hehe
ale się rozpisałeś 
no to są właśnie nowe gry
chociaż w falloucie można też było spokojnie nosić w plecaku kilka karabinów i amunicję
nie mówiąc o nieskończonej pojemności bagażnika w samochodzie 
na dialogi specjalnie uwagi nie zwracałem uwagi
raczej szukałem tylko takiej opcji, że jak ktoś mnie nie lubi, to żeby dać mu powód do ataku 
chociaż ten krasnolud co go się spotyka przy knajpie to fajny gość
podobał mi się jego charakter
choć czasem jednak trzeba go było uspokajać 
co do systemu zapisu nie sprawdzałem
w jedynkę grałem krótko
grafika mi nie pasowała i stwierdziłem że jednak baldurs lepszy 
może zobaczę
teraz w 1, już któryś tam raz, ani razu nie przeszedłem, nudziło mi się w pewnym momencie
smacznego
ale wolałbym bez cebuli 
cóż, faktycznie, w zasadzie każdy RPG to i tak w końcu cRPG
może Second Life?
ale nie wiem, w to nie grałem 
ale wydaje mi się, że to właśnie jest urok RPG, że emanują eskapizmem
w końcu o to chodzi, żeby ktoś znudzony swoim życiem, wczuł się w kogoś innego i przeżył swoje życie zupełnie inaczej, ciekawiej i w ogóle w innych czasach/świecie.
faktycznie, gry są coraz bardziej dla dzieci. Kiedyś na ale kino bodajże albo HBO leciał taki film, który pokazuje świat za ileś tam lat oczami zahibernowanych ludzi, którzy byli zwykłymi przeciętniakami
Po wielu latach jak się budzą, to wszyscy są głupsi od nich, sąd wygląda jak TV show, a programy telewizyjne to na przykład coś w stylu ukrytej kamery, o tytule "Ała, moje jaja" co się działo, można wydedukować po tytule
niestety to chyba prawda, ludzie grają w coraz głupsze gry, oglądają coraz głupsze filmy/programy (pozdrawiam gwiazdy tańczące na lodzie i Wildsztajna czy jak mu tam). Z pewnością będzie się rozwijała grafika, ale czy to o to chodzi? Najfajniejsze są gry ze słabą grafiką, ale super fabułą, niestety ludzie jednak wolą gry głupie, łatwe bo nie zmuszają do wysiłku i powtarzania parę razy tej samej sekwencji (jak to jest na przykład w RPG czy stealthach czy nawet zwykłych platformówkach)
hehe, no mi też jest żal takich gierek, np. Tibia, zabijesz szczura wyskakuje ser. Cóż, w najlepszym razie powinien być ciutkę nadtrawiony, zjadłby ktoś normalny takie coś?
Czy tak jak Ty piszesz, robaczek o zawartości ekwipunku kilku żołnierzy 
zadowolony z odpowiedzi?


no to są właśnie nowe gry



na dialogi specjalnie uwagi nie zwracałem uwagi


chociaż ten krasnolud co go się spotyka przy knajpie to fajny gość



co do systemu zapisu nie sprawdzałem

w jedynkę grałem krótko


może zobaczę

teraz w 1, już któryś tam raz, ani razu nie przeszedłem, nudziło mi się w pewnym momencie

smacznego


cóż, faktycznie, w zasadzie każdy RPG to i tak w końcu cRPG

może Second Life?


ale wydaje mi się, że to właśnie jest urok RPG, że emanują eskapizmem

faktycznie, gry są coraz bardziej dla dzieci. Kiedyś na ale kino bodajże albo HBO leciał taki film, który pokazuje świat za ileś tam lat oczami zahibernowanych ludzi, którzy byli zwykłymi przeciętniakami


hehe, no mi też jest żal takich gierek, np. Tibia, zabijesz szczura wyskakuje ser. Cóż, w najlepszym razie powinien być ciutkę nadtrawiony, zjadłby ktoś normalny takie coś?


zadowolony z odpowiedzi?
