Ja byłem na meczu we Wrocławiu, a wczorajszy oglądałem w TV. Wszyscy krytykują Nawałkę, ale według mnie sporo się z tych meczów nauczył. Wie, którym piłkarzom podziękować, a którzy mają potencjał i powinni zostać i się zgrywać. (np. Pazdan do wywalenia definitywnie).
Duża poprawa była w obronie, Irlandia to według mnie mocniejszy zespół niż Słowacja (która zremisowała wczoraj z Gibraltarem) i obrona z wczorajszego meczu była o wiele lepsza niż z piątkowego. Więc jest już jakaś opcja, jest z czego wybierać.
I temu te mecze miały służyć, popatrzeniu jak kto gra, jak się rozumieją itd. To były po prostu sparingi.
Jeśli ktokolwiek oczekiwał, że Nawałka po wzięciu reprezentacji i 4 dniach treningów rozwali Słowację i Irlandię po 3, 4, 5-0, to jest idiotą.
Duża poprawa była w obronie, Irlandia to według mnie mocniejszy zespół niż Słowacja (która zremisowała wczoraj z Gibraltarem) i obrona z wczorajszego meczu była o wiele lepsza niż z piątkowego. Więc jest już jakaś opcja, jest z czego wybierać.
I temu te mecze miały służyć, popatrzeniu jak kto gra, jak się rozumieją itd. To były po prostu sparingi.
Jeśli ktokolwiek oczekiwał, że Nawałka po wzięciu reprezentacji i 4 dniach treningów rozwali Słowację i Irlandię po 3, 4, 5-0, to jest idiotą.