M I C H A L napisał(a):

Tak krzyczeli, tak krzyczeli, Namenoo napisał i buzię zamkneli:P
Graty decyzji. AFERE wspominasz

Oj oj taki z Ciebie prowokator jak grajek

To co mielismy do powiedzenia zostało napisane w poprzednim ST kto chcial to przeczytal zanim posty usunieto

Bez gratek.

Szkoda że kończysz a jeszcze bardziej szkoda że w taki sposób. Narzekasz że nie ma na co latać bo ludzi coraz mniej a sam dałeś przerobić swoje konto na padlinę. Może zostanie moonówką może ktoś będzie robił na niej gwiazdki ale samodzielnym kontem już pewnie nie będzie. A nawet gdyby to i tak nie będzie tym czym by mogło być gdybyś je oddał w odpowiednie ręce. Wiem że trudno znaleźć odpowiedniego następcę i oddane konta i tak często kończą w reckach ale przynajmniej wszyscy mieli by równe szanse. Dla mnie żal nie tylko sąsiada ale że tak skończyło konto z flotą mocniejszą od mojej. Jeśli sprzedałeś konto to przynajmniej coś z tego masz ale jeżeli chciałeś zrobić koledze przysługę to chyba bardzo średnio ci to wyszło.
Ja nie miałem nigdy nic do Siarry znałem go tylko jako sąsiada który raz mi sprzątnął cel w dodatku wykazał się pewnymi umiejętnościami. Niestety teraz będę go pamiętał tylko z tylko z tego że zarobił 300kk bez żadnego swojego wkładu pracy a żeby dostać te surowce to trzeba było rozwalić inne dobre konto. Wiem że pod względem regulaminu wszystko jest OK ale jak dla mnie regulamin "ssie" skoro dopuszcza taki przypadek bo te konta dzieliła tylko niewielka różnica.
W dodatku dziwne zachowanie twojego konta po zdjęciu urlopu sugerowało że to nie ty grasz na koncie więc pewnie też nie ty puszczałeś flotę. Była z tego powodu mała jatka na forum bo przynajmniej mi to wyglądało na wyłudzenie konta.
Ale zostawmy to ... Nie wiem czy chciałeś odejść z hukiem ale dla wielu to będzie pamiętne zakończenie

Powodzenia w realu korzystaj dobrze z urlopu/wakacji i mam nadzieję że wytrwasz w postanowieniu żeby już nie wracać bo sam popatrz co ta gra robi z ludźmi (siebie też mam na myśli)

Michaś weź pod uwagę że odchodzi twój były kolega z sojuszu i nie prowokuj pyskówki.

Rozumiem, że możesz przez tą akcję być do mnie sceptycznie nastawiony, bo dostałem za darmo ogrom surki, biorac po uwagę występujące na tym uni ilości. Jeżeli takie coś miałoby być zabronione to chyba również powinni zabronić kradzieży złomu? Bo niby dlaczego ktoś, bez żanego swojego wkładu pracy, miałby komuś pobierać złom? Przecież nawet top1 może zebrać złom ,,wypracowany" przez top1000 (jakie tu jest pole manewru do dobrego spushowania się). Może lepiej, żeby konto poszło do nowej osoby, która w szale lata, przy piwku zapomni sobie o flocie (na naszym uni miały miejsce takie duże starcia, a w takim przypadku agresor również nie musi się zbytnio nawysilać, by zrównać z ziemią kogoś, kto tak bardzo chciał dostać konto, a później ma je gdzieś i to nieraz już pierwszego dnia). Rozumiem również, że czasami lata się, by zarobić niewielkie kwoty i może kogoś zaboleć, że taki zacny spadek dostało moje konto tak nagle i bez mojego żadnego wysiłku (powiedzmy, bo wszytko wymagało mimo wszystko sporej organizacji z mojej strony, sam miałem jeszcze sporo swojej surówki, m.in. po bunkrowym ST, a na każdej planecie robiły się nanity).

Pisałem do Namenoo, że od tego rozbicia wolę jego grającego na uni. Decyzja należała do niego. Z tego co wiem dobrze znał się z dużą liczbą graczy, ale jednak postanowił oddać swoją flotę mi. W sposób oficjalny i zgodny z regulaminem. Nie planował żadnej krzywej akcji. Ja już od dawna podchodzę do tego wszystkiego bez spiny, ta gra nie kręci mnie już tak jak kiedyś, ale skoro otrzymałem okazję, aby stać się mniej łatwym celem dla największych flot uni, skorzystałem z niej i cieszę się, że ta flota nie trafiła w ręce kogoś, kto może sobie stać bez fs'ów, bo to jeszcze bardziej powiększyłoby dysproporcje, które są już i tak znaczne na naszym uni.

Szkoda, że tak dużo osób odbiera to wydarzenie tak negatywnie i w dodatku doszukuje się tu jeszcze jakiś nieprawidłowości.

widzę że zazdroszczą ci tej surki...
a przecież nikt nie gra dla cyferek/top

powodzenia nameno