
Sezon zaczął się dobrze i o dziwo mieliśmy i Stocha i Żyłę w pierwszej piętnastce czy nawet dziesiątce. A z biegiem czasu znów jest tak samo. Wg mnie to jakiś błąd w szkoleniu. Albo za dużo promowania Stocha na następcę Małysza i reszta polskiej kadry w cieniu albo zły trener?
Post był edytowany 2 razy, ostatnio przez Maratonczyk ().
pacek napisał(a):
Odległości punktowe są tam tak małe że każdy z czołowej piątki w tej chwili ma wciąż szansę wygrać Kryształową Kulę.
pacek napisał(a):
To znaczy jak przegoni Adama? Medalem na MŚ? Małysz miał takich bodajże 4.. w tym 2 z lotów właśnie.
Gdzie tu przegonienie?![]()
Kamil jest inny od Małysza, ma inny styl, chociaż skromnością mu dorównuje, to nie powinno się ich do siebie porównywać
Post był edytowany 1 raz, ostatnio przez Maratonczyk ().
pacek napisał(a):
A ja myślę że będzie raczej 7-8... a jeśli miałby być wyżej to w granicach 4 miejsca, bo top3 to widzę Koch, Schlierenzauer i Ito
1 gość