Biologiczny

Dobra pytanko proste: Jak nazywa się roślina, której liście osiągają do 4 m średnicy i mogą unieść człowieka?

Wiktoria królewska (Victoria amazonica )

Mef 69 napisał(a):

Wiktoria królewska

Zadawaj.

Hmm... Wydaje mi się, że najwyższy czas reaktywować temat:) Pytanie będzie raczej trudne. Można by rzec historyczne, jak na quiz biologiczny przynajmniej. W 1964 roku Ziemi wyrządzono straszną krzywdę. Zabito coś, co niosło pomoc ludziom. Jak się to coś nazywało. W przygotowaniu mam dwie podpowiedzi.

Nie o to mi chodzi - pierwszą podpowiedzią będzie: Ten, który chciał badać, zabił.

I podpowiedź druga (sorry, że tak późno, ale wciąż miałem nadzieję) - odpowiedź nawiązuje do mitologii greckiej.

Może jeszcze jakaś mała podpowiedź?

Zabito coś, co niosło pomoc ludziom. Odpowiedź nawiązuje do mitologii greckiej. Skojarzcie te dwie podpowiedzi:)

Chodzi o ścięcie długowiecznej sosny, zwanej Prometheus. Kolejne pytanie oddaję. Zaczynamy od początku:)

Sprubuję odpowiedzieć, ale ostatnio biologię miałem 5 lat temu w liceum, wiec jeśli głupoty napiszę to sorry

Szansa na niebieskie oczy u dziecka wynosi 1/2 bo matka ma oba geny odpowiedzialne za niebieskie oczy a ojciec po jednym, wiec dziecko będzie miał albo 2x gen niebieskich więc oczy będą niebieskie albo po jednym genie niebieskich i brązowych a wtedy wygra dominująca cecha czyli brązowy kolor oczu. Zresztą mieć większą pewność dobrze byłoby znać jeszcze kolor oczu sąsiada

Czytałem kiedyś, że w czasach republiki Rzymskiej na północnym wybrzeżu Afryki rosła roślina która cenniejsza niż złoto. Rosła tylko na niewielkim obszarze(kilkadziesiąt, czy kilkaset kilometrów nie pamiętam) i nigdzie indziej. Ze względu na to, że była tak cenna została szybko wytępiona i prawdopodobnie już nie występuje(prawdopodobnie, bo znana jest tylko z opisów i niektórzy badacze sądzą, że nadal występuje, nawet podają o jaki gatunek znany współcześnie może chodzić). Jak się nazywa ta roślina?

ps. Z góry uprzedzam, i zarazem przepraszam, nie wiem o jaką roślinę chodzi, może nawet część podpowiedzi się nie zgadza (moja pamięć po 4, 5 latach może szwankować) nie pamiętam dokładnie gdzie o niej czytałem(ale na 99% w internecie) i sam chętnie poznam odpowiedź. Dlatego, jeśli przez tydzień nie będzie odpowiedzi to niech ktoś zada nową zagadkę.

przypuszczalnie chodzi o tę roślinę: Sylfion

Chyba o to chodzi, choć na pewno nie na wikipedii o tym czytałem, bo tamten tekst był sporo dłuższy. No to zadajesz

Sylfion tu jest troszkę jeszcze na ten temat.
Pytanie coś prostego, bo w tym upale ciężko się myśli: Jedyna roślina nagozalążkowa mająca liście a nie igły?

Sagowiec, miłorząb, paproć? Wydaje mi się, że wszystkie mają liście i że wszystkie są nagonasienne:)

Mówiłem, że upał to się na mózg rzuca miałoby być "drzewem"

Tzn. dobrze czy niedobrze? Upał faktycznie męczy. Trzeci dzień siedzę z wiatrakiem przy twarzy:)

Tzn. bardzo dobrze.

Który barwnik odpowiada za "żółcenie się" liści?

Chodzi o kryptokoryny ?

Nie, nie chodziło mi o kryptokoryny, ale źródło takiego wnioskowania chętnie zobaczę:)

Przyznam się, że moja wcześniejsza odpowiedź była błędna, ponieważ źle doczytałem artykuł.
Teraz na 99 % jestem przekonany, że jest to Ksantofil

Ksantofile to pewna grupa, a mi chodzi o jeden barwnik. Niemniej jednak idziesz w dobrym kierunku, bo ten barwnik jest ksantofilem:)

Karotenoidy to jeszcze większa grupa niż ksantofile, które w skład karotenoidów wchodzą. Mi zaś chodzi o jeden konkretny barwnik, który jest ksantofilem i karotenoidem również:)

Nie - karoten to barwnik żółto-pomarańczowy i nie on powoduje w największym stopniu "żółcenie się" liści.