Wyniki wyszukiwania
Wyniki wyszukiwania 181-200 z 308.
Ta strona wykorzystuje pliki cookies (ciasteczka). Kontynuując jej przeglądanie, zgadzasz się na wykorzystywanie przez nas plików cookies. Więcej informacji
-
Gratulacje. Te pancki to już chyba na siebie zarobiły. Obrońcy szybkiego odzyskania strat. I jak Psycho Dad napisał, latamy dalej, bo to uni wciąż ma swój niepowtarzalny urok.
-
Robi się pyskówka, tak czasem bywa. Jakkolwiek, w jednym się zgadzam z ŻonąRolnika, a mianowicie istotnie nie ma drugiego uni z tak doskonałymi ustawieniami. To uni istnieje grubo ponad rok i wciąż coś tu się dzieje, a w porównaniu z aquariusem, bellatrixem, dorado, czy cosmosem, gdzie na tym ostatnim wciąż gram, to tutaj jest naprawdę sporo ruchu. Dlatego wciąż uważam, żę tutaj warto grać, bez względu na wszystko. Proszę Państwa jest jak jest, każdy widzi, każdy wyraża sądy, ale też nie zmienia…
-
Ciap, nie sądzę, żeby serwer x1 nie miał racji bytu. Właśnie taki serwer zmusza do szachów, podchodów, nie zaś tępej siekaniny. Zibal, niektórzy twierdzą, że wymiera, jest wszakże dobrym przykładem niezłych rozgrywek i długotrwałego rozgryzania i rozgrywania przeciwników. To właśnie prędkość flot wyniszcza uniwersa. Takie przynajmniej jest moje zdanie.
-
Nie wiem, Panowie. Róbcie jak chcecie, ale szczerze trudno mi coś sensownego napisać. Może tak: nie wiem, czy ktoś inny poleciałby na Psycho Dad, bo gracz w porządku i niekoniecznie miał wrogów, ale jeśli miało to być z dobroci serca, to na pewno jakoś się rozliczycie. Jeśli jednak był to typowy, zwykły złom, to trochę szkoda. Jak była akcja z HeartBreakerem, nie było aż tak dużo chętnych, żeby się podstawić, ale gdyby Psycho Dad się wtedy zdecydował, sprawa inaczej by się potoczyła. Ale Psycho …
-
Zapomniałeś dopisać, że tam leciały 4 takie zestawy. Na falandze to widać było elegancko, ale na obronę nie było szans. Był nawet plan obrony, ale nie przeciw takiej ilości. W każdym razie gratulacje Agresorowi, Obrońcy szybkiego powstania, bo tyle to się jeszcze da odbudować. No i dobrze, że złomozajumacz się ujawnił, bo ja też na ten złom miałem ochotę. Powodzenia Panowie i gramy dalej. Oczywiście to nie cała akcja, bo poranne próby moonkillowe z czyszczeniem między nimi też w to jakoś wpadają…
-
Pozostaje pogratulować wszystkim uczestnikom i faktycznie być może do zobaczenia przy następnej edycji. Gratuluję zarówno zwycięzcom, jak i partnerom z drużyny tym bardziej, że dwoje naszych otrzymuje nagrody, więc istotnie jest to warte gratulacji. Latajcie dalej i siejcie dominację na Zibalu, bo każdemu z Was, biorących udział w tej zabawie należy się uszanowanie.
-
Jedno trzeba Ci przyznać, Szanowny Gutku. Otóż koncertowo wyeliminowałeś mnie z zabawy. Nawet jeśli tym razem nie udało się zdjąć mi latajek, to osiedlając się w moim niejako bazowym układzie praktycznie uniemożliwiliście mi latanie gdziekolwiek. Ale jak powiedziałem, to uni jest szachowe, więc zagrywka faktycznie przemyślana, a ja do tej pory nie wymyśliłem, jak to rozgryźć. Ech...
-
No, no, robi się gorąco. Szanowny Gutku widzę, że się rozpędzasz. Wyraźnie mi schlebia, że zainwestowałeś pieniążki w przeniesienie planety do mojego układu i do tego samego zachęciłeś bmw. Ba, wyraźnie mi schlebia, że zechciałeś się pofatygować na zdejmowanie mojego moona docelowego, bo wszakże przecież zysk i procent słuszny. Wszakże niepojęte jest dla mnie, że musiałeś się wysłużyć bmw, żeby nasłać na mnie jego flotę, bo wszakże rozumiem, że chodziłoby o pustą niczym cegła dziurawka lub dzban…
-
Istotnie, mniemam, że zabawa przez nas jest przegrana. Jakkolwiek, sądzę, że póki gramy, to jest jej sens. Po to trwa to miesiąc, że przez miesiąc musimy wytrzymać. Faktycznie, w naszej drużynie jest Terror, a cała nasza reszta to jedynie świecidełka i ozdobniki. Nie zmienia to faktu, że gramy, wciąż latamy i właśnie na tym polega urok tej zabawy. W chwili obecnej nasza drużyna straciła bardzo dużo, ale czy gdyby role dzisiejszego starcia były odwrócone, to czy my zrezygnowalibyśmy z takiego bon…
-
Aż trudno uwierzyć, że stało niepilnowane. Z rzadka zdarza mi się złapać coś, co lata, ale tym razem siadło całkiem przyjemnie. Naturalnie obrońcy szybkiej odbudowy, bo ze wszech miar zrozumiałe jest, że to nic osobistego, a jedynie gra i próba rozpaczliwego podreperowania wyniku S&D. W każdym razie pozdrowienia dla wszystkich Sojuszników, Buddy, Znajomych, a także Przeciwników. Dnia 04-04-2019 16:22:56 następujące floty spotkały się w walce: Agresor Conradus Ars Humana [GT_HP] _________________…