Manchester United

    • dragonartur napisał(a):

      Zdecydowanie ciekawiej zapowiada się mecz Real - Tottenham niż mecz Barcy.

      Ale to i tak nic nie zmieni.


      Też bym wolał sobie obejrzeć taki mecz niż Barcelony , która wiadomo, że pokona Szachtar. A w takich meczach jak United - Chelsea, Real - Tottenham zwycięzca jest trudny do wyłonienia przez co spotkania zdecydowanie są ciekawsze.
    • Manchester United jest najbardziej znienawidzoną marką w Wielkiej Brytanii. Tak wynika z internetowej sondy przeprowadzonej przez brytyjskie "Metro".

      Czerwone Diabły zajęły niechlubne pierwsze miejsce gromadząc 26 procent głosów. Żaden angielski klub nawet nie zbliżył się w tym głosowaniu do wyniku ekipy z Old Trafford. Na wynik wpływ miała mieć ogromna popularność MU na całym świecie i sukcesy sportowe osiągane przez drużynę Alexa Fergusona, co ma wprawiać w prawdziwą wściekłość kibiców innych angielskich zespołów.

      Drugie miejsce zajęły linie lotnicze Ryanair (23 procent) a trzecie British Gas (22 procent). Miejsce tuż za "podium" zajął Royal Bank of Scotland (16 procent).


      Czyli jestem jednym z tych 26% :E

      Brakuje mi tylko sondy o najbardziej znienawidzonym piłkarzu. Jestem przekonany, że wygrałby Rooney ;)

      Szacunek do United mam, a szczególnie do trenera i piłkarzy, którzy grają po kilkanaście lat w jednym klubie. Tyle trofeów i taka dominacja przez tyle lat rzadko się zdarza.... Co nei zmienia faktu, że nie lubię Manchesteru United ;D
      Hyperion ON

      Nick: NotoriousTT
    • dragonartur napisał(a):


      Brakuje mi tylko sondy o najbardziej znienawidzonym piłkarzu. Jestem przekonany, że wygrałby Rooney ;)

      Faktycznie angole z wielka checia oddadza glos na podpore i gwiazde swojej reprezentacji ^^ . Zaskakujesz mnie czasami swoimi postami. (nie czuje, ze rymuje) ;P
      Ja stawiam na Terry'ego :E
    • Jak nie rozumiesz moich postów, a szczególnie tego wyżej, to wytłumacz mi czemu na każdym stadionie (oprócz OT) w Anglii jak Rooney ma piłkę to gwiżdżą na niego? Jest wielu lepszych piłkarzy, niż on, którzy strzelaja więcej bramek i stwarzają większe zagrożenie to jedna on jest najbardziej znienawidzonym piłkarzem.

      Skoro nei zagłosowaliby na Rooneya, bo jest podpora reprezentacji to kim jest Terry jak nie głównym obrońcą?

      Terry miał jakiś tam skandal obyczajowy ale dokładnie nie wiem o co chodzi. Rooney chciał odejśc z United ale dali mu dużo kasy i znów pokochał klub :D
      Hyperion ON

      Nick: NotoriousTT
    • O tym że Manchester United jest najbardziej nielubianym klubem w Anglii było wiadomo już dawno ale to że jest ogólnie najbardziej nielubianą marką trochę mnie zdziwiło.

      Co do najbardziej nielubianego piłkarza przez Anglików to hmm... raczej nie byłby to Anglik więc podejrzewam że na przykład taka Krystynka.
      Zapraszamy do quizów w dziale HydePark Forum Ogame.pl:

      Naukowych, Rozrywkowych lub Quizu sportowego
    • No, ale już Ronaldo nie gra na wyspach, więc wątpię czy nienawiść do niego jest nadal równie mocna. Co prawda to prawda, w plebiscycie na najbardziej znienawidzonego piłkarza Ronaldo gdy był jeszcze w United byłby bezkonkurencyjny. No, nie ma takiej ankiety, więc ciężko porównywać, ale na Rooneya teraz gwiżdżą, bo jest najlepszym graczem United (na papierze przynajmniej, choć teraz wraca do formy i jest absolutnie niezbędny według mnie). Tak jak gwiżdżą często na Drogbę, na Torresa gdy był w L'poolu i tak dalej. Gwiżdżą na kogo popadnie, nie doszukiwałbym się nawet głębokiej nienawiści w tym jeśli np. nie jest to przejście Torresa do Chelsea albo Rooneya do Evertonu lub ogólnie wszelkie derby.

      Co do wyniku. Naprawdę się tego nie spodziewaliście? :fgrin:
    • 13 lipca - przeciwko New England Revolution, Gillette Stadium, Boston
      20 lipca - przeciwko Seattle Sounders, Qwest Field, Seattle
      23 lipca - przeciwko Chicago Fire, Soldier Field, Chicago
      27 lipca - przeciwko MLS All-Stars, Red Bull Arena, New Jersey
      30 lipca - przeciwko Barcelonie, FedExField, Waszyngton

      Tournee w USA, fajna sprawa, szczególnie, że 30 lipca mecz z Barceloną :)
    • No, to mi się podoba, gra do końca. Świetny Rooney, znowu pokazuje, że potrafi. Wraca Valencia i od razu nam się Wayne rozstrzelał i to na dodatek hat-tricka, tu jest właśnie ten klucz do zwycięstw i mistrzostwa. Oczywiście Hernandez musiał coś dorzucić , jak na łowce goli przystało :) Kolejka wspaniała, pewnie kroczymy po tytuł, Arsenal u siebie bezbramkowo remisuje z Blackburn, Chelsea na wyjeździe ze Stoke 1:1 i chyba traci szanse na tytuł, a Liverpool przegrywa z WBA 1:2 :) Oby tak dalej, jeszcze tylko niech MCity zremisuje lub przegra i będzie wspaniale :D
    • Ferguson chyba chce mieć zawsze na ławce kogoś kto może wnieść coś innego, dlatego od 1 minuty gra maksymalnie 2 napastników. Z chwilą z którą wróci Welbeck na Old Trafford (a mam wielką nadzieje, że tak się stanie) On będzie mógł pełnić rolę jokera i na boisku będzie się pojawiać trio Rooney-Berbatov-Hernandez (które moim zdaniem w dzisiejszym meczu świetnie razem wyglądało).

      Bardzo zły byłem w 1 połowie, bo pomimo wielkiej przewagi nie potrafili sobie stworzyć nawet sytuacji. Jeszcze ten beznadziejny faul Vidica za który oczywiście powinien wylecieć, ale sędziemu chyba się głupio zrobiło i podarował mu. Co do karnych. 1 dla WHU słuszny, 2 już niekoniecznie, tak samo jak karny dla United. Taka trochę z dupy ta ręka była, ale cała akcja Fabio palce lizać.

      To jest Rooney którego chcę oglądać!
    • G R A N T napisał(a):

      Mnie zastanawia tylko dlaczego tak mało gra Berbatov? :quasi: Wraz z Hernandezem dają zupełną inna lepszą jakość tej drużynie. Od jakiegoś czasu odnoszę wrażenie że Ferguson na starość coraz bardziej dziwaczeje i z całym szacunkiem dla niego oraz sukcesów jakie wciąż osiąga ale chyba czas na emeryturę :)


      Trudno jest wybrać odpowiednich dwóch napastników , kiedy cała trójka prezentuje świetny poziom. Hernandez gra wyśmienicie, transfer w 10, jest młody, musi się rozgrywać przyszłość United. Rooney - po wielkiej stracie formy, najpierw zaczął grać lepiej asystując wyśmienicie, a odkąd wrócił Valencia zaczął również strzelać bramki. Berbatov strzela dużo bramek, w tym sezonie duże przebudzenie, ale jest o wiele starszy od poprzedników. Ja to się zastanawiam jak wielki kłopot będzie mieć Ferguson gdy z wypożyczenia wróci Welbeck oraz Macheda, którzy rokują dobrą przyszłość, w szczególności ten pierwszy. A o Owenie chyba zapomniano ;)
    • Wybaczcie za podwójny post, ale radość wielka, United wygrywa na wyjeździe z Chelsea 0:1 :)
      Będzie afera na pewno , że w ostatnich minutach Evra faulował w polu karnym Ramiresa, że powinno być 1:1, że tamten źle biegał , że tamten źle zawiązał buty itd. Prawda jest taka, że sprawiedliwości stało się zadość. Nie ma co marudzić , bo to co dzisiaj wyprawiał Torres to śmiech na sali. Jeśli ten gracz nie przestanie symulować i przewracać się jak panienka to w końcu straci szacunek ze strony kibiców, czy też samych zawodników. Uważam, że stać tego zawodnika na więcej niż 'nurkowanie' i liczę, że podniesie się w następnych meczach. Coś o meczu? Zaangażowanie ze strony United, odważna i efektywna gra do przodu. W obronie pewnie, bez błędów, trochę szczęścia w pierwszej połowie gdy Lampard( o ile dobrze pamiętam) strzelił na bramkę, VdS leżał na ziemi, a Evra wybił piłkę z linii bramkowej. Dwie niemalże 100% sytuacje Hernandeza, któremu zabrakło szczęścia. Mówię tu o dwóch główkach, gdzie do pierwszej wyskoczył za nisko, adresatem był Rooney, natomiast co do drugiej to minimalna zmiana toru lotu piłki przez Cecha przesądziła o tym, że nie trafił w piłkę. Gdyby nie to, to lis pola karnego, bramkostrzelny talent jakim jest bez wątpienia Chicharito spokojnie strzeliłby bramkę ładując piłkę do pustej siatki. Szkoda również, że Javier był na minimalnym spalonym po drugim, nieuznanym golu Rooneya, mogło być 0:2, naprawdę szkoda. Jednkaże gra United zadowoliła mnie, ponieważ skromna zaliczka jaką jest 1:0 może okazać się znacząca , gdyż bramka została strzelona na wyjeździe, co bardzo pomaga w rewanżowym spotkaniu obu drużyn. Myślę, że na OT Czerwone Diabły nie dadzą wydrzeć sobie zwycięstwa i spokojnie pokonają Chelsea. A w przypadku awansu, myślę, że śmiało można powiedzieć, że czekałoby na nich Schalke, albowiem nie sądzę , żeby Inter zdołał na wyjeździe odrobić tak ogromną stratę. Martwi mnie tylko kontuzja Rafaela jaką doznał, liczę na jakieś pierwsze diagnozy, wiadomości w jakim jest stanie. Oczywiście oprócz złej kontuzji Rafaela, jest wiele pozytywnych aspektów dzisiejszego meczu, m.in cieszy fakt strzelenia gola przez Rooneya.

      Oceny(nie przy wszystkich komentarze z powodu braku czasu) :
      VdS - 8 - co tu dużo mówić, jeden z najlepszych bramkarzy świata, pomimo lat.. aż chce się płakać na samą myśl o zakończeniu kariery przez Holendra..
      Rafael - 7
      Evra - 7
      Vidić - 7
      Ferdinand - 7
      Carrick - 7
      Park - 6
      Valencia - 7
      Giggs - 7 - oprócz asysty nic szczególnego, te rożne w jego wykonaniu jakoś mnie nie przekonują..
      Hernandez - 7 - parę groźnych sytuacji, wiele szans, niestety zabrakło szczęścia
      Rooney - 8 - ważny gol, Rooney w formie, wraca ten prawdziwy Wayne, wreszcie :)

      zmiennicy :
      Berba - bez oceny - w sumie niewidoczny
      Nani - 6,5 - coś tam 'wyskubał' , ale nic konkretnego oprócz jednego dobrego dośrodkowania

      GLORY GLORY UNITED !

      Post był edytowany 1 raz, ostatnio przez ^Zaborca63^ ().

    • ^Zaborca63^ napisał(a):

      Wybaczcie za podwójny post, ale radość wielka, United wygrywa na wyjeździe z Chelsea 0:1 :)
      Będzie afera na pewno , że w ostatnich minutach Evra faulował w polu karnym Ramiresa, że powinno być 1:1, że tamten źle biegał , że tamten źle zawiązał buty itd. Prawda jest taka, że sprawiedliwości stało się zadość. Nie ma co marudzić , bo to co dzisiaj wyprawiał Torres to śmiech na sali. Jeśli ten gracz nie przestanie symulować i przewracać się jak panienka to w końcu straci szacunek ze strony kibiców, czy też samych zawodników.


      Chelsea już jakoś tak ma jak gra w LM że w jej spotkaniach na tym wyższym szczeblu zawsze jest pełno "afer" :E Ale trzeba przyznać że to głównie na jej niekorzyść się mylą, faul był ewidentny i nie podlega to zupełnie pod dyskusję, sędzia był ustawiony tak że wszystko widać więc dlaczego nie podyktował karnego nie mam pojęcia (żeby nie było niczego nie sugeruję :)). Co do Torresa to ja pamiętam (widziałem) 2 sytuację z nurkowaniem, czy to wiele i było jakieś wielkie aktorstwo ? jak dla mnie nie, szczególnie to 1 (podnoszony przez Ferdinanda). Jednak widać że nadal jest bez formy, chociaż miał wyśmienitą okazję na strzelenie gola ale jeszcze lepiej wybronił to VdS, który dla mnie jest zawodnikiem meczu bo głównie dzięki niemu United nie straciło gola (będzie płacz po nim). Ogólnie mecz okazał się tym czego wszyscy się raczej spodziewali (może po za wynikiem co dla niektórych ;)). Chelsea brakuje skuteczności chociaż ma okazję, okazję ma MU, ostatnio znów mają Rooneya więc gole padają, do tego Hernandeza który zawsze coś dorzuci (akurat w tym meczu mu nie wyszło) i niby jest jeszcze 2 mecz i to tylko 0:1 ale jakoś nie wydaje mi się by Chelsea zdołała awansować dalej (chociaż to piłka nożna i wszystko się może zdarzyć).

      A i takie pytanie do Ciebie Zaborca, jakiej sprawiedliwości stało się zadość ?

      PS. prawie zapomniałem :E

      Coraz częściej o tym myślałem i oswoiłem się z tą myślą: mój czas w Manchesterze dobiega końca. Nie chcę już czekać na szansę. Przez ostatnich pięć lat ciężko pracowałem i byłem zawsze gotów do gry, jednak nie występowałem tak często, jakbym chciał. Szkoda, że trener nie dał mi tej szansy. Latem poszukam szczęścia gdzie indziej. Chcę przede wszystkim grać - mówi Faktowi Tomasz Kuszczak (29 l.)


      Jak dla mnie, decyzja o przynajmniej jakieś dwa lata spóźniona.

      Post był edytowany 1 raz, ostatnio przez G R A N T ().

    • G R A N T napisał(a):

      Chelsea już jakoś tak ma jak gra w LM że w jej spotkaniach na tym wyższym szczeblu zawsze jest pełno "afer" :E Ale trzeba przyznać że to głównie na jej niekorzyść się mylą, faul był ewidentny i nie podlega to zupełnie pod dyskusję,

      guzik prawda
      jedynym faktem jest to ze sedziowie czesto sie myla w meczach Chelsea ale robia to w obie strony
      w tym meczu powinien byc dla nich karny
      ale w pierwszych minutach powinien wyleciec Essien za chamskie wejscie nakladka w Rooney
      ale Essien widac ma imunited na oranie nog rywali gdyz takie wejscia ostatnio zdarzaja mu sie praktycznie w kazdym meczu

      jeszcze byly faule taktyczne za ktore pare smerfow powinno dostac po zoltej kartce


      @^Zaborca63^
      Park 6? O RLY?
      dla pilkarza ktory w srodku pola biegal za dwoch

      Post był edytowany 1 raz, ostatnio przez jazz ().

    • Powiem Wam, że po tym karambolu w polu karnym United po koniec pierwszej połowy bałem się, że skończy się kropka w kropkę jak w poprzednim meczu (przecież tam też było ogromne zamieszanie i niewykorzystana sytuacja Chelsea w 45 minucie), bo w końcu historia lubi się powtarzać. Na szczęście się tak nie stało. 1:0 to dobra zaliczka przed rewanżem na Old Trafford, które jest naszą twierdzą w tym sezonie.
      Ogólnie United dobrze atakowało w pierwszej połowie, w drugiej z wiadomych przyczyn zaczęli się bronić. Mecz bardzo wyrównany moim zdaniem, obydwie drużyny zagrały dobre spotkanie. Wraca nowy, lepszy Rooney, który moim zdaniem już nie tylko strzela bramki jak w poprzednim sezonie, ale też dużo widzi i sporo rozgrywa. Jakimś cudem łączy te dwie funkcje w ostatnich meczach z czego bardzo się ciesze.
      Zaborca bardzo szeroko wszystko opisał, ale muszę dodać jeden szczegół. Po zejściu Rafaela z boiska jego miejsce zajął Nani, a na prawą obronę powędrował... Valencia :fgrin:. Ciekawe rozwiązanie, nie ma co.
    • jazz napisał(a):

      G R A N T napisał(a):

      Chelsea już jakoś tak ma jak gra w LM że w jej spotkaniach na tym wyższym szczeblu zawsze jest pełno "afer" :E Ale trzeba przyznać że to głównie na jej niekorzyść się mylą, faul był ewidentny i nie podlega to zupełnie pod dyskusję,

      jedynym faktem jest to ze sedziowie czesto sie myla w meczach Chelsea ale robia to w obie strony
      w tym meczu powinien byc dla nich karny
      ale w pierwszych minutach powinien wyleciec Essien za chamskie wejscie nakladka w Rooney
      ale Essien widac ma imunited na oranie nog rywali gdyz takie wejscia ostatnio zdarzaja mu sie praktycznie w kazdym meczu

      jeszcze byly faule taktyczne za ktore pare smerfow powinno dostac po zoltej kartce


      Oceniłem ogólnie jej spotkania w LM a nie ten jeden mecz. Może akurat w tym było pomyłki na takie przysłowiowe 1-1 i właśnie, głównie to nie zawsze ;)
    • Zaborca dla Ciebie kilka ciekawych filmików ;)
      youtube.com/watch?v=zDbIr3DILNc
      youtube.com/watch?v=zm5-zLu8S9U
      Własnie przed chwilą na ESPN leciał skrót spotkania Arsenal - United z 2004 roku i śmiać się chciało jak widziałem nura Rooneya.
      Jest jeszcze wiele filmików z jego nurami.

      Teraz co do meczu. Liczyłem, że jednak Chelsea powalczy z ManU i strzeli jakąś bramkę, najlepiej nie tracąc żadnej, no ale Rooney odzyskuje formę (niestety)
      Chelsea miała wiele sytuacji i myślę, że dwie bramki mogła mieć na sowim koncie. W ostatniej minucie ewidentny karny dla Chelsea i czerwona kartka dla Evry no ale to już za nami. Szkoda, że sędziowie byli tak blisko i nie zauważyli tak ewidentnego faulu.

      Ciekawe kiedy Torrer w końcu się odblokuje. Mam dziwne wrażenie, że to będzie na OT :)
      VdS po raz kolejny udowodnił swoją klasę.

      @jazz
      Kończ waść, wstydu oszczędź. Z takimi tekstami nie na tym forum.
      Hyperion ON

      Nick: NotoriousTT
    • G R A N T napisał(a):


      A i takie pytanie do Ciebie Zaborca, jakiej sprawiedliwości stało się zadość ?


      Mówię tu o poprzednim sędziowaniu pana Atkinsona w meczu PL, który miał miejsce dość niedawno pomiędzy Chelsea a United.

      jazz napisał(a):


      @^Zaborca63^
      Park 6? O RLY?
      dla pilkarza ktory w srodku pola biegal za dwoch


      A coś po za tym? Od dawna już wiadomo, że Park biega za dwóch, ale nic więcej nie pokazuje :)

      Yamato Damashi napisał(a):


      Po zejściu Rafaela z boiska jego miejsce zajął Nani, a na prawą obronę powędrował... Valencia :fgrin:. Ciekawe rozwiązanie, nie ma co.


      Muszę przyznać, że również mnie to zadziwiło. Valencia dużo lepiej gra w obronie od Naniego, to jasne, ale nie powiem, ciekawie to wszystko wyglądało :D

      dragonartur napisał(a):

      Zaborca dla Ciebie kilka ciekawych filmików ;)
      youtube.com/watch?v=zDbIr3DILNc
      youtube.com/watch?v=zm5-zLu8S9U
      Własnie przed chwilą na ESPN leciał skrót spotkania Arsenal - United z 2004 roku i śmiać się chciało jak widziałem nura Rooneya.
      Jest jeszcze wiele filmików z jego nurami.


      To co , teraz będziemy się wymieniać filmikami? Ty mi 10 filmików z 'nurami' United, a ja Tobie 10 filmików z nurkowaniem Arsenalu? Gdzieś widzisz tu sens? Nie lubię gdy zawodnicy symulują i tyle. A już na pewno nie tak jak Torres po 2 razy w jednym meczu..

      Post był edytowany 1 raz, ostatnio przez ^Zaborca63^ ().

    • Yamato Damashi napisał(a):

      Zaborca bardzo szeroko wszystko opisał, ale muszę dodać jeden szczegół. Po zejściu Rafaela z boiska jego miejsce zajął Nani, a na prawą obronę powędrował... Valencia :fgrin:. Ciekawe rozwiązanie, nie ma co.

      zdaje sie ze nie pierwszy raz tak gral
      a tak swoja droga Valencia z Rafaelem swietnie sie uzupelniaja zarowno w defensywie jak i ofensywie

      G R A N T napisał(a):

      Oceniłem ogólnie jej spotkania w LM a nie ten jeden mecz. Może akurat w tym było pomyłki na takie przysłowiowe 1-1 i właśnie, głównie to nie zawsze

      i tak sie z toba nie zgadzam
      w tym meczu sedzia gwizdal za malo odwaznie jak to ladnie skomentowal Ancelotti:
      Te sytuacje są jednoznaczne. Dla każdego. Problem w tym, że w ostatniej minucie tak ważnego spotkania trudniej odgwizduje się rzuty karne. To kwestia charakteru, osobowości, odwagi... Niestety nie każdy arbiter posiada odpowiednie umiejętności. Jestem zawiedziony tym wynikiem, ale to już przeszłość

      moze troszke za ostro wystrzelil z kwestia charakteru itp itd ale ogolnie ma racje
      patrz np nagonka na sedziego po meczu Barcelona - Arsenal
      tak czy inaczej sedzia bedzie popelnial pomylki i dla swojego spokoju lepiej zeby byly one takie jak wczoraj

      w dwumecz z Barcelona w drugim meczu sedzia ladnie pomogl dumie kataloni
      ale z drugiej strony w pierwszym meczu niepodyktowano karnego za wyciecie Iniesty w polu karnym
      a Balack nie dostal czerwonej kartki za zdzielenie kogos lokciem
      ale tego sie nie pamieta bo to niebiescy sa wiecznie pokrzywdzeni
      a wszystko sie zaczelo od meczu Chelsea - Liverpool
      i felernej bramki Luisa Garcii
      ale jak nie bramka to czerwona dla bramkarza i karny za staranowanie napastnika ktory mialby przed soba tylko bramke
      po spotkaniu przy okazji nagonki na sedziego Mourinho stworzy mit wiecznie oszukiwanej Chelsea(w Realu teraz to samo robi) i wszyscy mu uwierzyli
      a jak sie przeanalizuje mecze to sie okazuje ze jednak sedziiowie w ostatecznym rozrachunku zawsze mylia sie w obie strony
      genaranie najlepie cala sytuacje skomentowali fani Liverpoolu
      Did the ball go in?
      Did the ball stay out?
      In out, In out,
      The Kop had no doubt.
      We all went to Istanbul,
      And Chelsea went out,
      And that's what it's all about!

      We're the European Champions,
      The European Champions,
      The European Champions,
      And that's what it's all about!

      i wlasnie o to chodzi wczorajszy mecz zakonczyl sie wynikiem 0-1
      rozumie to trener gospodarzy i sie z tym pogodzil
      pilkarze tez zaczynaja to lepiej znosic nie we wczesniejszych latach
      problem ciagle maja fani i komentatorzy

      ps tego jeszcze nie bylo zeby fan MU w temacie o tymze zespole wklejal i chwalil przyspiewke Liverpoolu :]

      ps2 skoro niektorzy sa tak drazliwi to zmienie pewne slowo
      aczkolwiek o ile pierwszy czlon tego zwiazku frazeologicznego mozna uznac za wulgarym
      o tyle razem to wyrazenie tak weszlo do mowy potoczne ze juz nie sposob sie na nie oburzac

      ps3 fan zespolu ktory w jego mniemaniu potrafi wymic w polu karnym 10 podan i mija wszyskich obroncow na koniec obkiwac(ciach)
      prosze o nie zamieszczenie takich cytatow (w dodatku zle uzytych)
      gdyz przekracza wtedy dopuszczalny poziom autoironii
      co niechybnie powoduje powstanie banana na moje twarzy ktory wrecz rozrywa moje zajady (a to juz nie jest fajne)


      @^Zaborca63^
      Ale to jego bieganie w szczegolnosci w pierwszej polowie przynosilo swietne efekty
      a drugiej duzo walczyl i zaliczyl kilka odbiorow
      to ze w srodku pola MU zupelnie nie opuscilo to glownie jego zasluga
      na dzien dzisiejszy jest jedym potrafiacym grac ofensywnie srodkowym pomocnikiem godnym uwagi w MU
      reszta albo za duzo pracy doklada Carrickowi albo w ataku robi za statystow
      chociaz zobaczymy jak bedzie sie spisywal w nastepnych spotkaniach



      Nie używamy wulgarnych zwrotów, nawet w postaci skrótu.
      *sisko

      Post był edytowany 1 raz, ostatnio przez jazz ().

    • To co , teraz będziemy się wymieniać filmikami? Ty mi 10 filmików z 'nurami' United, a ja Tobie 10 filmików z nurkowaniem Arsenalu? Gdzieś widzisz tu sens? Nie lubię gdy zawodnicy symulują i tyle. A już na pewno nie tak jak Torres po 2 razy w jednym meczu..

      Nie chcę się z Tobą wymieniac filmikami, bo sam wiem, że w Arsenalu jest wielu symulantów. Głównym z nich jest Arszavin, który często pada przed "podmuch wiatru".
      Te filmiki wysłałem, aby pokazać, czemu wg mnie Rooney jest najbardziej znienawidzonym piłkarzem.


      Takie kłócenie się, czy sędzia sie pomylił, czy też nie są śmieszne, bo sędzia się myli w obie strony ale to już było tyle razy klepane, że szkoda pisać po raz kolejny.
      Proponowałbym wprowadzić powtórki. Np kapitan zespołu ma 2 szanse w meczu, aby zgłosić pretensje.
      Hyperion ON

      Nick: NotoriousTT
    • Manchester United 2:1 Chelsea

      Jest awans po bardzo ciężkim meczu jaki zafundowała Nam Chelsea, ale tym bardziej cieszy zwycięstwo w takim wypadku. Trzeba przyznać, że Chelsea grała bardzo dobrze, ale jak widać to nie wystarczyło żeby nawet zremisować. Ogólnie duża wymiana ciosów była, ale to chyba Chelsea miała bardziej klarowne sytuacje (przychodzą mi do głowy 2 strzały Lamparda). Na szczęście niezawodny Meksykanin i świetnie grający Park w tym meczu (naprawdę rewelacyjny był) dali Nam swoimi golami zwycięstwo. Ponad to Giggs nieźle się prezentował, ale do tego Nas przyzwyczaił. Rooney bardziej rozgrywał, całkiem umiejętnie. Wczoraj wszyscy się sprawdzili i o to chodzi. Martwi mnie to, że Ferdinand grał cały mecz z bólem nogi.

      Półfinał (prawdopodobnie) z Schalke. Na papierze wygląda łatwo, ale nie spodziewam się prostej przeprawy. Przecież to półfinał już.
    • gratulacje dla MU. nie liczylem na wiele po przegranym meczu u siebie wiec bylem gotowy na wyeliminowanie moich ulubiencow:(
      fajnie ze zostal nam jeszcze jeden mecz z MU:) bodaj w 35 albo 36 kolejce:)
      pozostaje nam pokrzyzowanie planow w walce o mistrzoswo i wywalczenie bezposredniego awansu do LM ;P

      CFC till I die:)

      pzdr

      PS: MU jest juz w finale-Schalke to nie ta półka.
    • Gralo dobrze? Moze przez pierwsze 30min i ta akcja zakonczona bramka. A tak to w pelni gorowal MU i najbardziej mnie powalilo jak w niecala min po zdobyciu bramki zaserwowali bramke Chealsea. Tak jak przewidywalem - zwyciezca w tym starciu mogl byc tylko jeden i zanosi sie ze MU bedziemy widziec w finale.
    • dragonartur napisał(a):

      Ten Giggs długo tak będzie jeszcze grał? :E


      A tam, tylko jeszcze 20 lat :D

      Wspaniała wygrana na OT, jesteśmy już w półfinale co cieszy bardzo. Na szczególne wyróżnienie zasługuje niezmordowany Park, weteran Giggs, Hernandez, Rooney oraz Carrick. Następny mecz w LM najprawdopodobniej z Schalke, które jest wielkim zaskoczeniem. Jeśli by dotarli do finału to byłaby to chyba największa niespodzianka roku. Finał chciałbym aby wyglądał następująco : Manchester Utd. - Real. Nie dlatego, że Barcelony nie lubię, ale dlatego, że chciałbym zobaczyć jak Ronaldo będzie grał przeciwko United. Potrójna korona jest w zasięgu ręki, ale nawet dwie zdobycze zdecydowanie wystarczą.

      GLORY!

      Post był edytowany 1 raz, ostatnio przez ^Zaborca63^ ().