Legia Warszawa

    Ta strona wykorzystuje pliki cookies (ciasteczka). Kontynuując jej przeglądanie, zgadzasz się na wykorzystywanie przez nas plików cookies. Więcej informacji

    • Słabiutko i marnie. Mam nadzieję że te "wyniki" nie przysłonią nikomu ogólnego obrazu gry Legii i pomyślą nad jakimś uznanym trenerem.

      PS: Karlik, w takim razie być może siedzieliśmy obok siebie. :D
    • Możliwe mój pierwszy mecz od ,,pożegnania ŻYLETY" i pierwszy na trybunie krytej znaczy się przedkrytej :)

      Trener trenerem, ale jak nasi przy grze w przewadze nie grają w ,, piłkę" tylko piłka na przypał może się uda to dobrze nie jest tym bardziej, że Piast grając w 10 pokazał jak można operować piłeczką :)

      Dziś poszła rezerwacja na karnet na nowy sezon.
      Menelinho
    • Zatrudnianie trenerów i inne osoby sztabu szkoleniowego są też brzydko mówiąc towarem transferowym, jeżeli dotychczas nie było transferów jeśli chodzi o piłkarzy, to o dobrym trenerze tez nie ma co myslec... Choc nowy prezes zaczyna cos obiecywac, ze latem beda wielkie transfery z zagranicy
    • Kar(L)ik napisał(a):

      Kolejna bramka po stałym fragmencie gry. Urban przez 3 lata nie potrafił ich nauczyć Białas w 1,5 miesiąca nauczył. Iwański nie narzeka, że piłki ciężkie.

      Gra Legii nie zachwyca, ale zdobywa pkt tu plus tylko dlaczego tak wcześniej nie grali.






      to jest moim zdaniem jak miotła nie zamiata to trzeba od kija zacząć wymieniać
      na razie tylko kij został zmieniony i gra odmieniona Do Przodu
      Nie Będę Spał Jadł i Pił ...

      Mony dane-6 :>
    • Na prawdę nie pamiętam, kiedy ostatni raz Legia zdobyła bramkę z rzutu rożnego, na pewno nie było to za kadencji Jana Urbana... Powoli zaczynam nabierać przekonania, że chyba Białas powinien dostać szansę poprowadzenia Legii w przyszłym sezonie a nie tylko do końca obecnego...
    • Gentleman napisał(a):

      Na prawdę nie pamiętam, kiedy ostatni raz Legia zdobyła bramkę z rzutu rożnego, na pewno nie było to za kadencji Jana Urbana... Powoli zaczynam nabierać przekonania, że chyba Białas powinien dostać szansę poprowadzenia Legii w przyszłym sezonie a nie tylko do końca obecnego...


      Stary o czym Ty piszesz? Obejrzyj sobie na spokojnie, choćby ostatni mecz.
      Białas na kolejny sezon równa się nawet nie stagnacji, a wielkiemu regresowi.
    • Zauważ, że Stefek został trenerem z dnia na dzień w trakcie trwania sezonu, i to, że znacznie zostały poprawione stałe fragmenty gry daje dużo do myślenia, że gdyby zosał zatrudniony w letnim bądz zimowym okresie przygotowawczym, efekty byłyby dużo lepsze, bo byłoby więcej czasu na dopracowanie wszystkich konspektów gry
    • Super. Marek Motyka jako pierwszy wymyślił tenże sposób wykonywania rożnych - do Legii go! Samymi rożnymi i czasem po jakimś udanym strzale z wolnego wygramy mistrza i awans do LM.
    • Tak. W tej kolejce zostało zaprzepaszczone wszystko co tylko było możliwe do przegrania... kolejna szansa dogonienia Wisły została nie wykorzystana, a byc moze w przyszłym tygodniu można by było się cieszyć z tej samej ilości punktów co Wisła, paradoksalnie moglibyśmy być liderem po 28 kolejce, ale cóż, jak przychodzi co do czego to jest jedna wielka bezsilność, bezradność i piłkarzyki pokazują, że nie mają żadnych ambicji do walki o najwyższe cele. Dziś bez wątpienia można już pogratulować mistrzostwa Wiśle, bo nie liczę na cud, tym bardziej, że w przypadku wygranej strata punktowa nadal będzie... Ale powtarzam to nie po raz pierwszy. To nie jest wina samych piłkarzy, że nie wygrywają, oni po prostu nie mogą liczyć na wsparcie kibiców podczas meczy u siebie...
    • jęczenie, marudzenie, ITI patataj i kiełbasa z keczupem na trybunach - kibice Legii ad 2010 :/
      Pojechaliśmy do jednego z 5 najlepszych klubów w kraju i polegliśmy, wcale nie po tragicznej grze, tylko nieznacznie. W anglii taka sytuacja przyjęta byłaby jako normalna, ot, football ale nie, to polskie piekiełko, tu są inne standardy. Zabrakło szczęścia, zabrakło umiejętności, zabrakło dobrych transferów i team spirit w drużynie. Trudno, trzeba pogratulować Niebieskim wyniku i jeszcze zawalczyć o co się da w ostatnich 3 meczach.
      A potem mam nadzieje, że zarząd wywiąże się z obietnicy grubych transferów i zatrudni dobrego trenera.
      zgniły liberał/podły ateista
    • Thorgoth napisał(a):

      jęczenie, marudzenie, ITI patataj i kiełbasa z keczupem na trybunach - kibice Legii ad 2010 :/
      Pojechaliśmy do jednego z 5 najlepszych klubów w kraju i polegliśmy, wcale nie po tragicznej grze, tylko nieznacznie. W anglii taka sytuacja przyjęta byłaby jako normalna, ot, football ale nie, to polskie piekiełko, tu są inne standardy. Zabrakło szczęścia, zabrakło umiejętności, zabrakło dobrych transferów i team spirit w drużynie. Trudno, trzeba pogratulować Niebieskim wyniku i jeszcze zawalczyć o co się da w ostatnich 3 meczach.
      A potem mam nadzieje, że zarząd wywiąże się z obietnicy grubych transferów i zatrudni dobrego trenera.
      Niestety muszę się w 100 % zgodzić... Mimo wszystko nic straconego- nie ma co tracić wiary... Nie straciliśmy jeszcze możliwości walki w LE, damy rade :)
    • Byłoby za pięknie wygrywając wszystko do końca.
      No i w głowach zarządu mogła by się zrodzić genialna myśl pozostawienia Białasa na dłuższy czas. W ten sposób patrzę na tę porażkę i czuję się jak zwycięzca.
    • Legia wraca do herbu z 1957 roku.



      Moim zdaniem, był to jedyny sensowny argument kibiców w całym tym konflikcie. Jak widać klub wyciągnął rękę jako pierwszy. Jeśli SKLW to spieprzy, to powybijać ich co do jednego.
      Bardzo liczę, że to może być przełomowy gest. Już nawet totalna klapa pod względem sportowym nie będzie miała takiego znaczenia - zbudujmy wszystko od nowa.


      I tylko Legia, Legia Warszawa...

      PS: Jakiż on śliczny!

      Post był edytowany 1 raz, ostatnio przez dziób ().