Legia Warszawa

    Ta strona wykorzystuje pliki cookies (ciasteczka). Kontynuując jej przeglądanie, zgadzasz się na wykorzystywanie przez nas plików cookies. Więcej informacji

    • Legia - Zagłębie 2:0

      - dobry mecz, obie drużyny zagrały całkiem nieźle. Zagłębie leży Legii, bo próbują grać w piłkę.
      - pierwsze 30 minut to typowa próba sił, ale potem przeważać zaczął rywal lepszy technicznie i taktycznie. Lubię takie mecze
      - jeżeli nawet Janusz Gol gra dobrze, to wiedz, że coś się dzieje. Coś dobrego
      - Kuciak wraca do formy. Dziś czyste konto to jego zasługa
      zgniły liberał/podły ateista
    • ciekawy mecz, na poczatku wyrownany, z czasem jednak Legia zaczela przewazac technika, taktyka, silami na pewno tez.
      bardzo dobry mecz Furmana, Bereszynskiego, Dwaliszwiliego, naprawde przyjemnie sie taka gre oglada.
      Furman bardzo pewny punkt w srodku, duzo przechwytow, duzo walki. nawet Ivica kilka fajnych przechwytow mial, tez jego forma rosnie.
      Bartka Bereszynskiego bardzo przyjemnie oglada sie w ofensywie, stara sie chlopak, ma naprawde konskie zdrowie, zaraz po akcji w ofensywie wraca do defensywy, jak tak bedzie pracowal to przyszlosc nalezy do niego.
      jakis slabszy punkt ? Kosa...duzo strat, bez pomyslu, oby wrocil do formy z jesieni.
      17.08.2005r - ...
      Zawsze z fartem 8-)
    • Kosecki w formie byl przydatny, robil duzo zamieszania, przebojowo wchodzil na dobrym tempie w pole karne, ale teraz...nie wychodzi.
      jak wroci do formy, znowu bedzie fajnie, ale poki co, moze naprawde Brzyski powinien zagrac od pierwszej minuty. choc czy w meczu z Ruchem, tego pewien nie jestem.
      17.08.2005r - ...
      Zawsze z fartem 8-)
    • Sedzia (bramkowy?) spieprzyl swietnie zapowiadajacy sie mecz. Ech, jak ja tego nie lubie! Wisla pokrzywdzona, w Warszawie (wsrod normalnych) bedzie niesmak, ja... pokrzywdzony :) A idz w cholere, ze tez taki blad w takim meczu musial sie przytrafic.

      P.S
      Dwaliszwili to naprawde konkretny grajek jest. W Poloni bylo jak bylo to i nie zawsze pokazywal wszystkie swoje atuty (choc i tak byl jednym z czolowych napadziorow ligi) ale teraz w Legii prezentuje sie naprawde bardzo ciekawie. Na europejskie puchary grajek, mozna by powiedziec.


      Edit:
      Kolejny wielblad. To juz skandal...
      "Zazdrość jest deklaracją niższości."
      Napoleon

      Post był edytowany 5 razy, ostatnio przez Bagin :D ().

    • Wisła - Legia 1:2

      - kac moralny jest. Zawsze jak Legia strzela gole, to czuje takie wewnętrzne, kibicowskie O-QRV-JEEST!, dziś przy pierwszej bramce tego nie czułem, bo widziałem gołym, laickim okiem że piłka była pół metra za linią. Nie rozumiem dlaczego sędzia bramkowy spojrzał w tym momencie w pole karne. Spalonego wyznacza linia piłki, więc jedyne na czym musiał się skupić to kwestia opuszczenia pola gry. Kwestia którą spieprzył
      - nie zgadzam się że to ustawiło mecz. Prowadzenie 2:0 sprawiło, że Legia zaciągnęła hamulec, nikt nie wie jak by się mecz potoczył gdyby do przerwy było 0:1
      - Jędza dominator. On się robi dużo za dobry na naszą ligę. To najważniejszy grajek do zatrzymania w lecie.
      - Choto to wciąż klasowy obrońca
      - mam wrażenie że Gol powinien dostać szanse za Vrdoljaka
      zgniły liberał/podły ateista
    • Ciekawi mnie jedna kwestia; mowi sie ze przypadkowe zagranie reka (w domysle po zagraniu przeciwnika) to nie karny, tak? A jesli to przypadkowe zagranie reka ma miejsce w skutek akcji gracza z twojej druzyny to wtedy... reka czy nie reka? Orientuje sie ktos w temacie sedziowskim?


      Prowadzenie 2:0 sprawiło, że Legia zaciągnęła hamulec

      Oj, Legia chyba zawsze zaciaga hamulec jak prowadzi. Ciekawi mnie czy to zalozenia taktyczne czy poprostu macie takich minimalistow.
      "Zazdrość jest deklaracją niższości."
      Napoleon
    • Bagin :D napisał(a):

      Ciekawi mnie jedna kwestia; mowi sie ze przypadkowe zagranie reka (w domysle po zagraniu przeciwnika) to nie karny, tak? A jesli to przypadkowe zagranie reka ma miejsce w skutek akcji gracza z twojej druzyny to wtedy... reka czy nie reka? Orientuje sie ktos w temacie sedziowskim?
      Nie ma znaczenia kto zagrywa piłkę, Rosłoń farmazonił w TV.
      Istotny jest zamiar zagrania, bezpośredni lub ewentualny, ewntualnie liczenie się z tym że piłka trafi w rękę i nic nie robienie z tym.
      Zobacz powtórkę KLYK.
      Żewłak był bardzo blisko Jodłowca i odbił tą piłkę pod tak dziwnym kątem, że nie ma mowy o jakiejkolwiek celowości ani nawet nierozwadze.


      Bagin :D napisał(a):


      Oj, Legia chyba zawsze zaciaga hamulec jak prowadzi. Ciekawi mnie czy to zalozenia taktyczne czy poprostu macie takich minimalistow.
      Celna uwaga, może nie zawsze, ale bardzo często tak jest i wkurza mnie to ogromnie.
      zgniły liberał/podły ateista

      Post był edytowany 1 raz, ostatnio przez Thorgoth ().

    • Hola, hola...
      Wszyscy tu mowicie o skrzywdzeniu Wisly, ok, wszyscy dobrze wiemy, ze sedzia popelnil blad, ale...poszukajcie wypowiedzi szefa polskich sedziow, Pana Zbigniewa Przesmyckiego. Ustosunkowal sie on w wywiadzie do sedziowania w meczu Wisla - Legia. Dla leniwych, wrzuce najwazniejsze czesci tego wywiadu.

      Piotr Jawor: Przy pierwszej bramce sędziowie popełnili wielki błąd.

      Zbigniew Przesmycki: Nie mam co do tego wątpliwości. Od rana siedzę, oglądam powtórki i opisuje wszystkie kontrowersje oraz błędy. Przy golu dla Legii największy żal mam jednak do sędziego liniowego Radosława Siejki, który do końca nie poszedł za piłką. To doświadczony arbiter i powinien pobiec do linii końcowej, a nie kurczowo trzymać się linii spalonego, którą i tak wyznaczała piłka. Zamiast patrzeć po prostej, był ok. pięć metrów dalej, przez co widział całą sytuację pod dużym kątem i trudno było mu ocenić, czy piłka wyszła. Mocno pomylił się też sędzia bramkowy, ale przesuwał się z miejsca, gdzie zawodnik wykonywał wślizg i ustawił się tak, że kąt patrzenia na linię końcową zasłaniała mu noga i piłka. Wszystko to znajdzie się moim raporcie.

      P.J. - A co z ręką Tomasza Jodłowca w polu karnym?

      Z.P. - O rzucie karnym nie może być mowy. Piłka była nastrzelona z bliska. Słyszałem, że niektórzy mówili o tzw. powiększeniu objętości ciała, ale to ma zastosowanie tylko w sytuacji, gdy zawodnik stoi na linii strzału, podania itp. A tu nie dość, że piłkarz miał ręce ułożone naturalnie, to jeszcze piłka była wybijana przez zawodnika Legii, a nie np. uderzana w stronę bramki przez któregoś z krakowian.

      P.J. - Kontrowersje dotyczą też zagrania Sergieja Pareiki. W pierwszej połowie staranował Jakuba Koseckiego.

      Z.P. - Powinien dostać czerwoną kartkę. Może w głowach kibiców istnieje przekonanie, że bramkarz może wychodzić do piłki z wyciągniętą nogą, ale to nie jest prawda. Pareiko ewidentnie kopnął rywala i nie ma dla niego usprawiedliwienia. Oczywiście rzutu karnego dla Legii by nie było, bo Kosecki był na spalonym.



      Masa bledow sedziowskich w tym meczu, niestety. Byc moze sedziowanie wypaczylo wynik meczu, tego nie wiemy, ale nie przesadzajmy z uzalaniem sie nad skisla.
      Karnego dla skislej nie bylo, a skoro sedzia nie widzial spalonego Kosy, to Pareiko powinien zejsc z boiska z czerwona kartka i to Legia powinna miec karnego.
      17.08.2005r - ...
      Zawsze z fartem 8-)

      Post był edytowany 1 raz, ostatnio przez farcik ().

    • Kar(L)ik napisał(a):

      Naucz się pisać nazwy klubów.


      Karlik, nie wymagaj za wiele od durnia na poziomie nożowników z Krk... Przy n-tej powtórce, faktycznie karnego nie było. Jarzębak mim wszystko bohaterem miesiąca, bo takiego bawoła walnąc to trzeba miec talent.

      Tak dziś oglądając B-klasę doszedłem do wniosku, że nie ma sensu wymagac od sędziów na najwyższym poziomie zbyt dużo, skoro na B-klasie nie potrafią trzymac lini z ostatnim obrońcą. Ciekawe oprawy, Legia będąc w gościach się pokazała kartoniadami, w tym momencie chyba najlepsza ekipa kibiców w Polsce.

      No i rekord w licznie osób na trybunach w Krk, trzeba zapisac, szybko się nie pojawi taka liczba.

      E: Przesmycki to jedak dureń jest, za Widzew - Polonia zawiesil sędziego za jeden błąd. Za Wisła - Legia nie zawiesi nikogo, mimo że sam ukazał dwie poważne pomylki. Jak kyoś tak niekonsekwnenty może byc szefem sędziów?
      Strąconych moonów - 54 :E
      Strąconych GS-ów - 1051 ]:-D
      Łączny % ST: Solo - 268.235,81% ; ACS - 78.004,45%



      Gwiazda Biała, Orzeł Biały to są nasze ideały.

      13

      Post był edytowany 1 raz, ostatnio przez Igła ().

    • Denerwuje mnie jedna rzecz. Zawieszają sędziów za złe decyzje, fajnie. Ale to nie zmienia faktu że drużyny są skrzywdzone i jakoś nikt z tym nic nie robi. Co im po tym że zawiesili sędziego?

      W tenisie czy innych sportach jak np. siatkówka udało się wprowadzić technologię odpowiednich powtórek i takich problemów jest o wiele mniej. Kontrowersyjnych sytuacji w meczach piłki nożnej jest kilka na mecz, powiedzmy 5 czy 6, więc co za problem po akcji dla sędziego spojrzeć na ekran czy telebim i zobaczyć na powtórce jak było? Nie mogę tego pojąć...
      Szukasz napisów do serialu lub filmu?
      Zajrzyj na ,
      może właśnie go tłumaczymy!
    • @peciaqq
      1. W sportach bezkontaktowych powtórki więcej dają, przykładowo albo jest aut, albo nie ma. W piłce nożnej 10 powtórek faulu na pomarańczową kartkę może guzik dać.
      2. W siatkówce/tenisie masz cały czas naturalne przerwy w grze, gdy sędzia może zobaczyć powtórkę. W piłce nie bardzo
      Ale w jakimś ograniczonym zakresie mogliby się wspomagać techniką, żeby takich wielbłądów było mniej.

      - wielkie poruszenie w całej Polsce tą sytuacją obrazuje kompleksy na punkcie Legii. Te komentarze że Legia jest ciągnięta przez PZPN do mistrzostwa... żenada. Syndrom oblężonej twierdzy, gdzie oblężony jest cały kraj a oblega Warszawa :/
      - polecam obejrzeć powtórkę meczu; ekipa sędziowska popełniła na korzyść Legii 2 błędy (Kuciak raz wygarnął piłkę zza końcowej lini), po którym sędziowała raczej pod Wisłę. To, że taki Burliga nie skończył z czerwoną (a powinien!) wynika z tego, że sędziowie zobaczyli powtórkę Jędrzejczyka w przerwie i się obsrali przed 25 tysiącami wściekłych Krakusów
      - twierdzenie że Legia nie istniała to przesada. Ile czystych sytuacji wypracowała Biała Gwiazda do gola Sikorskiego? Owszem, mieli przewagę, byli agresywniejsi (sędzia za dużo pozwalał) ale piłkarsko to wyglądało średnio. W przekroju meczu to Legia miała więcej i lepszych sytuacji.
      - Pareice się strasznie łatwo gotuje pod tym deklem. Nie mam wielkich pretensji za skasowanie Kubusia, chociaż gdyby chciał to by go ominął. Natomiast reakcja po dość delikatnym kuksańcu od Dusana była... no, powiedzmy że dziwna

      - na koniec współczuje kibicom Wisły. Kilka lat temu, gdy drużyna dawała z siebie wszystko to starczało na pogonienie 4:1 Schalke w Gelsenkirchen. W dzisiejszych czasach to nie starczyło nawet na remis u siebie w ekstraklapie.
      zgniły liberał/podły ateista
    • Wisla ta sprzed kilku lat, ta Kasperczyka, to zupelnie inna Wisla od tej, ktora widzimy obecnie. Pan Cupial przeholowal z wydatkami w ost. 3 latach, zobaczyl tez, ze tak naprawde te wydane pieniadze sie nie zwracaja w zaden sposob, totez kurek zakrecil i Wisla wyglada tak, jak wyglada. Juz przed meczem slyszalem, ze to ostatnia szansa Wisly na to, zeby uratowac swoj wizerunek w oczach kibicow, a tu znowu przegrana.
      W koncu tez ktos patrzy na ta cala sytuacje podobnie jak ja. Cala ta nagonka w C+ na Legie jest w ogole przeze mnie niezrozumiala. Juz w ogole nie wspominajac tego, co sie dzialo jak zaprosili Pana Rumaka do studia, zeby byl gosciem jakiegos tam programu (Liga + Extra chyba). Juz Rumak zaczal wyglaszac teorie, ze to Legia zawsze gra przed Lechem, dzieki czemu na pilkarzach Legii nie ciazy taka presja wyniku, jak na tych z Poznania, to on zaczal mowic o sedziowaniu pod Legie. A to zwyczajnie zalosne.

      Mecz Wisla - Legia, byl ciekawy, moze nie wykazalismy sie jakas piekna gra, ale 3 punkty po naszej stronie. Bledow sedziowskich duzo, tak na jedna jak i druga strone, tyle.
      A jezeli chodzi o nowe technologie w pilce, to w przyszlym sezonie w Premier League maja zaczac wprowadzac chipy w pilkach i powtorki dla sedziow.

      Aha, co sadzicie o nowych kontraktach dla Ljuboji i Vrdoljaka ?
      17.08.2005r - ...
      Zawsze z fartem 8-)

      Post był edytowany 1 raz, ostatnio przez farcik ().

    • @Thorgoth

      No ale wystarczy, żeby np w ciągu meczu kapitan miał możliwośc dwa razy sprawdzenia danej sytuacji. Wtedy przy stoliku zbiera się sędzia techniczny, sędzia główny i pewnie ktoś dodatkowy. I chyba problem z głowy. Tak jest bodajże w futbolu amerykańskim, hokeju na trawie. No ale niektórym panom czy to z FIFY czy UEFY widocznie na rękę jest obecny stan rzeczy.

      Ale to niekończąca się dyskusja, która trwa od wielu lat kiedy tylko ktoś popełni jakiegoś babola. Za kilka dni temat ucichnie i powróci znów przy okazji jakiegoś wielkiego błędu, czy to w naszej lidze czy choćby w połfinałach CL.
      Hyperion ON

      Nick: NotoriousTT

      Post był edytowany 1 raz, ostatnio przez dragonartur ().

    • dragonartur napisał(a):

      No ale wystarczy, żeby np w ciągu meczu kapitan miał możliwośc dwa razy sprawdzenia danej sytuacji.
      Jestem umiarkowanie sceptyczny wobec takich "czasów na żądanie" w futbolu. Jeśli dwa, to czemu nie trzy? Albo cztery? Skończy się braniem powtórek po to, aby robić przerwy w grze i wybić przeciwnika z uderzenia. A pięknem piłki nożnej jest również jej płynność.


      farcik napisał(a):

      ta Kasperczyka
      Yyyy... kogo?

      farcik napisał(a):

      Aha, co sadzicie o nowych kontraktach dla Ljuboji i Vrdoljaka ?
      Sądzę że warto rozmawiać. Tu jest ważna kwestia relacji wysokość kontraktu/jakość. To trochę jak z kartą graficzną - jeżeli karta ze średniej półki daje wydajność X i kosztuje 1200zł, to czy warto płacić 2,5 klocka za kartę która daje wydajność 1,4 X?
      Warto rozmawiać i zbijać wysokość kontraktu, rozsądne wydaje się czekanie do następnego sezonu. Spójrzmy prawdzie w oczy, Ljubo ze swoimi chorymi pachwinami pogra jeszcze góra 1 sezon. Jeśli przyjdzie nam grać w lidze europejskiej, to trzymanie go na wysokim kontrakcie jest bez sensu. Vrdoljak jest świetnym zawodnikiem, ale jest 4 razy droższy od Łukasika czy Furmana, a umówmy się - nie jest 4 razy lepszy.
      Natomiast jeżeli będzie tytuł i walka w lidze mistrzów, wtedy "przepłacanie" za zawodników mogących dodać nawet trochę więcej jest bardzo opłacalne. Szczególnie jeśli to będą zawodnicy doświadczeni w Europie, a zarówno Daniel jak i Ivica mają tę zaletę.
      zgniły liberał/podły ateista
    • peciaqq napisał(a):

      Denerwuje mnie jedna rzecz. Zawieszają sędziów za złe decyzje, fajnie. Ale to nie zmienia faktu że drużyny są skrzywdzone i jakoś nikt z tym nic nie robi. Co im po tym że zawiesili sędziego?

      W tenisie czy innych sportach jak np. siatkówka udało się wprowadzić technologię odpowiednich powtórek i takich problemów jest o wiele mniej. Kontrowersyjnych sytuacji w meczach piłki nożnej jest kilka na mecz, powiedzmy 5 czy 6, więc co za problem po akcji dla sędziego spojrzeć na ekran czy telebim i zobaczyć na powtórce jak było? Nie mogę tego pojąć...

      Odpowiedź jest bardzo prosta... W zasadzie było to już wiele razy omawiane, natomiast przytoczę myśl pana Platiniego (czy jak tam się to pisze)
      Piłka nożna ma być uniwersalnym sportem na całym świecie we WSZYSTKICH możliwych rozgrywkach ligowych :) To znaczy że tak samo ma być sędziowany mecz Ligii Mistrzów i 6tej ligii Ugandyjskiej.
      Co to ma dalej do rzeczy? Że ci z 6tej ugandyjskiej pewnie nie widzieli telewizora na oczy (przenośnia!) więc nie byłoby to porównywalne do wspomnianego finału najlepszych drużyn na świecie ;)

      Co do karania sędziów, sam jestem sędzią sportowym (nie piłki) i powiem tak: Wejdź na boisko i pokaż że umiesz lepiej. Uwierz mi, z boku wszystko widać, z boiska już nie ;) Nie mówię o powtórkach itp. Sam miałem okazję oglądać mecz który gwizdałem... Zauważyłem kilka rażących błędów natomiast na boisku po prostu tego nie widziałem! Bywa... czemu drużyny cierpią? To ja zapytam inaczej, czemu kibice/obserwatorzy sportowi cierpią widząc tak dramatyczne kiksy zawodników? Mają strzelić gola, a nie 15m obok...
      Mówię poważnie, sam pokaż że umiesz lepiej :)
    • Kasperczaka, oczywiscie :)
      i wlasnie dlatego, ze Lesny mowi podobnie o tym, zeby placic proporcjonalnie do jakosci zawodnika, to jestem jak najbardziej za jego wizja zespolu. umowmy sie, polskiej pilki nie stac na takie pensje, dlatego fajnie, ze w koncu stawia sie tu na mlodziez.
      17.08.2005r - ...
      Zawsze z fartem 8-)
    • A skoro już (niechący) wszedłem w ten topic to polecam ksiażke "Kowal - Prawdziwa historia" co prawda przeczytalem dopiero 60% ale już moge polecać bo super sie czyta.
      "...Krótko mówiąc, Mort należał do takich osób, które są groźniejsze niż worek grzechotników. Chciał mianowicie zrozumieć logikę praw rządzących wszechświatem..."
      _____________________________________________________________________
      MEMENTO MORI
    • farcik napisał(a):

      Chodzi Ci o to, ze uzylem slowa "Skisla" ? To Cie tak zabolalo ? Jezeli tak, wspolczuje.
      Zajmij sie mysleniem nad wprowadzeniem czegos konstruktywnego do dyskusji, a nie czepiasz sie glupot, bo to zwyczajnie zalosne.

      Widzisz swoimi wypocinami pokazujesz tylko,że wystaje Ci słoma z butów. Skoro tak lubisz zmieniać nazwy klubów pogadaj tak z kibicami tych klubów w realu :) Zapamiętaj jesteśmy Legia Warszawa i pewne rzeczy nie przystoją.

      Już w sobotę A Melanż trwa :) L&P
      Może grajki sprawią niespodziankę i dublet ustrzelą lub nic nie wygrają co też nie powinno dziwić.
      Menelinho
    • mi wystaje sloma z butow czy tym, ktorzy niszcza pisuary na stadionie ? a moze tym, ktorzy wyrywaja krzeselka ? drogi Panie kibel z zawodu, kilka lat temu w centrum Warszawy zostalem napadniety przez trzech chlopakow, wracalem z treningu siatkowki, mieli noz, zabrali mi buty, spodenki, nawet przepocone skarpety, nie patrzyli na to, ze na szyi mialem szalik Legii, a 2 tyg pozniej spotkalem ich na Ł3 na Zylecie i juz tacy cwani bez noza nie byli...przez co chce powiedziec, ze 90-ciu % "kiboli" z naszej Zylety sloma z butow wystaje, niestety, warszawska mlodziez, choc nie tylko mlodziez mimo, ze zyje w sporym miescie, jest strasznie wiesniacka. i nie rozumiem jak ktos, kto nazywa siebie kibicem Legii, moze szydzic, czy tez "dzialac na niekorzysc" drugiego kibica Legii. dlatego, prosze, Panie kibel z zawodu, nie czepiaj sie tego, co pisze, bo kij, jak to kij, ma dwa konce.

      no, ale moze choc na chwile poruszmy temat meczu z Ruchem...ja to skomentuje tak - FINAL! Niewazne jak, wazne, ze jest. Dziekuje.
      17.08.2005r - ...
      Zawsze z fartem 8-)
    • Mordy ze Szczecina mają dobry ubaw dzięki Farcik :D
      Swoją drogą centrum Warszawy ma taki monitoring,że wszystko widać więc naprawdę gratulacje dla stratę fantów. Na szmulkach ( klimaty praskie ) to żadna nowość,że tak powiem, ale centrum to już dobry temat :E

      Swoją drogą ciekawe w czym Kucharczyk obecnie jest lepszy od Jagiełły chyba tylko tym, że tego pierwszego trzeba odstrzelić i szukają jelenia.

      A melanż trwa L&P
      Menelinho
    • Urban powołał kadrę na Pogoń:
      Bramkarze: Dusan Kuciak, Wojciech Skaba
      Obrońcy: Bartosz Bereszyński, Tomasz Jodłowiec, Michał Żewłakow, Inaki Astiz, Artur Jędrzejczyk, Tomasz Brzyski, Jakub Wawrzyniak
      Pomocnicy: Miroslav Radović, Janusz Gol, Ivica Vrdoljak, Dominik Furman, Daniel Łukasik, Michał Kucharczyk
      Napastnicy: Marek Saganowski, Wladimer Dwaliszwili, Danijel Ljuboja

      Jak widać Koseckiego... nie widać. Na lewym skrzydle w takim razie opcje są 2:
      - Kucharczyk (czyżby szansa numer milion pińcet na pokazanie że jednak potrafi grać w tą grę)
      - Brzyski (z celnością ostatnio straszno)

      Uważam, że powinien grać Brzyski. Jest najsilniejszy, dołoży swoje w obronie i wreszcie musi skalibrować celownik, bo wrzucać potrafi, co udowodnił nie raz. Jagiełło jest kolejnym brylantem Akademii, ale powiedzmy sobie szczerze - z jego warunkami fizycznymi oznacza to grę w obronie w 10. A do mistrza jeszcze daleka droga, więc póki co wystawianie go w pierwszym składzie to zbędne fajerwerki. Urban najwyraźniej myśli podobnie, bo go nie powołał na ten mecz. Kucharczyk... nie jest zawodnikiem na miarę naszego klubu. On może w jakiejś Lechii czy Pogoni kontynuować karierę, życzę mu najlepszego, ale... nie, po prostu nie, facet który w jego wieku ma przyjęcie piłki na siedem metrów się po prostu nie nadaje.
      zgniły liberał/podły ateista

      Post był edytowany 2 razy, ostatnio przez Thorgoth ().