Powroty z wypożyczeń to raczej nie można traktować jako transfery do klubu Raptem wrócili ,,Maja" i ,,Paluch" oby grali jak najwięcej bo mają (L) w sercu.
Mirek to jest Mirek ;D
Mirek to jest Mirek ;D
Menelinho
Ta strona wykorzystuje pliki cookies (ciasteczka). Kontynuując jej przeglądanie, zgadzasz się na wykorzystywanie przez nas plików cookies. Więcej informacji
Sprawa transferu Jacka Krzynówka do Legii Warszawa nabiera rumieńców. Jak informuje "Gazeta Wyborcza" stołeczny klub przygotował już umowę dla reprezentanta Polski. "Krzynio" miałby związać się z "wojskowymi" półtorarocznym kontraktem, który gwarantowałby mu roczną pensję rzędu 300 tys. euro. Problemem jest jednak wciąż osoba Felixa Magatha, który tak jak wcześniej nie chce pozbyć się swojego zawodnika.
GW donosi, że z niemieckim klubem kontaktował się Mirosław Trzeciak, a nawet Leo Beenhakker. Pierwszy zapewnia, że w ciągu najbliższych dni wyjaśni się czy Krzynówek zostanie piłkarzem Legii. Drugi także jest zwolennikiem przenosin pomocnika do Warszawy, bo chce, żeby reprezentant Polski wreszcie przestał siedzieć na ławce.
Z Krzynówkiem Legia już rozmawiała, z jego menedżerem także. Niemal przesądzone jest, że podpisałby półtoraroczny kontrakt. "Jeśli wszystko pójdzie źle, nie wykluczam, że już teraz podpiszę obowiązujący od czerwca kontrakt z Legią. Na razie jestem na obozie w Hiszpanii" - mówi Krzynówek. Sprawy finansowe również ustalono. 33-letni pomocnik miałby przejąć pensję po Edsonie.
Post był edytowany 1 raz, ostatnio przez Bemek ().
Po blisko dwudziestomiesięcznym okresie używania tradycyjnego herbu z 1916 roku działacze Legii Warszawa wracają do najbardziej popularnego logo, jakie stołeczny klub wykorzystywał w swojej bogatej historii - biało-zielonej tarczy z czerwonym paskiem oraz literą "L" w kółeczku. - Za kilka miesięcy wypuścimy na rynek serię pamiątek z tym znakiem, choć ze starego logo nie zamierzamy się wycofywać - mówi członek rady nadzorczej KP Legia, Paweł Kosmala.
Post był edytowany 1 raz, ostatnio przez Belit ().
Jeśli do poniedziałkowego popołudnia Wolfsburg nie sprzeda Jacka Krzynówka, 33-letni skrzydłowy będzie grał w Legii Warszawa - informuje "Gazeta Wyborcza".
Kontrakt Krzynówka z Wolfsburgiem wygasa latem. 88-krotny reprezentant Polski ma jednak dość siedzenia na ławce rezerwowych i chce odejść już teraz. Wczoraj dostał od Legii ofertę półtorarocznego kontraktu. - Będzie zadowolony, to naprawdę świetna propozycja - twierdzi dyrektor sportowy Legii Mirosław Trzeciak.
Krzynówek ma w Legii zarabiać między 300 a 350 tys. euro rocznie. To największa pensja w ekstraklasie.
- Nie chciałbym oceniać oferty, ale bardzo się cieszę, że już jest. Zajmę się nią we wtorek. Obu stronom zależy na czasie - powiedział "Gazecie" Krzynówek.
Na razie piłkarz czeka do poniedziałkowego popołudnia, gdy w większości lig europejskich kończy się zimowe okno transferowe.
- W ostatnim tygodniu Jacek miał oferty z Hannoveru i Herthy Berlin. Obie trener Felix Magath odrzucił, tłumacząc, że Hannover jest za blisko Wolfsburga w tabeli, a Hertha to rywal w walce o europejskie puchary - mówi agent piłkarza Adam Mandziara.
We wtorek faworytem do kupienia Krzynówka będzie już Legia. Polska to jeden z niewielu krajów, gdzie można kupować piłkarzy do końca lutego. - Od wtorku Wolfsburg nie zarobi już na Krzynówku. Pójdziemy do Magatha i powiemy, żeby rozwiązał kontrakt Jacka już teraz. Powinien się zgodzić. I tak nie ma zamiaru na niego stawiać. Inne zachowanie byłoby złośliwością - uważa Mandziara.
Post był edytowany 1 raz, ostatnio przez Rassija ().
Kar(L)ik napisał(a)
Panowie przygotować się na nagonkę z Poznania to przecież nasza winna, że Reksio wziął udział w korupcji.