Manchester United

    • :D
      PeKa napisał(a)
      Ronaldo to za duża gwiazdeczka ;]


      Może i jest gwiazdeczką ale to dobże! Wprowadza radość do gry, swoimi przepięknymi zwodami mota przeciwników! Jak siedze przed TV i oglądam mecz ManU gdzie Ronaldo wywija zwodami i czaruje kibiców to jestem niezmiernie dumny i zadowolony, że taki "MAGIK" :D gra właśnie dla ManU. A gdyby nie jego gwiazdorstwo to w meczu bodajże z Aston Villa nie wpadł by pierwszy gol i kto wie czy gdyby nie ten gol nie popchneło by to ManU do dwóch kolejnych bramek. (Dla nie poinformowanych) W tym meczu Ronaldo przebiegł z piłka jakieś 60 metrów zmylił obrońce i strzelił zza pola karnego tuż przy słupku! :D To był gol....A jeszcze piekniejszy to był gol Scholsa..... przepiękny gol! To był gol nr.2 w tym samym meczu! :D
    • PeKa napisał(a)
      z MU- najlepszy jest Rooney, Ronaldo to za duża gwiazdeczka ;]


      Zgadzam się z tym choć za Rooneyem nie przepadam tak samo jak za Ronaldo. Ale trzeba przyznać że Rooney jest dobry.
    • MU jest moja ulubiona druzyna od 99 roku:D pierwszy mecz ktory obejrzalem to byl cwiercfinal z Interem pozniej polfinal z Juve i pamietny wspanialy mecz z Bayernem od tego czasu to moja ulubiona druzyna bez wzgledu czy slabiej graja czy lepiej a w tym roku wreszcie znowu na mistrza:)

      co do Rooneya to zwykly cham mimo ze bardzo dobry pilkarz a Ronaldo troche gwiazdka ale taki tez potrzebny druzynie szkoda ze odszedl Ruud
    • kola22 napisał(a)
      MU jest moja ulubiona druzyna od 99 roku:D pierwszy mecz ktory obejrzalem to byl cwiercfinal z Interem pozniej polfinal z Juve i pamietny wspanialy mecz z Bayernem od tego czasu to moja ulubiona druzyna bez wzgledu czy slabiej graja czy lepiej a w tym roku wreszcie znowu na mistrza:)

      co do Rooneya to zwykly cham mimo ze bardzo dobry pilkarz a Ronaldo troche gwiazdka ale taki tez potrzebny druzynie szkoda ze odszedl Ruud


      bzdura obydwoje są potrzebni MU ;]
    • MAN Utd jest i będzie moim ulubionym klubem. Zapominacie wpominać o takich piłkarzach jak Ferdinand , Evra, Neville czy młody Vidić. Najlepszym elementem zespołu jest dobrze zbudowana obrona!!!!:)

      A jak oglądałem mecz z Benficą gdzie MU grało u siebie z czwórki wyżej wymienionej Evra popełnił jeden błąd przy stracie bramki. Ale w drugiej połówce wymiatał po prostu cud chłopak on i C. Ronaldo :D
    • PeKa napisał(a)
      tak Neville to już przeszłość... jego brat gra w Evertonie (Phil) i jakoś sobie tam radzi...a Gary...powinien też odejść do jakiegoś słabszego klubu :P


      Ewentualnie Gary może przejść do Wisły :)
    • Kumir napisał(a)
      Tęz lubie dośc MU ale Rooney mnie wkurza :evil:. Przez co nie jest to mój ulubiny klub :P.


      troche się z tym zgadzam ta jego samolubnosć ale on sądzi ze dobrze robi dla tej druzyny. Zobaczymy co pokaze w najblizszej :P
    • ten MU to już nie ten sam co w roku 1999 naprzykład, kiedy wygrali potrójną koronę (LM, Premier League, Puchar Anglii). Wtedy mieli niesamowity duet napastników Andy Cole- Dwight Yorke, który zdobywał 3/4 bramek dla MU :D pierwszy strzelił w Lidze Angielskiej już 198 bramek (lepszy jest tylko Alan Shearer- 260), drugi był królem strzelców w roku 1999 i w Premier League wraz z Jimmy'm Floyd'em Hasselbaink'iem :PMU wtedy jeszcze mieli takie gwiazdy(w tych latach) jak zaczynający karierę David Beckham, który miał tyle asyst ile włosów na głowie (joke), Teddy Sheringham i Ole Gunnar Solskjaer(obydwoje strzelili brameczki w finale LM w 1999r z Bayern'em, Ole jeszcze gra w rezerwach MU :D)...wtedy ten finał LM to były emocje!! :D:D nie zapomnę go, tak jak tego sprzed roku kiedy Liverpool po dramatycznym boju pokonał Milan :)
    • Wiślak napisał(a)
      Pamiętam czasy Cola i Yorka, ale później Van Nisterlooy sam ich zastąpił. Pamiętam jego brameczki zaraz po przyjściu do MU. Seryjnie zdobywane gole to było coś.


      nie mówię, że van Nistelrooy był słaby, ale napewno nie strzelił tyle bramek co Cole i Yorke razem wzięci w jednym sezonie :D

      jakby tak było, to MU miałoby tą LM jeszcze przynajmniej raz, a niestety racją jest, że od 1999 roku nie byli nawet w półfinale LM o ile się nie mylę :P
    • PeKa napisał(a)
      ten MU to już nie ten sam co w roku 1999 naprzykład, kiedy wygrali potrójną koronę (LM, Premier League, Puchar Anglii). Wtedy mieli niesamowity duet napastników Andy Cole- Dwight Yorke, który zdobywał 3/4 bramek dla MU :D pierwszy strzelił w Lidze Angielskiej już 198 bramek (lepszy jest tylko Alan Shearer- 260), drugi był królem strzelców w roku 1999 i w Premier League wraz z Jimmy'm Floyd'em Hasselbaink'iem :PMU wtedy jeszcze mieli takie gwiazdy(w tych latach) jak zaczynający karierę David Beckham, który miał tyle asyst ile włosów na głowie (joke), Teddy Sheringham i Ole Gunnar Solskjaer(obydwoje strzelili brameczki w finale LM w 1999r z Bayern'em, Ole jeszcze gra w rezerwach MU :D)...wtedy ten finał LM to były emocje!! :D:D nie zapomnę go, tak jak tego sprzed roku kiedy Liverpool po dramatycznym boju pokonał Milan :)

      mmmmmm Piękne czasy dla manU nigdy przenigdy nie zapomne tego meczu i jego 5 ostatnich minut kiedy to Sheringham i Solskjear wpakowali szwabom 2 brameczki :) pozdrawiam fanow manU :)
    • Dziś kolejne zwycięstwo MAN UTD :D :D :D

      Manchester U. [3 - 1] Aston Villa

      11' [1 - 0] J. Park
      13' [2 - 0] M. Carrick
      35' [3 - 0] C. Ronaldo
      52' [3 - 1] G. Agbonlahor

      Nadal 6 pkt przewagi nad Chelsea ;)


      P.S. co do meczu z Bayernem w 1999......widok płaczących bawarczyków.......BEZCENNE :) :) :)
    • Od zawsze kibicuję ManU
      Mam nadzieję że utrzymają przewagę nad Chelsea, bo teraz w LM nic nie pokazała zeby to sie tez na ligę przełożyło.
      A MU skromnie ale do przodu :D