Licytator - kto głupszy ten wygrywa

Ta strona wykorzystuje pliki cookies (ciasteczka). Kontynuując jej przeglądanie, zgadzasz się na wykorzystywanie przez nas plików cookies. Więcej informacji

  • Aurora Borealis napisał(a):

    Tutaj większe szanse są na polemikę - na rozpatrzenie pomysłów jednak jest miejsce na forum głównym.
    I jedyne co mi sie podoba w tym temacie to pomysl na to, by zakazac przebijanie wlasnych ofert. Zadnych 5 sekundowych limitow czy stawek surowcowych. Zwyczajna blokada przebitki wlasnej oferty i luz. Podbiles raz i czekaj. Ale niestety, jest tez drugie dno. Kiedy trafi sie lag podczas licytacji, to przebicie oferty skutkuje tylko komunikatem "oferta zostala przyjeta" lecz nie widac, ze sie podbilo i o ile. Jedyne co wtedy pomaga to przeladowanie strony i ponowna podbitka.
  • I am back napisał(a):

    Dla jednych 1kk za mete 10% bedzie za duzo a dla topowego gornika to beda grosze.

    No tak, ale teraz niby jest inaczej? Nie to oczywiście, że to trzeba logicznie zaproponować, nie np 1000, bo to głupota, więc myślę że rozsądnie:
    brąz: 100k
    srebro: 200k
    złoto: 400k (albo 300k)
    platyna: 800k (albo 400k)

    Każdy i tak chce kupić tanio, głównie chodzi o to by dać szansę tym słabszym, nie tym bogatym i rozbudowanym. Sam mam dość dobrze rozbudowane konto więc mi tam psio, ale nie lubię dokładać do interesu.
  • Czasem jak widzę olbrzymie sumy za jakiś dopalacz, który się nie zwróci po zapłaconej cenie to się zastanawiam co wygrywający ma w głowie. :D Sam przegrał ekonomicznie licytując to, więc jakaś zmiana powinna być.

    To nie jest dzieło sztuki, żeby oferować ogromne sumy. Ma się opłacić to kupić, a nie za wszelką cenę. Powinna być max. kwota za jaką można coś kupić. Bo to przechodzi ludzkie pojęcie. Ja nie licytuje bo sie czuje jak bym gadał czasem z wariatem i chciał mu wytłumaczyć fizykę kwantową.

    Zmieńcie coś w stylu jak pisze holon i tyle w temacie.

    Post był edytowany 1 raz, ostatnio przez Apofis ().

  • @Apofis tobie może nie mieścić się w głowie jak ktoś wydaje coś co i tak samo się produkuje bez niczyjej ingerencji, mnie natomiast nie mieści się w głowie jak można wydawać prawdziwy hajs na grę przeglądarkową. I nie chodzi tu o to czy mnie stać czy nie, najzwyczajniej w świecie jest to GŁUPJE!

    Możemy się kolejne 8 stron offtopować i mimo to nikt nie dojdzie do wniosku osochosi w całym tym wątku.
    tylko VICIA !!!
  • litek. napisał(a):

    tobie może nie mieścić się w głowie jak ktoś wydaje coś co i tak samo się produkuje bez niczyjej ingerenc
    @litek.

    Nie zrozumiałeś chyba o czym napisałem. Ja mówię o korzyści ekonomicznej wydobycia. Po co płacić tyle surowca na dopalacz jeśli się nie zwróci. Lepiej wyjdziemy na tym nie licytując.


    Nie piszemy tu o kupowaniu anty to nie ten temat, pomyliło ci się. :D Ja też uważam, że kupowanie anty jest nie potrzebne bo to nie nasza gra na własność jest. Ale nie o tym jest temat. Tylko o tym żeby się normalnie licytowało i opłacało a nie było tylko dla melomanów. :D
  • napisałeś:

    Apofis napisał(a):

    .. co wygrywający ma w głowie..
    ..czuje jak bym gadał czasem z wariatem..
    choć bywały tu lepsze teksty:

    Muniek napisał(a):

    Frajerów nie brakuje.
    no cóż..

    Ja to samo twierdze o kupowaniu anty. Ale to nie temat o tym jak sam wspomniałeś. Chodziło mi tu raczej o to, że cała dyskusja sprowadza się znów słownych przepychanek.


    Apofis napisał(a):

    Tylko o tym żeby się normalnie licytowało i opłacało a nie było tylko dla melomanów.
    Da się normalnie licytować, nawet były wstawiane screeny.
    tylko VICIA !!!
  • Apofis napisał(a):

    litek. napisał(a):

    tobie może nie mieścić się w głowie jak ktoś wydaje coś co i tak samo się produkuje bez niczyjej ingerenc
    @litek.
    Nie zrozumiałeś chyba o czym napisałem. Ja mówię o korzyści ekonomicznej wydobycia. Po co płacić tyle surowca na dopalacz jeśli się nie zwróci. Lepiej wyjdziemy na tym nie licytując.


    Nie piszemy tu o kupowaniu anty to nie ten temat, pomyliło ci się. :D Ja też uważam, że kupowanie anty jest nie potrzebne bo to nie nasza gra na własność jest. Ale nie o tym jest temat. Tylko o tym żeby się normalnie licytowało i opłacało a nie było tylko dla melomanów. :D
    Chodzi o to, ze na wygranej pozycji i tak jest gracz z wiekszym kontem. Bo nie odczuje ewentualnej straty w takim stopniu, w jakim poczuje to gracz na slabszym koncie. Wiem co mowie. Bilem po setki milionow z topowymi graczami bedac w niskim top. I dzis to samo mam ze slabymi graczami. Bija na leb na szyje ale ja nie odpuszczam. Raz sie uda wygrac, innym razem sromotnie dostanie sie po dupie ale przynajmniej jest zabawa a nie tylko monotonne skanowanie, latanie po idlakach i zwozki.
  • I am back napisał(a):

    Bo nie odczuje ewentualnej straty w takim stopniu, w jakim poczuje to gracz na slabszym koncie. Wiem co mowie. Bilem po setki milionow z topowymi graczami bedac w niskim top. I dzis to samo mam ze slabymi graczami. Bija na leb na szyje ale ja nie odpuszczam. Raz sie uda wygrac, innym razem sromotnie dostanie sie po dupie ale przynajmniej jest zabawa a nie tylko monotonne skanowanie, latanie po idlakach i zwozki.
    Wiadomo, że dla jednego gracza cena X będzie już za wysoka a dla dobrego gracza dość niska. Dlatego wypracowana kwota max. jakaś musi być również nie za niska.

    Ale ja żadnej zabawy w licytowaniu akurat nie widzę. :D Może lepiej w kasynie pograć albo w pokera jak się komuś nudzi ogame. :D hehe Grałem bardzo fajnie.
  • litek. napisał(a):

    Brak możliwości podbicia własnej oferty + zwrot wkładu po przegranej aukcji wystarczy aby unormalnić licytatora. Reszta moim zdaniem zbędna.
    Na których licytacjach płacą wszyscy licytujący? Opłatę powinien uiszczać tylko wygrany to takich sum by nie było. I nie trzeba nic więcej zmieniać.
    tylko VICIA !!!

    Post był edytowany 3 razy, ostatnio przez litek. ().

  • Nie zgadzam się, refundowana powinna być co najwyżej część poniesionych kosztów. Najpierw piszesz co zrobić z surką w chwili ataku że do licytatora - i co wygrasz przedmiot za miliardy, świetnie...
    Gdyby refundacja była możliwa byłoby to okienko do zabezpieczania surowców. To niedopuszczalne. Już mówiłem że mogłoby to działać jak handlarz złomu, chcesz zwrot surowców, płać anty. Ale nie mieszałbym do tego tej analogii. Multikonciarze by z gnwo-kont wtedy podbijali i ratowali swoją surkę.
  • Apofis napisał(a):

    Powinna być max. kwota za jaką można coś kupić.
    Jest wiele opcji. Jeśli chodzi o dopałki (bo głównie na tym skupia się śmiech przez łzy), wystarczyłyby proste rozwiązania, które dla nowych graczy byłyby wyrabianiem zdrowych nawyków. Tu na przykład wystarczyłoby dodać opcję z podopcją.

    Opcja:
    • komunikat, który informuje gracza o tym, że kwota wskazana przed naciśnięciem buttona licytacji przekracza dolną granicę aktualnej opłacalności, czyli najniższy poziom kopalń i ekstraktora (uwzględniając przyrosty w przelicznikach)
    • to samo co wyżej, z dolną granicą opłacalności dla najwyższego poziomu kopalń i ekstraktora.
    Podopcja:
    • jeśli gracz zamierza odkładać dopałki na później, w ustawieniach konta, pod opcją powiadomień licytatora mógłby mieć trzy pola, w których ustawiłby minimalne, zaporowe poziomy kopalń i ekstraktora, po których osiągnięciu chciałby te dopałki uruchomić.
    Niestety wiem, że po jazdach z rynkiem, nie ma się byt wiele czego spodziewać. Żałuję tylko, że nie umiem programować, ani tworzyć dodatków. Ci od AGO i AGR na pewno by coś takiego potrafili zrobić, ale gdyby zrobiło to GF, na pewno wielu graczy inaczej patrzyłoby na licytowanie pod eko, a za tym również pod skracacze O-D-N.

    litek. napisał(a):

    mnie natomiast nie mieści się w głowie jak można wydawać prawdziwy hajs na grę przeglądarkową. I nie chodzi tu o to czy mnie stać czy nie, najzwyczajniej w świecie jest to GŁUPJE!
    Każdy wydaje na co chce. Raz zapłaciłem kilka stów w Go-Go za drinki i dorzuciłem pięć dych za majtki, czasem wydam stówę na ogejm, jaram szlugi. Dwóch pierwszych nie żałuję, w trzecim przypadku przyjemność faktycznie jest głupotą - najdroższą ze wszystkich. Ale to wszystko jest subiektywne. Nikt nie żyje za nikogo i to że ktoś ma hajsy na coś, a drugi nie, to nie jest kwestią tego, że jednego na coś stać, a dugiego nie, tylko tego, że jeden coś robi żeby było go na to stać, a drugi nie. Możemy się nawzajem oceniać, ale każdy w życiu trochę na coś piniondzy zmarnował.

    Muniek napisał(a):

    Frajerów nie brakuje.
    Sam mówiłeś, że dzięki nim masz grę za free i jesteś z tego zadowolony - nie wnikam czemu teraz nazywasz ich frajerami, ale wiem, że na krótką chwilę poczułeś się z tym lepszy. Taki trochę paralogizm wtf.

    Apofis napisał(a):

    Ale dobrze jest wypracować jakiś konsensus dla każdego dobry. Po to ten temat jest chyba założony.
    Przez chwilę była na to nadzieja. Zaraz znowu się zaczną dymy. I tak w kółko.

    Post był edytowany 1 raz, ostatnio przez Aurora Borealis: gramatyka ssie ().

  • Dla mnie nie ma problemu żeby ktoś mógł przewalać surę - jak to ujął Starrk - kosztem rozwoju konta. Ale w granicach rozsądku, czyli z bashem max 3 dziennie.

    Żaden pomysł nie jest zły, dopóki na licytacjach przez takie zachowania zabija się ducha rywalizacji. I nie chodzi o to, że ktoś nie umie ogarniać approx, tylko o to, żeby każdy od czasu do czasu miał szansę na wygraną od szybkiego klikania, a nie wywalenia pierdyliarda (co z approx nie ma nic wspólnego).

    Ten wątek ma już trzy strony (z moimi ustawieniami forum). Może ktoś ma jeszcze jakąś wizję.
    Póki co, proponuję raz jeszcze założyć wątek na głównym forum i zsumować dobre pomysły (+ wspomnieć, że (również na głównym forum) ten problem był poruszany niejeden raz i skoro wraca, to jest pilna potrzeba).