Filu, dobrze wiesz ze gdy nie ma się z kim kłócić, słucham muzyki albo dłubię przy szerszeniu A co do kobiet to lubię konkret, ale czasem podobnie jak kot lubię się pobawić myszką
W Szwajcarii bywałem jedynie przelotem w okolicach Genewy, we Francji za to w komunikacji miejskiej nie widziałem żadnego mężczyzny, od Avignon przez Marsylię, Nice aż do Cannes kobiety mają większe jaja niż nie jeden facet w Polsce. Jeździło się camionem ale gdybym teraz miał się przesiąść z osobowki na autokar to myślę że nie miał tyle pewności siebie i przy takich szparach jak na dworcu w Avignon zamykał bym oczy licząc na farta W Polsce niestety kobieta za kierownicą (nie daj bóg moją) wzbudza we mnie pewne, swoiste obawy
Kardynała Richelieu sekret wam dziś zdradzę
Od przyjaciół Boże strzeż z wrogami sobie poradzę
Od przyjaciół Boże strzeż z wrogami sobie poradzę
Post był edytowany 1 raz, ostatnio przez Emeryt_2016 ().