Noob Saibot napisał(a):

Szara Wilczyca napisał(a):

@wakat, bardzo proszę przy podejmowaniu decyzji zwrócić uwagę na jeden fakt, a mianowicie, czy gracze, którym zarzuca się nagminne branie urlopu celem manipulowania obecnością w czasie wojny, przed wypowiedzeniem tejże wojny, też chodzili często na urlop... np. gardenersdog

Poza tym, czepiacie się SKAMIego za bana, a Smigol pewnie banował za miłość do ojczyzny?
Podobnie Jon Snow, który nagle zniknął z sojuszu...
Kapitan Tsubasa od 10 lutego jest na urlopie...
DystrybutorSpermy od 11 lutego na urlopie...
ale to na MBG jest nagonka :)))))
Tak, przyjęliśmy do sojuszu nowych członków i nie ukrywaliśmy, że to zrobimy (szczególnie, że nie jest to łamanie regulaminu)... I z tego co wiem, to niektórzy już nie są dla Was zieloni... Szpiegujecie, więc możecie atakować, więc problemu chyba nie ma...

Pytanie czego nie zaobserwowałam, o czym zapomniałam i czego nie wiem... Tyle, że ja nie potrzebuję wyszukiwać problemu... chyba, że jestem do tego zmuszana... Wojny zostało zaledwie tydzień...
Jeśli o nas chodzi... GRAMY DALEJ...

Daruj już sobie, bo czytać tego nie idzie. Fakty są takie że od soboty jak garden wrzucił u nie było po kim latać. Ponad 24h nie mieliśmy możliwości zrobić % do wojny...Co do waszych nowych zielonych zielonych graczy to tyle w temacie
Po wyskoczeniu z zielonego i serii skanów od razu na U

Serio!? Akurat LHiP to poza skanami, to jakoś nie odczułam, żeby uczestniczyli w wojnie… więc darować, to Ty byś sobie mógł ten komentarz :)))))) szczególnie, że wojna trwa od 3 tygodni, nie od soboty… V8 tak, Ci przynajmniej coś do tej pory wojowali… I super, bo uatrakcyjnili mi grę… szczególne ukłony dla Chargera :)))



Poza tym, powtórzę się… zanim rzucisz kamieniem, spójrz w lustro… Oczywiście odnoszę to do sojuszu, nie personalnie…



P.S. I nie spinaj się tak… :))

Smitty i już Cię kofam za tę wypowiedź :))) tylko trzeba pamiętać, że to dotyczy wszystkich :))) bez wyjątku!

A płacz... no cóż... nie my go wywołaliśmy :)))) Tylko wiesz jak to działa... zostaliśmy wywołani do tablicy - odpowiedzi... Gdy jesteśmy atakowani, milczeć nie będziemy nadstawiając drugi policzek :))))) Nie ma takiej opcji...

Jak ktoś wyciąga brudy, musi zdawać sobie sprawę z tego, że druga strona zrobi to samo... W sumie, to ta "wojna" na forum też jest ciekawa

Wstawiam na prośbę Szarej Wilczycy ~ 229,68%



rr-pl-173-6c9d70f49dc298d9f2f433b621fd8705c691d97e

Usuwam wyliczanki pod roboczym tytułem "kto za co dostał bana i jak bardzo przypadkowo tudzież nie".

Decyzja zostanie podjęta jutro, proszę jeszcze o chwilę cierpliwości.

Po analizie sytuacji stwierdzam, iż w niedzielę, 14.02.2021, doszło do sytuacji w której w sojuszu [MBG] My Bandito Gangsterito było:
- 5 aktywnych członków sojuszu, z czego wszyscy byli chronieni przez noobprotecion - jeden z tych graczy uzyskał w ciągu w/w dnia 500k punktów
- nadto jedna z pozostałych osób nie była na urlopie

Daje nam to zaledwie 2 osoby, które były aktywne i które, przez część dnia, nie były chronione przez noobprotecion. Przypominam, iż w manipulacji ilością aktywnych członków sojuszu chodzi właśnie o to, iż pozbawia się przeciwnika możliwości wykonania ataku, tym samym brak rw nie jest wynikiem braku starań, lecz po prostu braku możliwości zrobienia rw.

Wobec powyższego oraz zważywszy na wcześniejszy znaczny ubytek aktywnych członków sojuszu [MBG] orzekam na podstawie Punktu I.6 Regulaminu Wojen przegraną sojuszu [MBG] My Bandito Gangsterito .

Temat zamykam.

Cześć

Chciałam podziękować wszystkim za udział w wojnie, świetnie się bawiłam… również na forum choć było wiele nieporozumień . Zdaję sobie sprawę jak to wyglądało ale również rozumiem drugą stronę, że nie wierzyła w to, że nic nie kombinujemy… Pewnie na ich miejscu, też bym nie wierzyła… Słowo przeciwko słowu…
W sumie, my też mieliśmy zastrzeżenia, jednak całościowo… jak dla mnie było SUPER!



@wakat, sorry ale werdykt niesłuszny, napisałeś, że w niedzielę nikogo u nas nie było, kogo uczestnicy wojny mogliby zaatakować. Nie sprawdziłeś dokładnie! Wróciłam wieczorem ok. 19+ a to nadal niedziela… Uważam, że nie zasłużyliśmy na taką decyzję… Nie dałeś nawet możliwości odwołania się Wojna powinna trwać nadal…



Pomimo, że @wakat tak postanowił, czujemy się wygrani! Od samego początku było wiadomo, że jest to nierówna siła, a jednak podjęliśmy rękawicę i walczyliśmy… Nie stchórzyliśmy, licząc na dobrą zabawę! Skubiąc wroga, bo inaczej nie dalibyśmy rady, ale jednak uzyskaliśmy świetny wynik… co nas cieszy...



Uczestnicy wojny w przeważającej części, to fantastyczni ludzie. Nie przeszkadzało im to, że pomimo gry wojennej, można ze sobą normalnie rozmawiać jednocześnie atakować Ataków nie brali osobiście i tak trzymać, w końcu taka gra, żeby między innymi złomować, zbierać % do wojny itp… Super sprawa, gratuluję świetnej postawy…



Szkoda tylko, że niestety zdarzyło się, że niektórzy strzelili focha i nawet dali ignora… Tym osobom życzę więcej dystansu… zabawa wtedy będzie zdecydowanie dawała więcej frajdy… I pamiętajcie, to tylko gra…


W związku z tym, że czujemy się WYGRANI w tej wojnie, kolega przygotował grafikę

Pozdrawiam wszystkich i dzięki za świetną zabawę…

SHGV8 również dziękuję za pierwsze 2 tygodnie wojny % robione na naszych błędach, na miarę swoich możliwości mimo miażdżącej przewagi punktowej robiły wrażenie, i wzbudzały szacun...


(Podziękowania były, a w sekcji "nie tylko")

... który skutecznie utraciliście po tym jak:

- wyrzuciliście/odeszła część graczy, a na niektórych poszedł push (Skami na ImFrant)
- Gerlach wyszedł z soja w trakcie klikania zawróconej stacji po ściągnięciu moona, żeby 20k% się do wojny nie zaliczyło co najpewniej przesądziłoby o jej wyniku końcowym.
- reszta sojuszu wbiła urlop
- nabraliście zielonych graczy po to żeby "oszukać system" i żeby liczba członków sojuszu się zgadzała, dzięki @wakat , że się zaangażowałeś i to wychwyciłeś. (Lamki Hefalumpy i Pijoki [LHiP] & Stop Hybrid go V8 [SHGV8] vs [MBG] My Bandito Gangsterito -> 22869,36% vs 26725,13% Zakończona)


Czujecie się wygrani po tym jak porozbijaliście floty bez zysku dla samego % do wojny, a potem uniemożliwiliście nam zrobienie RW, niezgodnie z regulaminem wojen? Dobre

Chyba wolałbym przegrać i zachować twarz niż grać w ten sposób, a tbh możecie się nawet czuć jak top1 sojusz na tym uni ale faktów i statystyk tym nie zmienicie;]



Grafika piękna, tylko historia trochę nie ta, bo jeśli czegoś nie pokręciłem to Dawid Goliata zabił a nie podbił mu oko i uciekł

Charger SRT – Riverine, serio…?!

Daj sobie już na wstrzymanie… Oficjalnie wygraliście wojnę i ciesz się tym, macie czego chcieliście… Wygraliście!

Jak długo zamierzasz wylewać gorzkie żale? Wojna się skończyła, to jest już koniec…

I pozwól, bardzo Cię proszę, mieć innym własne zdanie, bo ja mam wrażenie, że będziesz jątrzyć tak długo, aż wszystkich przekonasz do swoich racji…

Wmawiając nam celowe działania, są bez sensu, bo my wiemy, że tak nie było, a to że okoliczności są przeciwko nam, trudno… żyje/gra się dalej… zdarza się najlepszym. Nie zmienia to jednak faktu, że czujemy się w porządku. Nie zmusisz nas do tego, żebyśmy myśleli inaczej…
To Ty masz z tym problem…

Wyciąganie brudów, jakimi sami się skalaliście (push my i Wy) i bash (Wy) jest też bez sensu, szczególnie, że nie miały nic wspólnego z wojną… po cholerę to było? I nadal jest? To jest już koniec!

Pamiętaj! Najpierw lustro, potem ewentualnie kamień…

A twarz mamy zachowaną, nie nasz problem, że widzisz to inaczej…

Wyluzuj, proszę... To tylko gra…




Jeszcze raz dziękuję za dobrą zabawę… tym obrażalskim też…

P.S Riverine, jak musisz się wygadać, wyżyć, to wiesz gdzie mnie znaleźć… już się tyle nasłuchałam od Ciebie, że mogę więcej...
Co mi tam... dam radę, a co.... tutaj... to jest już dawno bez sensu… Skończ Waść…

Przeniosłem kilka postów tutaj, bo w sumie nie mieliście możliwości skomentowania wyniku wojny po jej zakończeniu. Proszę jednak nie zakładać ponownie tematu do dyskusji.