Robis - działacz!

Ta strona wykorzystuje pliki cookies (ciasteczka). Kontynuując jej przeglądanie, zgadzasz się na wykorzystywanie przez nas plików cookies. Więcej informacji

  • Robis - działacz!

    Witajcie,

    Co prawda swój egzamin na GO zdałem raptem półtora tygodnia temu, ale myślę, że mogę trochę o sobie powiedzieć, jeszcze zanim dobiegnie końca mój okres testowy :)

    Tak więc mam na imię Robert, mam 19 lat, jestem przewodniczącym Młodzieżowej Rady mojego Miasta (jeszcze przez miesiąc, kadencja trwa do 30 września), a od maja br. jestem również asystentem Posła na Sejm RP. Dotychczas pracowałem również rok jako dziennikarz telewizyjny w jednej z najlepszych (będących ciągle w czołówce rankingów) telewizji lokalnej w Polsce, a także jako pracownik administracji w dużym centrum handlowym mojego miasta oraz sprzedawca w salonie EMPiK.

    Bardzo lubię wszelkie przejawy działania społecznego, w swojej krótkiej karierze udowodniłem, że postrzegam politykę jako działalność w służbie człowiekowi. W ciągu ostatnich 3 lat zorganizowałem dwie duże akcje charytatywne, z czego jedna była zakrojona na skalę całego województwa, a nawet kraju (ponieważ TVN puszczał spoty dotyczące tej akcji i dziewczynki, której postanowiliśmy pomóc). Udało mi się wówczas zebrać 14 500zł (pierwsza akcja - "Anielskie Serce" - na rzecz mojego szkolnego kolegi, który zachorował na raka kości), oraz 19 800zł + 10 000€ (druga akcja - "Pomóż Martynce" - na rzecz 6-letniej Martynki Kruk, która nagle zachorowała na chłoniaka nieziarnicznego). Lekarze dawali Martynce 3 miesiące życia. Oni zwątpili - my nie. Minęły prawie dwa lata od tej akcji, a dziewczynka żyje i ma się dobrze! :)

    Od tamtej pory wielokrotnie angażowałem się w działalność charytatywną, byłem konferansjerem na różnych koncertach, prowadziłem aukcje charytatywne itd. Ogólnie - staram się pomagać na tyle na ile jestem w stanie.

    Od października idę na Prawo, na Uniwersytet Marii Curie - Skłodowskiej w Lublinie, jednocześnie pracując ciągle w Biurze Poselskim.

    Na OGame gram jakoś od 2006 roku. W tym roku powróciłem po dłuuugiej przerwie :) Grałem na Uni 34, 49, a po powrocie rozpocząłem na Uni Capella.
    Obecnie jestem Operatorem Gry na Uni Hydra.


    Bardzo proszę zadawać pytania, jeżeli jakieś są :)
  • kasai napisał(a):


    jakiego miasta
    gdzie ty znajdziesz czas na GOowanie przy tylu zajeciach dodatkowych no i prawie podziwiam:)
    iczemu nie ustawiles sobie pomaranczowego nicku :P
    Puławy :)
    Znając miasto można zastosować I zasadę Google - szukajta a znajdzieta :) Tam jest dużo więcej info o mojej działalności - i o mnie ;)

    Dzięki za info, w profilu szybko odhaczyłem sobie ikonkę testowy operator, a nie zauważyłem pomarańczowego nicku wyżej :) Już zmienione ;)

    A zapomniałem dodać w informacji o sobie, że niebawem się zaręczam :) Moja przyszła narzeczona - też ma na imię Kasia :) Studentka pierwszego roku Administracji, również na UMCS-ie :)

    Post był edytowany 1 raz, ostatnio przez robis: Dodanie odpowiedzi na pytanie o pomarańczowy nick :P ().

  • Działacz... :) źle mi się kojarzy... :P jakoś z Solidarnością...

    1. Dlaczego masz w sygnie różki Administratora Gry?
    2. Masz zamiar dojść tak wysoko? :)
    3. Polityka czy Ekonomia?
    4. Budżet czy Giełda?

    Pozdrawiam. :)
  • Twoja ulubiona potrawa:
    Czy jesz przed komputerem:
    Potrawa - antrykot z kurczaka!
    Czy jem przed kompem - a owszem, w zasadzie to prawie tylko przed komputerem :D Głównie dlatego, że wszystko robię w locie :P Jednocześnie coś piszę na komputerze i jem :P


    Co Cię zaciągneło na GO ?

    Czemu nie modek ?

    I jak na capelli idzie gra ?

    Pozdro

    Czemu GO a nie modek? Bo na forum spędzałem dotychczas bardzo mało czasu, dużo więcej w grze ;) Poza tym, pomarańczowi mają więcej do czynienia z graczami :)
    Na capelli? Mało graczy, obecnie top1100 - więc słabiutko, ale się rozwijam! :D


    Działacz... :) źle mi się kojarzy... :P jakoś z Solidarnością...

    1. Dlaczego masz w sygnie różki Administratora Gry?
    2. Masz zamiar dojść tak wysoko? :)
    3. Polityka czy Ekonomia?
    4. Budżet czy Giełda?

    Pozdrawiam. :)

    1. Bo mi się różki podobają ;P
    2. Kto wie ;) Ale najpierw muszę się dużo nauczyć!
    3. Polityka
    4. Giełda
  • Dziwnie wybrałeś... :)

    Polityka + Budżet raczej a Ekonomia + Giełda... Ale może mi wyjaśnisz dlaczego tak... Bo to że polityka to się nie dziwię Panie Działaczu... :P ale czemu giełda?
  • UMCS Lublin... Buuu
    Mam tam kumpla na prawie... nie wróżę Ci pijackiego życia :E
    Na korowodzie studenckim(Juwenalia) zawsze sie śpiewa + ciach + + ciach +

    Ulubiony klub piłkarski ? :>

    Ulubiony Flim ?

    Ideał kobiety to...

    ++ proszę o kulturę wypowiedzi. Pseudocenzura jest zabroniona .
    + Quauli .

  • Dziwnie wybrałeś... :)

    Polityka + Budżet raczej a Ekonomia + Giełda... Ale może mi wyjaśnisz dlaczego tak... Bo to że polityka to się nie dziwię Panie Działaczu... :P ale czemu giełda?

    Budżet kojarzy mi się z pracą samorządową, ustalaniem budżetu na kolejny rok, wielką nudą i ciągłymi sporami i brakami w ratuszowym skarbcu, a giełda... Lubię ryzyko? ;)


    Kim chciałeś zostać w dzieciństwie?

    Policjantem :D A teraz? Teraz Premierem!


    UMCS Lublin... Buuu
    Mam tam kumpla na prawie... nie wróżę Ci pijackiego życia :E
    Na korowodzie studenckim(Juwenalia) zawsze sie śpiewa + ciach + + ciach +

    Ulubiony klub piłkarski ?

    Ulubiony Flim ?

    Ideał kobiety to...

    ++ proszę o kulturę wypowiedzi. Pseudocenzura jest zabroniona .
    + Quauli .

    UMCS zaocznie, bo ciągle pracuję i zamierzam to kontynuować :) Ja jeszcze lubię UMCS :D A czy się nie zmieni - powiem po jakimś czasie studiowania :D W ten weekend mam już pierwszy zjazd :(

    Ulubiony klub piłkarski - KS Azoty Puławy - klub ekstraklasy (a właściwie obecnie Superligi) piłki ręcznej :D
    Jeżeli chodzi o nożną - Arsenal Londyn ;)

    Film - Chyba angielska wersja "Szkoły uczuć". Podobają mi się dialogi :D Poza tym, bezkonkurencyjny jest Bruce Wszechmogący 8-)

    Ideał kobiety to... moja Kasia :)
  • Lubisz ryzyko? A co z hazardem? Uprawiasz? :) jak tak to jaki?

    Arsenal?! Już Cię nie lubię! :P

    MUFC! Forever. :P

    A ja Ciebie za to bardzo :D Przynajmniej ta sama liga :D :D
    Hazardu nie uprawiam, zero :)


    Znasz wszystkie stopnie wojskowe na pamięć?

    Wojsk lądowych, lotniczych, marynarki wojennej, ale także policyjne i strażackie!
  • Robis tak sobie przypomniałem, że to do Ciebie się zgłaszałem na IRCu jak byłeś Testowym GO, w sprawie błędnego ostrzeżenia, pamiętasz... hydra :P

    Co masz tak mało postów ?
    Co tak mało ludzi banujesz ?
    Myślisz że jako premier zmieniłbyś coś w kraju ?
  • Wiesz znalazłem wiele informacji o tobie :D

    Jak ciężka jest praca przy akcjach charytatywnych?

    Z ciekawości, jak znalazłeś? Czego szukałeś? :D
    Jeżeli chodzi o akcje charytatywne, wiesz to bywa różnie. Ja miałem o tyle prościej, że udało mi się znaleźć dobrego sponsora, który mi wyłożył praktycznie wszelkie potrzebne środki na organizację, tj. promocję akcji (koszulki, plakaty, ulotki). Resztę robiliśmy razem z moimi kolegami / współpracownikami :) To jest męczące dla mnie jako koordynatora i głównego organizatora, z tego względu, że raz - muszę wszystko dobrze rozplanować, przygotować sobie harmonogram itd, dwa - muszę pilnować, żeby wszystko szło zgodnie z planem, trzy - w sytuacjach nagłych to ja podkładam głowę, cztery - jeżeli coś dzieje się nie tak jak było zaplanowane, muszę szybko podejmować kroki w kierunku naprowadzenia tego na "właściwy tor". Przykład - kwesta w galerii handlowej (która de facto była naszym głównym sponsorem). Przydzieliłem dyżury wolontariuszom, którzy się zgłosili - tak, żeby nie było to dla nich zbyt męczące. 4h dziennie - dwójkami. Codziennie po dwie zmiany (łącznie 8h). Ja otwierałem każdą zmianę. Bywały sytuacje kiedy sam siedziałem, bo ktoś nie przyszedł. Czasem jednak udawało mi się znaleźć zastępstwo i ludzie potrafili w 15 min znaleźć się na miejscu akcji.
    To jest męczące, ale daje naprawdę dużo satysfakcji. Polecam, bo to wielka frajda robić coś dla drugiego człowieka i widzieć efekty. Ja mam społecznikowski dryg, lubię to robić i uważam, że idzie mi całkiem nieźle. Głównie dzięki mojej intuicji. Zawsze dużo pomysłów mi przychodzi do głowy i nawet jeżeli załóżmy jeden z planów harmonogramu zaczyna nie wychodzić - zaraz wymyślam 6 kolejnych, które można zrobić w zamian ;)


    Robis tak sobie przypomniałem, że to do Ciebie się zgłaszałem na IRCu jak byłeś Testowym GO, w sprawie błędnego ostrzeżenia, pamiętasz... hydra :P

    Co masz tak mało postów ?
    Co tak mało ludzi banujesz ?
    Myślisz że jako premier zmieniłbyś coś w kraju ?

    Pamiętam błędne ostrzeżenie, pamiętam :P Początki mojej pracy :P
    Mało postów - nie przepadam za tego rodzaju forum, ale staram się być na bieżąco we wszystkich kwestiach dotyczących administracji i nowinek OGamowych. Dużo czytam, mało tu piszę :)
    Mało ludzi banuję? Po czym wnosisz? ;> Zerknij do pręgierza Hydry ;) Poza tym, nie ważna jest ilość - a jakość. Mogę zbanować całe uni i wtedy, jak mawiał "klasyk" - "Nie będzie niczego!", ale czy to rzeczywiście o to chodzi? ;>

    Czy jako premier zmieniłbym coś w kraju. Szczerze? Obecnie na podstawie doświadczeń z wizyt w innych krajach sądzę, że w Polsce jest tak dużo do zrobienia - że po prostu nikomu się nie chce. Brakuje człowieka z pasją, który chciałby realnie coś zmienić, a nie tylko liczyć środki spływające na jego konto bankowe. Wierzę, że byłbym w stanie zmienić wiele rzeczy. System szkolnictwa, sportu, zdrowia, finansów i infrastrukturę. Gdybym w to nie wierzył, to jaki byłby sens dążenia do spełnienia tego marzenia? Zdaję sobie sprawę z tego, że raczej premierem nie będę. Ale chcę w przyszłości móc powiedzieć - próbowałem zmienić nasz kraj. Nie wyszło :P
  • Ale chcę w przyszłości móc powiedzieć - próbowałem zmienić nasz kraj. Nie wyszło :P
    Eee... fajnie napisane.
    Gdyby więcej było ludzi z takim podejściem...


    Ale coby posta nabić.

    Uprawiasz jakiś sport ?
    Lubisz bilard ?
    Ulubiona potrawa ?
    Gotujesz czasem ?
  • Uprawiasz jakiś sport ? Owszem, często gram w piłkę ręczną :)
    Lubisz bilard ? Lubić lubię, ale zbyt często nie wygrywam :P
    Ulubiona potrawa ? Było wyżej!! Antrykot z kurczaka! :D
    Gotujesz czasem ? Tak! Bardzo często i bardzo chętnie! :) Uwielbiam gotować :)


    ---

    Póki co Robis nie jest teamowcem - :xclosed:

    /Mati