Reprezentacja Polski w piłce nożnej.

    Ta strona wykorzystuje pliki cookies (ciasteczka). Kontynuując jej przeglądanie, zgadzasz się na wykorzystywanie przez nas plików cookies. Więcej informacji

    • **PIMP** napisał(a):

      Przepraszam - to kiedy odbyl sie ostatnio jakis mecz reprezentacji w Poznaniu? ;)


      18 sierpnia 2004 Polska - Dania, frekwencja 4 tysiące
      26 sierpnia 2004 mecz Lecha z Terek Grozny w eliminacjach UEFA, frekwencja 12 tysięcy

      Ciekawe prawda ? ;)

      dragonartur napisał(a):


      Mecz z Bułgarią - Warszawa stadion Polonii -syf
      Mecz z Finladią - Kielce - wkońcu porządny stadion
      Mecz z Kamerunem - Szczecin - Kolejny syf
      Mecz z Ukrainą - Łódź - kolejny syf

      4 mecze reprezentacji Polski w Polsce i 3 stadiony, których nie powinniśmy pokazywac Europie... Mamy zdecydowanie ładniejsze stadiony :)


      I myślisz, że Europa widziała te stadiony ?? Oglądać nasze stadiony to będą na Euro 2012 ;) Teraz niech właśnie grają na jak to Ty nazwałeś "syfach" i stadionach które Euro u siebie nie będą miały...

      Post był edytowany 1 raz, ostatnio przez G R A N T ().

    • no fakt Europa nie oglądała tych meczów. Ale z pewnościa w Kamerunie, Bułgarii czy Ukrainie były pokazywane te mecze.
      Nie zmienia to faktu, że są stadiony gotowe do tego aby można bylo zagrac tam mecze reprezentacji.
      Hyperion ON

      Nick: NotoriousTT
    • Przepraszam, troche zbocze z tematu:
      Ile jeszcze dajecie Smudzie w roli selekcjonera? Kiedys tutaj pisalem, niedlugo po zmianie z Leo na niego, ze jeszcze przed Euro. Sadzac po ostatnich wynikach ten termin, moim zdaniem na szczescie znacznie sie skraca. Pora chyba na jakiegos zagranicznego trenera, w polskich odpowiednikach nie widze nastepcy, no chyba, ze to maja byc "godni nastepcy" ;)
      Przypominam, ze pensja Smudy jest wyzsza od leo. A tak bardzo pismaki i krytycy czepiali sie o to, ze trener - holender zarabial za duzo.
      "Natura deszczu jest taka sama, pozwala rosnąć cierniom na bagnach, jak i kwiatom w ogrodach"
      "My z poprawczaka", Orfeusz Nowakowski.

      Post był edytowany 1 raz, ostatnio przez arem ().

    • Ja bym sie stadionow nie czepial mamy jakie mamy wczesniej nie inwestowalo sie wiekszych pieniedzy wiec o czym tu gadac, dobrze ze powoli sie to zmienia. Mnie zastanawia jak dzisiaj z Australia nasze panienki zagraja ?
    • Ostatni mecz można powiedzieć, że był taki w miare nawet gdyby nie ta słaba skuteczność to powiedziałbym, że dobry. Z Australią myślę, że będzie podobnie jak w Ukrainą, będą momenty naszej przewagi i naszej bezradności. Myślę, że 2-1 dla naszych :) Żeby Smuda nie dawał do składu swoich pupilków to będzie dobrze :) No i oczywiście Boruc w bramce:)

      A co do samego trenera to chyba za późno na zmiany to co zaczął niech kończy . Myślę, że PZPN nie zmieni selekcjonera, ponieważ Smuda to ulubieniec kibiców i wszyscy mu ufają, więc PZPN znowu by sie naraził na kolejną fale protestów. Moim zdaniem Smuda nie nadaje sie do prowadzenia reprezentacji, nie wiem czemu ale mam takie wrażenie. Myślę, że gdyby Leo miał troche inny charakter i gdyby zajmował się TYLKO reprezentacją to myślę, że teraz nie byłoby takich problemów z gra kadry. Chociaż wątpie czy Leo powołałby tylu młodych co Smuda. Pewnie stawiałby na takie beztalencja Jak Dudka Gancarczyk Brożek i inni gwiazdorzy.
      Nie zmiena to faktu, że na zmiany już za późno

      Dobrze, że gramy wkońcu na jakimś porządnym stadionie może i przypomina plac budowy ale to znak, że wkońcu cos się dzieje.

      A tak nawiązując do stadionów to myślę, że za kilka lat będzie się czym pochwalić. Kielce, Lubin, Kraków (Wisła i cracovia), Warszawa (Legia i narodowy), Poznań, Wrocław, Gdańsk
      Hyperion ON

      Nick: NotoriousTT
    • Leo w Polsce po pewnym czasie też niezbyt fajnie był traktowany, więc mu się nie dziwię ;) A Smuda będzie ciągle trenerem, bo to za duży pupilek kibiców jest. Ja również uważam że na trenera reprezentacji się nie nadaje, klub a reprezentacja to zupełnie inna bajka. Ale nie popadajmy w przesadę z ciągłą zmiana trenera bo wtedy nigdy nic z tego nie wyjdzie... Na ewentualną zmianę jednak chyba nie jest za późno, zostały jeszcze prawie 2 lata więc czasu jest jeszcze trochę ;)

      PS. a czym się różnią obecnie stadiony poprzednie od placu budowy jaki jest w Krakowie ?? bo jak dla mnie niczym...

      Post był edytowany 1 raz, ostatnio przez G R A N T ().

    • No tak niby jest jeszcze 2 lata ale szkoda niszczyć to co zrobił. Chociaż jak tak patrzę to wydaje mi się jakby nic nie zrobił.
      Nie ma co myśleć o cudach na EURO. Z grupy trzeba wyjść i przy odrobinie szczęścia może uda się awansować do dalszej fazy.
      Hyperion ON

      Nick: NotoriousTT
    • Zgadzam sie, Smuda jest pupilkiem i pewnie wybrali go w pzpn, by trochę swój wizerunek poprawić. Pamiętacie pewnie, ze jak leo awansował do euro to był na rekach noszony, te billboardy tyskiego "główny sponsor TRENERA i reprezentacji" to wg mnie było trochę śmieszne, i póki mial wyniki nikt nic nie mówił, nawet w pzpn gdy publikowano jego wywiady w poczytnych gazetach o tym, ze talentów nam nie brakuje, ale brak infrastruktury, zły system szkoleń itp itd Leo mówił otwarcie, z jakiego powodu mamy taka sytuacje, a nie inna. Listkiewicz siedzial cicho, bo media i kibice stali za leo murem, potem popełnił kilka błędów, i ci którzy wcześniej nie bardzo mieli co krytykować, nagle stali sie największymi ekspertami.. Nie wiem czy pamiętacie gości w studio twp, nagle hajto, szczęsny, czy moj ulubieniec złotousty jerzy endzel (nigdy nie zapomne przed ms w korei jego wypowiedzi "Polska bedzie mistrzem swiata", albo jak wisle prowadzil, ze stac ich na puchar uefa) zaczęli gadać tak, ze jakby to oni prowadzili reprezentacje, bylibysmy mistrzami świata. Smuda pzpn nie krytykuje, bo nawet nie ma jak. To zrozumiale, ze nie odrzuca sie reki ktora cie karmi. W lidze nie zarabiał tyle co w reprezentacji. Leo był bardziej niezależny, prowadzenie Polski było jedna z kilku ofert dla niego, to i pozwalał sobie na więcej.
      By mnie ktoś źle nie zrozumiał, nie chce powrotu leo, mimo iz jest lepszy od smudy, ale teraz jeszcze jest czas by reprezentacje prowadził ktoś inny.
      Za rok możemy sie obudzić z ręka w nocniku, czego nikomu nie życzę, bo co jak co, ale o Smudzie nie mozna powiedzieć by działał na szkodę reprezentacji. Stawia na młodych to sie chwali, ale jego styl nie jest odpowiedni dla naszej kadry, za bardzo ofensywnie ich ustawia, cos takiego sie sprawdza jak sie prowadzi lecha w ekstraklasie, przeciwko równej sobie drużynie, ale nie sprawdzi sie, gdy np za 2 lata, po wyjściu, mam nadzieje z grupy w meczu przeciwko Niemcom, Szwajcarii, Szwecji czy którejkolwiek drużynie lepszej od Polski.
      Nie wiem, czy pamiętacie nastroje kibiców austriackich przed euro właśnie w austrii i szwajcarii, zdecydowana większość uważała, ze ich drużyna nie tylko sie skompromituje i nie wyjdzie z grupy, ale również, ze nie wygra żadnego meczu. Nie chciałbym, by u nas podobnie pisano i mówiono za 2 lata.
      "Natura deszczu jest taka sama, pozwala rosnąć cierniom na bagnach, jak i kwiatom w ogrodach"
      "My z poprawczaka", Orfeusz Nowakowski.
    • Reprezentacja jest w budowie, a tutaj juz padaja glosy krytyki pod adresem Smudy - zasmuce Was - jesli sie nie uda Smudzie to pewnie znowu J. Engel bedzie chcial sie pokazac polskim kibicom... Mamy jeszcze troche czasu do Euro, a przypominam, ze naszym najwiekszym minusem byla obrona - przyszedl Boenisch, wrocil Piszczek i juz wyglada to lepiej. Teraz wystarczy popracowac nad skutecznoscia.
      Tak z innej beczki - kadra u21 jak na ta chwile gra jak rowny z rownym z kadra u21 Hiszpanii, ktora jest naszpikowana gwiazdami. Dodajmy, ze Smuda zabral Sandomierskiego, Glika, Rybusa, Grosickiego, wiec wynik POKI co jest zadowalajacy. ;)
    • Największą żenadą był ten karny, nawet tego nie wykorzystali. Akcje tworzyć potrafią może, ale nigdy ich nie wykorzystują. Po co Szpakowski gada w kółko że "dobrze gramy i stwarzamy sytuacje, oby tak dalej" jak to kto inny strzela gole? Jak na euro znowu będzie taka "dobra gra" to nawet nie ma co oglądać.
    • To już jest totalna kaszana, że przegrywamy z krajem, w którym kangury dupami szczekają. Co nam po dobrej grze, jak nie ma zwyciestw. Smuda chyba mysli, ze jak wystawi 3 z Borussi, Jelenia i tego nowego na B jak mu tam... to wygra mecz... Jak widac przelicza sie.
    • Kolejny mecz, ktory powinnismy wygrac... Sytuacji bylo od groma. Karny dla Australi troche dyskusyjny jak dla mnie. Karny w wykonaniu Lewego czy zlozenie sie do strzalu glowa przez Blaszczykowskiego - zenada. Gra bocznych obroncow naprawde dobra - wlaczaja sie do akcji ofensywnych, stwarzaja okazje w polu karnym przeciwnika. Gra wygladala ladnie choc wynik tego nie odzwierciedlal... ;P
    • Teraz to jest mi naprawdę obojętne czy wygrywamy czy nie. Dajmy im następnych 10-20 towarzyskich przed Euro, niech się zgrają, szlifują monolit. Skoro w tym momencie potrafią stwarzać tyle sytuacji z rywalem, który grał na MŚ i nawet nieźle sobie radził to dla mnie to świetna wiadomość.
      Żewłakow powinien wylecieć z kadry. Natychmiastowo. W ostatnich meczach kadry ciągle zawalał jakieś bramki, nic nie wnosił do gry. Widzi mi się najlepiej Augustyn (włoska liga robi swoje, widziałem go w paru meczach i zrobił na mnie duże wrażenie) na jego miejsce, potem ew. Głowacki (doświadczenie) i Jodłowiec (dobre występy w kadrze, potrafi wyprowadzić piłkę, dobrze odbiera). Boczni obrońcy bardzo dobrze. Dziwi mnie występ tego całego Pietrasiaka, jakby nie było lepszych od niego do sprawdzenia. Smolarek tragedia, miał co najmniej 2-3 dobre sytuacje. Peszko raczej też bym na plus nie zaliczył. Nie wolno zapomnieć, że brakuje nam Obraniaka. No i myślcie co chcecie, ja bym sprawdził jeszcze Rogera jak już zacznie grać w Grecji (a czytałem, że już jest wszystko na najlepszej drodze).

      Podsumowując. Wynik mam gdzieś, dobrze zaczynają grać!
    • Yamato Damashi napisał(a):

      Teraz to jest mi naprawdę obojętne czy wygrywamy czy nie. Dajmy im następnych 10-20 towarzyskich przed Euro, niech się zgrają, szlifują monolit. Skoro w tym momencie potrafią stwarzać tyle sytuacji z rywalem, który grał na MŚ i nawet nieźle sobie radził to dla mnie to świetna wiadomość.

      Nie wygra się meczu lepszymi statystykami. Poza tym graliśmy z Ukrainą i Australią. Trudno żebyśmy jeszcze od nich dostawali cięgi. Choć jak widać nasz kadra i z takimi drużynami potrafi wtopić.

      dobrze zaczynają grać!

      Grając ze słabszymi rywalami owszem coś grają. Problem w tym, że na euro będziemy walczyć z drużynami znajdującymi się w top30(5 drużyn top10) rankingu fifa.
    • Teraz to jest mi naprawdę obojętne czy wygrywamy czy nie. Dajmy im następnych 10-20 towarzyskich przed Euro, niech się zgrają, szlifują monolit.


      No tak przesuńmy EURO o kilka lat to może sie zgrają.

      Bramki zawalone przez żewłakowa. Od samego początku wiedziałem, że lewy nie strzeli tego karnego złożył się tak jakby kopał bramarzowi z podstawówki.
      Jeleń niewidoczny. Boczni obrońcy bardzo dobrze grali szczególnie Niemiec. Peszko coś próbował ale też słabo. Jakiś Pietrasiak czy coś takiego to jakaś kompletna żenada.

      Chociaż stadion ładny...

      Popracować nad skutecznością i będzie w miare. I Boruc na bramke bo Tytoń oprócz 2 wybitych piłek nic specjalnego nie pokazał. Moze przez to, że Australia miała 3 strzały.
      Hyperion ON

      Nick: NotoriousTT
    • Mecz mógł się podobać ;) Dawno Polska nie grała tak ambitnie. Po meczu z Kamerunem było dno kompletne, a teraz troszkę się od niego odbiliśmy. Boenisch i Piszczek grali tak jak muszą grać boczni obrońcy szkoda tylko, że nie mamy skuteczności i nie mogę pojąć po co Kuba i Peszko grają razem w 1 składzie obaj prawo skrzydłowi.

      Do tych co piszą, że Australia to cieniasy niech sobie przypomną ostatnie MŚ gdzie grali dobrze ( tak wiem 0-4 z Dojczlandami) no i MŚ 2006 gdzie Włosi LEDWO LEDWO ich wyeliminowali. Do tego takie nazwiska jak Cahill,Kewell,Emerton,Schwarzer( wczoraj nie grał) są znane w światku piłkarskim.
      Menelinho
    • Ci słabsi rywale są nad nami w rankingu i posiadają zawodników w najlepszych klubach na świecie. Większość składu Australii gra w Premier League bądź jest pierwszymi zmiennikami.
      Ukraina też ma paru dobrych zawodników, Wornin np. jeden z lepszych zawodników którzy grali w Bundeslidze 2 lata temu. Oprócz tego większość z nich gra w ukraińskich klubach, które w pucharach dają sobie naprawdę dobrze radę.
      To są silniejsi rywale od nas. Znacie się w ogóle na piłce ludzie? Aktualnie nie jesteśmy tuzami w piłce, nie w pierwszej 10, 20 czy 30 tylko 60-któraś pozycja. Naprawdę, zamilknijcie jak nie wiecie o czym mówicie.
      Znacie istotę MECZU TOWARZYSKIEGO? Testuje się różne ustawienia, nie liczy się wynik, liczy się GRA. Jestem daleki od mówienia, że jest dobrze, ale ja dam Smudzie następne mecze towarzyskie które niech przegrywa, a na Euro jak się nie zbłaźni będę uważał to za sukces. Oczywiście wyjście z grupy jest realne na Euro przy takiej grze jaką prezentujemy, ale nie jest to łatwe zadanie, a ludzie którzy mówią, że 'przy odrobinie szczęścia' wyjdą z grupy i przejdę faze dalej są CHORZY.
      Nie mamy zawodników w najlepszych ligach na świecie (Premier league, La Liga) możemy co najwyżej być wymagającym rywalem i czasem sprawić niespodzianke. Może za kilka lat, wyjdzie kolejnych paru młodych, a miejsce tych doświadczonych zajmie Kuba i Irek przekażą im swoją wiedze a za następne parę lat może będziemy mogli się cieszyć z wielkiej Polski. Tyle.
    • O to chodzi właśnie, że jesteśmy w 60-tce a moglibyśmy być spokojnie na 30 miejscu. Tylko wyniki robią swoje.

      Jeżeli przez kolejne dwa lata będziemy przegrywać lub remisować z takimi krajami to wątpie aby na EURO miało być dobrze.

      a ludzie którzy mówią, że 'przy odrobinie szczęścia' wyjdą z grupy i przejdę faze dalej są CHORZY.


      A czy ktos dawał szanse Urugwajowi na 4 miejsce? wątpie by była by to duża liczba ludzi. Zespół, któremy dawało się co najwyżej wyjście z grupy a tu trafiali na łatwych rywali i walczyli o medal. Może i nam uda się trafic na takich rywali w fazie pucharowej, których damy rade ograć.

      Jeżeli za rok będzie taka gra jaka jest to będzie kiepściutko. Ja też liczę, że jednak będzie dobrze ale jednak nie chciałbym przez następne dwa lata oglądać porażek Polski
      Hyperion ON

      Nick: NotoriousTT
    • Mam te samo zdanie co Yamato Damashi. To są tylko mecze towarzyskie, które mają na celu testowanie ustawień, testowanie graczy etc. Przede wszystkim przygotowanie drużyny na przyszłość.
      Prawda jest taka, że Smuda dopiero co wszedł jako selekcjoner na popioły, z których próbuje coś wskrzesić. Wy oczekujecie od tych popiołów aż wygranych od samego początu. Jak dla mnie jasne jest, że nie ma wygranych ot tak sobie, bo selekcjoner się zmienił. Na wyniki trzeba sobie zapracować.

      I co do tego że przegraliśmy. Żewkłakow zawalił dwie bramki. Może to już nie czas dla niego, nie wiem, ma swoje lata, może to jednorazowy wybryk. No i zastanawiam się czy zwalać winę na naszych napastników, którzy nie wykorzystali tylu okazji. Nie wykorzystany karny - gdy Lewy ustawiał się do strzału, już widziałem piłkę obronioną przez bramkarza. Często nie potrafię zrozumieć strzelających karne, czemu zamiast strzelać w górę strzelają nad ziemią, gdzie bramkarz ma 50% teoretycznie szans na wybronienie, w zależności od tego w którą stronę się rzuci - a prawie zawsze się rzucają bronić dołem. W tym przypadku strzał był do tego lekki.
    • Osobiście widziałem od początku Urugwaj co najmniej w 1/8, a realnie rzecz biorąc w 1/4. Co prawda nie spodziewałem się półfinału, ale po tym co pokazywali to stawiałem ich na równi z najlepszymi. Z Niemcami nie wypadli tak źle, spokojnie ten mecz mógł się potoczyć inaczej. Zresztą tak jak bERN powiedział, patrz jakich oni mają zawodników. Forlan, Suarez? Przecież to czołówka na świecie. Wszyscy tam grają w świetnych klubach, a Ty porównujesz ich do Jelenia w Auxerre albo Błaszczykowskiego w Dortmundzie? No prosze Cie.

      Przy konsekwentnej grze, dobrej skuteczności i sporym kawałku szczęście trafią do 1/8. Nie więcej.
    • Chyba źle mnie zrozumieliście. Chodziło mi o to, że można mieć trochę szczęścia i awansować nawet do półfinału. Bo tak na prawdę 4 miejsce Dla Urugwaju to niespodzianka. Nie chodziło mi o to aby Polska grała w półfinale i grała na poziomie Urugwaju tylko, żeby postarali sie o jakąś małą niespodziankę, bo niewątpliwie Urugwaj w półfinale to jednak jest niemałe zaskoczenie.
      Nie miałem na myśli, że Polska jest na tym samym poziomie co Urugwaj. Zresztą w życiu by mi to na myśl nie przyszło :D '


      Przy konsekwentnej grze, dobrej skuteczności i sporym kawałku szczęście trafią do 1/8. Nie więcej.


      I właśnie o to mi chodzi. W naszym przypadku może nas uratować tylko szczęście
      Hyperion ON

      Nick: NotoriousTT
    • Może gra nie wyglądała tak źle ale do optymalnej selekcji daleko. Mam nadzieję, że "11" zacznie już grać rok przed imprezą i postawi na przygotowanie fizyczne i zgranie bo nie widzę innej możliwości. Co do stylu ofensywnego nie miałbym nic przeciwko, gdyby była bardziej efektywna lub obrona była bardziej szczelna bo trochę za dużo bramek ostatnimi czasy wpada :]


      dragonartur napisał(a):

      Quoted
      Przy konsekwentnej grze, dobrej skuteczności i sporym kawałku szczęście trafią do 1/8. Nie więcej.



      I właśnie o to mi chodzi. W naszym przypadku może nas uratować tylko szczęście



      btw na EURO po fazie grupowej jest 1/4 :)
    • Polscy piłkarze nie nadają się do gry ofensywnej. Na EURO będą drużyny silniejsze od nas i dla tego nasza reprezentacja powinna skupić się na obronie i liczyć na coś w stylu Szwajcaria-Hiszpania bo nie mam szans w "otwartej wojnie". Niestety Smuda nie potrafi grać w ten sposób. Jak nie stworzy porządnej defensywy i nie ustawi się na kontry to zbierzemy równe baty na Euro.
      Zapraszamy do quizów w dziale HydePark Forum Ogame.pl:

      Naukowych, Rozrywkowych lub Quizu sportowego
    • Cezarcfc napisał(a):

      Polscy piłkarze nie nadają się do gry ofensywnej. Na EURO będą drużyny silniejsze od nas i dla tego nasza reprezentacja powinna skupić się na obronie i liczyć na coś w stylu Szwajcaria-Hiszpania bo nie mam szans w "otwartej wojnie". Niestety Smuda nie potrafi grać w ten sposób. Jak nie stworzy porządnej defensywy i nie ustawi się na kontry to zbierzemy równe baty na Euro.

      swietny pomysl
      wszak mamy od groma pilkarzy potrafiacych sie w obronie dobrze ustawic!
      a jak nie mamy to w trakcie tygodniowego zgrupowania bez trudu od podstaw mozna ich wszystkiego nauczyc


      do tych co postuluja gre defensywna naszych orlow
      prosze o wskazanie dwoch srodkowych obroncow ktorzy potrafiliby grac ze soba w linii
      jednoczesnie tworzyc "magiczny trojkacik" z pomocnikiem przed nimi
      poprosze tez o takiego pomocnika

      Smuda nie ma alternatywy musi postawic na szybki odbior pilki
    • Ja ze swojej strony nie lubię gdy ktoś zrobi z bramki bunkier, a nieraz z niego wystrzeli pocisk, który trafi do bramki naprzeciwko, dzięki czemu wygrywa, bo przeciwnik nie ma jak podejść pod bramkę, jak w przypadku Szwajcarii czy kiedyś Grecji. Poza tym jak widać, zawsze znajdzie się klub/drużyna, która przebije się przez nawet sporą obronę i strzeli gola.

      To jest nudne i żałosne. Dlatego też kluby nastawione ofensywnie cieszą się wielką ilością fanów, którzy lubią oglądać efektywnie grające, żywotne drużyny, które do tego mają na swoich kontach dzięki temu wiele wygranych.

      Gdyby Polska wygrałaby teoretycznie Euro bunkrując bramkę co mecz, to umniejszyłoby to sporo moją radość z wygranej. Teoretycznie.
      Dlatego dobrze moim zdaniem jest, że grają takim stylem jak teraz.