Juventus Turyn F.C.

    Ta strona wykorzystuje pliki cookies (ciasteczka). Kontynuując jej przeglądanie, zgadzasz się na wykorzystywanie przez nas plików cookies. Więcej informacji

    • juve to swietna druzyna i po ogromnej kompromitacji (degradacja za ustawianie wynikow) potrafil sie podniesc, teraz jest na szczyscie, ma swietnych pilkarzy, do tego wielu wychowankow, dlateo to moj ulubiony klub i zycze im jak najlepiej.
    • Juventus w pięknym stylu pokonał na Stadio Olimpico w Turynie Regginę 4 do 0, bramki strzelali kolejno:
      28' Camoranesi
      44' Amauri
      62' Chiellini
      74' Del Piero (k.)

      Juventus zagrał fenomenalnie w tak trudnych warunkach; najpierw ulewa, potem śnieżyca... Mam nadzieję, że po tak wspaniałym zwycięstwie Bianconeri wrócili na ścieżkę zwycięstw po przegranej z Interem i remisie z Zenitem.
      Cała drużyna miała wkład w ten wynik, obrona - nie do przejścia, pomoc - akcje zarówno skrzydłami jak i środkiem, atak - egzekucja :D
      C. Ranieri zrobił genialne zmiany... na opadającą z sił Regginie wpuszczeni zostali V. Iaquinta i S. Giovinco którzy non stop atakowali bramkę przeciwnika...
      Mam tylko nadzieję że ta powyższa para będzie częściej grać bo jak widać rozumieją się znakomicie (czyt. mecz z Bate) :D

      FORZA GRANDE JUVENTUS
    • niestety i przykra informacja też jest..
      Camoranesi fatalnie upadł na ramię. Prawdopodobnie doznał przemieszczenia barku pierwszego stopnia i przez kilka tygodni będzie musiał nosić usztywniacz i nie zagra do końca roku.

      mecz jak mecz, ja bym się tak nie zachwycał.. Reggina to nie jest jakiś tam wymagający przeciwnik - i każdy wynik mniejszy niż 2:0 traktowałbym jak kryzys Juve.
      wygrali tyle ile powinni wygrać z takim przeciwnikiem.
    • Pierwsza sprawa - ja się zawsze zachwycam po zwycięstwie Juventusu :D jakoś nie potrafię spojrzeć obiektywnie... >_>
      Druga to szkoda, na prawdę szkoda Camora... z jednej kontuzji wyszedł, teraz następna, ehh :(
      Dzisiaj pokazał, że jest prawdziwym silnikiem napędowym Juventusu. Dobrze chociaż, że do końca roku nie zostało dużo meczy bo mogłoby być nie ciekawie.
      A skoro mowa o roku 2009 to w styczniu mają wrócić Buffon, Poulsen, Tiago, a i koło lutego Trezeguet :)
      Zanetti ma już zagrać z Milanem

      p.s. Ta Reggina wygrała ostatnio z Udinese i Atalantą :>
    • Lecce - Juventus 1:2 (0:0)
      83' Cacia - 56' Giovinco, 89' Amauri (asysta De Ceglie)

      Juventus (4-4-2): Manninger - Grygera, Legrottaglie, Chiellini, Molinaro - Marchionni (82' De Ceglie), Marchisio, Sissoko, Nedved - Giovinco, Amauri
      Ławka: Chimenti, Mellberg, Zanetti, Ekdal, Rossi, Yago
      Trener: Claudio Ranieri

      na uwagę zasługuje Giovinco - zagrał od 1 minuty ;) no i brameczka z wolnego, której by się Del Piero nie powstydził ;)
      Amauri też zachował się w końcu jak na napastnika przystało ;) ruszył głową i 1-2 stało się faktem ;)

      trzeba przyznać, że mecz ciężki i Lecce postawiło twarde warunki i przez moment nawet pachniało niespodzianką ;)
      ale nasi się nie dali ^^
    • Całe szczęście, że wygrali ten mecz bo jak tortoise wspomniał - zapachniało przykrą niespodzianką... :)
      Bardzo się również cieszę, że Sebastian zagrał od początku i strzelił to wymarzoną bramkę, oby tak dalej...

      Amauri jak Amauri :P nic nie robi przez cały mecz (prawie zawsze), ale też zawsze staje w odpowiednim momencie na wysokości zadania ;)

      Teraz Nas czeka arcyważny i arcytrudny mecz z Milanem. Gramy u siebie, zawodnicy grający są nawet w formie, ale pomimo tego z Milanem ciężko ugrać 3 pkt. :]

      Post był edytowany 1 raz, ostatnio przez Gorn ().

    • Juventus [0 - 0] BATE Borisov
      47' S. Sosnovsky
      48' Amauri
      52' S. Veremko
      53' S. Giovinco (pen.)
      62' A. Khagush
      90' A. Yermakovich

      Juve nie pokazal wielkiej klasy. Brak Alexa im chyba nie sluzy :P Giovinco niestety przestrzelil karnego i Juve stracilo szanse na 3 pkt. Wynik jednak dla nas korzystny tak wiec w przyszlym roku oko nasze bedzie cieszyc gra 'naszych' w dalszej fazie LM.

      Pozdrawiam,
      Szyszall

      Post był edytowany 1 raz, ostatnio przez Szyszall ().

    • Przebieg meczu co najmniej niezadowalający, ale już wynik może "urządzać" bo wychodzimy z 1-wszego miejsca...
      Szkoda tylko, że młokosom tak mało dał pograć (parę min.), obrona na prawdę jest dobra, mimo, iż nie grał Chiellini więc mógł wpuścić więcej trochę i na dłużej młodych zebr :)

      Teraz pozostaje czekać na losowanie par. Nie będę tu gdybać na kogo dobrze a na kogo źle będzie jak wylosujemy bo nie ma sensu :P
      Jedynie na co liczę to wygrana w kolejnych meczach i walka na wszystkich frontach.
    • I mamy oto jakże okazałe zwycięstwo po jakże okazałym i cudownym meczu :D
      Coś pięknego, Juventus rozegrał jeden z piękniejszych meczy w tym sezonie, i TAKI JUVENTUS CHCĘ OGLĄDAĆ. :D

      Juventus 4:2 Milan
      16' Del Piero [rzut karny]
      31' Pato
      34' Chiellini
      41' Amauri
      55' Ambrosini
      68' Amauri

      Pierwsze kilka minut to gigantyczna przewaga Milanu, ale po tych ok. 10 minutach Nasi nabrali wiatru w żagle i Milan przestał istnieć, tak już było do końca :P
      Szkoda tylko, że Inter wygrał z Chievo bo cały czas 6 pkt. straty, ale jak się nie ma co się lubi to się lubi co się ma :D

      FORZA GRANDE JUVENTUS
    • niestety meczu jak i skrótów jeszcze nie widziałem... nie było czasu jak i okazji ;/
      trudno mi więc cokolwiek o meczu, przebiegu, bramkach powiedzieć ..
      cieszy za to fakt, że z drugą mediolańską drużyną odnieśliśmy sukces ;)
      mam nadzieje, że oba rewanże zakończą się również pomyślnie ;)

      odnośnie LM myślę, że nie trafiliśmy najgorzej.. bo gorzej być mogło :P no a lepiej nie koniecznie...
      Chelsea jakoś rewelacyjnie nie gra... a Juve trzyma formę raczej... poza tym nasz trener ma coś Chelsea do udowodnienia :P

      no i układ meczy jest korzystny :D rewanż u siebie ^^
      czuję, że będzie dobrze i pięknie ;)
    • No dokładnie, jak zobaczyłem na początku jakiego przeciwnika wylosowaliśmy to za głowę się chwyciłem :P ale przy dłuższym przeanalizowaniu stwierdziłem, że nie będzie tak źle...
      Takie dziwnie gdzieś mam przeczucie, że Juve spokojnie pokona Chelsea, wydaje mi się również, że duży (większy niż zazwyczaj) będzie miał tu wkład Ranieri, gościu jest jaki jest, ale taktykę często umie b. dobrze dostosować pod dany team, a na dodatek wie coś o tym jak chłopaki w Londynie (czyt. Chelsea) grają ;)

      Jak wygramy ten dwumecz to LM Nasza :D
    • moj kumpel, wloch - psychofan Juve powiedzial ze bez najmniejszych problemow wygraja z Chelsea :) wierze mu bo gosc siedzial od dziecka w Turynie, chodzil na mecze, sledzi wszystkie mecze w serii A. Prawda jest taka ze Chelsea nie spisywala sie w LM teraz tak jak rok temu, za to Juve jest teraz na fali. Obstawiam ze mecz bedzie do przodu, z reszta obstawiam ze LM wygra wlasnie Juve
    • Juventus w niezbyt pięknym, lecz skutecznym stylu, na gorącym terenie w Bergamo pokonał Atalantę 3:1.
      30' Del Piero
      37' Legrottaglie
      48' Vieri
      81' Amauri

      Co do meczu.
      Na początku Atalanta narzuciła swój styl gry, czyli pressing i szybka wymiana piłek. Przez pierwsze 15 minut Juventini nie mogli się odnaleźć na Stadio Atleti Azzurri d'Italia, lecz z czasem było już lepiej. Jako pierwszy w meczu piłkę do siatki wpakował Nasz kapitan, kiedy ta przeleciała "przez" bramkarza i dwóch obrońców.
      7 minut później było już 2:0 - Nicola Legrottaglie z rzutu wolnego uderzył piłkę głową i ta tylko zatrzepotała w siatce. Bardzo mi się podobał gest Legro po strzeleniu bramki GESU VIVE co oznacza w tłumaczeniu Jezus żyje".
      Po przerwie z kornera był gracz m.in. Juventusu Christian Vieri zdobył bramkę w podobny sposób co Legrottaglie.
      9 minut przed końcem meczu piłkę po raz kolejny do bramki umieścił Amauri zaskakując Coppola swoją główką.

      Mecz na bardzo trudnym terenie w Bergamo zakończony zwycięstwem Juventus co bardzo cieszy. Juventini sprawili Nam [kibicom] prezent na gwiazdkę i zakończyli ten rok z całkiem ładnym dorobkiem.
      Życzę wszystkim kibicom Juventusu (i nie tylko :P) wspaniałych świąt i szczęśliwego nowego roku ;)

      Pozdrawiam
    • no mecze z Atalantą i to na ich ziemi do najprostszych nie należą... Atalanta jest nawet groźna jak gra na wyjeździe...
      po opisie meczu widać, że był taki nijaki...
      cieszy wygrana na koniec roku, cieszy dobra forma Amauriego...
      zobaczymy jak zaczniemy nowy rok :D

      ciekawe też czy ktoś poszerzy nasz skład w tym okienku transferowym...
    • raczej się skład nie zmieni, prezes powiedział:
      "Szef Starej Damy zapowiedział też, że w styczniu nie należy spodziewać się szaleństw na rynku transferowym ze strony Bianconerich. "W styczniu powrócą do nas bardzo istotni zawodnicy, którzy od początku sezonu są kontuzjowani. Dlatego też wierzymy, że nie będziemy mieli potrzeby kupować ani sprzedawać piłkarzy w ciągu styczniowego okna transferowego. Oczywiście Alessio Secco i Jean-Claude Blanc będą cały czas rozglądali się i snuli własne wnioski na ten temat. Pamiętajmy jednak, że powróci do nas choćby Buffon czy Trezeguet."

      dobrze, niedobrze?? hee?
      mnie sie zdaje, ze najwyzszy czas szukac kogos konkretnego na miejsce Nedveda, co prawda chlopak stary, ale mocno jary, lecz zawsze stary....
    • Ano stary, lecz po boisku dyma lepiej niż nie jeden młodzik ;) Wiadomo że już długo w Juve nie pogoni, sam zresztą chciał zrezygnować w poprzednim sezonie, teraz natomiast Zarząd namawia go i jego agenta (chyba bardziej) żeby jeszcze roczek przedłużył ;) Może nie mają kasy na klasowego pomocnika, który godnie zastąpił by Pavla... bo jak słysze Wawrzyniak to mi się smiać bardzo :lol:
    • Juve co raz bardzie nakłada na grę młodzików :)

      nie robi transferów jakiś wielkich gwiazd :)

      16 , 17 i 18 latkowie z talentem często są kupowani :)

      być może przyszłe pokolenie gwiazd ;)

      tym właśnię się wyróżnia od innych wielkich klubów :)

      gdzie dają wielkie pieniądze już za wykreowane gwiazdy :)
      The heart is always only remain Ronin
    • Jakby tak spojrzeć okiem "lekko" optymistycznym to skład mamy bardzo dobry.
      Niby środek pomocy kuleje, ale po tej przerwie świątecznej wróci Tiago i Poulsen, rywalizacja się zacznie na dobre. Jeśli Tiago zacznie tak grać jak przed kontuzją no to w środku Sissoko - Tiago, duet pewny :)
      Lecz niesamowicie ciekawy jestem kogo Nasz zarząd liczący się z każdym grosikiem kupi na miejsce Pavla Nedveda... w to miejsce myślę, że będą zmuszeni wydać na zawodnika ładną sumkę, bo wiedzą, że mało jest tanich zawodników którzy mogli by zastąpić Czecha, przede wszystkim takich którzy mają tak "stalowe" płuca jak Pavelek :)

      Co do polityki transferowej skupiającej się na młodych to się z pewnością zgodzę. Poprzedni "boski" zarząd miał to do siebie, że gdy pojawiał się obiecujący młodzian (wychowanek) od razu był sprzedawany... a do drużyny dostawały się tylko większe, lub trochę mniejsze gwiazdeczki. Podoba mi się, że skład budują na połączeniu doświadczonych mistrzów i młodych, utalentowanych zawodnikach. Z pewnością to zaowocuje za parę latek :)

      Post był edytowany 1 raz, ostatnio przez Gorn ().

    • ponoc włoskie kluby płaca jakiś specjalny podatek od sprowadzenia zagranicznego piłkarza... (mocno mi sie tak zdaje, ale głowy nie dam), dlatego niektórym warto inwestować w młodzików :)

      w sprawie nedveda może warto byłoby wyłożyć jakąś większa kaske za np. Diego z Werderu, czy Schweinsteiger'a z Bayernu... może to byłby kolejny złoty interes tak jak było w przypadku Amauri'ego :D
    • Diego nie Schweinsteiger tak chociaż to niemiec :/
      Gorn; Na środku bardzo dobrze radzi sobie ostatnio Marcisio jest świetny technicznie ma doskonały przegląd pola gry i gra dobrze w obronie jego właśnie upatruję jako partnera dla Sissoko natomiast na lewej stronie bardzo dobrze radzi sobie Paolo De Cagille ma chłopak potencjał poza nim mamy jeszcze Giovinco który może nie jest jeszcze w 100 % gotowy na grę na najwyższym poziomie ale dzięki stopniowemu wprowadzaniu go do gry może stać się graczem światowego formatu. Potrzeba nam 2 obrońców: prawego i środkowego.
    • giovinco chyba daleko lepiej radzi sobie na nominalnej pozycji Del Piero niz na ktorejkolwiek ze stron pomocy........

      obrońców mowisz.........?????
      to może wroci do nas syn marnotrawny--> Cannavaro???? ;)

      Post był edytowany 1 raz, ostatnio przez Coristo ().

    • Coristo napisał(a)
      ...

      obrońców mowisz.........?????
      to może wroci do nas syn marnotrawny--> Cannavaro???? ;)



      Zartujesz no nie? do obrony to nam trzeba prawego i lewego obronce, bo Grygera powinien odejsc tak samo jak Zebina.
      Jezeli potwierdzi sie plotka z JP ze Trezegola chca sprzedac to juz napewno wyjde z siebie X(
    • no i mamy po pierwszym meczu sezonu..
      co prawda towarzyski.. ale zawsze :>

      Juventus - Monaco 1:1 (0:1) k. 4:5
      90' Iaquinta - 35' Leko

      Karne: Giovinco (gol), Modesto (gol), Esposito (gol), Bulot (gol), Salihamidzic (gol), Mollo (gol), De Ceglie (broni bramkarz), Adriano (gol), Legrottaglie (gol), Bakar (gol)

      Juventus (4-4-2): Buffon (46' Manninger (71' Chimenti)) - Grygera (46' Salihamidzic), Legrottaglie, Ariaudo, Molinaro (46' De Ceglie) - Marchionni (46' Esposito), Sissoko (46' Poulsen), Marchisio (46' Zanetti), Nedved (46' Ekdal) - Amauri (46' Iaquinta), Del Piero (46' Giovinco).
      Ławka: Mellberg, De Paola
      Trener: Ranieri

      [SIZE=3]www.juvepoland.com[/SIZE]

      plusy meczu i tak są:
      Ariaudo - rośnie nam nowy talenick.. nie można dać się zmarnować takiej perle :D zwłaszcza w obronie...
      Giovinco - koleś tulko potwierdził swoją wartość dla klubu ^^
      Pousen i Zanetti- czyli nasz wspaniały środek..widać że wracają po kontuzji i nie mogą zbytnio odnaleźć się na boisku.. ale Zanetti na boisku zdrowia zostawił...
      no i Iaquinta - nasz wieczny rezerwowy.. ale jaki wspaniały JOKER :D