Chciałbym się podzielić moim doświadczeniem i spostrzeżeniami na temat górnictwa w ogame. Nie chce tutaj rozstrzygać czy eko góruje nad flotą, ale chce opisać plusy pójścia w tą stronę oraz jak się z tym wszystkim uporać. Bo wbrew rzeczy trzeba mieć do tego też głowę.
Spis Treści
Po pierwsze co znaczy eko. W ogame nazywamy to budowaniem kopalni i wszystkich innych budowli oraz badań. Choć z badaniami bym się tutaj kłócił, bo bardziej przydatne są w większości dla flociarzy, aniżeli górników.
Czemu wogóle lepiej iść w tą stronę?
a) Budynki (jak i również badania) są nie do zniszczenia przez innego gracza. Czyli jak postawimy kopalnie metalu na pierwszy poziom nikt nam tego już nie odbierze. Jedynie sami możemy to zrobić, poprzez wyburzenie. Wyjątkiem stanowią tutaj budowle postawione na księżycu. Co prawda górnikowi potrzebny jest jedynie moon do fs, ale rzadko kto zostawia go kompletnie bez użytku. Jedno szczęście, że nawet jak ktoś nam zniszczy księżyc to nie stracimy bardzo dużo punktów. Średnia wartość księżyca już na rozwiniętym koncie to:
- fabryka robotów - poziom 8
- stacja księżycowa - poziom 8
- falanga - poziom 8
- teleporter - poziom 1
Wartość punktowa to 48.984. Więc nie jest tak tragicznie. Księżyc jest w tym momencie zapełniony, czyli 25/25.
Trzeba jednak tutaj dodać, że księżyce górników nie są zbyt częstym "łupem". Flociarzom bardziej opłaca się zniszczyć moona innemu flociarzowi, a potem dorwać jego flotkę, aniżeli górnika i jego DT. Chyba, że górnik bardzo mocno "lami", a że przewozi dziesiątki/setki milionów surowców to będzie się to opłacać
b) Wydobycie z kopalni to stałe surowce. Co chwilę dostajemy za darmo kolejną jednostkę surowca, a na koncie nie musimy wtedy być. Nie musimy się tak martwić o przyrost, bo przyrost mamy automatyczny z surowców jak je wydamy. Musimy tylko pamiętać, że trzeba też te surowce pilnować, aby flociarze nam ich nie zabrali.
c) Górnicy nie muszą poświęcać tyle czasy na ogame, jak flociarze. Akurat grałem dwoma stylami. Wiem co to jest być flociarzem, wiem co to jest być górnikiem. Jako górnik spędzam więcej czasu przy czym innym, a wyniki mam, tutaj odważę się powiedzieć lepsze. Czemu tak? Flociarz musi farmić, złomować, farmić, złomować. Spędza kilka godzin na farmieniu i zlomowaniu w dzień jak i w niektórych przypadkach w nocy. Wiadomo w nocy gra mniej osób, więc większe są szanse na sfarmienie kogoś czy też zezłomowanie pozostawionych flot. A do tego bezpieczniejsze. Oczywiście, farmienie i złomowanie może przynieść większe zyski. I tak jest naprawdę, ale grając na dłuższą metę trzeba uwzględnić złomy floty, które my dostaliśmy. Nie wszyscy oczywiście dostają, bo część się pilnuje, ale co chwilę ktoś jest zezłomowany w ST. Ale najważniejszym tutaj aspektem jest znudzenie się grą. Codzienne tracenie czasu na wysyłanie statków, w końcu przestaje być ciekawym zajęciem. Kiedyś wysyłaliśmy po 3,4 fale dziennie po załóżmy 11 slotów, a później schodzimy coraz bardziej w dół do 1,2, a potem często do jednej na kilka dni. Często jest to też okresowo. Po jakimś czasie znowu wrócimy do farmienia po 3,4 fale, ale znowu przyjdzie znudzenie grą.
Górnik spędzając mniej czasu dojdzie do tego samego. Próbując poprzeć swoją tezę, spojrzałem na statystyki top 20 graczy na danych universach. Okazuje się, że po kilku latach gry w top 20 znajduję się więcej górników niż flociarzy, a do tego flociarze w końcu zaczynają rozbudowywać swoje eko.
Od czego zacząć, aby iść w ekonomię.
Nie będę rozpisywał się jaki budynek najpierw wybudować, a potem jaki, bo jest to kompletnie bez sensu. Już lepiej zajrzeć do tematu opłacalności budynków, który znajduje się tutaj:
Ekonomia - optymalizacja opłacalności i najszybszy rozwój
Ale opiszę jakie wielkie powinny być kolonie i gdzie je powinniśmy rozstawić.
a) Wielkość koloni:
Ja przyjmuję zasadę, że każda planeta powinna być równomiernie rozbudowywana. Czyli, jeżeli na planecie A budujemy kopalnie metalu na 20 poziom, to na planecie B jak uzbieramy surowce budujemy tam też 20 poziom kopalni metalu. Także planety będą miały tyle samo zabudowanych pól. Jedynie jedna z nich może być bardziej rozbudowana, bo będę większe magazyny. Przykładowo jedna z nich będzie tą planetą, gdzie będziemy zwozić surowce. Ale to później.
Ile w końcu musi conajmniej mieć pól nasza planeta . A zróbmy wtedy mały szkic naszej planety, która będzie wyglądać po naprawdę długim czasie gry.
Zabudowanych pól: 193
Jak widać kopalnie są na naprawdę wysokich poziomach. Nanity również, można w pełni korzystać z laboratorium jak i stoczni.
Magazyny na koloniach według mnie (za) wystarczające. Przy takich poziomach:
- magazyn metalu ma pojemność: 3.500.000
- magazyn kryształy ma pojemność: 2.200.000
- zbiornik deuteru ma pojemność: 1.400.000
I tak tyle surowców na pewno nie będziemy trzymać, ale zawsze lepiej jest mieć je wyżej, bo nie jest to duży wydatek, a kolonie mamy przecież duże. Jak widać silos postawiłem na 6 poziomie, na takiej planecie powinien wystarczyć. Ewentualnie później będzie można go rozwinąć wyżej. Jeśli chodzi o terraformer nie rozbudowałem go w ogóle. Czemu? A po to żeby był w zapasie. Później jak będzie nam brakować pól wybudujemy jego spokojnie do 7 lvl i mamy dodatkowo 28 wolnych pól. Na kolejny poziom jest już dosyć drogi, jeśli chodzi o energię, bo
A właśnie, a co z elektrowniami, co ma zasilać to całe imperium górnicze ?
Energia? czemu właśnie ta ?
W moje rozpisce widać na pierwszy rzut oka, że 20 poziom elektrowni słonecznej nie dostarczy tyle energii na takie poziomy kopalni. A więc dlaczego jest na takim małym poziomie i elektrownia fuzyjna jest na zerowym ? Zacznę od końca. Elektrowni fuzyjnej nie budujemy w ogóle. Jest to tak przestarzały budynek, że szczerze nie wiem po co jeszcze on istnieje. Chyba tylko w celach hobbistycznych. Taka elektrownia pobiera nasz cenny deuter, a z każdym poziomem coraz więcej. Już to ją wyklucza. Po za tym dostarczana energia nie jest zyskowna co do strat poniesionych przez pobieranie deuteru.
Dlaczego elektrownia słoneczna tylko na 20 poziomie. Otóż jej też nie opłaca się na wysokie poziomy, ze względów na koszty.
Niektórzy gracze w ogóle nie radzą jej budować. Oczywiście na początku gry musi być, chociaż do tego 9-10 poziomu. Ale potem kasują ją nawet (nie wiem po co). Dla mnie 20 poziom jest w sam raz. Ale co z resztą brakującej energii. Otóż ja uzupełnimy za pomocą satelit słonecznych. Nasze całe kopalnie będą potrzebowały do zasilenia 38.133 jednostek energii. Przy 20 poziomie elektrowni będzie ona ma dostarczać jedynie 2.690 jednostek. Także szczerze mówiąc można w ogóle zrezygnować z takiej energii i mieć ją tylko na tym 9-10 poziomie. Brakuje nam jeszcze 35.443 energi. Załóżmy, że nasza planeta jest na pozycji 7. Lepiej żeby była na 4-6, ale zakładamy gorszy wariant. Tam maksymalna temperatura to 45 stopni. Także satelity dają 31 energii (na pozycji 4, satelita daje 37 energii).
Także będziemy potrzebować 1231 satelit. Niby dużo, a tak naprawdę niewiele. Według mnie jest to najbardziej opłacalna energia. Ale teraz jak jej chronić, satelity nie są stałymi punktami, bo są statkami także mogą być zniszczone. W tym pomoże nam obrona przeciw-farmingowa.
Po co budować obronę, a jak już tak to jaką?
Obrona jest bardzo ważnym aspektem w życiu górnika. Chroni nasze wydobyte surowce oraz nasze satelity. Flociarz, który widzi obronę od razu już w jakimś stopniu się zniechęca. A jak policzy sobie, że wlot będzie miał z minusem to go automatycznie odrzuca. Także musimy mieć taką obronę, aby agresor nie miał z tego zysku. Wtedy na pewno zrezygnuje z ataku. Przykład obrony podam już na rozwiniętym uniwersum.
Nasz bunkier musi być solidny, także musi posiadać wyrzutnie plazmy. Jednak sama plazma tak naprawdę nic nie wskóra, chociaż ma ogromną siłę przebicia. Na pewno musimy dobudować coś na tak zwane mięso. Najlepsze będą tutaj lekkie działka laserowe.
Wyrzutnie rakiet są zbyt słabe, choć jak ktoś narzeka na ogromne ilości metalu dodatkowo może je sobie dobudować. Zwiększy to "atrakcyjność" bunkra. Trzecim systemem obronnym, który powinien się znaleźć to są działa gaussa. Ale w jakich ilościach ich budować. Zróbmy kilka symulacji:
PS Pamiętajmy, że bunkier chroni nasze 1231 satelit słonecznych i załóżmy 120 Dużych transportowców.
10.000 OW vs 8.000 lekkich działek laserowych, 100 dział gaussa, 100 wyrzutni plazmy + 1231 satelit, 120 DT
Marny nasz bunkier, będziemy mieli więcej surowców zostawione i ktoś na chama wleci. Dlatego podwoimy ilość dział gaussa oraz wyrzutni plazmy.
Już jest bardzo dobrze, straty własne agresora są bardzo duże, a do tego z zarobku na pewno nic nie będzie. Czemu ? Bo byśmy musieli trzymać na tej planecie prawie 10 milionów (dokładnie 9.875.400)
Ale zróbmy jeszcze mały myk. Aby agresorowi nawet po złości się nie chciało lecieć. Dodajmy jeden statek, ale za to jaki - gwiazdę śmierci.
Straty agresora znacznie się powiększyły. Surowców byśmy musieli trzymać już prawie 13,5 miliona (dokładnie 13.433.400)
Zobaczmy jak nasz bunkier radzi sobie teraz z przykładowo 5.000 jednostkami Bombowców
Straty agresora wynoszą łącznie 18.180.000, a trzeba pamiętać że jest tutaj w tym też cenny deuter, który jest drogi i którego nie można z pola zniszczeń zebrać. Agresor byłby prawie 10 milionów surowców na minus. Więc na pewno nie poleci.
A co by się stało gdyby ktoś naprawdę byłby na nas zły i wysłałby 20.000 OW i 5.000 bombowców. Jest to już naprawdę bardzo dużo. A nawet za dużo.
Agresor byłby dalej na minus, ale niestety tylko na prawie 3,5 miliona. Tyle surowców może czasem nam się zdarzyć przetrzymywać na koloni. Ale zapomnieliśmy o jednym, ile taka flota spali przecież.
W naszym układzie wyniesie to: 1.411.109 deuteru
Jeden układ obok: 3.924.825 deuteru
Pięć układów obok: 4.458.676 deuteru
Dziesięć układów obok: 5.125.056 deuteru
Czyli patrząc jeszcze na to agresor nie powinien polecieć. Jak sobie obliczy zobaczy, że za duże straty będzie miał.
Ale dla bezpieczeństwa większego zawsze możemy podnieść wartość bunkra i trochę go rozbudować. Dodajmy 5.000 wyrzutni rakiet. W końcu bardzo tanie, a na mięso mogą się przydać. 2.000 lekkiego laserka i 50 sztuk plazmy.
Jak widać bunkier jest idealny przeciwko ciężkiemu sprzętowi. Ale zapomnieliśmy tutaj o jednym. O lekkich myśliwcach. Lekkie myśliwce są idealne na bunkry. Na pewno wybudujemy wtedy od razu dwie tanie rzeczy: powłoki ochronne. Nie ważne ile ich by było, lekkie myśliwce nie przebiją się przez nie Tak samo jak nie ważne ile lekkich myśliwców nie zniszczy nawet jednej gwiazdy śmierci Takie małe dwa triki.
Jak wiadomo na lekkie myśliwce idealne są ciężkie działa laserowe. Także zobaczmy jak radzi sobie nasz bunkier powiększony o 1000 takich działek przeciwko 200.000 lekkim myśliwcom i 200 ow. OW są po to, aby lekkie mogły się przebić przez powłoki i gwiazdę. Bez nich byłby po prostu remis
Jak widać agresor stratny jest o 4.500.000 surowców także nie powinien lecieć. W końcu po co ma na ataku tracić.
A zróbmy jeszcze symulacje bardzo wściekłego gracza na nas. Popadł w kompleksy i chce przejąć nasze surowce atakiem na nas.
200.000 lekkich myśliwców + 20.000 Okrętów + 5000 Bombowców
Tak czy siak agresor jest stratny i to nie mało. A flotę którą na nas ruszył jest ogromną. Już nawet nie będę wspominał o tym ile stracił na deuter
Teraz to już na pewno nikomu nie będzie chciało się to wbijać. Taki bunkier będzie na pewno wystarczający. Koszt takiego cuda to: 47.560.000 metalu, 18.060.000 kryształu i 3.650.000 deuteru. Do tego trzeba jeszcze tylko dodać naszą gwiazdę śmierci, która kosztuje 5 milionów metalu, 4 milionów kryształu i 1 milion deuteru. Łącznie nasz bunkier ma wartość punktową 79.270. Czyli nie tak dużo, a na pewno chroni nasze surowce dostatecznie.
Co do bunkra gdzie będziemy składować surowce. Powinien być oczywiście większy. Nie będę rozpisywał się już jaki powinien być, bo to wedle uznania ile chcemy tam przechowywać. Na pewno nie powinniśmy zbyt dużo. Lepiej co jakiś czas zwozić to na moona i na fleet sava. Pamiętajcie tylko żeby nie popadać w gigantomanię. Żeby nasz bunkier nie walczył o top 1 w wielkości
Kolonie - gdzie ?!
Wracając jeszcze na chwilę do koloni. Napisaliśmy jakie one powinny być, ale nie napisaliśmy gdzie. I tutaj jest duży dylemat.
Niektóry mądrzy ludzie piszą, że wszystkie powinny być w jednym układzie oszczędzimy czas i deuter. Szczerze ? Większej głupoty jeszcze nie słyszałem. Wystarczy jeden gracz, lepszy od nas i już po nas. Codziennie będzie nam orał bunkier rakietami, flotą, gs'ami. Tak, że staniemy się farmami i przestajemy grać. Cały nasz plan poszedł tam gdzie plecy kończą
swoją zacną nazwę. Planety nie mogą być w jednym układzie. Ale wtedy gdzie? Tutaj są tak naprawdę 2 możliwości, które ja preferuje. Wybór zależy od Was. Kolonie rozstawiamy w 1-3 galaktyce po 3 kolonie. Czyli załóżmy
1:83:x
1:250:x
1:417:x
2:83:x
2:250:x
2:417:x
3:83:x
3:250:x
3:417:x
Czemu tak daleko od siebie? A bo górnik to nie zawsze tylko ten co transportuje surowce na jedną, a też taki który bardzo dużo farmi. Mając taki układ planet mamy tak naprawdę trzy galaktyki pod falangą. Na brak farm w tym momencie nie powinniśmy narzekać. Naszą planetą, gdzie będziemy składać surowce powinna być środkowa, czyli 2:250:x.
Rozstaw taki planet ułatwia również, możliwość posiadania całej galaktyki pod falangą. A jest to na pewno bardzo przydatne. Pomysł ten zasugerował mi akurat gracz Mista G . Za co mu dziękuję
Drugą możliwością jest taki sam układ tylko, że w galaktyce 7,8,9. Jaki tam jest plus ? A taki, że mamy tam tak naprawdę święty spokój. Dużo złomiarzy w porównaniu z pierwszymi galaktykami nie ma, więc i mniej razy będziemy szpiegowani i na pewno mniej będzie planów by nas zniszczyć. A farmy też się znajdą. Często nawet złomy, jeśli jakąś małą flotkę będziemy chcieli tam zrobić. Bo ludziom z takich galaktyk dalekich często nie chce się robić fs. Przecież nikt tam nie skanuje
Patrząc na to można by niby wyśrodkować to. Trochę planet w początkowych galaktykach, trochę w ostatnich. Niestety nie jest to za dobre rozwiązanie. Za dużo deuteru będziemy tracić na transportowanie. W końcu gdzie postawimy naszą główną bazę ?
Co do dokładnej lokalizacji już w układzie słonecznym to planety powinny być umieszczone na pozycjach od 4 do załóżmy 7.
Wiadomo, najlepiej to by były na 4-6, a jeszcze lepiej na samej 4, ale różnie to bywa. Im mniejsza wartość tym większa temperatura. Jednak czasem nie tak łatwo znaleźć dużą planetę na pozycjach 1-3. Jak znajdziemy plus dla nas. Nie będziemy musieli aż tyle satelit budować. Na pozycjach 4-6 łatwiej znaleźć dużą planetę. A pozycja 7 jest jeszcze ciepła a i duże się znajdą. Odradzam kolonizować planety dalsze. Czemu? A temu, że są zimne brrr. Satelity nie będą takie produktywne w energię i żeby zaopatrzyć nasze imperium w energię będziemy musieli ich naprawdę naprodukować.
Czym to wszystko transportować ?
Otóż tutaj skorzystam z pewnych obliczeń, które wykonał już inny gracz WychowanyNaBłędach:
Porównanie czasów lotu 100MT [pojemność 500.000]; 20DT [pojemność 500.000]
- w galaktyce (100us)
# Mały transporter - czas: ~1h 55min; spalanie 2.790
# Duży transporter - czas: ~2h 33min; spalanie 1.395
- poza galaktykę (1g)
# Mały transporter - czas: ~2h 28min; spalanie 4.572
# Duży transporter - czas: ~3h 15min; spalanie 2.287
Po tych obliczeniach widać od razu, że bardziej opłacalny jest Duży Transporter. Spala dwa razy mniej deuteru. A od kiedy górnikowi się śpieszy? Po naprawdę długiej grze, zaoszczędzony deuter będzie w ogromnych ilościach. Dodatkowo Duży Transporter ma większą ładowność. Wytrzymałość również, ale to i tak dla nas nie jest ważne. Spójrzmy jeszcze tylko na współczynnik cena\pojemność
- Mały Transporter - 0,8
- Duży transporter - 0,64
Jakie poziomy budować kopalni?
Niby takie proste, ale kilka zdań trzeba napisać. Nie raz spotkałem się z twierdzeniem, że jedna planeta do jednej kopalni (metal) inna do drugiej, a trzecia na przykład zimna do deuteru. Bezsens kompletny. Każda planeta powinna być równomiernie rozbudowywana przy czym metal powinien być te 4-5 poziomów przed kryształem. Natomiast kryształ z deuterem w miarę na równym poziomie ewentualnie deuter 1-2 oczka wyżej. Czemu metal aż tak mocno w przód? Jest on najbardziej opłacalny. Pamiętajmy, że punkty dostajemy za ilość wydanego surowca i nie jest to przeliczane na metal/kryształ/deuter. Jest to bez różnicy jaki surowiec. Także kopalnia metalu jest bardzo tania i najbardziej produktywna. Dlatego ją powinniśmy też mieć jak najwyżej. Ja jako top 6 na swoim uni i top 1 górników, a także mój sojusznik również w podobnym top budujemy kopalnie metalu już na 38 poziom. Kilka takich budowli już jest, natomiast ja kryształ mam na 30/31 poziomie, a on 29/30. I lepiej na tym wychodzimy niż inni I nie narzekamy na jakieś ogromne ilości metalu. Bo tak naprawdę nie mamy go dużo. Cały czas jest na coś wydawany. Także polecam iść tym sposobem, dlatego że czerpię to wiedzę z swojego doświadczenia.
Jak górnik ma zdobywać punkty?
a) Otóż górnik nie musi tylko wzrastać dzięki swojemu ogromnemu wydobyciu. To będzie pewnie jego główny procent przyrostu, ale może sobie pomóc jeszcze czymś innym.
b) Farmienie. Farmić każdy może. Przecież ile jest idlaków (Ci z literką "i", bądź "iI"), którzy nie posiadają w ogóle obrony. A mała flotką farmiąca u nas jest mile widziana. Kilkaset okrętów zrobimy i na pewno dzięki nim dużo możemy zyskać nawet już na tych z obroną. Pamiętajmy tylko, że w takim przypadku flotę trzeba pilnować. Odbierać ją i wysyłać na fs. Także tutaj musi być już górnik z czasem.
c) Handel. Kupię taniej sprzedam drożej. I zysk jest dla nas. Oczywiście tyko nie róbcie tego z jednym graczem, bo będzie to karane:P Ale Kupisz od gracza "A" deuter po minimalnym przeliczniku, a graczowi "B" sprzedaż po maksymalnym. Oczywiście nie jest to też takie łatwe znaleźć tak odmiennych graczy, ale jak ktoś pomyśli to uda się.
d)Recykling. Przecież ile złomu lata po orbitach. Nawet jak to są ilości po 10-100k. Nie chce nam się wysyłać DT w końcu czasem może to być nie bezpiecznie, a mieć w bunkrze kilka recyklerów to nic takiego. Sloty przecież i tak mamy często wolne. A zawsze jakiś to zysk jest. Może nie duży, ale jak będziemy to robić i robić to jakieś efekty będą z tego.
Przeglądani galaktyki to przecież tylko 10 jednostek deuteru, a recykler aż tak dużo nie pali.
e) Po dyskusji, o tym poradniku revotur napisał bardzo dobrego posta rozwijającego moją myśl na temat ekspedycji. A więc umieszczę jego myśl.
Ekspedycja jest to twór, który może kryć w sobie spory potencjał dla górnika. Trzeba tylko umieć go wykorzystać
O tym, ze należy wysyłać tylko MT na ekspedycje wie każdy.
Idźmy dalej.Technologie ekspedycyjna radzę rozwinąć na poziom 9. W sumie nie jest aż taka droga do tego poziomu, a autentycznie opłacalna.
Dlaczego? Już mówię.
Technologia ekspedycyjna na tym poziomie daję Ci możliwość wysyłania aż trzech flot naraz. Podnosisz nieznacznie wartość bunkra na dwóch koloniach, aby bronic dodatkowe 1000 MT i tyle tez tam statków produkujesz (trzecia flota ekspedycyjna jest na głównej planecie). 1 na milion szans, ze stracisz flotę (a nawet jeśli to bardzo łatwo ja odbudujesz) więc czysty zysk (znajdujesz na ekspach flotę, surowce itd wiec po pewnym czasie się zwraca te 1000 MT)
Ale idźmy dalej. Raz na jakiś czas znajdujesz cenną antymaterie. Male ilościi, ale wysyłajac naraz po trzy ekspy, 1-2 razy dziennie (czasem częsciej) zaczyna nam się zbierać i zbierać i zbierać, aż przekroczy magiczna ilość 2500 jednostek.
Co wtedy?
Na planecie na której zwozimy surowiec zawsze mamy duże magazyny. Zbieramy deuter (nie sprzedajemy go nikomu, tylko gromadzimy!) aż do czasu jak będziemy mieli pełne zbiorniki deuteru. Wtedy zwozimy cały surowiec jaki mamy (oprócz deuteru) na moona aby opróżnić magazyny na planecie i wynajmujemy handlarza (za 2500 antymaterii) i sprzedajemy u niego deuter
Handlarz przeważnie daje bardzo opłacalne przeliczniki. Nigdzie nie sprzedasz 30 mln deuteru w przeliczniku 3:1,89:1 (taki przelicznik mi się ostatnio trafił:D ) w jednej chwili przy pomocy jednego kliknięcia bez strat na deuterze dla DT.
Oczywiście są tez minusy.
Ten system wymusza na nas gromadzenie ogromnych ilości dykty. Możemy się przez to stać bardziej atrakcyjni w oczach złomiarzy.
Drugim wielkim minusem jest wymuszenie budowy naprawdę wielkich magazynów na planecie (szczególnie duży musi być zbiornik metalu i kryształu) a to już są bardzo duże koszta. Pamiętajcie, możemy tylko tyle sprzedać u handlarza na ile starczy nam ładowności magazynów
Dopiszę jeszcze co będzie jak spotkamy się z wrogiem na ekpedycji:
Komputer generuje floty obcych i piratów w oparciu o flotę jaka wysyłasz.
Jeśli wyślesz 1000 MT to trafisz na (przykładowo)
-Jeśli piraci to zaatakują Ciebie 300 MT
-Jeśli obcy to to będzie powiedzmy 400 MT i 10 LM.
1000 MT vs 300 MT = remis
1000 MT vs 400MT+10LM = remis z niewielkimi stratami.
Także jak widać górnik też może trochę się napracować jak ma czas.I wcale nie takim dużym kosztem czasu.
To już koniec mojego poradnika. Myślę, że dla początkującego gracza będzie on naprawdę przydatny. Wszelkie błędy czy poprawki proszę mi zgłaszać. Czekam również na Wasze oceny.
Co do podobnych tematów związanych z tematyką ekonomii:
Kalkulator optymalizacji rozwoju eko.
Poradnik ekonoma by NieMaMnieDlaNikogo
Ekonomia - optymalizacja opłacalności i najszybszy rozwój
Spis Treści
Po pierwsze co znaczy eko. W ogame nazywamy to budowaniem kopalni i wszystkich innych budowli oraz badań. Choć z badaniami bym się tutaj kłócił, bo bardziej przydatne są w większości dla flociarzy, aniżeli górników.
Czemu wogóle lepiej iść w tą stronę?
a) Budynki (jak i również badania) są nie do zniszczenia przez innego gracza. Czyli jak postawimy kopalnie metalu na pierwszy poziom nikt nam tego już nie odbierze. Jedynie sami możemy to zrobić, poprzez wyburzenie. Wyjątkiem stanowią tutaj budowle postawione na księżycu. Co prawda górnikowi potrzebny jest jedynie moon do fs, ale rzadko kto zostawia go kompletnie bez użytku. Jedno szczęście, że nawet jak ktoś nam zniszczy księżyc to nie stracimy bardzo dużo punktów. Średnia wartość księżyca już na rozwiniętym koncie to:
- fabryka robotów - poziom 8
- stacja księżycowa - poziom 8
- falanga - poziom 8
- teleporter - poziom 1
Wartość punktowa to 48.984. Więc nie jest tak tragicznie. Księżyc jest w tym momencie zapełniony, czyli 25/25.
Trzeba jednak tutaj dodać, że księżyce górników nie są zbyt częstym "łupem". Flociarzom bardziej opłaca się zniszczyć moona innemu flociarzowi, a potem dorwać jego flotkę, aniżeli górnika i jego DT. Chyba, że górnik bardzo mocno "lami", a że przewozi dziesiątki/setki milionów surowców to będzie się to opłacać
b) Wydobycie z kopalni to stałe surowce. Co chwilę dostajemy za darmo kolejną jednostkę surowca, a na koncie nie musimy wtedy być. Nie musimy się tak martwić o przyrost, bo przyrost mamy automatyczny z surowców jak je wydamy. Musimy tylko pamiętać, że trzeba też te surowce pilnować, aby flociarze nam ich nie zabrali.
c) Górnicy nie muszą poświęcać tyle czasy na ogame, jak flociarze. Akurat grałem dwoma stylami. Wiem co to jest być flociarzem, wiem co to jest być górnikiem. Jako górnik spędzam więcej czasu przy czym innym, a wyniki mam, tutaj odważę się powiedzieć lepsze. Czemu tak? Flociarz musi farmić, złomować, farmić, złomować. Spędza kilka godzin na farmieniu i zlomowaniu w dzień jak i w niektórych przypadkach w nocy. Wiadomo w nocy gra mniej osób, więc większe są szanse na sfarmienie kogoś czy też zezłomowanie pozostawionych flot. A do tego bezpieczniejsze. Oczywiście, farmienie i złomowanie może przynieść większe zyski. I tak jest naprawdę, ale grając na dłuższą metę trzeba uwzględnić złomy floty, które my dostaliśmy. Nie wszyscy oczywiście dostają, bo część się pilnuje, ale co chwilę ktoś jest zezłomowany w ST. Ale najważniejszym tutaj aspektem jest znudzenie się grą. Codzienne tracenie czasu na wysyłanie statków, w końcu przestaje być ciekawym zajęciem. Kiedyś wysyłaliśmy po 3,4 fale dziennie po załóżmy 11 slotów, a później schodzimy coraz bardziej w dół do 1,2, a potem często do jednej na kilka dni. Często jest to też okresowo. Po jakimś czasie znowu wrócimy do farmienia po 3,4 fale, ale znowu przyjdzie znudzenie grą.
Górnik spędzając mniej czasu dojdzie do tego samego. Próbując poprzeć swoją tezę, spojrzałem na statystyki top 20 graczy na danych universach. Okazuje się, że po kilku latach gry w top 20 znajduję się więcej górników niż flociarzy, a do tego flociarze w końcu zaczynają rozbudowywać swoje eko.
Od czego zacząć, aby iść w ekonomię.
Nie będę rozpisywał się jaki budynek najpierw wybudować, a potem jaki, bo jest to kompletnie bez sensu. Już lepiej zajrzeć do tematu opłacalności budynków, który znajduje się tutaj:
Ekonomia - optymalizacja opłacalności i najszybszy rozwój
Ale opiszę jakie wielkie powinny być kolonie i gdzie je powinniśmy rozstawić.
a) Wielkość koloni:
Ja przyjmuję zasadę, że każda planeta powinna być równomiernie rozbudowywana. Czyli, jeżeli na planecie A budujemy kopalnie metalu na 20 poziom, to na planecie B jak uzbieramy surowce budujemy tam też 20 poziom kopalni metalu. Także planety będą miały tyle samo zabudowanych pól. Jedynie jedna z nich może być bardziej rozbudowana, bo będę większe magazyny. Przykładowo jedna z nich będzie tą planetą, gdzie będziemy zwozić surowce. Ale to później.
Ile w końcu musi conajmniej mieć pól nasza planeta . A zróbmy wtedy mały szkic naszej planety, która będzie wyglądać po naprawdę długim czasie gry.
Kopalnia metalu - 39
Kopalnia kryształu - 32
Ekstraktor deuteru - 33
Elektrownia słoneczna - 20
Elektrownia fuzyjna - 0
Fabryka robotów - 10
Fabryka nanitów - 5
Stocznia - 12
Magazyn metalu - 9
Magazyn kryształy - 8
zbiornik deuteru - 7
Laboratorium Badawcze - 12
Terraformer - 0
Depozyt sojuszu - 0
Silos rakietowy - 6
Zabudowanych pól: 193
Jak widać kopalnie są na naprawdę wysokich poziomach. Nanity również, można w pełni korzystać z laboratorium jak i stoczni.
Magazyny na koloniach według mnie (za) wystarczające. Przy takich poziomach:
- magazyn metalu ma pojemność: 3.500.000
- magazyn kryształy ma pojemność: 2.200.000
- zbiornik deuteru ma pojemność: 1.400.000
I tak tyle surowców na pewno nie będziemy trzymać, ale zawsze lepiej jest mieć je wyżej, bo nie jest to duży wydatek, a kolonie mamy przecież duże. Jak widać silos postawiłem na 6 poziomie, na takiej planecie powinien wystarczyć. Ewentualnie później będzie można go rozwinąć wyżej. Jeśli chodzi o terraformer nie rozbudowałem go w ogóle. Czemu? A po to żeby był w zapasie. Później jak będzie nam brakować pól wybudujemy jego spokojnie do 7 lvl i mamy dodatkowo 28 wolnych pól. Na kolejny poziom jest już dosyć drogi, jeśli chodzi o energię, bo
a więc powinniśmy go robić jedynie jak będziemy robić grawitony. W tym samym czasie. Czyli patrząc nasza nowa kolonia musi mieć co najmniej 193 pola. Czyli uśredniając bierzemy kolonie każdą powyżej 200 pól. Ale na pewno nie mniejszej niż 193 pola. Nigdy nie wiadomo co nam odbiję i czy nie będziemy robić wszędzie jeszcze magazynów do astronomicznych poziomów.Kryształ: 6.400.000 Deuter: 12.800.000 Energia: 128.000
A właśnie, a co z elektrowniami, co ma zasilać to całe imperium górnicze ?
Energia? czemu właśnie ta ?
W moje rozpisce widać na pierwszy rzut oka, że 20 poziom elektrowni słonecznej nie dostarczy tyle energii na takie poziomy kopalni. A więc dlaczego jest na takim małym poziomie i elektrownia fuzyjna jest na zerowym ? Zacznę od końca. Elektrowni fuzyjnej nie budujemy w ogóle. Jest to tak przestarzały budynek, że szczerze nie wiem po co jeszcze on istnieje. Chyba tylko w celach hobbistycznych. Taka elektrownia pobiera nasz cenny deuter, a z każdym poziomem coraz więcej. Już to ją wyklucza. Po za tym dostarczana energia nie jest zyskowna co do strat poniesionych przez pobieranie deuteru.
Dlaczego elektrownia słoneczna tylko na 20 poziomie. Otóż jej też nie opłaca się na wysokie poziomy, ze względów na koszty.
Niektórzy gracze w ogóle nie radzą jej budować. Oczywiście na początku gry musi być, chociaż do tego 9-10 poziomu. Ale potem kasują ją nawet (nie wiem po co). Dla mnie 20 poziom jest w sam raz. Ale co z resztą brakującej energii. Otóż ja uzupełnimy za pomocą satelit słonecznych. Nasze całe kopalnie będą potrzebowały do zasilenia 38.133 jednostek energii. Przy 20 poziomie elektrowni będzie ona ma dostarczać jedynie 2.690 jednostek. Także szczerze mówiąc można w ogóle zrezygnować z takiej energii i mieć ją tylko na tym 9-10 poziomie. Brakuje nam jeszcze 35.443 energi. Załóżmy, że nasza planeta jest na pozycji 7. Lepiej żeby była na 4-6, ale zakładamy gorszy wariant. Tam maksymalna temperatura to 45 stopni. Także satelity dają 31 energii (na pozycji 4, satelita daje 37 energii).
Także będziemy potrzebować 1231 satelit. Niby dużo, a tak naprawdę niewiele. Według mnie jest to najbardziej opłacalna energia. Ale teraz jak jej chronić, satelity nie są stałymi punktami, bo są statkami także mogą być zniszczone. W tym pomoże nam obrona przeciw-farmingowa.
Po co budować obronę, a jak już tak to jaką?
Obrona jest bardzo ważnym aspektem w życiu górnika. Chroni nasze wydobyte surowce oraz nasze satelity. Flociarz, który widzi obronę od razu już w jakimś stopniu się zniechęca. A jak policzy sobie, że wlot będzie miał z minusem to go automatycznie odrzuca. Także musimy mieć taką obronę, aby agresor nie miał z tego zysku. Wtedy na pewno zrezygnuje z ataku. Przykład obrony podam już na rozwiniętym uniwersum.
Nasz bunkier musi być solidny, także musi posiadać wyrzutnie plazmy. Jednak sama plazma tak naprawdę nic nie wskóra, chociaż ma ogromną siłę przebicia. Na pewno musimy dobudować coś na tak zwane mięso. Najlepsze będą tutaj lekkie działka laserowe.
Wyrzutnie rakiet są zbyt słabe, choć jak ktoś narzeka na ogromne ilości metalu dodatkowo może je sobie dobudować. Zwiększy to "atrakcyjność" bunkra. Trzecim systemem obronnym, który powinien się znaleźć to są działa gaussa. Ale w jakich ilościach ich budować. Zróbmy kilka symulacji:
PS Pamiętajmy, że bunkier chroni nasze 1231 satelit słonecznych i załóżmy 120 Dużych transportowców.
10.000 OW vs 8.000 lekkich działek laserowych, 100 dział gaussa, 100 wyrzutni plazmy + 1231 satelit, 120 DT
Rezultat | Atakujący wygrał (100%) | po ~ 3 rundach
Pole zniszczeń 1.944.000 Metalu , 1.530.600 Kryształu
Straty agresora 5.760.000 Metalu, 1.920.000 Kryształu i 0 Deuteru
Straty obrońcy 19.720.000 Metalu, 13.682.000 Kryształu i 3.815.500 Deuteru
Marny nasz bunkier, będziemy mieli więcej surowców zostawione i ktoś na chama wleci. Dlatego podwoimy ilość dział gaussa oraz wyrzutni plazmy.
Rezultat | Atakujący wygrał (100%) | po ~ 3 rundach
Pole zniszczeń 3.766.500 Metalu, 2.138.100 Kryształu
Straty agresora 11.835.000 Metalu, 3.945.000 Kryształu i 0 Deuteru
Straty obrońcy 26.720.000 Metalu, 20.182.000 Kryształu i 7.015.500 Deuteru
Już jest bardzo dobrze, straty własne agresora są bardzo duże, a do tego z zarobku na pewno nic nie będzie. Czemu ? Bo byśmy musieli trzymać na tej planecie prawie 10 milionów (dokładnie 9.875.400)
Ale zróbmy jeszcze mały myk. Aby agresorowi nawet po złości się nie chciało lecieć. Dodajmy jeden statek, ale za to jaki - gwiazdę śmierci.
Rezultat | Atakujący wygrał (100%) | po ~ 4 rundach
Pole zniszczeń 7.278.000 Metalu, 4.008.600 Kryształu
Straty agresora 18.540.000 Metalu, 6.180.000 Kryształu i 0 Deuteru
Straty obrońcy 31.720.000 Metalu, 24.182.000 Kryształu i 8.015.500 Deuteru
Straty agresora znacznie się powiększyły. Surowców byśmy musieli trzymać już prawie 13,5 miliona (dokładnie 13.433.400)
Zobaczmy jak nasz bunkier radzi sobie teraz z przykładowo 5.000 jednostkami Bombowców
Rezultat | Atakujący wygrał (100%) | po ~ 3 rundach
Pole zniszczeń 4.746.000 Metalu, 3.669.600 Kryształu
Straty agresora 10.100.000 Metalu, 5.050.000 Kryształu i 3.030.000 Deuteru
Straty obrońcy 31.720.000 Metalu, 24.182.000 Kryształu i 8.015.500 Deuteru
Straty agresora wynoszą łącznie 18.180.000, a trzeba pamiętać że jest tutaj w tym też cenny deuter, który jest drogi i którego nie można z pola zniszczeń zebrać. Agresor byłby prawie 10 milionów surowców na minus. Więc na pewno nie poleci.
A co by się stało gdyby ktoś naprawdę byłby na nas zły i wysłałby 20.000 OW i 5.000 bombowców. Jest to już naprawdę bardzo dużo. A nawet za dużo.
Rezultat | Atakujący wygrał (100%) | po ~ 2 rundach
Pole zniszczeń 3.903.000 Metalu, 2.951.100 Kryształu
Straty agresora 7.290.000 Metalu, 2.655.000 Kryształu i 405.000 Deuteru
Straty obrońcy 31.720.000 Metalu, 24.182.000 Kryształu i 8.015.500 Deuteru
Agresor byłby dalej na minus, ale niestety tylko na prawie 3,5 miliona. Tyle surowców może czasem nam się zdarzyć przetrzymywać na koloni. Ale zapomnieliśmy o jednym, ile taka flota spali przecież.
W naszym układzie wyniesie to: 1.411.109 deuteru
Jeden układ obok: 3.924.825 deuteru
Pięć układów obok: 4.458.676 deuteru
Dziesięć układów obok: 5.125.056 deuteru
Czyli patrząc jeszcze na to agresor nie powinien polecieć. Jak sobie obliczy zobaczy, że za duże straty będzie miał.
Ale dla bezpieczeństwa większego zawsze możemy podnieść wartość bunkra i trochę go rozbudować. Dodajmy 5.000 wyrzutni rakiet. W końcu bardzo tanie, a na mięso mogą się przydać. 2.000 lekkiego laserka i 50 sztuk plazmy.
Rezultat | Atakujący wygrał (100%) | po ~ 3 rundach
Pole zniszczeń 5.250.000 Metalu , 3.440.100 Kryształu
Straty agresora 11.780.000 Metalu, 4.285.000 Kryształu i 645.000 Deuteru
Straty obrońcy 47.220.000 Metalu, 27.682.000 Kryształu i 9.515.500 Deuteru
Jak widać bunkier jest idealny przeciwko ciężkiemu sprzętowi. Ale zapomnieliśmy tutaj o jednym. O lekkich myśliwcach. Lekkie myśliwce są idealne na bunkry. Na pewno wybudujemy wtedy od razu dwie tanie rzeczy: powłoki ochronne. Nie ważne ile ich by było, lekkie myśliwce nie przebiją się przez nie Tak samo jak nie ważne ile lekkich myśliwców nie zniszczy nawet jednej gwiazdy śmierci Takie małe dwa triki.
Jak wiadomo na lekkie myśliwce idealne są ciężkie działa laserowe. Także zobaczmy jak radzi sobie nasz bunkier powiększony o 1000 takich działek przeciwko 200.000 lekkim myśliwcom i 200 ow. OW są po to, aby lekkie mogły się przebić przez powłoki i gwiazdę. Bez nich byłby po prostu remis
Rezultat | Atakujący wygrał (100%) | po ~ 5 rundach
Pole zniszczeń 4.405.200 Metalu 3.051.000 Kryształu
Straty agresora 8.964.000 Metalu, 2.988.000 Kryształu i 0 Deuteru
Straty obrońcy 53.280.000 Metalu, 29.742.000 Kryształu i 9.515.500 Deuteru
Jak widać agresor stratny jest o 4.500.000 surowców także nie powinien lecieć. W końcu po co ma na ataku tracić.
A zróbmy jeszcze symulacje bardzo wściekłego gracza na nas. Popadł w kompleksy i chce przejąć nasze surowce atakiem na nas.
200.000 lekkich myśliwców + 20.000 Okrętów + 5000 Bombowców
Rezultat | Atakujący wygrał (100%) | po ~ 3 rundach
Pole zniszczeń 3.637.800 Metalu, 2.815.200 Kryształu
Straty agresora 6.406.000 Metalu, 2.202.000 Kryształu i 120.000 Deuteru
Straty obrońcy 53.280.000 Metalu, 29.742.000 Kryształu i 9.515.500 Deuteru
Tak czy siak agresor jest stratny i to nie mało. A flotę którą na nas ruszył jest ogromną. Już nawet nie będę wspominał o tym ile stracił na deuter
Teraz to już na pewno nikomu nie będzie chciało się to wbijać. Taki bunkier będzie na pewno wystarczający. Koszt takiego cuda to: 47.560.000 metalu, 18.060.000 kryształu i 3.650.000 deuteru. Do tego trzeba jeszcze tylko dodać naszą gwiazdę śmierci, która kosztuje 5 milionów metalu, 4 milionów kryształu i 1 milion deuteru. Łącznie nasz bunkier ma wartość punktową 79.270. Czyli nie tak dużo, a na pewno chroni nasze surowce dostatecznie.
Co do bunkra gdzie będziemy składować surowce. Powinien być oczywiście większy. Nie będę rozpisywał się już jaki powinien być, bo to wedle uznania ile chcemy tam przechowywać. Na pewno nie powinniśmy zbyt dużo. Lepiej co jakiś czas zwozić to na moona i na fleet sava. Pamiętajcie tylko żeby nie popadać w gigantomanię. Żeby nasz bunkier nie walczył o top 1 w wielkości
Wyrzutnia rakiet (wybudowano 5.000)
Lekkie działo laserowe (wybudowano 10.000)
Ciężkie działo laserowe (wybudowano 1.000)
Działo Gaussa (wybudowano 200)
Wyrzutnia plazmy (wybudowano 250)
Mała powłoka ochronna (wybudowano 1)
Duża powłoka ochronna (wybudowano 1)
Kolonie - gdzie ?!
Wracając jeszcze na chwilę do koloni. Napisaliśmy jakie one powinny być, ale nie napisaliśmy gdzie. I tutaj jest duży dylemat.
Niektóry mądrzy ludzie piszą, że wszystkie powinny być w jednym układzie oszczędzimy czas i deuter. Szczerze ? Większej głupoty jeszcze nie słyszałem. Wystarczy jeden gracz, lepszy od nas i już po nas. Codziennie będzie nam orał bunkier rakietami, flotą, gs'ami. Tak, że staniemy się farmami i przestajemy grać. Cały nasz plan poszedł tam gdzie plecy kończą
swoją zacną nazwę. Planety nie mogą być w jednym układzie. Ale wtedy gdzie? Tutaj są tak naprawdę 2 możliwości, które ja preferuje. Wybór zależy od Was. Kolonie rozstawiamy w 1-3 galaktyce po 3 kolonie. Czyli załóżmy
1:83:x
1:250:x
1:417:x
2:83:x
2:250:x
2:417:x
3:83:x
3:250:x
3:417:x
Czemu tak daleko od siebie? A bo górnik to nie zawsze tylko ten co transportuje surowce na jedną, a też taki który bardzo dużo farmi. Mając taki układ planet mamy tak naprawdę trzy galaktyki pod falangą. Na brak farm w tym momencie nie powinniśmy narzekać. Naszą planetą, gdzie będziemy składać surowce powinna być środkowa, czyli 2:250:x.
Rozstaw taki planet ułatwia również, możliwość posiadania całej galaktyki pod falangą. A jest to na pewno bardzo przydatne. Pomysł ten zasugerował mi akurat gracz Mista G . Za co mu dziękuję
Drugą możliwością jest taki sam układ tylko, że w galaktyce 7,8,9. Jaki tam jest plus ? A taki, że mamy tam tak naprawdę święty spokój. Dużo złomiarzy w porównaniu z pierwszymi galaktykami nie ma, więc i mniej razy będziemy szpiegowani i na pewno mniej będzie planów by nas zniszczyć. A farmy też się znajdą. Często nawet złomy, jeśli jakąś małą flotkę będziemy chcieli tam zrobić. Bo ludziom z takich galaktyk dalekich często nie chce się robić fs. Przecież nikt tam nie skanuje
Patrząc na to można by niby wyśrodkować to. Trochę planet w początkowych galaktykach, trochę w ostatnich. Niestety nie jest to za dobre rozwiązanie. Za dużo deuteru będziemy tracić na transportowanie. W końcu gdzie postawimy naszą główną bazę ?
Co do dokładnej lokalizacji już w układzie słonecznym to planety powinny być umieszczone na pozycjach od 4 do załóżmy 7.
Wiadomo, najlepiej to by były na 4-6, a jeszcze lepiej na samej 4, ale różnie to bywa. Im mniejsza wartość tym większa temperatura. Jednak czasem nie tak łatwo znaleźć dużą planetę na pozycjach 1-3. Jak znajdziemy plus dla nas. Nie będziemy musieli aż tyle satelit budować. Na pozycjach 4-6 łatwiej znaleźć dużą planetę. A pozycja 7 jest jeszcze ciepła a i duże się znajdą. Odradzam kolonizować planety dalsze. Czemu? A temu, że są zimne brrr. Satelity nie będą takie produktywne w energię i żeby zaopatrzyć nasze imperium w energię będziemy musieli ich naprawdę naprodukować.
Czym to wszystko transportować ?
Otóż tutaj skorzystam z pewnych obliczeń, które wykonał już inny gracz WychowanyNaBłędach:
Porównanie czasów lotu 100MT [pojemność 500.000]; 20DT [pojemność 500.000]
- w galaktyce (100us)
# Mały transporter - czas: ~1h 55min; spalanie 2.790
# Duży transporter - czas: ~2h 33min; spalanie 1.395
- poza galaktykę (1g)
# Mały transporter - czas: ~2h 28min; spalanie 4.572
# Duży transporter - czas: ~3h 15min; spalanie 2.287
Po tych obliczeniach widać od razu, że bardziej opłacalny jest Duży Transporter. Spala dwa razy mniej deuteru. A od kiedy górnikowi się śpieszy? Po naprawdę długiej grze, zaoszczędzony deuter będzie w ogromnych ilościach. Dodatkowo Duży Transporter ma większą ładowność. Wytrzymałość również, ale to i tak dla nas nie jest ważne. Spójrzmy jeszcze tylko na współczynnik cena\pojemność
- Mały Transporter - 0,8
- Duży transporter - 0,64
Jakie poziomy budować kopalni?
Niby takie proste, ale kilka zdań trzeba napisać. Nie raz spotkałem się z twierdzeniem, że jedna planeta do jednej kopalni (metal) inna do drugiej, a trzecia na przykład zimna do deuteru. Bezsens kompletny. Każda planeta powinna być równomiernie rozbudowywana przy czym metal powinien być te 4-5 poziomów przed kryształem. Natomiast kryształ z deuterem w miarę na równym poziomie ewentualnie deuter 1-2 oczka wyżej. Czemu metal aż tak mocno w przód? Jest on najbardziej opłacalny. Pamiętajmy, że punkty dostajemy za ilość wydanego surowca i nie jest to przeliczane na metal/kryształ/deuter. Jest to bez różnicy jaki surowiec. Także kopalnia metalu jest bardzo tania i najbardziej produktywna. Dlatego ją powinniśmy też mieć jak najwyżej. Ja jako top 6 na swoim uni i top 1 górników, a także mój sojusznik również w podobnym top budujemy kopalnie metalu już na 38 poziom. Kilka takich budowli już jest, natomiast ja kryształ mam na 30/31 poziomie, a on 29/30. I lepiej na tym wychodzimy niż inni I nie narzekamy na jakieś ogromne ilości metalu. Bo tak naprawdę nie mamy go dużo. Cały czas jest na coś wydawany. Także polecam iść tym sposobem, dlatego że czerpię to wiedzę z swojego doświadczenia.
Jak górnik ma zdobywać punkty?
a) Otóż górnik nie musi tylko wzrastać dzięki swojemu ogromnemu wydobyciu. To będzie pewnie jego główny procent przyrostu, ale może sobie pomóc jeszcze czymś innym.
b) Farmienie. Farmić każdy może. Przecież ile jest idlaków (Ci z literką "i", bądź "iI"), którzy nie posiadają w ogóle obrony. A mała flotką farmiąca u nas jest mile widziana. Kilkaset okrętów zrobimy i na pewno dzięki nim dużo możemy zyskać nawet już na tych z obroną. Pamiętajmy tylko, że w takim przypadku flotę trzeba pilnować. Odbierać ją i wysyłać na fs. Także tutaj musi być już górnik z czasem.
c) Handel. Kupię taniej sprzedam drożej. I zysk jest dla nas. Oczywiście tyko nie róbcie tego z jednym graczem, bo będzie to karane:P Ale Kupisz od gracza "A" deuter po minimalnym przeliczniku, a graczowi "B" sprzedaż po maksymalnym. Oczywiście nie jest to też takie łatwe znaleźć tak odmiennych graczy, ale jak ktoś pomyśli to uda się.
d)Recykling. Przecież ile złomu lata po orbitach. Nawet jak to są ilości po 10-100k. Nie chce nam się wysyłać DT w końcu czasem może to być nie bezpiecznie, a mieć w bunkrze kilka recyklerów to nic takiego. Sloty przecież i tak mamy często wolne. A zawsze jakiś to zysk jest. Może nie duży, ale jak będziemy to robić i robić to jakieś efekty będą z tego.
Przeglądani galaktyki to przecież tylko 10 jednostek deuteru, a recykler aż tak dużo nie pali.
e) Po dyskusji, o tym poradniku revotur napisał bardzo dobrego posta rozwijającego moją myśl na temat ekspedycji. A więc umieszczę jego myśl.
Ekspedycja jest to twór, który może kryć w sobie spory potencjał dla górnika. Trzeba tylko umieć go wykorzystać
O tym, ze należy wysyłać tylko MT na ekspedycje wie każdy.
Idźmy dalej.Technologie ekspedycyjna radzę rozwinąć na poziom 9. W sumie nie jest aż taka droga do tego poziomu, a autentycznie opłacalna.
Dlaczego? Już mówię.
Technologia ekspedycyjna na tym poziomie daję Ci możliwość wysyłania aż trzech flot naraz. Podnosisz nieznacznie wartość bunkra na dwóch koloniach, aby bronic dodatkowe 1000 MT i tyle tez tam statków produkujesz (trzecia flota ekspedycyjna jest na głównej planecie). 1 na milion szans, ze stracisz flotę (a nawet jeśli to bardzo łatwo ja odbudujesz) więc czysty zysk (znajdujesz na ekspach flotę, surowce itd wiec po pewnym czasie się zwraca te 1000 MT)
Ale idźmy dalej. Raz na jakiś czas znajdujesz cenną antymaterie. Male ilościi, ale wysyłajac naraz po trzy ekspy, 1-2 razy dziennie (czasem częsciej) zaczyna nam się zbierać i zbierać i zbierać, aż przekroczy magiczna ilość 2500 jednostek.
Co wtedy?
Na planecie na której zwozimy surowiec zawsze mamy duże magazyny. Zbieramy deuter (nie sprzedajemy go nikomu, tylko gromadzimy!) aż do czasu jak będziemy mieli pełne zbiorniki deuteru. Wtedy zwozimy cały surowiec jaki mamy (oprócz deuteru) na moona aby opróżnić magazyny na planecie i wynajmujemy handlarza (za 2500 antymaterii) i sprzedajemy u niego deuter
Handlarz przeważnie daje bardzo opłacalne przeliczniki. Nigdzie nie sprzedasz 30 mln deuteru w przeliczniku 3:1,89:1 (taki przelicznik mi się ostatnio trafił:D ) w jednej chwili przy pomocy jednego kliknięcia bez strat na deuterze dla DT.
Oczywiście są tez minusy.
Ten system wymusza na nas gromadzenie ogromnych ilości dykty. Możemy się przez to stać bardziej atrakcyjni w oczach złomiarzy.
Drugim wielkim minusem jest wymuszenie budowy naprawdę wielkich magazynów na planecie (szczególnie duży musi być zbiornik metalu i kryształu) a to już są bardzo duże koszta. Pamiętajcie, możemy tylko tyle sprzedać u handlarza na ile starczy nam ładowności magazynów
Dopiszę jeszcze co będzie jak spotkamy się z wrogiem na ekpedycji:
Komputer generuje floty obcych i piratów w oparciu o flotę jaka wysyłasz.
Jeśli wyślesz 1000 MT to trafisz na (przykładowo)
-Jeśli piraci to zaatakują Ciebie 300 MT
-Jeśli obcy to to będzie powiedzmy 400 MT i 10 LM.
1000 MT vs 300 MT = remis
1000 MT vs 400MT+10LM = remis z niewielkimi stratami.
Także jak widać górnik też może trochę się napracować jak ma czas.I wcale nie takim dużym kosztem czasu.
To już koniec mojego poradnika. Myślę, że dla początkującego gracza będzie on naprawdę przydatny. Wszelkie błędy czy poprawki proszę mi zgłaszać. Czekam również na Wasze oceny.
Co do podobnych tematów związanych z tematyką ekonomii:
Kalkulator optymalizacji rozwoju eko.
Poradnik ekonoma by NieMaMnieDlaNikogo
Ekonomia - optymalizacja opłacalności i najszybszy rozwój
S:4000 ACS:7608
ST:71 7Dni-9ST
[21:40]marcik>wiercipupka;P
[22:07]marcik wklada marchewke do nosa czesiownik
[22:11]marcik wyciaga por i chlosta czesiownik ile wlezie
[19:43]marcik drapie Czesiownik za uszkiem:D
Post był edytowany 8 razy, ostatnio przez Czesiownik ().