Wyniki wyszukiwania
Wyniki wyszukiwania 401-420 z 990.
Ta strona wykorzystuje pliki cookies (ciasteczka). Kontynuując jej przeglądanie, zgadzasz się na wykorzystywanie przez nas plików cookies. Więcej informacji
-
II wojna światowa
PostEdward Habich. Pozwolę sobie zadać od razu: - urodził się w Londynie w rodzinie sierżanta królewskich wojsk inżynieryjnych - młodość miał burzliwą, zapisany przez ojca do szkoły wojskowej uciekł z niej, imał się różnych zajęć, był min. barmanem, instruktorem jazdy konnej oraz dziennikarzem lokalnej prasy - w 1940 roku zaciągnął się do RAFu, ale oblał ostateczny egzamin na pilota - w tym czasie był już poszukiwanym (nieudolnie) przez policje bigamistą, potem będzie miał jeszcze wiele przyjaciółek…
-
Cytat od Bagin :D: „Ale w naszej polskiej skali Lewandowski jest pilkarzem wybitnym.” Wiesz co, ja będę się trzymał tezy że jest specyficzny. Jego podstawowe umiejętności piłkarskie nie rzucają na kolana. Jego wybitności nie da się zobaczyć na testach. Jego wybitność w większości jest u niego w głowie. To jest ta jego automatyka, timig, zgranie. Cieciak czy Smuda zgrzeszyli pychą, uważali że ich osąd jest bezbłędny i skoro Lewy nie wiąże krawatów nogą to jest marny. Nie wzięli pod uwagę tego, że…
-
Ja uważam, że Lewandowski wcale nie jest prze-piłkarzem. On jest bardzo specyficzny, ma automatyzm wychodzenia na pozycje i doskonałe wyczucie kiedy ma strzelić. Taki genialny timig, on nie wali na pałę jask tylko dostanie piłkę. Ale z takich podstawowych piłkarskich skilli: technika średnio, strzał z dystansu średnio, siła średnio, szybkość średnio, drybling bardzo średnio... Moim zdaniem po odejściu z Borussii (do Bayernu?) on siądzie na ławce i długo nie wstanie. To jaką gwiazdą jest dziś Lew…
-
TS Wisła Kraków.
Thorgoth - - Piłka Nożna
PostCytat od gluttony: „Rozbawiłeś mnie albo kompletnie nie zrozumiałem o co ci chodzi ;)” To tym razem przeczytaj wolniej Prawo wyboru nie jest słabe. Prawo wyboru wyjątkowo sobie w życiu cenię, ale są sprawy które nie podlegają wyborowi, choćby te związane z uczuciami. Wybierasz sobie frytki, miłości życia sobie nie wybierasz. Do tego jak frytki są niesmaczne to kupujesz hamburgera, a związek emocjonalny tym się od frytek różni że jest na dobre i na złe. Możesz (podkreślmy: możesz) mieć stosunek d…
-
Legia Warszawa
Thorgoth - - Piłka Nożna
PostUrban powołał kadrę na Pogoń: Bramkarze: Dusan Kuciak, Wojciech Skaba Obrońcy: Bartosz Bereszyński, Tomasz Jodłowiec, Michał Żewłakow, Inaki Astiz, Artur Jędrzejczyk, Tomasz Brzyski, Jakub Wawrzyniak Pomocnicy: Miroslav Radović, Janusz Gol, Ivica Vrdoljak, Dominik Furman, Daniel Łukasik, Michał Kucharczyk Napastnicy: Marek Saganowski, Wladimer Dwaliszwili, Danijel Ljuboja Jak widać Koseckiego... nie widać. Na lewym skrzydle w takim razie opcje są 2: - Kucharczyk (czyżby szansa numer milion pińce…
-
TS Wisła Kraków.
Thorgoth - - Piłka Nożna
PostCytat od ^Zaborca63^: „Ale po co mam sympatyzować przykładowo z Legią skoro nie podoba mi się ich styl gry?” Ale styl gry jest w piłce nożnej zmienny. Zawsze. Piękno gry jest zmienne. Kluby które kiedyś zdobywały mistrzostwa mogą po latach grać kaszanę czy spadać z ligi. MOŻESZ w jednym sezonie być za Arsenalem, w kolejnym za Chelsea a jeszcze w następnym za City bo akurat mają najfajniejszy styl. Ale uważam że to jest oglądanie a nie kibicowanie. Kibicem jesteś na dobre i na złe. A nawet na bar…
-
TS Wisła Kraków.
Thorgoth - - Piłka Nożna
PostCytat od gluttony: „Nabite, przypadkowe... nieważne, ten sport jest tak głupi że powinien być karny i tyle.” Ten sport ma określone zasady. Wedle tych zasad "nabite, przypadkowe" dotknięcie piłki ręką to nie jest karny. Futbol to nie gra w zbijaka. A co do ligi - można co prawda pochodzić z Coventry i kibicować Man United. Można nawet Barcelonie, czemu nie. Ale to jest słabe. To podjeżdża kibicowaniem z wyboru, kibicowaniem tym, którzy są akurat bardziej fajni. Na tej samej zasadzie odbieram pol…
-
Legia Warszawa
Thorgoth - - Piłka Nożna
PostCytat od dragonartur: „No ale wystarczy, żeby np w ciągu meczu kapitan miał możliwośc dwa razy sprawdzenia danej sytuacji.” Jestem umiarkowanie sceptyczny wobec takich "czasów na żądanie" w futbolu. Jeśli dwa, to czemu nie trzy? Albo cztery? Skończy się braniem powtórek po to, aby robić przerwy w grze i wybić przeciwnika z uderzenia. A pięknem piłki nożnej jest również jej płynność. Cytat od farcik: „ta Kasperczyka” Yyyy... kogo? Cytat od farcik: „Aha, co sadzicie o nowych kontraktach dla Ljuboj…
-
Legia Warszawa
Thorgoth - - Piłka Nożna
Post@peciaqq 1. W sportach bezkontaktowych powtórki więcej dają, przykładowo albo jest aut, albo nie ma. W piłce nożnej 10 powtórek faulu na pomarańczową kartkę może guzik dać. 2. W siatkówce/tenisie masz cały czas naturalne przerwy w grze, gdy sędzia może zobaczyć powtórkę. W piłce nie bardzo Ale w jakimś ograniczonym zakresie mogliby się wspomagać techniką, żeby takich wielbłądów było mniej. - wielkie poruszenie w całej Polsce tą sytuacją obrazuje kompleksy na punkcie Legii. Te komentarze że Legia…
-
Legia Warszawa
Thorgoth - - Piłka Nożna
PostCytat od Bagin :D: „Ciekawi mnie jedna kwestia; mowi sie ze przypadkowe zagranie reka (w domysle po zagraniu przeciwnika) to nie karny, tak? A jesli to przypadkowe zagranie reka ma miejsce w skutek akcji gracza z twojej druzyny to wtedy... reka czy nie reka? Orientuje sie ktos w temacie sedziowskim?” Nie ma znaczenia kto zagrywa piłkę, Rosłoń farmazonił w TV. Istotny jest zamiar zagrania, bezpośredni lub ewentualny, ewntualnie liczenie się z tym że piłka trafi w rękę i nic nie robienie z tym. Zo…
-
Legia Warszawa
Thorgoth - - Piłka Nożna
PostWisła - Legia 1:2 - kac moralny jest. Zawsze jak Legia strzela gole, to czuje takie wewnętrzne, kibicowskie O-QRV-JEEST!, dziś przy pierwszej bramce tego nie czułem, bo widziałem gołym, laickim okiem że piłka była pół metra za linią. Nie rozumiem dlaczego sędzia bramkowy spojrzał w tym momencie w pole karne. Spalonego wyznacza linia piłki, więc jedyne na czym musiał się skupić to kwestia opuszczenia pola gry. Kwestia którą spieprzył - nie zgadzam się że to ustawiło mecz. Prowadzenie 2:0 sprawiło…
-
Telewizja robi ze mnie antyfana BVB. Pomijam transmitowanie meczów Borussi ZAWSZE z najwyższym priorytetem, niezależnie od tego czy ich mecze są najciekawsze w kolejce czy nie. To mogę zrozumieć bo tego chce lud. Ale komentarz osiąga jakieś rekordy żenady. Połączenie małyszomanii z Faktu i kubicomanii z Super Ekspressu. Ryczel swoimi jękami przebił nawet siedzących obok komentatorów niemieckiej TV. Żenada to mało powiedziane.
-
Legia Warszawa
Thorgoth - - Piłka Nożna
PostO właśnie, Kosecki. Ja nie rozumiem tego fenomenu, że jak już ktoś zacznie grać padakę to trafia do kadry. Kucharczyk swego czasu jak zaczął się kopać po czole to go Smuda powołał. Janusza Gola podobnie. Myślę że czas dać szansę Brzyskiemu od pierwszej minuty.
-
Legia Warszawa
Thorgoth - - Piłka Nożna
PostLegia - Zagłębie 2:0 - dobry mecz, obie drużyny zagrały całkiem nieźle. Zagłębie leży Legii, bo próbują grać w piłkę. - pierwsze 30 minut to typowa próba sił, ale potem przeważać zaczął rywal lepszy technicznie i taktycznie. Lubię takie mecze - jeżeli nawet Janusz Gol gra dobrze, to wiedz, że coś się dzieje. Coś dobrego - Kuciak wraca do formy. Dziś czyste konto to jego zasługa
-
Legia Warszawa
Thorgoth - - Piłka Nożna
PostRadocha po derbach nieziemska :)))) - po pierwsze walka i emocje, dziękuje zawodnikom obu zespołów za to, - Ljuboja strasznie zamulał - sędzia kluczowe decyzje podejmował na niekorzyść Legii (bramka Polonii, karny) ale ogólnie gwizdał pod nas (kartki, wolne) - kolejny raz minimalizm (po zdobyciu prowadzenia... co to było??) - Kosecki słabo, Dwaliszvili słabo, Rado - stać go na więcej Teraz Zagłębie - wypunktować 1:0 choćby po farfoclu klejnotami...
-
Myślę że z całym szacunkiem dla San Marino, ale wielu traktowało ten mecz jak treningowe rozbieganie po meczu z Ukrainą. I okrzyki "San Marino" to wciąż było wylewanie żalów po poprzednim meczu. Chociaż możliwe, że od groma ludzi na tym meczu dostała wejściówki za darmo od sponsorów, reprezentacje mieli w dupie i przyszli z nudów, z założeniem robienia szydery. Przyznaje że mnie też takie typy irytują.
-
Pamiętam jak w którymś sezonie Legia grała tragicznie, przyjechała Odra Wodzisław (chyba) i wsadziła bramkę na 0:1. Cały stadion, wnerwiony zarówno tym meczem jak i poprzednimi zaczął skandować "jeszcze jeden" oraz "pajace, pajace". Myślę że okrzyki "San Marino" na ostatnim meczu kardy były właśnie w ten deseń.
-
Nie, Ty pierdzielisz. Kibic od zarania dziejów to był koleś ze słonecznikiem i oranżadą który przychodził po robocie w fabryce pooglądać kopaczy. To, że w latach '70 i '80 dla części kibiców stadion stał się świątynią a barwy quasi-religią to nie znaczy, że słowo kibic zmieniło definicje. To Ty już nie jesteś do końca zwykłym kibicem, jesteś fanem, fanatykiem, mniejsza o nazewnictwo.