Manchester United

    • ^Zaborca63^ napisał(a):

      Repttail napisał(a):


      PS: dlaczego ja tak późno dowiaduję się o takim temacie i o tym że typer jest? :D


      Temat powoli umiera, kiedyś jeszcze robiłem podsumowania, a teraz nie mam nawet czasu. A do typera zapraszam, nawet tak późno zaczynając można się dostać na wysokie miejsce :)

      Wigan 0:4 Manchester United

      Znów Robin i znów Hernandez, tyle w temacie :E


      Szkoda że temat umiera bo nasi grają ciekawe mecze, 2 gole po pięknych akcjach w tym oczywiście jeden w końcówce jak zawsze ostatnio i dwa piękne błędy w kryciu.
      Co do typera to typuję na devilpage i tu już chyba nie zacznę od przyszłego sezonu może. Z Liverpoolem będzie trudny mecz, Suarez forma życiowa, mało goli tracą no i ostatnio z nimi nam się tak rożnie grało nawet jak wygrywaliśmy to niesmak pozostawał...
    • Martwić? Ale o co? Skład jest bardzo silny, na dodatek nowa, świeża krew na skrzydle(Zaha), brakuje tylko wciąż wzmocnienia środka. Ale to nie nowość, można się przyzwyczaić ;) Sparingi przedsezonowe niemal zawsze wychodziły bardzo przeciętnie, tak też było w tym roku. Dzisiaj był poważniejszy sprawdzian z Wigan o tarczę wspólnoty i pierwsze trofeum w tym sezonie powędrowało we właściwe miejsce. Swoją drogą Moyes(1 mecz o stawkę - 1 trofeum) zawstydził Wengera :E Jedyne czego można się obawiać to trudny terminarz na początku. Wiadomo od lat, że United zaczynają sezon dość przeciętnie, żeby nie powiedzieć słabo. Mam nadzieję, że tym razem od razu rozpoczną podróż na szczyt tabeli. Ogólnie wydaje mi się, że najgroźniejszym rywalem nadchodzącym sezonie będzie Chelsea. Jeden z najlepszych trenerów na świecie, bez wątpienia najsilniejsza linia pomocy w Premier League, poukładana obrona wraz z doświadczonym bramkarzem - może być ciężko.

      PS - Nie można też wymagać od Moyesa nie wiadomo jakich cudów w debiutanckim sezonie. Potrójna korona jest nierealna, dublet to już będzie wyzwanie. Najważniejsze, żeby utrzymać mistrzostwo w lidze.

      Post był edytowany 1 raz, ostatnio przez ^Zaborca63^ ().

    • Bez Fergusona wróżę United kiepski sezon. Już nawet nie chodzi o to, że nie lubię United ale jednak Fergie miał to coś w sobie, że nawet jak Czerwona Diabły grały na poziomie Podbeskidzia to potrafiły wygrać mecz, wątpię czy David sobie poradzi z taką presją, która niewątpliwie jest, Wszyscy oczekują, że zastąpi Fergiego, że mistrzostwo znów ma zostać w czerwonej części Manchesteru ale bez wzmocnien będzie to raczej nierealne, Do tego prawdopodobny jest transfer Roo do Chelsea, wtedy Czerwone Diabły mogą walczyć z Arsenalem o miejsca 3-4. Bo według mnie mistrzostwo rozstrzygnie się między Chelsea z City, z przewagą Chelsea, oczywiście fajnie by było gdyby Arsenal postarał się przeszkodzić tej dwójce (marzyciel) bo jednak jeśli Wenger sprowadzi Suareza, DMa/CBa/skrzydłowego to Arsenal skład będzie miał lepszy od Unikted, przynajmniej takie jest moje zdanie.
      Hyperion ON

      Nick: NotoriousTT
    • Z tym Podbeskidziem to bez przesady. Nie wdając się w większe spory faktycznie czasami gra wyglądała nie najlepiej zwłaszcza w 2 ostatnich sezonach, ale mimo wszystko potrafiliśmy zdobyć mistrza i to w silnej lidze skaldem przeciętnym. To świadczy o klasie mistrzowskiej. A co do tego sezonu to jest bardzo wiele pytajników, bo możemy skończyć na miejscu 4-6 i równie dobrze zdobyć dublet. Na pewno sezon będzie dużo bardziej wyrównany, a MU potrzebuje wzmocnień zwłaszcza w środku.

      Post był edytowany 1 raz, ostatnio przez Repttail ().

    • Nie no szanujmy się, Manchester poza czołową trójką? Raczej nierealne... Czołowa trójka pozostanie ta sama i wątpię, żeby Arsenal do niej dołączył, nawet jeśli wykona kilka ruchów transferowych. Obecnie niestety/stety Arsenal i Tottenham są jednak o klasę niżej niż Chelsea oraz dwa kluby z Manchesteru. Co z tego, że Rooney by odszedł do Chelsea czy gdziekolwiek indziej? To nie jest klub jednego zawodnika, jest Kagawa, Welbeck, Chicharito czy też młody, robiący furorę Januzaj, którzy bez problemu mogą go zastąpić, a rezultat będzie podobny ;)

      PS - Gdyby Podbeskidzie grało na takim poziomie jak United podczas słabych meczów to byliby na szczycie ekstraklapy z przewagą 20 pkt ;)

      Post był edytowany 1 raz, ostatnio przez ^Zaborca63^ ().

    • Nie zrozumieliście, że te porównanie gry United do gry Podbeskidzia było lekkim żartem? ^^

      Ani Welbeck (w poprzednim sezonie w 39 spotkaniach strzelił aż dwa gole) ani Chicharito nie zastąpią Roo, nie ta skala talentu.

      Zakładający, że z United odejdzie Roo, a United nie zrobią żadnych realnych wzmocnień to United ma spore szanse, by wylecieć poza czołową trójką. Weźmy pod uwagę, że po odejściu Fergiego to nie jest już ten sam zespół, zawodnicy, którzy pracowali z nim po kilka, kilkanaście lat nagle będą musieli się przyzwyczaić do innego trenera, choć z pewnością Davida i Alexa łączy wiele wspólnych cech.

      Ciekawi mnie co teraz zrobi Arsenal, bo co ciekawe jak do tej pory Arsene zajmował się raczej wywozem i utylizacją starych i drogich w utrzymaniu śmieci co zresztą pokazuje te zestawienie twitter.com/HannahArsenal/status/367012900579192834/photo/1 Ja to rozumiem jako robienie sobie dodatkowych możliwości przy ustalaniu tygodniówki dla nowych transferów. Suarez powinien być raczej już jedną nogą w Londynie, do tego mówi się o Gustavo z Bayernu, Gdyby dołączył jeszcze jakiś stoper lub skrzydłowy, Arsenal mógłby na serio powalczyć o coś więcej niż tylko 3/4 miejsce. Co ciekawe od wygranej na Allianz Arenie Arsenal nie przegrał meczu. Same zwycięstwa i remisy, więc... oby tak dalej ;)
      Hyperion ON

      Nick: NotoriousTT
    • Welbeck w poprzednim sezonie grywał głównie na skrzydle, stąd ta jego rażąca nieskuteczność. Jednak w ważnych spotkaniach potrafi strzelać(gol w Lidze Mistrzów przeciwko Realowi). Również w reprezentacji pokazuje, że może zdobywać gole. Poza tym Danny potrafi świetnie wypracować akcje kolegom, ma wyśmienity drybling i naprawdę stanowi zagrożenie dla defensywy przeciwnika. Nie można również zapomnieć, że ma dopiero 23 lata, a więc ciągle będzie się rozwijać.

      Hernandez to może nie ta sama skala talentu, ale Meksykanin jest wyjątkowy, unikalny. Jego nos do strzelania bramek nie zawodzi go, wykorzystuje nadarzające się okazje, ustawia się idealnie. Nie miałbym nic przeciwko gdyby to właśnie Chicharito grał zamiast Rooneya(w ustawieniu 4-4-2). Gole - gwarantowane.

      Natomiast Kagawa to taka typowa 10. Rozprowadza piłki nie gorzej niż Rooney, ma spore umiejętności i niebanalną technikę. Jeśli ominą go kontuzje to będzie bardzo wartościowym zawodnikiem w składzie.

      Jeśli Roo chce odejść to szerokiej drogi, nikt po nim tęsknić nie będzie. Taka sama gadka, że United będzie daleko w tyle była również po odejściu Ronaldo i co? Nadal są trofea ;)

      Moyes jest bardzo podobny do Fergusona, na każdym kroku podkreślają to sami piłkarze jak i również osoby blisko związane z Manchesterem. Drużyna się nie zmieniła, to wciąż te same nazwiska, te same umiejętności. Ci piłkarze są zbyt doświadczeni, żeby nagle zaliczyć duży regres. Ponadto David będzie wprowadzał młodych zawodników do składu, którzy świetnie rokują na przyszłość (Januzaj, Lingard, Zaha). Trzeba przyznać, że Ferguson nieco zaniechał tą funkcję, co było powodem odejścia Pogby.

      Szczerze powiedziawszy nie wierzę w to, że Suarez przyjdzie do Arsenalu. Tak samo jak nie wierzę, że do Manchesteru przyjdzie ktoś z dwójki Bale/Ronaldo. Faktem jest, że Urugwajczyk chce odejść ze swojego klubu, jednakże przeprowadzka do Londynu nie jest taka oczywista. Real pozbył się Higuaina(który swoją drogą już miał mieć przeprowadzane testy medyczne w Arsenalu) na rzecz Napoli. Teraz z pewnością wykonają jakiś ruch w celu wzmocnienia ofensywy, sam 'szablozębny' ponoć sezon temu chciał przejść do Madryckiego klubu. Bardziej prawdopodobny jest transfer Gustavo z Bayernu. Brazylijski pomocnik po przyjściu Thiago ledwo łapie się na ławkę rezerwowych, stąd taka, a nie inna jego decyzja. Zdeklarował, że jeśli nadarzy się taka możliwość to z chęcią spróbuje sił w Arsenalu. Wydaje mi się, że wystarczy tylko dogadać się z włodarzami Bawarczyków odnośnie odstępnego.

      Jeszcze odnośnie 'czystek' w Arsenalu - myślę, że bardzo mądre posunięcie. Londyńczycy pozbyli się zbędnego szrotu, który i tak był niepotrzebny, tylko ciągnął kasę z budżetu klubu.

      Post był edytowany 1 raz, ostatnio przez ^Zaborca63^ ().

    • No te czystko w Arsenalu powinny zostać przeprowadzone już rok lub nawet dwa lata temu, z pewnością straciliśmy kilka milionów na utrzymywaniu tych zawodników

      Też ciężko mi uwierzyć w transfer Suareza do Arsenalu ale Wenger zbyt dużo się wypowiada o tym transferze. Arsene z reguły swoie transfery przeprowadza po cichu i mało o nich mówi, w sprawie Suareza wypowiada się coraz częściej i więcej. Dziwi mnie tylko zachowanie Rodgersa, którego wypowiedzi są na bardzo niskim poziomie. Wiadomo, że kluby ze sobą rywalizują, nie chcą oddawać swoich najważniejszych zawodników do bezpośrednich rywali ale szkoleniowiec Liverpoolu naprawdę momentami wygaduje głupoty


      Powracając do tematu Chicharito i Welbecka to ten pierwszy jest świetnym zawodnikiem na ławkę. Przecież on z tej roli dwa lata temu wywiązywał się świetnie, śmiem twierdzić, że tak świetny dla United sezon 10/11 to głównie zasługa Chicharito ileż on to punktów zapewnił dla United w ostatnich minutach meczów strzelając zazwyczaj w dość dziwny sposób. No ale to też jego zasługa, że w tych ważnych momentach nie zawodził.
      Jednak Chicharito i Welbeck to nie ten kaliber co Roo.
      Hyperion ON

      Nick: NotoriousTT
    • Co do napastników to Welbeck jest bardzo wszechstronny brakuje mu spokoju i trochę kleju ;) . Poza tym nie sądzę żeby był słabszy od Giroud 11 goli w 34 meczach też szału nie robi. Chicho z ławki strzelił więcej w zeszłym sezonie 18 w 22 meczach. Każdy z naszych 4 napastników jest inny i to jest fajne. Robin oczywiście wymiata. A Chicho jest moim ulubieńcem :D
      Arsenal ma większy problem z napastnikami niż my. Podolski się nie odnalazł w PL. Wenger robi coraz słabsze transfery (np: Grvinho, Andre Santos), wcześniej miał większego nosa.
      Może na papierze nasza kadra nie wygląda najlepiej ale coś jest w tym zespole czego nie da się zmierzy: wola walki do końca. To ten czynnik który decydował. Wenger nie potrafi tego wypracować od wielu lat. Ten sezon będzie arcyciekawy. Moim zdaniem Liverpool może namieszać.
    • Tyle, że Giroud w swoim zwyczaju ma to, że w pierwszym sezonie w nowym klubie strzela niezbyt dużo goli za to w następnym już więcej. I Chyba tak też będzie w tym sezonie, strzelił kilka goli w okresie przygotowawczym i jegoi gra wygląda lepiej niż w poprzednim sezonie. Zresztą on z miejsca grał w podstawowym składzie i ludzie oczekiwali od niego, że będzie strzelał gola za gole, że musi zastąpić RvP co było oczywiście niemożliwe dla zawodnika, który dopiero dostosowywał się do nowego otoczenia.

      Każdy trener robi czasem złe transfery. Gervinho w swoim pierwszym sezonie nie grał aż tak źle. Dopierop ten jego drugi sezon był fatalny.
      Hyperion ON

      Nick: NotoriousTT
    • Podolski i Giroud potrafią strzelać gole, ale są strasznie nieregularni. Taką umiejętność posiadał Robin w Arsenalu, a teraz Londyńczycy potrzebują podobnego zawodnika do Holendra, a nie tylko gorszych zamienników. Dlatego nie dziwi mnie zainteresowanie Suarezem. Ponadto Gustavo podobnież ma dołączyć do Wolfsburga :quasi: Swoją drogą dziwne, że piłkarz wybiera słabszy zespół, bez LM niż klub z historią i tradycjami.

      Welbeck znów zdobywa gola dla reprezentacji, tak jak mówiłem - potrafi strzelać ;)

      Odnośnie plotek transferowych do United:
      - Modrić - jestem jak najbardziej za, nie raz pisałem, jeszcze za czasów Chorwata w Tottenhamie, że widzę go jako następce Scholesa. Myślę, że nie może być do końca zadowolony ze swoich występów a Realu, a powrót na wyspy dodałby mu skrzydeł.
      - Fellaini - świetny poprzedni sezon, obecność Moyesa w Manchesterze na pewno by mu pomogła. Można mieć obawy czy na pewno powtórzy swój wyczyn z zeszłorocznych rozgrywek. Wiadomo również, że nie jest to zawodnik klasy światowej, z najwyższej półki, lecz całkiem dobrze rokuje.
      - Fabregas - z pewnością taki transfer okazałby się strzałem w 10. Ja jednak jestem sceptyczny. Po pierwsze sam zawodnik zdeklarował chęć pozostania w Barcelonie. Po drugie wszyscy kibice Arsenalu chyba by znienawidzili nasz klub, o ile już tak nie jest :E Po trzecie były już bodajże 2 lub 3 oficjalne oferty za Hiszpana - wszystkie odrzucone. Wyraźnie widać, że Katalończycy nie chcą go sprzedać.

      Z wymienionej trójki najbardziej realnym transferem wydaje się być Belg. Ciekawe jak wyglądałby w parze z Carrickiem...
    • Z tej trójki wymienionej przez Ciebie Belg wydaje się najbardziej realny i chyba ma najmniejsze umiejętności kreatywnego grania. Co do Modrica to podzielam Twoje zdanie. Mam też wrażenie, że w Realu jeszcze bardziej się rozwinął. Będzie go równie trudno wyciągnąć jak Fabregasa z Barcy.
      Wczoraj Clev zagrał świetną piłkę przy bramce Walcotta a u nas w klubie to ledwo co do tyłu dokładnie podaje. W kadrze ma Gerrarda, Carricka i innych dobrych pomocników to może bardziej grać do przodu. Roo wczoraj zagrał bardzo długo! I zagrał co najmniej przyzwoicie. Ciekawa będzie teraz jego sytuacja w klubie, a Moyes coś kręci z tymi kontuzjami Rooneya. Welbeck bardzo dobry występ.
      Czekamy na transfery i na wyjaśnienie sytuacji Roo.
    • sytuacja Rooney'a, jak i Suareza wydaje się bez zmian, (w pierwszym przypadku tak ogłosił zarząd, w drugim sam zainteresowany) podobno ;)
      podobno ma być też czwarta oferta za Cesca, ale w transfer jego jak i Modrica nie wierzę, chyba że Real będzie chciał podreperować budżet po ewentualnym zakupie Bale'a, jeśli by w ogóle był zmuszony do takowego ruchu,
      myślałem, że brak klasowego rozgrywajacego odbije się czkawką w ubiegłym sezonie, jak widać za mało wierzyłem w geniusz SAFa,
      teraz może być trudniej, zmiany trenerów w Chelsea i City in plus, wzmocnienia, mogą być przeszkodą nie do przeskoczenia przez Moyesa,
      dla kogoś tą magiczną "7" trzymają, ale ja nie widzę dostępnego na rynku zawodnika, na miarę pierwszego garnituru,
      cóż, ani szefem scautów nie jestem, ani tym bardziej nie siedzę w zarządzie, więc może jest coś, o czym nie "śnimy" ]:-D
      wolę teraz ponarzekać i pobawić sie w niedowiarka, a na koniec sezonu zostać mile zaskoczonym, czego sobie i innym sympatykom Diabłów życzę :)


      PS. @dragonartur był Robin, był Cesc, a mistrza nie było, teraz kilkoma średniakami chcesz nadrobić takie straty?
      bez urazy, obecne miejsce Arsenalu to bój o czwarte miejsce, wszystko ponad, to już niespodzianka ;)
      myślę, że konfiguracja pierwszej trójki (MU, MC, Chelsea) zależna będzie od dyspozycji/kontuzji kluczowych zawodników poszczególnych zespołów,
    • Skuteczność, skuteczność i jeszcze raz skuteczność. Miło widzieć tak pewnie wykańczane akcje. Tak jak pisałem - Welbeck naprawdę potrafi strzelać i naprawdę ma spore umiejętności. Jego druga bramka niesamowita, taka na luzie, czego Anglikowi brakowało w poprzednim sezonie. Cieszy również wysoka forma Robina - nasza wspaniała maszyna do strzelania goli działa bez zarzutu. Debiut Moyesa bardzo udany, oby takie wyniki utrzymywały się przez resztę sezonu.

      Co do pozostałych meczów to wyniki póki co bez sensacji. Jedynie Arsenal bardzo zawiódł. Pozytywnie też zaskakuje Norwich, przemyślane transfery już procentują.
    • No nie powiem wynik w pierwszym meczu bardzo dobry. Bramki bardzo ładne. Napastnicy super skuteczni. Obrona w miarę ok. Dobra zmiana Roo. To tyle pozytywów. Styl i gra w pomocy pozostawia wiele do życzenia. Będzie bardzo ciekawy sezon.
    • .Aslan napisał(a):

      Panowie jak oceniacie szanse przebicia się Kagawy do podstawowej jedenastki ? ;)


      Japończyk potrzebuje dwóch rzeczy by wywalczyć sobie miejsce w składzie. Pierwszą jest brak kontuzji, urazów itp. Poprzedni sezon w tym aspekcie był bardzo nieudany, non stop miał problemy. Druga sprawa to regularność, która jest mu niezbędna. Musi notować bardzo dobre występy, musi się wyróżniać, bo na jego pozycje jest mocna konkurencja. Oczywiście pomijam to, że Kagawa może grać na skrzydle, dla mnie to marnowanie jego talentu - zdecydowane, wielkie NIE. Trafnie zauważył Rzeźnik Drzew, że jak co sezon można spodziewać się sporej rotacji w składzie. Walka na czterech frontach(Premier League, Liga Mistrzów, Puchar Anglii i Puchar Ligi Angielskiej) jest dość wymagająca, a szeroka ławka rezerwowych obowiązkowa w takim wypadku. Tak naprawdę jest chyba tylko 4 pewniaków do pierwszego składu, którzy są raczej nie do ruszenia. Mianowicie - De Gea, Evra, Carrick i Robin van Perfect ]:-D

      Post był edytowany 1 raz, ostatnio przez ^Zaborca63^ ().

    • To nie jest dobry początek sezonu. To jest słaby początek sezonu. W dwóch ostatnich meczach nie wiedziałem co oni chcą grać, nie było pomysłu, powtarzalności. A co ciekawe to np było dziś u graczy z Liverpoolu. Cała pomoc raz że nie jest w formie, dwa nie ma pomysłu. Dziś pomocnicy byli pochowani. Rozumiem, że taktyka Poolu mogła to spowodować, ale bez przesady. 2 mecze 0 goli. Rozumiem przegrać 2:1 3:2 ale nic nie strzelać? Daleki jestem od czarnowidztwa (w następnych sezonach i w karierze DM na OT) ale ten sezon będzie bardzo ciężki. Ars, Tot i nasz dzisiejszy przeciwnik będą się bić mocno o top 4. Potrzebujemy 4-5 graczy z prawdziwego zdarzenia. Carrick i Clev to nie jest pomoc na mistrza ( w tym sezonie). Robin nie będzie ciągle strzelał "z niczego". W tych trzech meczach podobała mi się gra w obronie. Gramy tam solidnie. Rio i Vida mają formę. Teraz tylko poprawić o 2 klasy grę w ataku. Może przerwa na reprezentację pomoże.....?

      PS: Roo, Jones kontuzje..... Roo akurat teraz gdy jest najbardziej potrzebny było to widac w meczu z The Blues.
    • Mecz bardzo dobry, zwłaszcza druga połowa w wykonaniu ManU, dużo nacierali, ale nic im to nie dało, obrona LFC stanęła na wysokości zadania i wygraliśmy ]:-D
      ManU za bardzo się pieniło w dzisiejszym meczu zwłaszcza Pers i sędzia powinien go ściągnąć z boiska.
      Szkoda że padła tylko jedna bramka, ale jak to komentator powiedział "potem w barze kibice obu drużyn dopowiedzą sobie resztę przy piwku" ]:-D
      Kolejne starcie ManU i LFC już w pucharze, myślę że będzie tak samo zacięte spotkanie jak było dzisiaj.


      Ave ^^

      Post był edytowany 1 raz, ostatnio przez Gootek ().