..::Piłka::Ręczna::..

    Ta strona wykorzystuje pliki cookies (ciasteczka). Kontynuując jej przeglądanie, zgadzasz się na wykorzystywanie przez nas plików cookies. Więcej informacji

    • Damiczek_ napisał(a)
      Siema byłem w niemchech na finale MŚ fajnie było a co do piłki ręcznej to wolę tą nożną :)


      Może z czasem ludzie dostrzega jaki to piekny sport , ale narazie tak jak mowisz wszyscy wola P.nożna
    • lubie tą grę.. ale zasady ma conajmniej niescisłe... bo niby mozna zrobic chyba trzy kroki bez kozła ale sedzia nie wsyzstko widzi... mozna zrobic wiecej.. przynajmniej z tego co wiem są takie zasady :D

      gralismy ze szkołą i całkiem daleko zaszlismy, jak na okolicznosci.. bo pół drużyny, prawie cały pierwszy skład przed meczami troche pilismy.. no i wygrywalismy głównie dlatego że odważne akrobacje wyczynialismy :D no i gralismy troche agresywnie, i to jest dziwne - raz na oczach sedziego wpadasz na kolesia i on pada z bólu i gramy dalej, a drugi popychasz kogos barkiem i już faul :E nie mogłem pojąć dlaczego można wleciec z biegu na kogos "klatką" przewrocic a przepychać sie w strefie już nie bardzo, bo przewinienie...
    • yhtims napisał(a)
      lubie tą grę.. ale zasady ma conajmniej niescisłe... bo niby mozna zrobic chyba trzy kroki bez kozła ale sedzia nie wsyzstko widzi... mozna zrobic wiecej.. przynajmniej z tego co wiem są takie zasady :D

      gralismy ze szkołą i całkiem daleko zaszlismy, jak na okolicznosci.. bo pół drużyny, prawie cały pierwszy skład przed meczami troche pilismy.. no i wygrywalismy głównie dlatego że odważne akrobacje wyczynialismy :D no i gralismy troche agresywnie, i to jest dziwne - raz na oczach sedziego wpadasz na kolesia i on pada z bólu i gramy dalej, a drugi popychasz kogos barkiem i już faul :E nie mogłem pojąć dlaczego można wleciec z biegu na kogos "klatką" przewrocic a przepychać sie w strefie już nie bardzo, bo przewinienie...



      Ja jestem bramkarzem i wiecie jk tam sie broni :D

      Jak koles dostanie z nogi to ma duzego pecha bo sędzia nie moze mi nic za to zrobic :d
    • no bo to taka dzika gra :D ale ładne akcje czasem wychodza i da sie bawić piłką.. jeden wrzuca w pole karne a drugi dobija piłke lezac w powietrzu :D nogą jak nogą... pamiętam że jak przegrywalismy dużo prowokowalismy innych np. rzucając piłke prosto w twarz...
    • Nie sądze:) Ale to piłeczką dostałeś??

      Hmm ja jakos w 4 klasie SP pierwszy raz zagrałem.. i nigdy nie zapomnę pierwszy mój mecz w lidze i pierwsza interwnecja w lidze.. i w pysk dostałem piłka:P
      Hehe ale twardy byłem:P Krew z nosa w bluze i gramy dalej.. sędzia nie widział to nie przerwał.. trener pytał czy chce grać i moge to tylko krzyknołem ze tak:P

      Hehe.. no na bramce fajnie jest:)
    • A ja za czasów gimnazjum grałem w reprezentacji szkoły :D

      Jako bramkarz w dodatku (ale sie tych bramkarzy tu naznosiło) :D.

      I mieliśmy mistrzostwo Poznania :D

      Ale co najlepsze w finale wykosiłem najlepszego gościa z drużyny przeciwnej, bo wpadł mi skokiem z piłką do pola a ja noge wystawiłem i jakoś jak w brzuch biedak dostał i zszedł :>

      Potem to już gładko :D 8-)

      A co do obrywania to zazwyczaj z piłki w twarz, ale nic poważnego przez te 3 lata mi sie nie przytrafiło :D

      pzdr
    • To i tak lipa.. w Łodzi bys dostał czerwona jak nic.. Jak ja dostałem.. za to ze wybiegłem złapałem piłke a koles wpadł na mnie i sie połamał.. bo niby faul w obronie:( ale problem w tym ze ja stanołem z piłka i sie nie ruszałem:(
    • hmm reczna bardzo lubie
      chociaz nie wiem jak bylbym zmeczony to i tak bym zagral ^^
      w podstawowce gralismy bardzo czesto, jezdzilismy na turnieje
      niestety skonczylo sie w tamtym roku czyli w 2 kl gimnazjum
      przyszedl nowy nauczycie WFu, straszni dretwy, z nim to tylko biegamy i gramy w kosza >_>
      mimo to spotykamy sie z kolegami i gramy sobie tak dla sportu, chociaz fajnie by bylo pojechac na jakies zawody ;)
    • Piłka reczna to piękny sprot :D
      Sam w nią grałem, ale kariere zakończyłem w tamtym roku,
      nauka była ważniejsza :(
      Grałem w klubie MKS Wieluń i cały czas chodze na ich mecze
      Byłem skrzydłowym.
      Ten sport ma w sobie coś, szczególnie jak sie gra z damską drurzyną,
      bo takie mecze też mieliśmy (oczywiscie towarzyskie :D), ale ten kto grał wie o czym mówie :D
      Najwieksze osiagniecie mojej drurzyny to 7 miejsce na mistrzostwach polski tylko teraz nie wiem czy juniorow starszych czy mlodszych
      A najwieksze osiagniecie klubu to 4 miejsce na MP juniorow starszych
      Troche brameczek sie rzucało choc moja kariera trwala 3 lata
      W piłke nożna terz grałem dość długi okres mojego krótkiego życia i miałbym nie mały problem powiedzieć którą dyscypline bardziej lubie, kazda ma w sobie to cos co mnie do niej przyciaga, teraz chodze czasem na treningi oldboy-i ( chyba ta sie pisze :P)
      No i to chyba bedzie wszystko :D

      Pozdro
    • QwerTaj napisał(a)
      darek11 napisał(a)
      Ja też lubie ten sport ]:-D Gram towarzysko z kolegami na podwórku xD


      Ty też zamieniasz tą gre w zbijaka xD :D ? :E ]:-D


      Zbijaka moze zabijaka co ? Sezon sie już skończył od wrzesnia ruszamu i grzmocimy :)
    • Chorwacki piłkarz ręczny Ivan Czupić stracił w czwartek palec, dzień po meczu z Polską, i nie wystąpi w igrzyskach olimpijskich w Pekinie.

      Czupić zahaczył obrączką ślubną o ogrodzenie, potknął się i urwał palec.


      łohoho współczuje mu, można tak grać bez palca?:/

      Post był edytowany 1 raz, ostatnio przez Nytrzan ().