Legia Warszawa

No ja pożyłem i nie zobaczyłem, bo meczu nie oglądałem Wiedziałem, że do przerwy jest 2:1 i Celtic gra w 10, liczyłem, że Legia coś strzeli. Jak po meczu zobaczyłem na livesports, że 4:1 to pomyślałem sobie, że nie spieprzyli. A jak zobaczyłem, że jeszcze Ivica nie strzelił dwóch karnych to jednak trochę niedosyt... Celtic już nie jest tym samym klubem co dawniej, chyba nie zagrają jeszcze na swoim stadionie, ale jedna bramka dla nich na początku meczu może wprowadzić nerwowość - nie ujmując tego, że wątpię, żeby Legia aż tak sfrajerzyła i nie awansowała.

Potem nadchodzi runda IV, ostatnia. Myślę, że rozstawione tam będą Salzburg, Steaua, APOEL, Sparta Praga i BATE/Dinamo Zagrzeb. Wydaje mi się, że najmocniejszymi rywalami byłaby Sparta i Steaua, ich najlepiej byłoby uniknąć. No ale zobaczymy co z tego wyjdzie. Dawniej, jak Legia była rywalem dla Wisły, to jakoś nie chciałem by jak najwięcej zarobili na europejskim podwórku, żeby im łatwiej było nas pokonać. Teraz już mi na tym nie zależy, gramy o inne cele, więc życzę Legii jak najlepiej.

Salzburg powinien odrobić straty z Karabachu. Tam gra się bardzo ciężko, pamiętam mecz Wisły w 2010 roku tam. Tam jest teraz cały czas ponad 30'C, ciężkie warunki. Te same ciężkie warunki raczej nie pozwolą Finom na zwycięstwo na Cyprze, więc APOEL też do przodu. Podobnie ma się sprawa ze Steauą. Sparta raczej nie powinna dać się wykiwać Szwedom. Do tego zwycięstwo Mariboru nic nie daje, bo ma on więcej pkt niż Legia.

Pamiętam, że trzy lata temu podobnie było z Wisłą. Wtedy musiały odpaść cztery rozstawione zespoły, odpadły trzy i musieliśmy grać z APOELem (teoretycznie najsłabszym z rozstawionym, praktycznie z zespołem, co doszedł do ćwierćfinału LM).

Z rozstawionych chyba Tiraspol i Maccabi są nieco słabsze, ich sobie życzę. Reszta jest jednak mocna i dość doświadczona. Stanowczo nie chce Cypryjczyków, o tej porze roku można się tam ugotować na miękko.

Ale ani Tiraspol, ani Maccabi nie będą rozstawione, o ile nie odpadnie kilka zespół z wyższym rankingiem od nich...

Obecnie (zakładając, że awansują zespoły rozstawione) wygląda to tak:
FC Salzburg AUT Q3 46,185
Steaua Bukareszt ROU Q2 39,451
APÓEL CYP Q3 37,650
Celtic FC SCO Q2 36,813
BATE Borysów BLR Q2 33,725
--------------------------------------
AC Sparta Praga CZE Q2 28,870
NK Dinamo CRO Q2 23,925
Łudogorec Razgrad BUL Q2 18,125
Maccabi Tel Awiw ISR Q2 17,875
Sheriff Tiraspol MDA Q2 17,075

Pierwsze 5 jest rozstawione, następne nie. Aby rozstawione było Maccabi muszą odpaść co najmniej 4 zespoły z lepszym rankingiem. Aby Sheriff - 5. Do tego Maccabi gra z Mariborem, który tak czy siak ma wyższy ranking niż Legia. Tak więc: w kolejce do rozstawień przed Legią zawsze jest zwycięzca pary Maccabi - Maribor. Aby móc trafić na Maccabi - muszą oni awansować + odpadają 4 zespoły spośród Salzburga, Steauy, APOELu, Celticu, BATE, Sparty Praga, Dinama Zagrzeb, Łudogorca (4/8). Jeśli do tego odpada Maccabi z Mariborem - rozstawienie łapie Sheffir. Jeśli odpadnie 5/9 z wyżej wymienionych - rozstawienie łapie również Maribor. Dlatego też Legia ma daleką drogę do rozstawienia.

Jeśli awansują z Celticiem (a pewnie tak się stanie) to aby być rozstawioną w IV rd. musi odpaść 5/8 spośród wymienionych zespołów: Salzburg, Steaua, APOEL, BATE, Sparta, Dinamo, Łudogorec, Sheriff. Trochę więcej niż z wyliczeń Karlika (4/9).

Dobra, to mam prośbę o rozpisanie potencjalnych uczestników IV rundy. Wiem że google nie gryzie ale mój mózg dziś ma wolne

Obecnie mamy dziesięć par.



Z nich zostanie wyłonione 10 zespołów. 5 z najwyższym rankingiem będzie rozstawionych, 5 z tym niższym - nie będzie. Oto rankingi wszystkich 20 zespołów.



Z 90miut.pl

Edit:
Pogrubiłem te zespoły, którym pewien portal bukmacherski daje większe szanse na awans. W przypadku Celtic - Legia nie znalazłem takiego zakładu, w przypadku Partizan - Ludogorec są równe szanse. Dlatego od siebie dodaję korzystnie dla Legii: awans Warszawiaków oraz Partizana. Wtedy wygląda to tak:



Ponad kreskę rozstawieni, poniżej kreski nierozstawieni.

Chciałbym, żebyśmy na rumunów znowu trafili, znakomita okazja do rewanżu

A ja bym nie chciał. Rumuni to klasowy zespół i równie dobrze możemy od nich lepiej zebrać w czapkę niż rok temu.

Trochę denerwuje mnie miesiączka emocjonalna dziennikarzy i części kibiców. Legia nie jest ani super słaba jak pisali po St Pats ani super potężna jak piszą teraz. Jesteśmy w miejscu w którym jesteśmy i nie jest to pozycja umożliwiająca patrzenie na wszystkich wokoło z góry.
Pisanie że z Celtikiem mogło być 6:1 jest literaturą romantyczną. Prawda jest taka, że gdyby Ivica wykorzystał któryś ze swoich karnych, to Legia pewnie nie cisnęłaby do końca tak uparcie i nie strzeliła 2 bramek w końcówce. To nie ujmuje oczywiście piłkarzom - zagrali wspaniale, nie wiem czy nie lepiej niż ze Spartakiem. To be sincere - wtedy byliśmy piłkarsko gorszą drużyną która nie pierwszy i nie ostatni raz w historii ograła lepszą. Tak się zdarza w futbolu. Tym razem i wygraliśmy i byliśmy lepsi. To był piękny wieczór.

Martwi lewa obrona. Brzytwa zamula, gra z niezaleczoną kontuzją i robi raczej za statystę. O Ronanie nie wiemy absolutnie nic bo nawet potrenować nie zdążył nim się połamał. Bereś jest na tej stronie po prostu fatalny. Ta pozycja to zdecydowanie nasze najsłabsze ogniwo.

Ja z kolei uważam, że zagraliśmy słabo. Masa niecelnych podań w pierwszej połowie, zero ruchu w ataku przez większość meczu. Bramki padały bo mamy ludzi, którzy potrafią indywidualnie zrobić coś z niczego + Celtic nie zaczął jeszcze sezonu, więc też grali piach.

Dziś awans uzyskał Maribor i BATE. Oba zespoły są wyżej rozstawione niż Legia. Dlatego też, żeby Legia była rozstawiona, musi odpaść 5/7 z poniższych zespołów:


No i oczywiście Legia musi awansować. Szanse na rozstawienie bliskie zeru

Wygląda na to że rozstawieni nie będziemy.
A na Maribor moglibyśmy trafić jeśli będą rozstawieni, największą gwiazdą jest tam Marko Suler. Z całą pewnością są do ogrania.

Bajkowy wieczór.
Kiedy ostatnio polska drużyna wycierała podłogę ekipą klasy Celticu? Niezależnie od słabości rywali - jest pięknie.
Zgadzam się z Karlikiem, opcje na S są najgorsze. Złe będzie też wylosowanie Cypryjczyków, mimo że ich liga spada na ryj to nie jest dobra pora roku aby się z nimi mierzyć.
BATE lub Bułgarzy rywalem optymalnym. Trzymajmy kciuki.

Nie powiem, żebym był specjalnie zaskoczony zwycięstwem Legii- w końcu obstawiałem wygraną 6-1 z takim rywalem oczywiście cieszy, choć nie umniejszając Legii to już nie ten Celtic co kiedyś. Teraz ostatnia przeszkoda- nie ma rywali poza zasięgiem. Generalnie chyba najbardziej bym chciał Salzburg- wtedy nie będzie wielkich oczekiwań i dużo większa szansa na korzystny wynik (brak presji podobnie jak z Glasgow). Jak trafimy na coś pokroju BATE to będzie pompowanie balonika, lekceważenie rywala i później opluwanie Legii bo jak mogła z Białorusią nie wygrać.. Osobiste preferencje? Byle nie Steaua i Cypryjczycy. Spróbuję dorwać bilet na mecz- z Sosnowsi w końcu daleko do Stolicy nie jest

6-1 w drugiej rundzie.... 6-1 w trzeciej rundzie.... Nie obrażę się za 6-1 w czwartej


//EDIT
Ktoś może mi TO wytłumaczyć?
Z tego co sprawdziłem Bereś nie grał przedostatnio z Celtami, oraz 2x z St. Patricks, więc 3 mecze odczekał...

//EDIT 2
Już wszystko jasne - brak zgłoszenia go do gry w 2 rundzie (swoją drogą po co zgłaszać kogoś kto i tak nie może grać ?:E )
Na uspokojenie

UEFA wykluczyła Legię z LM... przepisy przepisami ale dawno takiego [ciach] nie widziałem
btw orientuje się ktoś jakby wyglądała sprawa gdyby Legia w pierwszym meczu wygrała wyżej? Dalej by się liczył wynik dwumeczu?

Walkower 3:0 i remis 4:4 w dwumeczu...

Gdyby karnego strzelili przeszliby dalej

Gdyby nie wystawili piłkarza na 3 minuty gdzie nic nie zrobił też by przeszli dalej...

Ale wstyd... No kurde tragedia.

I tutaj myślę, że nie ma znaczenia, że Bereszyński wszedł na trzy minuty. Pamiętam sytuacje z el. do MME w bodajże 2003 roku. W naszej grupie Szwecja przegrała walkowerem z San Marino, bo cały mecz na ławce przesiedział zawodnik zawieszony za żółte kartki. Co łączy te dwie sprawy? Otóż to, że w obu zespołach odpowiedzialna za to była kobieta. A więc, jak mówił Smuda, baba w piłce przynosi pecha.

Nie powiem, że polska drużyna była najbliżej LM, bo zarówno Wisła w 2005 i 2011, jak i Legia rok temu byli bliżej. Nie powiem, że była największa szansa przed nami, bo większą miała Wisła w 2009 (przegrana z Levadią, potem ładnie rozstawieni byliśmy w dalszych rundach). Powiem tylko, że wstyd i cebulactwo. Legia zapłaciła za swoje skąpstwo i żałowanie jednego miejsca na listach w meczach z Irlandczykami, których nazwy już nie pamiętam.

I co? Klasycznie teraz: może za rok...

I kilkanaście milionów euro poszło się gonić przez głupi błąd. Legia jest sobie sama winna.

Podejrzewam jednak, że gdyby sytuacja była odwrotna (czyli Legia miałaby skorzystać na błędzie Celticu) to decyzja UEFA byłaby inna i skończyłoby się na karze finansowej.

A Celtic wylosował Maribor.
Nawet nie wiem jak skomentować całokształt sytuacji. Totalny opad szczęki.


PS
Kowal prorokiem. Zostaliśmy zgwałceni.

Sama jest sobie Legia winna. Taką fuszerkę odstawić to świadczy tylko o tym jak "europejski" poziom tam panuje ( i o zgrozo to najlepiej zarządzany klub w Polsce).

W podobnej sytuacji Debreczyn dostał tylko kara finansowa, ale to było raczej nadzwyczajne i ciężko wytłumaczalne złagodzenie kary. Nominalną karę za takie przewinienie dostała właśnie Legia.
Inna kwestia iż Legia w UEFA - głownie przez wybryki kibiców - od dawna była na cenzurowanym.

Philip napisał(a):

konkretnie pani kierownik Marty Ostrowskiej, która jak to niestety często w Polsce bywa, zgarniała bardzo przyzwoite pieniądze za nicnierobienie

Nie znam się to się wypowiem?

Akurat tzw. "protokół A" z listą 25 zgłoszonych do rundy zawodników wypełniał i przesyłał Dominik E. który robił to na polecenie Leśnego. Kierownik drużyny jest za krótki żeby samemu sobie wyznaczać zadania w klubie.
Besides, szukanie kozła ofiarnego teraz jest prostackie.