Farta macie strasznego, powinno być 0-0. A na Tottenham nie liczcie.
Manchester United
Ta strona wykorzystuje pliki cookies (ciasteczka). Kontynuując jej przeglądanie, zgadzasz się na wykorzystywanie przez nas plików cookies. Więcej informacji
-
-
Nie mamy farta, mamy Scholesa !!!! :D:D:D:D
GLORY UNITED ! -
Cezarcfc napisał(a):
Farta macie strasznego, powinno być 0-0. A na Tottenham nie liczcie.
nie fart tylko walka do końca
liczę na 2:0 dla Tottenhamu z wiadomych powodów -
Fart? Na pewno trochę, ale warto zauważyć, że to United mialo 60-65% posiadania piłki przez całe spotkanie, umiejętnie się bronili (2 dobre okazje dla City przez cały mecz, obydwie zmarnowane bądź umiejętnie zablokowane), a United stworzyło co najmniej 3-4 sytuacje, które mogły się zakończyć bramką. To nadal nie jest gra jakiej od nich wymagam, ale kontrolowanie przebiegu spotkania (nawet bez 'dominacji absolutnej) biorę w ciemno, bo to daje wyniki.
Giggs dziś cieniutko, zmarnował sam ze 2 okazję, a w kolejnych 2-3 mógł o wiele lepiej się zachować.
Jednak warto się cieszyć z tych 3 punktów, nawet jeśli nie dadzą nam mistrzostwa to są zawsze derby.
A Cezara zżera zazdrość, bo Chelsea 2 razy po tyłku od nich dostała -
Cezarcfc napisał(a):
Farta macie strasznego, powinno być 0-0. A na Tottenham nie liczci -
ciepla kupa napisał(a):
Cezarcfc napisał(a):
Farta macie strasznego, powinno być 0-0. A na Tottenham nie liczci
Na przykład z Bayernem?
A bramka w doliczonym czasie gry to prawie zawsze jest fart lub rozkojarzenie przeciwnika.
ps nic mnie nie zżera (jestem w jednym kawałku przynajmniej tak mi się wydaje ) a już napewno nie dlatego że United pokonali City a Chelsea nie. -
Cezarcfc napisał(a):
ciepla kupa napisał(a):
Cezarcfc napisał(a):
Farta macie strasznego, powinno być 0-0. A na Tottenham nie liczci
Na przykład z Bayernem?
co ma Liga Angielska do meczu Ligi Mistrzów? -
Cezarcfc napisał(a):
A na Tottenham nie liczcie.
Ja to tam na futbolu się mało znam, ale 2:0 do połowy to dobry wynik. No, ale kto by tam trzymał za nich kciuki
EDIT:
W zasadzie zapomniałem dodać najważniejszego. Gareth Bale, obserwowałem go w innych meczach Tott'hamu. Wiedziałem, że młodziak jest dobry, ale z Chelsea jest po prostu rewelacyjny.
No, ale widać, że kocha swój klub i kibiców. Nie marzę o ściągnięciu go na OTPost był edytowany 1 raz, ostatnio przez Yamato Damashi ().
-
Tottenham 2:0 Chelsea - do przerwy czyż nie wspominałem o takim rezultacie ? teraz czekać na 2 połowę..
-
Poziom wku..(zdenerwowania :P) jest wielki, jestem prawie bliski zawału ale jakoś mnie to nie dziwi ponieważ Chelsea gra w tym sezonie bardzo nie równo potrafi wygrać kilka meczy pod rząd a potem kilka przegrać bądź zremisować, Ale i tak wieże
Post był edytowany 1 raz, ostatnio przez xenomorf ().
-
Terry czerwona kartka, o to chodzi
-
AHAHAH Czelsi do domu !!!!
A tak serio to można było się tego spodziewać, Tottenham to też solidna drużyna i porażka niebieskich wcale mnie nie dziwi . "The Blues" na pewno nie wytrzymają presji, będą gubić punkty do końca sezonu i skonczą ostatecznie na top 2...Post był edytowany 2 razy, ostatnio przez Firo ().
-
I znów jest pewne kto rządzi w Manchesterze:) Nazywajcie to sobie fartem, czy jak chcecie ale tak doświadczeni zawodnicy jak Paul Scholes potrzebni (i jak widać przydatni) są właśnie w takich momentach.
Natomiast wspaniałej gry do końca wypada pogratulować Chelsea:P a zwłaszcza Terry'emu:PPost był edytowany 2 razy, ostatnio przez .:Baron Samedi:. ().
-
tyle się dzieje a tu tak cicho?
1. sprawa Berbatova nie cichnie, są nawet wieści, że Milan chce za niego wyłożyć 20 mln , za tyle pieniędzy bym go oddał patrząc na to co prezentuje.. tylko od razu trzeba by było sprowadzić zmiennika dobrego, który tym razem by strzelał więcej bramek i miał większe chęci do gry.. jakieś propozycje? może Benzema by się tutaj sprawdził?
2. druga sprawa już jest gorsza.. chociaż , źródło 'The Sun' więc tutaj nic na poważnie nie można brać podobno po następnym sezonie czyli 2010/11 ma odejść Ferguson na emeryturę.. potencjalnymi kandydatami na jego stanowisko są m.in. : Fabio Capello , Josep Guardiola, Jose Mourinho, Arsene Wenger, Martion O'Neill oraz Guus Hiddink.
Jak dla mnie najlepszym kandydatem byłby Jose Mourinho, ew. Hiddink lub Capello. Ten ostatni nigdy by nie puścił Rooneya z Manchesteru i to by na dobre wyszło United -
Pewnie Murinho przejmie shede po Fergusonie biorąc poduwagę że już odjakiegoś czsu deklaruje chęć przyjęcia tego stanowiska. Szkoda że go Abramowicz wyrzucił bo to nadal najlepszy trener świata a teraz będzie trenerem Manchesteru.
-
Moim skromnym zdaniem Guardiola na pewno nie odejdzie z takiego klubu jak Barcelona. Mourinho zaś lubi zmieniać kluby. I raczej nie posiedzi w Manchesterze dłużej jak 2-3 sezony.
W Manchesterze jest potrzebny trener na długie lata. Ktoś kto będzie budował klub w podobnym stylu do Fergusona.
Dlatego moim kandydatem nr. 1 jest Solskjaer. On podtrzyma stare tradycje klubu, stawianie na młodzież itp . Co prawda nie wiem jak dokładnie wygląda szkolenie w United, ale wydaje mi się że jak taki Mourinho przyjdzie do klubu i zacznie tworzyć swoją wizje klubu, to powstanie coś ala Chelsea*(edit;p) którą niezbyt lubię .
Wolałbym żeby było tak jak jest , dlatego czas dac szanse Solskjaerowi. Skoro z rezerwami radzi sobie wyśmienicie to trzeba sprawdzić go na stanowisku trenera pierwszej druzyny.Post był edytowany 1 raz, ostatnio przez Firo ().
-
Firo napisał(a):
Moim skromnym zdaniem Guardiola na pewno nie odejdzie z takiego klubu jak Barcelona. Mourinho zaś lubi zmieniać kluby. I raczej nie posiedzi w Manchesterze dłużej jak 2-3 sezony.
W Manchesterze jest potrzebny trener na długie lata. Ktoś kto będzie budował klub w podobnym stylu do Fergusona.
Dlatego moim kandydatem nr. 1 jest Solskjaer. On podtrzyma stare tradycje klubu, stawianie na młodzież itp . Co prawda nie wiem jak dokładnie wygląda szkolenie w United, ale wydaje mi się że jak taki Mourinho przyjdzie do klubu i zacznie tworzyć swoją wizje klubu, to powstanie coś ala Chelsea*(edit;p) którą niezbyt lubię .
Wolałbym żeby było tak jak jest , dlatego czas dac szanse Solskjaerowi. Skoro z rezerwami radzi sobie wyśmienicie to trzeba sprawdzić go na stanowisku trenera pierwszej druzyny.
a nie lepiej , żeby trenerem został ktoś bardziej doświadczony , ktoś kto miał styczność z wielkimi zespołami? mi się wydaje, że to lepiej by wyglądało i było bardziej skuteczne -
^Zaborca63^ napisał(a):
Firo napisał(a):
Moim skromnym zdaniem Guardiola na pewno nie odejdzie z takiego klubu jak Barcelona. Mourinho zaś lubi zmieniać kluby. I raczej nie posiedzi w Manchesterze dłużej jak 2-3 sezony.
W Manchesterze jest potrzebny trener na długie lata. Ktoś kto będzie budował klub w podobnym stylu do Fergusona.
Dlatego moim kandydatem nr. 1 jest Solskjaer. On podtrzyma stare tradycje klubu, stawianie na młodzież itp . Co prawda nie wiem jak dokładnie wygląda szkolenie w United, ale wydaje mi się że jak taki Mourinho przyjdzie do klubu i zacznie tworzyć swoją wizje klubu, to powstanie coś ala Chelsea*(edit;p) którą niezbyt lubię .
Wolałbym żeby było tak jak jest , dlatego czas dac szanse Solskjaerowi. Skoro z rezerwami radzi sobie wyśmienicie to trzeba sprawdzić go na stanowisku trenera pierwszej druzyny.
a nie lepiej , żeby trenerem został ktoś bardziej doświadczony , ktoś kto miał styczność z wielkimi zespołami? mi się wydaje, że to lepiej by wyglądało i było bardziej skuteczne
Pewnie, że lepiej. Jak dotąd żaden klub z najwyższej półki nie wyszedł dobrze na stawianiu na młodego szkoleniowca. Podam tu przykłady chociażby Milanu i Leonardo, Juventusu i Ciro Ferrary. Sunderland pod wodzą Roya Keane'a też grał słabo, a to przecież wychowanek Alexa Fergusona. Josep Guardiola i Laurent Blanc wyłamują się temu schematowi ale Girondins Bordeaux to żaden potentat poza Francją. Sądzę że każdy trener, który dostałby takich zawodników jakich ma Guardiola dał by sobie jakoś radę. Oczywiście to dobry trener ale nie wiadomo jak sobie poradzi jak przyjdzie kryzys, a co dopiero przy słabszych zawodnikach. Myślę, że prędzej na Old Trafford zobaczymy kogoś dla SAFa zaufanego. Może będzie to Carlos Queiroz? Wyniki w samodzielnej pracy miał raczej kiepskie ale to w końcu facet, który najdłużej pobierał u niego nauki. -
czyli że MU ma słabych zawodników i sam jest słaby
-
Czyli, że jak wszystko będziesz chciał rozumieć dosłownie to się niejeden raz zdziwisz. Nędzna prowokacja:P To była luźna dywagacja i nie potrzeby z niej czegokolwiek wyciągać. Choć obiektywnie trzeba przyznać, że chwilowo nie ma ekipy o większym od Barcelony potencjale.
-
żadna prowokacja takie skojarzenie mi się nasunęło po przeczytani Twojego posta
-
Grant- napisał(a):
czyli że MU ma słabych zawodników i sam jest słaby
tak samo można powiedzieć na podstawie wcześniejszego postu , że Barcelona ma same gwiazdy, a słabego trenera -
dokładnie tak jak piszesz
-
^Zaborca63^ napisał(a):
Grant- napisał(a):
czyli że MU ma słabych zawodników i sam jest słaby
tak samo można powiedzieć na podstawie wcześniejszego postu , że Barcelona ma same gwiazdy, a słabego trenera
Uogólnienia. No chyba, że za gwiazdy uznać Dmytro Czygrynskiego, Jeffrena Suareza czy Jose Manuela Pinto. Co do Guardioli to ostatnio jakoś nie widać aby był taki świetny jak go wszyscy malują. Na dodatek pewnie nie będzie chciał się z Barcelony ruszyć, chyba że by musiał. Poza tym właśnie przeczytałem coś ciekawego:
Środa, 21 Kwiecień 2010 09:41
Sir Alex Ferguson ogłosił, iż jego zdaniem na ławce trenerskiej Manchesteru United powinien zastąpić go obecny menedżer Evertonu, David Moyes.
Szkot niedawno na łamach brytyjskiej prasy wyznał, że przyszły sezon może być jego ostatnim jako menedżera "Czerwonych Diabłów”. Rozpoczęły się więc spekulacje na temat tego, kto zastąpi 68-latka na stanowisku trenera pierwszej drużyny United.
Wcześniej wydawało się, iż po odejściu Fergusona na Old Trafford może zawitać
obecny opiekun Interu Mediolan, Jose Mourinho. Za taką opcją jednak nie opowiedział się szkocki menedżer Manchesteru United, co nikogo zbytnio nie zdziwiło, gdyż obaj panowie nie darzą się sympatią. Ferguson wskazał na Moyesa, podkreślając jego wspaniały charakter oraz duże doświadczenie jeśli chodzi o futbol brytyjski.
Obecnie "Czerwone Diabły” tracą jedynie punkt do lidera Premier League, Chelsea. Gdyby szkockiemu menedżerowi udało się zdobyć tytuł, ustanowiłby rekord czterech mistrzostw z rzędu. Jednocześnie byłby to dwunasty triumf w lidze odkąd Ferguson objął stery United w 1986 roku.
źródłó: pilkanozna.pl
David Moyes to dość niespodziewana propozycja. Jak na razie to tylko pomysł sir Alexa ale w końcu ma on na Old Trafford wiele do powiedzenia i nie wykluczone, że jego zdanie będzie się w tej kwestii liczyło.Post był edytowany 1 raz, ostatnio przez .:Baron Samedi:. ().
-
Albo mi się wydaje albo już o takiej jego propozycji słyszałem wcześniej ale jestem ciekaw czy Moyes chciałby przejść... już piszę dlaczego patrząc na skład Evertonu ma on przyszłość przed sobą i osobiście wolałbym poprowadzić taką drużynę i z nią coś spróbować osiągnąć niż przejść do wielkiego klubu z którego odszedł właśnie trener legenda jest to ogromne wyznanie które na pewno kusi, ale większym wyznaniem jak dla mnie jest poprowadzenie Evertonu i wywalczenie z nim czegoś
Post był edytowany 1 raz, ostatnio przez Grant- ().
-
Grant- napisał(a):
Albo mi się wydaje albo już o takiej jego propozycji słyszałem wcześniej ale jestem ciekaw czy Moyes chciałby przejść... już piszę dlaczego patrząc na skład Evertonu ma on przyszłość przed sobą i osobiście wolałbym poprowadzić taką drużynę i z nią coś spróbować osiągnąć niż przejść do wielkiego klubu z którego odszedł właśnie trener legenda jest to ogromne wyznanie które na pewno kusi, ale większym wyznaniem jak dla mnie jest poprowadzenie Evertonu i wywalczenie z nim czegoś
Dokładnie. Dla Moyesa to ogromne ryzyko. Każdy trener chciałby prowadzić taki zespół jak Manchester United. Jednak mało kto będzie w stanie zmierzyć się z legendą Fergusona. David Moyes to nie byłby taki zły wybór z Evertonu stworzył coś całkiem ciekawego. Poza tym to Szkot, a jak wiadomo Glazerowie wolą kasy nie wydawać:P -
To co może Manchester sam się poprowadzi, przecież żaden trener nie będzie chciał spróbować swoich sił po Fergusonie. No może oprócz Mourinho, który i tak zostałby może na 2-3 sezony i by popędził do Realu, bo tam będzie miał 400 milionów ojro na transfery.
Moyes to świetna kandydatura, gościu prowadzi zespół bez większych wirtuozów, a zajmuje 2 raz pod rząd dość wysokie miejsce w lidze. No i nie szasta pieniędzmi, wydaje jak potrzebuje. Pień drużyny jest bez zmienny. No i co najważniejsze, wciela młodzików takich jak Rodwell i Gosling. -
Yamato Damashi napisał(a):
To co może Manchester sam się poprowadzi, przecież żaden trener nie będzie chciał spróbować swoich sił po Fergusonie
zdziwił byś się ... Ferguson jako godnego nastepce uważa m.in Guardiole ( co pewnie by się przeniosło na transfery Barca -> ManUtd, bo na pewno ma piłkarzy z którymi chce nadal współpracować )
Według mnie najlepszy na tym stanowisku byłby Wenger, co jednak jest mało prawdopodobne. -
Guardiola to najbardziej beznadziejna kandydatura. Przecież on nie ma pojęcia o angielskiej piłce, więc siłą rzeczy nie może sobie poradzić w lidze angielskiej z marszu, a tego prawdopodobnie oczekuje się od następcy Fergusona.
Druga sprawa, jedynym argumentem zdolnym przekonać Guardiole jest nowe wyzwanie, bo on przecież ma tam wszystko. Pewna posada, dobrze płatna, dobry zespół. To jak gra w FM po 30 sezonach rozegranych, z czasem już to nudne się staje :fgrin:.
Wenger szczerze powątpiewam. Za dużo ekscesów po między nim, a kibicami MU. Pamiętacie tą przyśpiewkę o pedofilu ? -
Ferguson dużo mówi o swojej "sukcesji". O Guardioli mówił tydzień temu, parę dni temu wymyślił Davida Moyesa. Tak naprawdę to do odejścia sir Alexa pozostał jeszcze cały następny sezon, a przez tak długi czas wiele się może na rynku trenerskim zmienić.
@mistake, nie żebym się czepiał ale może lepiej wytnij to przedostatnie słówko z tekstu przyśpiewki:P
-
Udostępnij
- Facebook 0
- Twitter 0
- Google Plus 0
- Reddit 0
-
Użytkownicy online 15
15 gości