a co Ty cholero robisz na Szmulkach?Na szmulkach ( klimaty praskie ) to żadna nowość,że tak powiem, ale centrum to już dobry temat

Bíg číťÝ (L)ífë
a co Ty cholero robisz na Szmulkach?Na szmulkach ( klimaty praskie ) to żadna nowość,że tak powiem, ale centrum to już dobry temat
Post był edytowany 4 razy, ostatnio przez Bagin :D ().
Thorgoth napisał(a):
Bramka Ljuboi powinna być uznana, bo bramkarz wcale nie wykopywał piłki, tylko ją sobie kozłował i kretyńsko się uśmiechał. Daniel nawet go nie dotknął.
Przewinienia wobec bramkarza:
Zawodnik drużyny przeciwnej musi być ukarany za grę niebezpieczną jeśli kopie lub usiłuje kopnąć piłkę w momencie zwalniania jej z rąk przez bramkarza.
Wcześniej, w tym samym miejscu:
Bramkarz uważany jest za kontrolującego piłkę, jeżeli:
(...)
- posiada piłkę, odbijając ją o podłoże, względnie podrzucając do góry
- widać przeciążenie sezonem u naszych grajków, granie na pełnym napięciu co 3 dni wyraźnie wychodzi bokiem
większość naszych rywali gra z Legią mecz sezonu. Śląsk grał fantastycznie, tylko gdy się zastanowić kiedy ostatnio tak grali to przychodzi mi do głowy... mecz z nami we Wrocławiu na koniec jesieni. Założę się że Jaga też nie będzie przypominała drużyny z ostatniej kolejki
rozczarowanie meczu (rundy?): Brzyski. Facet jest bezproduktywny, wolny i przewidywalny. Gdzie ten wicekról asyst z jesieni?
Post był edytowany 3 razy, ostatnio przez Bagin :D ().
jedynym skutkiem nadmiernego karania
Post był edytowany 8 razy, ostatnio przez Bagin :D ().
Post był edytowany 1 raz, ostatnio przez Kar(L)ik ().
Post był edytowany 2 razy, ostatnio przez Bagin :D ().
Post był edytowany 1 raz, ostatnio przez Thorgoth ().
wkurzają mnie te mądrale które twierdzą że słaba Legia wygrała z jeszcze gorszym Lechem
Beznadziejny Lech przegrał ze słabą Legią – tak można najkrócej podsumować sobotnią „Grę o tron” w T-Mobile Ekstraklasie.
Lech zagrał zdecydowanie gorzej niż w jesiennym meczu z Legią
Gdyby Legia w sobotę była w dyspozycji z jesieni
Jednak patrząc prawdzie w oczy, słaby pokonał beznadziejnego, a mecz faktycznie pasował do stereotypu starcia w sobotę o 13:30. Legia i Lech grające tak, jak w bezpośrednim starciu w 27 kolejce T-Mobile Ekstraklasy nie mają czego szukać w europejskich pucharach.
Post był edytowany 1 raz, ostatnio przez Bagin :D ().
2 gości