TS Wisła Kraków.

    Ta strona wykorzystuje pliki cookies (ciasteczka). Kontynuując jej przeglądanie, zgadzasz się na wykorzystywanie przez nas plików cookies. Więcej informacji

    • !Pete napisał(a):


      Fajnie, ze sa 3 punkty

      Że co? :E

      Zmusiłem sie do oglądania. Litex powinien to wygrać 2-3 bramkami jak nic, ale że mieli skuteczność gorszą od ślepego na ataku, to przegrali.

      Post był edytowany 1 raz, ostatnio przez Redyplomowany ().

    • Mecz jak mecz, słabo jak ostatnio, ale można miec w tyle styl gry póki osiaga się dobry wynik. Lewa strona słabo, Diaz bez wsparcia nie dawał rady, choc 1 czy 2 ostrzejsze wejścia i zapewne nie byłoby takiego szarżowania.
      Wyśmiewany przez wszystkich, niedoceniany Lamey okazuje się najlepszym wzmocnieniem wakacyjnym, asysta ze Skonto, teraz bramka jaką w polskiej lidze niewielu potrafiłoby zdobyc, pokazuje że póki co jest lepszy od Cikosa.
      Jovanic niepewnie, ale bez błędów, które by nas coś kosztowały - po prostu grał jak mógł.

      Sędziowanie na poziomie tragicznym, ilośc błędów w obie strony ogromno, ale bramka nieuznana prawidłowo ;) Jaliens był już ustawiony przed nim, a ciężko wygrac pojedynek jak ktoś się na Tobie kładzie łapami, ot football,

      A teraz czekamy na Śląsk!
      Strąconych moonów - 54 :E
      Strąconych GS-ów - 1051 ]:-D
      Łączny % ST: Solo - 268.235,81% ; ACS - 78.004,45%



      Gwiazda Biała, Orzeł Biały to są nasze ideały.

      13
    • Oj Redy,redy... Od komentarzy w "WKS Slask Wroclaw" utemperowales sie, ale dalej widac ze Cie skreca widzac ostatnie wyniki polskich druzyn w pucharach ;P Uwazaj, jest duze "ryzyko" ze przynajmniej do grudnia cos sie ostanie (Wisla jak nie odpadnie z Litexem) takze jeszcze troche wycierpisz. Zycie jest trudne :E I uwazaj z tym "powinien". Patrzac na gre i na "powinien" to bez szczescia nie mielibysmy ani Juventus 3:3 i 1:1, czy tez Man C (3:1). Na tym polega piekno futbolu, nie zawsze wygrywa ten co gra lepiej (choc gwoli sprawiedliwosc w tamtych spotkanich Lech gral dobrze, bardzo dobrze... co nie zmienia faktu ze szczescie tez mial).

      Wisla zagrala zwyczajnie slabo. Zwyciestwo to efekt duzego pecha bulgarow. Dwie poprzeczki, kilka niezlych i niewykorzystanych sytuacji, nieuznany gol (choc akurat w tej sytuacji chyba byl faulowany Jaliens), ale... kogo to obchodzi? Wygrala, a do tego czas dziala na korzysc krakusow. Wczoraj Wisla wystapila bez dobrego bramkarza (Jovanovic niby nie popelnil bledu, ale nie budzil zaufania a to wplywa na gre obroncow), wielu zawodnikow dalej nie weszlo w sezon (Kirm, Genkov), no i brakuje jeszcze zgrania . Mozna powiedziec ze nie bedzie na rewanz Ilieva. Strata? Byc moze, ale bedzie Malecki (ot, plusy "szerokiej lawki"). Slowem, jesli Wisla nie oleje rewanzu ( i jesli zalozymy ze forme maja rosnaca) to trudno sobie wyobrazic by odpadla.
      "Zazdrość jest deklaracją niższości."
      Napoleon

      Post był edytowany 1 raz, ostatnio przez Bagin :D ().

    • Redyplomowany napisał(a):

      !Pete napisał(a):


      Fajnie, ze sa 3 punkty

      Że co? :E




      To nie wiesz, ze kluby otrzymuja w pucharach punkty? :) Potem jest obliczany wspolcyznnik dla kazdej ligii :) Za zwyciestwo dostaje sie dwa punkty, a nie trzy, ale nie robi to duzej roznicy. A Ty sobie widze komentujesz takie rzeczy ze zwyklej checi flame'u badz niewiedzy. Gdybys wiedzial, ze sa dwa punkty za zwyciestwo, to bys normalnie napisal o tym, takze mam nadzieje, ze to ta druga opcja.Tak czy inaczej - jest zwyciestwo, co jest dobre dla wszystkich polskich klubow. Ciekawe co by bylo, gdyby wszystkie nasz kluby odpadly w pierwszej rundzie w kompletem porazek we wszystkich meczach i Lech (teoretycznie) w przyszlym roku zaczynal gre w pucharach w polowie czerwca (nie wiem czy taka sytuacja bylaby mozliwe, ale pewnie tak). Na pewno bardzo bys sie cieszyl, a pilkarze jeszcze bardziej, ze graja bez zadnej przerwy na urlopy. Do tego jeszcze mistrzostwa na ktore ktos od Was moglby pojechac (i w ogole juz taki ktos nie mialby urlopu) i mielbyscie taka forme, ze hej. Tak wiec nie wiem czy az tak Cie to boli, ze Wisla wygrala, czy po prostu nie orientujesz sie w realiach pucharowych.


      edit

      tak sobei sprawdzilem. gdybysmy zdobyli (jako wszystkie polskie druzyny) 0 punktow, to prawdopowodbnie spadlibysmy w okolice 29 miejsca, gdzies przed Bosnie.

      Post był edytowany 2 razy, ostatnio przez !Pete ().

    • Wynik jest bardzo dobry. Do gry można się przyczepiać ale wiadomo że nie da się wszystkiego wygrywać efektownie i przekonująco zwłaszcza w europejskich pucharach. Może i Litex grał w tym meczu lepiej ale bramek jednak więcej od Wisły zdobyć nie zdołał. Wisła szczęścia miała sporo ale tal to juz jest liczy się wynik a nie sposób w jaki został uzyskany. Ma dobra sprawę powinien być jeszcze karny dla Wisły. Druga bramka dla Ltexu hmm... leżeć na nim leżał uniemożliwiając mu interwencję.
      Nie zmarnować teraz tylko tego w rewanżu i co najmniej grupa LE.
      Zapraszamy do quizów w dziale HydePark Forum Ogame.pl:

      Naukowych, Rozrywkowych lub Quizu sportowego

      Post był edytowany 1 raz, ostatnio przez Cezarcfc ().

    • Najbardziej fartowny mecz Wisły w ostatnimi czasy... Wisła mogła przegrać mniej więcej 2/3 bramkami, jednak szczęście dopisalo.



      Redy, wiem, że Cię boli, że Leszek się nie dostał do pucharów (przez własną głupotę) ale chyba Tobie też zależy, aby druzyny z Polski awansowały do europejskich pucharów....
      Hyperion ON

      Nick: NotoriousTT
    • To jest ostatnia rzecz na której mi zależy. ;)
      Nie boli mnie to, że wygrywa Wisla, czy Śląsk. Boli mnie to, że my na miejscu Jagielloni pewnie byśmy się spieli i ugrali coś więcej, a tak to tylko niepotrzebnie zajęte miejsce w pucharach.

      @!Pete, nie ściemniaj. Wcale nie chodziło Ci o punkty do rankingu i Ty dobrze o tym wiesz. ;)

      Ciekawe co by bylo, gdyby wszystkie nasz kluby odpadly w pierwszej rundzie w kompletem porazek we wszystkich meczach i Lech (teoretycznie) w przyszlym roku zaczynal gre w pucharach w polowie czerwca (nie wiem czy taka sytuacja bylaby mozliwe, ale pewnie tak). Na pewno bardzo bys sie cieszyl, a pilkarze jeszcze bardziej, ze graja bez zadnej przerwy na urlopy. Do tego jeszcze mistrzostwa na ktore ktos od Was moglby pojechac (i w ogole juz taki ktos nie mialby urlopu) i mielbyscie taka forme, ze hej.


      Za takie siano jakie dostają grajki to odgórnie powinni miec brak urlopu. Nie cieszyłbym się, ale też bym nie płakał, taki ich zawód.
    • Redy
      To czy byście ugrali więcej, czy nie to już tylko gdybanie. Ja się cieszę, że się Lech nie dostał do pucharów, bo to może w końcu przemówi do zarządu, aby w końcu zrobić jakieś zmiany, no i może piłkarze zepną się równiez na grze w lidze.

      Myślę, że lepiej bys się czuł, gdyby Wisła grała w LM, a dwa pozostałe kluby grałe w LE, wtedy Ekstraklasa by się rozwijała, z pewnością lepiej by się ją oglądało.
      Hyperion ON

      Nick: NotoriousTT
    • A skad wiesz o co mi chodzilo Red? :) Wrozbita Maciej 2? :D Jesli mozesz, to powiedz, bo wydaje mi sie, ze mnie nie zrozumiales :) Ale ciesze sie, ze nie przeszkadza Ci jak inne druzyny wygrywaja. Co do Jagi - za male wzmocnienia, maga Probierz oslabla juz na wiosne i efekt jest jaki jest.
    • Zabrzmiało jak 3 pkt. za wygrany mecz w grupie czy np. w lidze, ale niech Ci będzie. ;)

      To czy byście ugrali więcej, czy nie to już tylko gdybanie.

      Myślę, że jednak nie gdybanie. Lech od lat spinał się na puchary (o ile w nich grał), a ligę olewał. W efekcie mamy teraz to co mamy.

      Myślę, że lepiej bys się czuł, gdyby Wisła grała w LM, a dwa pozostałe kluby grałe w LE, wtedy Ekstraklasa by się rozwijała, z pewnością lepiej by się ją oglądało.

      Tak, czułbym się lepiej, ale z innego powodu. Od lat polskie kluby nie potrafią, albo im się nie chce godzić pucharów i Ekstraklasy. Co za tym idzie, taka Wisła grałaby w lidze gorzej i w tym upatrywałbym szansy Lecha. ;) Poziom ligi mam gdzieś, liczy się tylko 1 zespół. ;)
    • Najsłabsze ogniwo bramkarz to wybicie piłki po dośrodkowaniu na wbiegającego Bułgara błąd jak się patrzy :) Gdzie był Genkow? Może i dwie poprzeczki były, ale poprzeczki/słupki to nie bramki. Mecz słaby w wykonaniu Wisły, ale wynik się liczy. Dwie bramki na wyjeździe i IV runda na wyciągnięcie ręki. Tylko, żeby nie zaczęli meczu z zamiarem obronny wyniku, lepiej jeśli zagrają otwarty futbol z taką drużyna jak Litex mogą[powinni] sobie na to pozwolić.
    • krecik10 napisał(a):

      Tylko, żeby nie zaczęli meczu z zamiarem obronny wyniku, lepiej jeśli zagrają otwarty futbol z taką drużyna jak Litex mogą[powinni] sobie na to pozwolić.


      Spodziewałem się że w Łoweczu Wisła zagra defensywnie i będzie wyczekiwać szans na kontrę,z komentarzy Maskaanta widać że liczył max. na remis a tu 2:1 do przodu i w Krakowie gra będzie pewnie bardziej otwarta co poprawi wrażenia wizualne :) oczywiście nie sądzę aby obecny skład Wisły zlekceważył ten mecz rewanżowy,LM co raz bliżej ;)
    • Redyplomowany napisał(a):

      Właśnie gra nie będzie otwarta. Przegubowy w bramce i liczenie na stracenie tylko 1 gola. Tak to widzę, ciekawe czy się sprawdzi.


      Oo

      Szczerze mówiąc nie za bardzo rozumiem. Czyli uważasz, że lepiej, żeby Wisła się rzuciła na rywala całymi siłami, atakowała cały czas? Tylko po co? Mamy korzystny wynik na wyjeździ, więc możemy spokojnie zacząć ten mecz nastawieni defensywnie, czekając na rywala i starając się kontratakować. Nie ma sensu ryzykować.

      Ja o rewanż jestem spokojny, powinno być dobrze. Wsparcie kibiców, własny stadion, na pewno będzie to wyglądało lepiej niż w Łoweczu. Liczę na zwycięstwo, ale remisem oczywiście też nie pogardzę.
      ex SMod ZŻU, MN
      ex Mod Handel, Wojny, DiD, S&D, ST, PoO, WiP

      LFC - this means more...


      Twister jest genialny!
      mirela jest wspaniała!
      Pręgierz (*)
    • Widzew - Wisła 1-1

      Szkoda, że nie przegraliśmy. Bramka Bitona z dupy, błąd obrońców. Z przodu tragedia, jak w środe znów wyjdzie Genkov w pierwszym to się załamie. Od bycia najgorszym na boisku uratowało go to, że podobno na skrzydle biegał Kirm, nie wiem, nie zauważyłem go. Ilośc błędów i strat w środku tragiczna, tylko Wilk starał się swoje błędy naprawiac. Pomysł na grę z przodu nie istnieje, chyba że nazywamy tym gre na Meliksona i czekanie co on raczy zrobic. Rzuty rożne dno i tona mułu, żadnego zagrożenia po 7 rogach bo 6 rozegranych krótko, [białej gorączki] dostawałem to oglądając. Z tyłu brak asekuracji widoczny przy bramce, Jovanic zrobił co mógł, obrona mu nie pomogła. Żal że zdobyty pukt, zimny prysznic by się przydał.

      /pseudocenzura wyedytowana
      /fafi
      Strąconych moonów - 54 :E
      Strąconych GS-ów - 1051 ]:-D
      Łączny % ST: Solo - 268.235,81% ; ACS - 78.004,45%



      Gwiazda Biała, Orzeł Biały to są nasze ideały.

      13
    • Nie oglądałem meczu, widziałem tylko wynik i bramki, ale po tym jak napisałeś Igła "Szkoda, że nie przegraliśmy." to mnie obraża, że piszesz w liczbie mnogiej. Jak można życzyć własnemu klubowi porażki? To tak jakbyś chciał żeby Cię okradli czy coś.

      Ja osobiście się wynikiem nie zdziwiłem, spodziewałem się mniej więcej takiego.
      Jeśli zaraz przyjdzie ktoś tutaj spod barw klubu, który do 2006 roku nosił nazwę "Amica Wronki", przypomnę, że w zeszłym sezonie, w analogicznym meczu, ów Lech odnotował taki sam wynik.

      Dla Wisły teraz ważniejszy jest mecz środowy. Punkt w lidze cieszy, ale tutaj nie ma co się jeszcze żyłować.
      ex SMod ZŻU, MN
      ex Mod Handel, Wojny, DiD, S&D, ST, PoO, WiP

      LFC - this means more...


      Twister jest genialny!
      mirela jest wspaniała!
      Pręgierz (*)
    • Oj widzę, że nawet ktoś, kogo uważałem za inteligentnego, potrafi wyjechać z Amicą. Przeliczyłem się jednak co do Ciebie, a szkoda. :|
      Co do Waszego remisu powiem tylko tyle, że żaden klub polski klub nie potrafił pogodzić pucharów i ligi, więc nie zdziwie się, jeśli i Wisła nie będzie gorsza. Czytaj: faza grupowa LM, w lidze 10 miejsce po rundzie jesiennej. I całkowicie rozumiem podejscie Igły. ;)
    • Redy --> Może po prostu masz syndrom Amiki ( nie wiem jak się odmienia ;P) Ktokolwiek napisze słowo Amica, ten według Ciebie debilem, i człowiekiem nieinteligentnym....
      Musisz się pogodzić z tym. Jako kibic Lecha będziesz się z tym spotykał dośc często i musisz to przyjąć na klatę, bo takie są fakty. Nie warto byc zakompleksionym.....
      Hyperion ON

      Nick: NotoriousTT
    • Buahaha, i kto tu jest zakompleksiony? Jak dla mnie, jeśli ktoś w dyskusji o meczu (!!) wyjeżdza z Amicą, jest poprostu nikim. Brakuje mu argumentów, więc wywala jakieś brudy. Najgorsze jest w tym wszystkim to, że robi to SMod. Równie dobrze ja mógłbym ciągle zamiast ''Wisła'' pisać ''milicjanci'', a tego nie robię. Więc nie pisz mi tu kto ma kompleksy.
    • Szczerze mówiąc temat o Lechu ma 4403 postów obecnie. Dużo. Ani jednego mojego. I nie planuję tam pisać, chyba, że będę Lechowi czegoś gratulować.
      Może i jestem przewrażliwiony, ale często spotykam Lechitów komentując mecze Wisły w sposób - nawet jeśli wygrali - "Ale fart, w Lidze Mistrzów będzie ciężej, chcą Litex wyeliminować, a Widzewa nie potrafią". Denerwuje to mnie trochę.

      Może trochę impulsywnie z tamtym wyskoczyłem, ale takie jest moje zdanie, takie będzie i zawsze chętnie zaśpiewam na meczu "Sprzedaliście klubik swój...". Dlaczego? Bo między milicyjną przeszłością Wisły i amicową Lecha są dwie różnice: Wisła musiała, Lech mógł.

      Tyle w temacie ode mnie. Jeśli moja inteligencja, autorytet czy coś co tam niby jeszcze mam, ucierpiały - trudno.

      fafi, czyń swą powinność.
      ex SMod ZŻU, MN
      ex Mod Handel, Wojny, DiD, S&D, ST, PoO, WiP

      LFC - this means more...


      Twister jest genialny!
      mirela jest wspaniała!
      Pręgierz (*)
    • Wydaje mi sie Red, ze Matiemu chodzilo o fakt, ze Lechici lubia wypisywac wszedzie jacy to wszyscy sa slabi, jak przegrywaja to zasluzenie, zwysiestwa sa przypadkowo, a o wlasnym klubie na odwrot - zwyciestwo zasluzone, porazka przez blad sedziego, krzywe boisko etc. Nie wszyscy, ale wielu takich jest i na pewno ich zauwazyles.

      A co do niemoznosci pogodzenia pucharow i ligi, to piszesz o ostatnich kilku latach, prawda? Bo wystarczy sie cofnac do 2002/2003 i juz bedzie ladny dowod, ze jednak mozna grac na dwoch frontach :) Tak, to byla inna druzyna, ale nie minelo nawet 10 lat od tego momentu. Wiec czemu teraz, z dosc szerokim skladem, Wisla mialaby sobie nie poradzic w lidze? Jesli kilku podstawowych graczy wroci do formy po kontuzjach, to bedzie tak duza konkurencja w druzynie, jakiej nie bylo nawet za czasow ekipy z Szymkowiakiem, Kosowskim czy Zurawskim. Wtedy jedyna konkurencja byla u nas w napadzie (Kuzba, Zuraw, Franek). I raczej nie bedzie juz takiej sytuacji jak w zeszlym sezonie, gdy w odwodzie mielismy wynalazki typu Branco :)
    • Wiec czemu teraz, z dosc szerokim skladem, Wisla mialaby sobie nie poradzic w lidze?

      Bo wtedy były inne czasy, mieliście w składzie większość polaków, którym na lidze zależało. Teraz w pierwszej jednastce macie 2 (?) polaków. Reszta to obcokrajowcy i myślisz, że zalezy im bardziej na lidze czy na pucharach? Tylko w pucharach mogą się wypromować, a na tym im chyba zależy najbardziej. Śmiem wątpić, czy taki Melikson czy Genkov chcą się kisić w Wiśle przez lata, czy raczej traktują klub jako kartę do ''lepszego świata''.

      Wydaje mi sie Red, ze Matiemu chodzilo o fakt, ze Lechici lubia wypisywac wszedzie jacy to wszyscy sa slabi, jak przegrywaja to zasluzenie, zwysiestwa sa przypadkowo, a o wlasnym klubie na odwrot - zwyciestwo zasluzone, porazka przez blad sedziego, krzywe boisko etc. Nie wszyscy, ale wielu takich jest i na pewno ich zauwazyles.

      To samo mógłbym napisać o Was. ;) Co nie zmienia faktu, że wywalanie tutaj brudów związanych z Amicą jest dla mnie przejawem braku argumentów i chęci zaczepki.
    • Moze i sa kibice Wisly jezdzacy po innych zespolach, ale ostatnimi czasy to Lechici sie w tym wyspecjalizowali i przyznaja mi to nawet znajomi chodzacy na Bulgarska od wielu lat. Sam od nich slysze, ze takiej spiny to nigdy nie bylo, wiec sam teraz z braku argumentow odbijasz pileczke w stylu "nie, bo wy".

      A co do skladu Wisly wtedy i teraz, to juz wykazalem, ze wtedy mielismy mocny wyjsciowy sklad a rezerwa byla slaba. Ze mamy duzo obcokrajowcow, ktorzy nie moga sie wypromowac w lidze? No to pierwszy przypadek z brzegu - Marcelo. Gdzie on sie wypromowal? Jakos nie przypominam sobie, by majac go w skladzie Wisla zawojowala Europe. z Juniorem Diazem takze. Bylo jeszcze kilka mniejszych transferow, w innych klubach tez byly przypadki wyjazdu na zachod badz duzego zainteresowania graczami. Takze nie stawialbym od razu tezy, ze jak sie promowac, to tylko w Europie. Lech gral dobrze w pucharach i jakos nie zrobil niewiargydonie wielkiego interesu (w porownaniu do klubow, ktore w Europie nie istnialy) przy transakcjach swoich graczy.
    • W pierwszych 15 min. Widzewa nie było na boisku a potem Wisła jakby się cofnęła i czyhała na kontry a sam atak pozycyjny bez polotu...dobrze że padł remis.To pewnie jeden z 3(?) wariantów o których mówił Maaskant przed sezonem także zespół cały czas pracuje nad tym aby być lepszym :)

      Post był edytowany 1 raz, ostatnio przez Skawua Resurrection ().

    • Co do kompleksow to wystarczy rzucic okiem co jest napisane na forum kibicow Wisly i Lecha i mozna stwierdzic jednoznacznie komu zalezy na wlasnym klubie i 0 zainteresowaniu reszty, a ciaglym obrazaniu i wytykaniu bledow, pomocy sedziow, etc. To samo Onet - spotkac tam mozna takich idiotow z herbem Wisly piszacych takie bzdury w tematach Lecha, ze glowa boli.
      Ale wracajac do wlasciwego watku - mysle, ze wynik meczu jest rezultatem oszczedzania sie na rewanz w eliminacjach. Jakby nie patrzec dobry rezultat daje gre w fazie grupowej LE, wiec na bank ma to jakis wplyw na pilkarzy. Z reszta w sezonie zakonczonym Wisle tez z poczatku nie szlo dobrze, a jak sie skonczyla liga wiemy wszyscy.
    • PIMP --> No wiesz.. komentarze na onecie to głównie trolle, które sobie chcą zaistnieć. Ten ktoś, kto ma herb Wisły zapewne mieszka w Warszawie i tylko sobie jaja robi...

      Redyplomowany napisał(a):


      Buahaha, i kto tu jest zakompleksiony? Jak dla mnie, jeśli ktoś w dyskusji o meczu (!!) wyjeżdza z Amicą, jest poprostu nikim. Brakuje mu argumentów, więc wywala jakieś brudy. Najgorsze jest w tym wszystkim to, że robi to SMod. Równie dobrze ja mógłbym ciągle zamiast ''Wisła'' pisać ''milicjanci'', a tego nie robię. Więc nie pisz mi tu kto ma kompleksy.


      Tylko Mati napisał to w dośc normalny sposób, kulturalny, przypomniał jakie były fakty, nie miał zamiaru obrazić Lecha, inaczej gdyby napisał coś w stylu: "Hahaha Amica znów przegrała, do Wronek wracać! "

      Strasznie się bulwersujesz słysząc, widząc słowa "Amica Wronki". Nawet Wikipedia o tym pisze, więc równie dobrze redaktorów Wikipedii można nazwać zakompleksionymi <-- Tak, wiem, na wyrost, więc proszę nie komentować.

      Także na przyszłość, staraj się do tego podchodzić z dystansem, tym bardziej, że Mati napisał to w sposób "kulturalny". Gdyby to była typowa zaczepka to oczywiście masz prawo do bulwersowania i złoszczenia się, bo to jest zrozumiałe.
      Hyperion ON

      Nick: NotoriousTT
    • Nie będę podchodził z dystansem, kiedy rozmwiamy o meczu, a koleś mi wyjeżdza z Amicą tylko dlatego, że nie wie co napisać, lub wnerwił się po meczu. Jakbym ja zaczął pisać kulturalnie; ''milicjanci'' to od razu byś mnie zbeształ.
    • Kurcze, naprawdę niektórzy są na tym punkcie przewrażliwieni Oo

      Prawdą jest, że Lech przejął sukcesy ze starego Lecha, odcinając się od np. jego korupcyjnych podejrzeń ze starszych czasów. Ja władze Lecha rozumiem, bo wiadomo, w piłce obecnie liczy się kasa i jak była możliwość to trudno było nie skorzystać. A że lepiej wyszli (anulowali wspomnianą korupcje i chyba jakieś długi) to trudno się dziwić. Dziwi jednak, że jest dużo kibiców Lecha, którzy nie potrafią przyjąć na klatę tego, że postąpili tak jak opisałem powyżej: opłacalnie.

      Ja osobiście jakoś bardzo nie wstydzę się milicyjnej przeszłości Wisły: była, bo być musiała. Na Śląsku były kluby górnicze, Śląsk i Legia były wojskowe, a Wiśle trafiła się rola klubu milicyjnego - trudno.
      I tak dziś kibice rywalki zza Błoń (btw: **PIMP** - możesz odwiedzić jeszcze forum Waszych zgodowiczów, myślę, że tam znajdziesz dopiero znajdziesz "wjazdy") wytykają tą niechcianą w Wiśle przeszłość milicyjną, a sami często posądzają nas o antysemityzm za samo wspomnienie o żydowskim pochodzeniu Cracovii. Zapominają, że ich główna grupa kibicowska (poza bardzo umacniająca moją miłość do Wisły grupą "ANTYwISŁA" - chyba dobra pisowania) zwie się "Jude Gang". Cóż... Drzazgę w cudzym oku i tak dalej.

      Może się trochę zagotowałem i niepotrzebnie jakiś słów użyłem i za to przepraszam tych, którzy poczuli się urażeni. Według mnie zupełnie niesłusznie, bo nie widzę w swoich słowach nienawiści, nieprawdy, złośliwości, ale zawsze lepiej przeprosić za coś czego się nie zrobiło niż bezsensownie się kłócić.

      Wracając do tematu... Już niecałe trzy dni do rewanżu z Litexem. Ciekaw jestem tego meczu: czy Pareiko i Małecki się wyleczą, czy znów zagra Nunez, czy Maaskant zmieni będącego w słabej formie Genkowa na ciekawie grającego Bitona, czy Diaz swoim występem w Łoweczu da szanse gry Paljicowi... Dużo znaków zapytania, myślę, że z każdym dniem będzie mniej ;)

      Poza tym dziś rano klub podał, że zostało 5000 biletów. A więc są duże szanse na komplet widzów :)
      ex SMod ZŻU, MN
      ex Mod Handel, Wojny, DiD, S&D, ST, PoO, WiP

      LFC - this means more...


      Twister jest genialny!
      mirela jest wspaniała!
      Pręgierz (*)