Populacja graczy w Universach

  • Rekordy:
  • problem w wyludnianiu opiera sie na farmieniu :D

    po co zaczynac gre skoro jakbys sie nie rozbudowal do poziomu 5k to potem farma bedziesz ^^

    ludzie placzecie dlatego ze farmic nie macie czego a flota stygnie bo albo za silni albo pilnuja sie ?
    opcja wylaczenia atakowania (z obu stron) ze ktos tak wybiera i nikt go nie moze atakowac az jej nie zmieni ani on nie moze atakowac, podnioslaby ilosc graczy ktorzy dojda samym eko i handlowaniem do odpowiedniego stanu :)

    oczywiscie flociarze chca wiecej (bo farm malo)
    i takim mozna dziekowac za aktualny stan <:
  • aktualizacja Universum 12


    x (Miejsce x z 2.512)
    3.558%,2182%,578%,477%,468%,406%,343%,314%,100%,15%= 8.441 % w dziale ST
    Ukaszo | no... bo mnie wkurzaja galaktyczni mordercy i inne armagedony...
    Pajhi | ja nie grajac od 5miesiecy poszedlem w gore o 30miesc
  • Hezbollah napisał(a)
    proponuje by usunac 3/4 univers i zrobic na nowo tylko około 8 :) wszystko od zera to zabawa wtedy bedzie ;]

    Radykalne poglądy nie spotkaja sie z zadowoleniem topowych gaczy ;)
  • mastermatiboy napisał(a)
    Hezbollah napisał(a)
    proponuje by usunac 3/4 univers i zrobic na nowo tylko około 8 :) wszystko od zera to zabawa wtedy bedzie ;]

    Radykalne poglądy nie spotkaja sie z zadowoleniem topowych gaczy ;)


    wiem bo sam topowym graczem byłem ale jeśli na ten krok się nie zdecydujemy to będzie już tylko coraz gorzej :)
    Plus i minus to jedyne co widzę, plus i minus to jedyne co słysze.
    Best SOLO - 1800% ACS 3224 %
  • Coraz mniejsza populacja graczy na różnych uni, to zasługa silnych graczy. Mogą być z siebie dumni, że zezłomowali setki o ile nie tysiące osób, które po tym fakcie porzuciły konto lub je po prostu skasowały ewentualnie włączyły urlop na xxx czasu. Przede wszystkim winę ponoszą tutaj ludzie z top 100 a ściślej to z top 10 - z reguły na starych uni nie ma szans wziąć odwet na nich za poniesione straty... - czy jest więc sens grać ? Gdy się odbudowuje taki gracz, to ten go znowu dobija - i tak dziesiątki razy i jeszcze głupio komentuje na forum, zastanawiając się, czy ten gracz zrezygnuje z gry czy nie...
    Dobijają takich graczy uciekających z ogame również ataki nie dla zysku - tj straty ponosi tylko obrońca (mowa tu o bunkrze), natomiast agresor albo ma zerowe straty albo niewielkie straty - zysk wtedy jest zerowy lub śmiesznie niski... (ewentualnie inne kombinacje - tj straty agresora większe od zysków...)

    Gracz ma np 1 000 miejsce w punktacji a tu go atakuje ktoś z top 1... - gdy ten obrońca ma np 100k metalu, to ten z top 1 atakuje go już... - o 1kk metalu to może zapomnieć, by uzbierać tak "ogromną" kwotę...
    Znam to ze swoich doświadczeń (na własnej skórze doznałem tego typu ataków ale i też znam z opowieści innych graczy czy choćby ich raportów)

    Tak więc należą się podziękowania graczom, którzy w pogoni za punktami idą po trupach do celu - sami pną się do przodu w punktacji w górę a eliminują / zniechęcają do gry po drodze dziesiątki a bywa że i setki graczy. No ale "niby" ta gra na tym polega... - więc to normalne, że natrętny gracz wykańcza innych słabszych graczy - oby sam na koniec taki agresor doznał zezłomowania swojej floty - albo na podstawce czyjejś, albo przez chwilowy brak neta... ;]
  • saddam1986 napisał(a)
    Coraz mniejsza populacja graczy na różnych uni, to zasługa silnych graczy. Mogą być z siebie dumni, że zezłomowali setki o ile nie tysiące osób, które po tym fakcie porzuciły konto lub je po prostu skasowały ewentualnie włączyły urlop na xxx czasu. Przede wszystkim winę ponoszą tutaj ludzie z top 100 a ściślej to z top 10 - z reguły na starych uni nie ma szans wziąć odwet na nich za poniesione straty... - czy jest więc sens grać ? Gdy się odbudowuje taki gracz, to ten go znowu dobija - i tak dziesiątki razy i jeszcze głupio komentuje na forum, zastanawiając się, czy ten gracz zrezygnuje z gry czy nie...
    Dobijają takich graczy uciekających z ogame również ataki nie dla zysku - tj straty ponosi tylko obrońca (mowa tu o bunkrze), natomiast agresor albo ma zerowe straty albo niewielkie straty - zysk wtedy jest zerowy lub śmiesznie niski... (ewentualnie inne kombinacje - tj straty agresora większe od zysków...)

    Gracz ma np 1 000 miejsce w punktacji a tu go atakuje ktoś z top 1... - gdy ten obrońca ma np 100k metalu, to ten z top 1 atakuje go już... - o 1kk metalu to może zapomnieć, by uzbierać tak "ogromną" kwotę...
    Znam to ze swoich doświadczeń (na własnej skórze doznałem tego typu ataków ale i też znam z opowieści innych graczy czy choćby ich raportów)

    Tak więc należą się podziękowania graczom, którzy w pogoni za punktami idą po trupach do celu - sami pną się do przodu w punktacji w górę a eliminują / zniechęcają do gry po drodze dziesiątki a bywa że i setki graczy. No ale "niby" ta gra na tym polega... - więc to normalne, że natrętny gracz wykańcza innych słabszych graczy - oby sam na koniec taki agresor doznał zezłomowania swojej floty - albo na podstawce czyjejś, albo przez chwilowy brak neta... ;]



    Wystarczy przeczytać parę poradników i topki już nie będą farmić. Minimum wysiłku... W każdej grze będą takich jechać jak nie znają podstaw. Przyczyną wyludniania jest liczba uni a nie styl gry topowych graczy


    u44 --- 8.941 :D

    Z każdym dniem więcej. Zapraszamy :P
  • własnie - powiedz mi co się dzieje na u-29 bo tak zerkam ostatnio i z 2,5 k zrobiło się podan 6k ??? To jakiś sztuczny przyrost czy eksperyment czy nagła kolonizacja ?
  • Vikingowie po udnia napisał(a)
    własnie - powiedz mi co się dzieje na u-29 bo tak zerkam ostatnio i z 2,5 k zrobiło się podan 6k ??? To jakiś sztuczny przyrost czy eksperyment czy nagła kolonizacja ?



    Sztuczny przyrost - to celowe zabiegi ponoć programistów - bo administracja wypiera się jakoby miała jakiś związek z tego typu przyrostami...

    A jak sprawdzić czy sztuczny czy prawdziwy przyrost ?
    Zobacz stan pktów najsłabszego gracza - ma 0 - dojedź do tego, który ma co najmniej 1 pkt, dalej szukaj tego, który ma 100 pktów, 1k pktów itd...

    Z reguły okazuje się, że kilkadziesiąt kont jest założonych sztucznie przez "programistów" i mają one 0 pktów a gdyby tak powywalał konta idlerskie od 200 dni nieaktywne z urlopem i 0 ilością pktów do tego dorzucił wszystkie konta np z liczbą pktów mniejszą niż 1k, to wtedy ta liczba graczy jeszcze drastyczniej uległaby zmniejszeniu... - i na niektórych uni byłoby poniżej 1k graczy !!!!!!!!

    Czyja to zasługa ? Naturalnie mocnych graczy :)

    A ty oprawca nie pisz mi o czytaniu poradników, bo poradniki piszą gracze a nie programiści - takie dane są nierzetelne. Są pewną wskazówką dla graczy, lecz stanowią subiektywną pomoc / podpowiedź dotyczącą pytania "Jak grać..." w szerokim rozumieniu tego pytania.

    A co do moich przykładów i tych "twoich" poradników, o których wspominasz, to przecież nie będę pisać całego wykładu na temat tego, co odwalają mówiąc kolokwialnie topowi gracze.

    W dużym skrócie ci upierdliwi niszczą bunkier - rakietują bezsensownie lub robią sobie save'y floty na cudzy bunkier - naturalnie niszcząc go niemal doszczętnie - co ten gracz nie wybuduje, to ten mu zaatakuje minimum raz dziennie. Co ten uzbiera 100k metalu, to już nie ma 100k, tylko po wizycie takiego topowca zostaje około 25k a czasem nawet mniej...

    Cały pic polega na tym, że ten topowiec ma np 1k gwiazd śmierci lub np 10k niszczycieli, natomiast taki obrońca ma tylko 20 któryś poziom kopalni metalu... i nie przekracza często nawet 100k pktów - topowiec dla porównania ma ich co najmniej kilka kk

    Topowiec zarabia 5-8kk metalu dziennie ze wszystkich planet, natomiast taki obrońca 1kk max i to nie przeszkadza, by ten go atakował dla 50k zysku (topowiec atakuje "newbie")

    Tak więc ktoś, kto ma takiego upierdliwego gracza na karku - przestaje grać...

    Gość może wysłać na ciebie 1k GŚ na 3 dni - tzn że za 3 dni nastąpi atak - swobodnie można by zaplanować w tym czasie solidną podstawkę, lecz kto ją zrobi, jak wszyscy gracze albo mają to w 4 literach, albo po prostu nie ma ich... lub nie mają floty... - nie ma jak się obronić, nie ma jak wziąć później odwetu, więc jaki sens taki obrońca widzi w dalszej swojej grze z takim natrętem ?

    Gość wysyła na megabunkier 100 GŚ - nic nie traci - bitwa kończy się remisem - straty jedynie ponosi obrońca...
    Następnego razu robi to samo... - sytuacja identyczna jak wcześniejsza - brak strat po stronie agresora - bitwa zakończona remisem...
    Kolejnym razem znów identyczna sytuacja...
    Aż za którymś razem rozwali bunkier i podprowadzi surowiec - o ile takowy jest... - czasem nie ma a i tak atakują jak najęci...

    Widzicie tutaj jakikolwiek sens grania z punktu widzenia tych osób beznamiętnie napadanych ? Bo ja nie...

    Niektórzy podchodzą do tego mówiąc... - kiedyś mu się znudzi... - (a jak nie znudzi się ??) - komu pierwszemu znudzi się... - jemu, czy "mi" ? - ciągłe oglądanie tych raportów z udziałem tego samego agresora... - jeśli "mi", to wtedy porzucam konto lub je kasuje - jeśli jemu, no to wtedy jest okazja się odbudować - ale jaką mam gwarancję, że za tydzień znowu nie zacznie robić tego samego ?

    ...

    Sami widzicie...

    A kogo ma atakować wg was taki słabeusz ? Tego topowego gracza ? Nie ? A kogo ? Jak nikogo nie ma, bo wszystkich wykończył dookoła a "my" samobójcy jako jedyni zostaliśmy jeszcze...

    Kolonizować ma inne galaktyki ? Żeby wozić surowiec po 5-12h przy dobrych techach i 100%-towym zużyciu paliwa ?

    A jaka gwarancja, ze ten natręt nie zrobi tego samego.. ? Lub, że "trafimy" z deszczu pod rynnę na innego natręta... ?

    ...

    Dopóki się nie zmieni postawa topowych graczy, to niestety uniwersa zawsze będą wymierać...


    PS
    Bawi mnie coś takiego, że topowy gracz jak farmi słabych graczy, to jest ok (i "nas" również), ale gdy "my" robimy to samo, to od razu jest wysyłanie gróźb, nakazywanie wycofania floty, itd itd... - żal mi takich osób.
  • Uni 44 - Stan z dnia 14 styczeń 2009 godz 23:08

    Liczba graczy - 8.950 (W połowie października ok 2.250) o_o
    Top 100 - 2.757.966 pkt
    Top 500 - 333.036 pkt
    Top 1.500 - 1008 pkt
    Jeden punkt od top 5496
  • Jak czytam wasze posty to zaczynam doceniac to co mam :) Gram na U1 i troche narzekalem bo:4271 gracz ma 2 punkty. Tuch z 1 punktem nielicze. I nigdy nieuwazalem ze to jest dobrze. Ale powiem przewrotnie ze ciesze sie z wyludniania uniwersow. Ciesze sie poniewaz mam nadzieje ze zmusi to GF do zmiany podejscia i wkoncu zaczna laczyc uniwersa. Bo jesli koszty serwera przewyzsza wplywy to cos beda musieli zrobic. A jesli zaczna wogole kasowac uniwersa to sporo osob sie powkurza. Jedynym rozsadnym i w miare prostym do wykonania sposobem byloby przeniesienie kont na inne uni. Sposobow jest pare i napewno da sie to zrobic tylko kwestja checi. A wszystkich ktorym obecne UNI sie znudzilo zapraszam do nas. Niepowiem ze jest latwo ale przynajmniej jest z kim grac.

    Edit. Zapomnialem dodac ze wg mnie przyczyna wyludniania sie uniwersow jest fakt ze malo osob na nich gra. Jest to efekt kuli snieznej. Poprostu jak jest malo osob to sie niechce grac. bo niema kogo farmic i niema gdzie latac. a roznice punktowe sa takie ze niewiele sie da z tym zrobic.


    Edit2. Co do atakowania nowych przez topowych graczy to pelna zgoda. Wogole uwazam ze powinni dla topowych wprowadzic noobprotection. A naprzyklad tak ze moze atakowac gracza ktory ma minimum 10 razy mniej punktow. Na jednym uni jest gracz co ma 32kk punktow wiec moze atakowac kogos kto ma 3,2kk a jak inny ma 2kk to juz niemoze. dodatkowo by to pomoglo poniewaz nadmierne odskakiwanie topowca moze rowniez wywolywac nude poniewaz w pewnym momencie niema on juz konkurencji.

    Post był edytowany 2 razy, ostatnio przez arturr2d2 ().

  • Uni 28 - 2.092; Top 1000 ma ptk. - 4435; 1-wszy punkt - Top 1372
    Uni 46 - 1.910; Top 1000 ma ptk. - 3187; 1-wszy punkt - Top 1350
    Uni 55 - 3.419; Top 1000 ma ptk. - 32.965; 1-wszy punkt - Top 2020
    Uni 59 - 3.348; Top 1000 ma ptk. - 81.918; 1-wszy punkt - Top 2522

    Pozdrawiam
  • Odnosnie elaboratu saddama1986 niby masz racje niby jest tak jak piszesz ale w calym Tym twoim wywodzie widze pewna luke.Twierdzisz(zreszta nie tylko Ty)ze cala wina lezy tylko i wylacznie po stronie "topowcow"(bleee;).Nie twierdze ze ich sposob bycia dzialania nie ma wplywu na zaistniala sytuacje ale moim zdanie troszke przesadzasz.Kazdy znas zaczynal kiedys przygode z ogame kazdego meczyl (bardziej lub mniej)silniejszy gracz.Ale ludzie nie o to chodzi.Sam pamietam mialem klopoty z wieloma flociarzami(niektorzy po prawie dwoch latach nadal nie daja mi spokoju) nie raz dostalem takiego zloma ze chcialo sie kompa przez okno wyrzucic tygodnia a czasami miesiace grania poszly na marne ale czlowiek zagryzal wargi i dalej ciulal te punkciki.Fakt rezygnowalem juz wiele razy ale zawsze wracam dlaczego??Bo uwielbiam ta gre uwielbiam strategie a ogame laczy najlepsze cechy wielu strategii.Dlatego nie wazne czy tracisz cala flote czy obrone jezeli "zalapales bakcyla"napewno nie zrezygnujesz.Natomiast jezeli dajesz sobie spokoj po pierwszym drugim "niepowodzeniu"znaczy ze tak naprawde dlugo w ta gre bys nie pogral.Czesc ludzi nie mozna nazwac pasjonatami tego typu gier...wchodza zakladaja konto popykaja kilka dni i pozniej mamy "i I"na uniwersach.Tacy gracze ktorzy nie wracaja z reguly rezygnuja z innych powodow(brak czasu czy poprosty gra im nie podeszla)Prawda jest taka aby grac nalezy poswiecic ogame kilka godzin dziennie nie kazdy na poczatku zdaje sobie z tego sprawe.Dopiero po jakims czasie dochodzi do nich brutalna rzeczeywistosc;)Reasumujac postepujacemu procesowi wyludnienia na uni nie latwo bedzie zaradzic.Przyczyn tego stanu rzeczy jest kilka lepiej zastanowmy sie jak temu zapobiec.

    Post był edytowany 1 raz, ostatnio przez Usul ().

  • Sztuczny przyrost - to celowe zabiegi ponoć programistów - bo administracja wypiera się jakoby miała jakiś związek z tego typu przyrostami...

    A jak sprawdzić czy sztuczny czy prawdziwy przyrost ?
    Zobacz stan pktów najsłabszego gracza - ma 0 - dojedź do tego, który ma co najmniej 1 pkt, dalej szukaj tego, który ma 100 pktów, 1k pktów itd...

    Z reguły okazuje się, że kilkadziesiąt kont jest założonych sztucznie przez "programistów" i mają one 0 pktów a gdyby tak powywalał konta idlerskie od 200 dni nieaktywne z urlopem i 0 ilością pktów do tego dorzucił wszystkie konta np z liczbą pktów mniejszą niż 1k, to wtedy ta liczba graczy jeszcze drastyczniej uległaby zmniejszeniu... - i na niektórych uni byłoby poniżej 1k graczy !!!!!!!!

    Czyja to zasługa ? Naturalnie mocnych graczy :)

    A ty oprawca nie pisz mi o czytaniu poradników, bo poradniki piszą gracze a nie programiści - takie dane są nierzetelne. Są pewną wskazówką dla graczy, lecz stanowią subiektywną pomoc / podpowiedź dotyczącą pytania "Jak grać..." w szerokim rozumieniu tego pytania.

    A co do moich przykładów i tych "twoich" poradników, o których wspominasz, to przecież nie będę pisać całego wykładu na temat tego, co odwalają mówiąc kolokwialnie topowi gracze.

    W dużym skrócie ci upierdliwi niszczą bunkier - rakietują bezsensownie lub robią sobie save'y floty na cudzy bunkier - naturalnie niszcząc go niemal doszczętnie - co ten gracz nie wybuduje, to ten mu zaatakuje minimum raz dziennie. Co ten uzbiera 100k metalu, to już nie ma 100k, tylko po wizycie takiego topowca zostaje około 25k a czasem nawet mniej...

    Cały pic polega na tym, że ten topowiec ma np 1k gwiazd śmierci lub np 10k niszczycieli, natomiast taki obrońca ma tylko 20 któryś poziom kopalni metalu... i nie przekracza często nawet 100k pktów - topowiec dla porównania ma ich co najmniej kilka kk

    Topowiec zarabia 5-8kk metalu dziennie ze wszystkich planet, natomiast taki obrońca 1kk max i to nie przeszkadza, by ten go atakował dla 50k zysku (topowiec atakuje "newbie")

    Tak więc ktoś, kto ma takiego upierdliwego gracza na karku - przestaje grać...

    Gość może wysłać na ciebie 1k GŚ na 3 dni - tzn że za 3 dni nastąpi atak - swobodnie można by zaplanować w tym czasie solidną podstawkę, lecz kto ją zrobi, jak wszyscy gracze albo mają to w 4 literach, albo po prostu nie ma ich... lub nie mają floty... - nie ma jak się obronić, nie ma jak wziąć później odwetu, więc jaki sens taki obrońca widzi w dalszej swojej grze z takim natrętem ?

    Gość wysyła na megabunkier 100 GŚ - nic nie traci - bitwa kończy się remisem - straty jedynie ponosi obrońca...
    Następnego razu robi to samo... - sytuacja identyczna jak wcześniejsza - brak strat po stronie agresora - bitwa zakończona remisem...
    Kolejnym razem znów identyczna sytuacja...
    Aż za którymś razem rozwali bunkier i podprowadzi surowiec - o ile takowy jest... - czasem nie ma a i tak atakują jak najęci...

    Widzicie tutaj jakikolwiek sens grania z punktu widzenia tych osób beznamiętnie napadanych ? Bo ja nie...

    Niektórzy podchodzą do tego mówiąc... - kiedyś mu się znudzi... - (a jak nie znudzi się ??) - komu pierwszemu znudzi się... - jemu, czy "mi" ? - ciągłe oglądanie tych raportów z udziałem tego samego agresora... - jeśli "mi", to wtedy porzucam konto lub je kasuje - jeśli jemu, no to wtedy jest okazja się odbudować - ale jaką mam gwarancję, że za tydzień znowu nie zacznie robić tego samego ?

    ...

    Sami widzicie...

    A kogo ma atakować wg was taki słabeusz ? Tego topowego gracza ? Nie ? A kogo ? Jak nikogo nie ma, bo wszystkich wykończył dookoła a "my" samobójcy jako jedyni zostaliśmy jeszcze...

    Kolonizować ma inne galaktyki ? Żeby wozić surowiec po 5-12h przy dobrych techach i 100%-towym zużyciu paliwa ?

    A jaka gwarancja, ze ten natręt nie zrobi tego samego.. ? Lub, że "trafimy" z deszczu pod rynnę na innego natręta... ?

    ...

    Dopóki się nie zmieni postawa topowych graczy, to niestety uniwersa zawsze będą wymierać...


    PS
    Bawi mnie coś takiego, że topowy gracz jak farmi słabych graczy, to jest ok (i "nas" również), ale gdy "my" robimy to samo, to od razu jest wysyłanie gróźb, nakazywanie wycofania floty, itd itd... - żal mi takich osób.


    zgadzam się z tym w 100%. Ostatnio zacząłem grać na uniwersum 2 ogame.org (uni bez ACSa ;) ) i niedawno wyszedłem z noobprotection. Od razu zaczął mnie skanować i atakować gracz z... 2 miejsca. Ja mam około 6k pkt, on około 11.300k. I jak tu się rozwijać? xX
  • zgadzam się z tym w 100%. Ostatnio zacząłem grać na uniwersum 2 ogame.org (uni bez ACSa ;) ) i niedawno wyszedłem z noobprotection. Od razu zaczął mnie skanować i atakować gracz z... 2 miejsca. Ja mam około 6k pkt, on około 11.300k. I jak tu się rozwijać? xX

    Ja zacząłem grać na uni 1 jakieś półtora roku od jego powstania i jakoś się utrzymałem. 8-)
  • Ekhart napisał(a)
    niedawno wyszedłem z noobprotection. Od razu zaczął mnie skanować i atakować gracz z... 2 miejsca. Ja mam około 6k pkt, on około 11.300k. I jak tu się rozwijać? xX


    SRAK. ;]
    Boże, ludzie, ogarnijcie się. To, że mocny jedzie po słabym to jakieś nie normalne w tej grze? Nie honorowe czy co? to niby np top100 ma lecieć na top5 i się rozbić, tylko dlatego, że słabego nie wypada atakować bo on porzuci konto?
    Nie bądźcie śmieszni, rozwinąć się można w każdej sytuacji, może 1 na 500 graczy znajdzie się prawdziwy dupek co lata i niszczy nas dla frajdy bo ani tu zysku ani nic. Ale i wtedy robimy kolonie gdzieś dalej i po problemie. Robią sobie na was fs'y? poproście kogoś w okolicy żeby go zdjął i jeszcze wam za to podziękują.
    Dla graczy nie myślących kompletnie to i mogą dać noobprotection na 3.000.000 pkt, po czym i tak zostaną farmą i tak. Przy rejestracji odznaczali by sobie opcje "potrzebuje lat na to, żeby wpaść na jeden z genialnych pomysłów takich jak np: Założenie koloni tam gdzie mi dadzą święty spokój. " ;]

    Problem wyludniania przede wszystkim ilość uniwersów, kolejny to że każdy grzeje na nowe z myślą "a może tym razem mi się uda" ale nawet na nowych uniwersach jest masa ludzi która po złomie z płaczem kończy grę ;] mimo że nie można tu mówić o różnicach pkt rzędu milionów pkt między agresorami a obrońcami ;] i chyba ostatni powód to "żywotność", jak w każdej grze.

    Myślącym inaczej powinni otworzyć "uniwersum dla poszkodowanych" XD i dać opcje ataków tylko za zgodą obrońcy ;P szkoda słów...
    Top3 - u18
    Top6 - u47
    ...wieki temu :p

    Ganimed