GOrzka czekolada, czyli elfi po farbowaniu :)

Oj Żubrzyk, ja nie znoszę pytań typu "wymień wszystkie ulubione utwory/ książki/ zespoły/ filmy" bo zwyczajnie nie potrafię odpowiedzieć.
Sam temat coverów jest tak obszerny, że nie wiem czy mam wymienić najgenialniejsze moim zdaniem, najśmieszniejsze, czy najbardziej trafiające w mój gust.
Ale żeby nie było, mało znane, a po prostu lubię:
The Traceelords - Daddy Cool, zabawny
Dope Stars Inc. - Right here in my arms, bo to industrialne dźwięki są najbliższe sercu memu.

sbc cześć

Jakieś takie... mało energetyczne. Nie masz nic z większym... no wiesz.
Świta? Żartujesz sobie ze mnie? Ponad rok temu jakoś supportowali Rammsteina raz, drugi i już zostali w moim sercu. Kiedy? Możliwe, że nigdy. Coś kombinowałam ze studiowaniem informatyki, ale póki co odpuściłam i odpoczywam od uczelni.
Nie zdaję sobie sprawy Ostatnio właśnie chciałam sobie sprawić jakieś porządne słuchawki, nawet oglądałam chyba te Sennheisery, ktoś mi polecał Fatalitki Creativa, ale w sumie jakoś rozeszło się... Czyli polecasz?
Ale że jego filmy? Wiesz co, jakąś szczególną fanką nie jestem, zależy od filmu. O ile Co nas kręci rozbawił mnie niemal do łez, to na innym zasnęłam
No cześć. Wesołe alleluja, nasprzątałam się jak wół, padam na twarz. A co u Ciebie?

Czego wesołego? Ja przecież nie obchodzę Ale skoro Ty obchodzisz, to wesołych Kuba, wesołych.
Idźże, idźże mi z tych technometalem. Niczego takiego nie słucham. O, teraz na przykład nawet Nightwish leci
Sobie? Nie no, skąd.
Ależ, gdzie tam zaraz porzuciłaś. Ukończyłam, z tytułem inż. Hahaha, marzy Ci się, marzy. Z kaskiem zdążyłam się zaprzyjaźnić, ale wybacz, jestem za ambitna na pocenie się ( w pracy oczywiście ). Dlaczego informatyka? Taki rynek, podstawy techniczno- technologiczne już mam, więc myślę, że informatyka przemysłowa jako druga specjalizacja najgłupszym pomysłem nie jest.
Skoro tak, wybiorę się, jak mi sklepy otworzą.
j.w
Ja też! Mniej więcej podobnie nam mija.

To nie teknometal, nawet nawet.

Cześć o/
Odpowiem tak: najczęściej ukojenia, motywacji, mobilizacji i... takiego podrażnienia zmysłów, które to mamy, gdy dociera do nas właśnie ten, ten właściwy dźwięk.
Mam różne kawałki przeznaczone do określonych czynności, często też przywołują różne wspomnienia, kojarzę z osobami i zdarzeniami... ale nie ma tutaj reguły i powiązań co do brzmień. Może czasem jak podłapię "doła" to kopię głębszego różnymi smutami, a przy SOiL dobrze mi się pije Na ogół szukam tego, na co mam ochotę, aż do "tak, to jest to".

Żubrzyk... znowu takie trudne? No ja się zemszczę...
Nie chciałabym dewastować "dowolnego miejsca na świecie". Bardziej interesujący jest trwały zapis myśli/ wspomnień/ obrazów. Nieważne, do kogo i gdzie by trafił, istniejemy tak długo, jak długo jesteśmy w świadomości kogokolwiek

Cześć sisko.
Oba są mi tak samo obojętne.
O! Monarchia.
Nie.
o/

@sisko
Nawet nie chce mi się tego komentować, wybacz.

@fan rocka
Czeeść Kuba.
Odzyskałam kompa \o/, z tej radości posta naskrobię, chociaż znając życie poczytasz po wakacjach
Ale... pod jakim względem najlepszych? Cóż, tajemnicą nie jest, że nasz system szkolnictwa i sposób nauki mocno kuleje już od podstawówki, chociaż najbardziej widoczne jest to na przykładzie uczelni wyższych. W porównaniu do innych mamy głównie bezmózgą ryjówkę zupełnie nieprzydatnych rzeczy, która to nijak przygotowuje nas do życia i pracy. Oczywiście, są wyjątki, no ale to wciąż wyjątki.
Nie wartościowałabym tego tak. Wszystko zależy od uczelni i kierunku, i być może jestem niesprawiedliwa wobec uczelni prywatnych, ale niestety prawda jest taka, że dla wielu magistrów kierunków powiedzmy ścisłych zrobienie inż. na politechnice jest awykonalne, pomijając już, że samo zrobienie takiego mgr nie jest specjalnym wyzwaniem. Nie zmyślam, wiem. A poza tym my techniczni gardzimy humanistami i mamy wysokie mniemanie o sobie.
Też tak mówiłam, a później dostałam po tyłku, zapytaj Maslowa jak to działa.
A ja lukrowy baranek mniaaam.
1. Oczyszcza umysł. 2. I ciało. 3. Ma znakomite właściwości znieczulające. 4. Rozweselające też.
Nie lubię. Na stare lata jakaś spokojniejsza jestem, czy też jak to moja przyjacióła mówi: "rany, złagodniałaś, gdzie Twój mrok?"
Elf ma zdolność odpychania od siebie spraw nieprzyjemnych i potrafi szybko "zapomnieć" jeśli tylko chce. Spychologia na niższe stany świadomości. Zamiatanie pod dywan. Niedobre.

Miłego czego tam sobie życzysz.

@sbc
Cześć Rad... shield
Kolano się zieleni, nie skrzypi, chodzę, jest mi zimno, chce mi się pić i spać, ale jestem szczęśliwa z powodu powrotu do swojego kompa i nowego monitorka.

shield \o/
Zabijam rybkę. Znasz mój stosunek do ryb. A poważnie, rybka skazana na śmierć, żeby nikt się nie próbował zabawić w stwórcę. Sama też oczywiście nie przyjmuję takiej odpowiedzialności.
Żadne zaskoczenie, z dala od cywilizacji, las, jeziorko, chłodny klimat/ jesień/ zima, ciepły kominek. dobry alkohol...
O tak, do napisów szczególnie. Nie ma możliwości, żebym kupiła jakiś ciuch nie widząc co jest na nim napisane. U innych... hm, jak już ktoś jest na tyle interesująco ubrany, że zwróci moją uwagę, to też czytam lub analizuję symbole.
Nie lubię, obrzydzają mnie. Czy szkoda? Nie, chyba nie. Kurczaków, które zjadam mi nie szkoda, więc byłoby hipokryzją...
Lubię pomagać, uczyć, wpływać i stymulować pozytywnie innych, poprawiać nastrój itp.

/me przebiera nerwowo nogami...
/me dep dep dep...
Wiesz Żubr, są chwile, kiedy myślę, że więcej ze sobą nie wytrzymam. Nie jest łatwo być elfi, ale fakt, że mogłabym być kimkolwiek/ czymkolwiek innym jest taki absurdalny... Zakładając, że nie zachowujemy wspomnień z poprzedniego życia takie rozważania nie mają sensu A chciałabym nadal być sobą, mimo wszystko mogło być dużo gorzej.

Jeth, dobry... wieczór.
Znam Cię! Tak, tak. Ale nie o tym chciałam. Bardzo ładne posty w PoO. Serio.
To miło. Zapraszam częściej.
- Lacrimas Profundere - My Velvet Little Darkness, akurat słucham i chyba pasuje do takiego wieczornego... zamyślonego, ale też niespokojnego... emo?
- Nienawidzę Power Rangers
- Kompanami, kompanami... Wiem, że nie takiej odpowiedzi oczekujesz, ale z racji że uwielbiam głaskanie nachodzi mnie myśl tylko taka, że piesek byłby milszy w dotyku od żuberka...
- Powiew delikatnego, pachnącego trawką wiaterka?
- Hm. Nie.

Dobrej nocy.

Dzień dobry jeth
Myślisz, że jesteś jedynym cieniem tego forum?
Nic szczególnego, naprawdę. Ot, kojarzę z kilku sytuacji i wypowiedzi.
To wiele wyjaśnia, uwielbiam brokuły.
Nie pisałam przez grzeczność.
A więc do rzeczy.
Masz czasem tak... że dostajesz zadanie i od razu wiesz, że choćbyś nie wiem jak się starał, nie będziesz zadowolony z efektów swojej pracy i bynajmniej nie dlatego, że nie wiesz jak je rozwiązać, ale dlatego, że Twoja wizja przekracza możliwości wyrażania? Tak właśnie jest z Twoimi pytaniami. Ktoś niedawno mówił mi, że w takich wypadkach nie należy się podejmować wyzwania, niemniej, spróbuję chociaż nieco przybliżyć.
- Zmienić układ czy stworzyć nową? Ciepłe kolory out, mix chłodnych kolorów, kojarzących się z zimą- biały, szary, morzem- niebieskie, turkusy, granaty i kosmosem- srebrny i głęboka czerń.
- Gdybym już miała bawić się w stwórcę i tworzyć nowy świat, w niczym nie przypominałby naszego świata. Nie miałby materii, ani naszych 3 wymiarów. Składałby się z bytów, inteligentnych i zdolnych do rozwoju i zmian, charakteryzowanych przez emocje i uczucia, z możliwością ich ekspresji w postaci obrazów i dźwięków oraz wzajemnego oddziaływania i tworzenia zależności. Miałyby różną moc, możliwość wzmocnienia, osłabienia, ale nie anihilacji. Wiem, że nie jest to odpowiedź na pytanie, ale inaczej nie umiem. Ogarniasz nieco?
Powodzenia i miłego.

Dzień dobry Gragon220.
Jak to nie może? Poza zimnymi stopami i absurdalnymi snami nic mu w dobrym i spokojnym spaniu nie przeszkadza.
Miej otwarty umysł, wsłuchuj się w ludzi i kochaj.
Jesteś tolerancyjny? Potrafisz myśleć samodzielnie?

shield` słoneczko me ;*
Nie jestem typem zabawowym, bez alkoholu oczywiście, przy każdej muzyce niekoniecznie.
O tak.
Nie, są ciekawsze rzeczy do wspominania.
Byka strzeliłeś, ale raczej powinno być: I wanna do bad things with you.
Ya, rly.

Ale naspamiliście

Dragon220
Masz rację, pytania były zadane nieprzypadkowo, spodziewałam się podobnych odpowiedzi, aczkolwiek nie sądziłam, że wytoczysz aż tak ciężkie działa.
Wyjaśnijmy sobie kilka rzeczy.
1. Gdybyś przeczytał pierwszego posta w tym temacie, wiedziałbyś, że jestem kobietą.
2. Jestem ateistką, więc nie ze mną te numery.
3. Tolerancja, tolerancja... Temat rzeka. Ja na ogół jestem tolerancyjna, ale nie lubię fanatyków.
A odpowiadając:
- dobre, dobre;
- średnio, złe sny miałam;
- nauka, samorealizacja, szczęście innych;
- miałam kiedyś ambitny plan przeczytać całą, jednak kończy się na czytaniu kawałkami "jak mnie najdzie".
Pozdrawiam.


Cześć jeth, witaj z powrotem po lepszej stronie.
Tak, tak, a ja mam przewidzenia, starzeję się, pamięć już nie ta...
Intrygujące to są Twoje pytania. Przypominają mi nieco testy psychologiczne, które kiedyś miałam okazję pisać. Coś w stylu "narysuj mi swoje drzewo" lub "jakiego koloru są Twoje marzenia".
- Moja postać, hm. Kot, zdecydowanie kot, czarny, z dużym ogonem, z pięknymi oczami, o niepokojącym spojrzeniu, z wyglądu niesamowicie słodki, przytulaśny, puchaty i kochany, ale wyczuwałoby się w nim surowość, chłód. Typ filozofa- samotnika, mądry, cyniczny, nie mający przyjaciół ( na własne życzenie), ale cieszący się szacunkiem i posiadający wielkie serce. Pomagałby innym, wyciągałby innych z tarapatów, służył dobrą radą itp. itd. Nie wiem, czy to perfekcyjna postać dla dzieci, bo nie znam się na dzieciach, ale taka mniej więcej byłaby moja postać.
- Czasami. Zwykle rzut oka na to kto stoi, jeśli jedna osoba, młoda to biorę.
- Trudny wybór. Letni wydaje się być mniej szkodliwy, ale psuje atmosferę gorącego lata. Jesienny jest bardziej na miejscu. Wybieram jesienny.
- Scenariuszów takiego spotkania są miliony... Naprawdę mam zmyślać?
- Zależnie od sytuacji. 1) Chwytam za telefon, dzwonię do dziadków pożegnać się, wracam do łóżka, przytulam się do swego towarzysza życia. 2) Chwytam za telefon, dzwonię do dziadków, dzwonię do towarzysza, zjadam czekoladę.

Pchły? /me drap jeth za uszkiem.
Miłego dnia.

sbc ;*
Serenady? Coraz lepiej, weź ze sobą jakąś dużą kość, może przekupisz stróża spod okna. Jedziemy.
Oryginał.
Żadna z tych wersji. Manson!
HIM.
Bjork.
Whoah, świetny remix. Obie.
Obie. Kotek \o/
Bez komentarza.
Zdecydowanie od emocji się zaczyna, bywa, że tekst w ogóle mnie nie zainteresuje. Z czasem jednak przychodzi i zrozumienie teksu, szukanie całego itd. A ciekawostka, okres wybuchu wielkiej miłości do Rammstein był też okresem, kiedy zaczynałam... myśleć po niemiecku. Popieścili właściwe zakończenia nerwowe + przekaz i wiadomo co się stało.
Zdefiniuj instrument.
Nie, rany, ja totalnie pisać nie umiem.
Nie czytuję, nie interesuje mnie specjalnie poezja.
Do posłuchania, tak w rewanżu za sporą dawkę muzyki.