Wielki konkurs świąteczny z nagrodami

    • Xanthus

    Ta strona wykorzystuje pliki cookies (ciasteczka). Kontynuując jej przeglądanie, zgadzasz się na wykorzystywanie przez nas plików cookies. Więcej informacji

    • Wielki konkurs świąteczny z nagrodami

      :xquasi: :xquasi: :xquasi: :xquasi: :xquasi:

      Litr

      Okrągły litr substancji dopuszczonej do obrotu w Polsce, można wygrać w tym oto konkursie świątecznym.

      Dla drugiego, trzeciego, czwartego i piątego miejsca są nagrody pocieszenia w postaci nikomu niepotrzebnego złomu.


      Zasady są proste jak anteny na falangach czujników, kto zdobędzie najwięcej punktów, ten rzeczoną substancję wygra.
      Rywalizacja toczyć się będzie od niedzieli 6-go grudnia do soboty 19-go grudnia.
      20-go liczymy punkty, ogłaszamy wyniki w godzinach wieczornych, wygrane w poniedziałek i wtorek wysłane zostaną do szczęśliwców.
      Substancja do wybranego paczkomatu, złom na wybrane koordynaty.

      Konkurs polegać będzie na tym, iż codziennie o 20:00 będzie zadanie do rozwiązania.
      Zadania będą różne: łatwe, trudne, matematyczne, logiczne, czas na rozwiązanie będzie zmienny, ale nie dłuższy niż 30 minut.
      Ilość twarzy biorących udział w konkursie jest limitowana do 50 sztuk.

      Punkty będą przyznawane na podstawie kolejności wylądowania w skrzynce POPRAWNEJ odpowiedzi.
      Punktowane miejsca są od miejsca 1 do 10.
      Zawodnik, który odpowie pierwszy otrzyma punktów 10,
      miejsce 2 - punktów 9
      miejsce 3 - punktów 8
      miejsce 4 - punktów 7
      miejsce 5 - punktów 6
      miejsce 6 - punktów 5
      miejsce 7 - punktów 4
      miejsce 8 - punktów 3
      miejsce 9 - punktów 2
      miejsce 10 - punktów 1

      Dodatkowo, w sobotę 12-go i 19-go grudnia o 20:00 zapraszamy na quiz z pytaniami z zakresu wiedzy ogólnej, także punktowany.
      Zadania będą ogłaszane na dedykowanym kanale na discordzie, link do kanału ukaże się tutaj niebawem.

      Liczenie głosów. Głosy liczymy ja i hellmond, każdy oddzielnie, po porównaniu że się zgadza, wyniki wpisujemy do arkusza, który po zabawie udostępnimy każdemu z graczy.

      Odpowiedzi wysyłacie na specjalnie w tym celu utworzony mail, w temacie wiadomości podając odpowiedź i swój nick, przykład takiego tematu w odpowiedzi na pytanie: jaki jest wynik dodawania 2+2

      4 - Ice

      Dlaczego tak? Ano dlatego, że przekopywanie się przez wiadomości na priv, za długo potrwa, a tutaj będą odpowiedzi jedna pod drugą, wraz z dokładną godziną kiedy przyszła na @. Również łatwiej nam będzie zrobić screeny, które po podliczeniu głosów i ogłoszeniu wyników konkursu, udostępnimy wszystkim biorącym udział w zabawie.

      Podział wygranych w postaci złomu, czyli surowców:

      miejsce 2 - 40%
      miejsce 3 - 30%
      miejsce 4 - 20%
      miejsce 5 - 10%




      Na chwilę obecną w puli na wygrane mamy dwa miliardy surowców, zatem jest o co walczyć :) Przy czym, sami sponsorzy nie biorą udziału w konkursie o surowce. Oznacza to, że jeżeli np. na drugim miejscu znajdzie się jeden ze sponsorów surowców, wtedy cała drabinka wygranych przesuwa się o jedno miejsce w dół.
      Dlatego szczególnie im dziękujemy za wkład w zabawę, bowiem bez nich nagrodą byłaby tylko tajemnicza substancja.



      Specjalne podziękowania lecą zatem do chłopaków ze ścisłego TOP Xanthus'a
      To oni bowiem, sponsorują nagrody w postaci surowców


      - władca much
      - Scofield
      - Mihuszowo
      - pavciosz

      dzięki, dzięki, dzięki, dzięki :)

      a także dla hellmonda, którego pomoc przy organizacji konkursu okazała się być nieocenioną i namacalną:)
      Chylę czoła i dziękuję :)




      Nagrody:

      1 miejsce - litr, wysłany do wskazanego przez zwycięzcę paczkomatu - ta nagroda jest fizyczna, namacalna i tylko ze składników naturalnych, nie testowana na zwierzetach.

      2 miejsce - 800 milionów surowców
      3 miejsce - 600 milionów surowców
      4 miejsce - 400 milionów surowców
      5 miejsce - 200 milionów surowców

      w puli na nagrody surowcowe znajduje się:

      800 milionów metalu
      800 milionów kryształu
      400 milionów deuteru




      Kto może wziąć udział w konkursie?
      Każdy grający na Xanthus, warunkiem jest tylko zgłoszenie się na discordzie/forum/w grze (do mnie lub hellmonda).
      Zapisy trwają od dnia dzisiejszego od godziny 19:00 do niedzieli 6-go do godziny 19:00, lub do wyczerpania się miejsc, a tych mamy 50. I nie ma możliwości, aby ilość miejsc zwiększyć, bez wykładania większej gotówki niż została już wyłożona :) Druga sprawa jest taka, iż ogarnięcie nawet 50 twarzy wymagać będzie trochę cennego czasu :) A tego w grudniu szczególnie brakuje.


      Czy gracz będący na urlopie może wziąć udział w konkursie?
      Tak, nie gra jednak o miejsca z nagrodami w postaci surowców.

      Liczy się tylko pierwsza odpowiedź, ewentualne pozostałe odpowiedzi, nawet jak będą poprawne, nie będą brane pod uwagę.

      Link do kanału na discordzie pokaże się tutaj w tym poście w niedzielę po południu, zaś adres @ na który wysyłać będziecie odpowiedzi podany zostanie na discordzie konkursowym, wraz z pierwszym zadaniem.

      Sam dedykowany kanał na disco, nie będzie miał możliwości komentowania i wysyłania wiadomości. Plan jest taki, aby w okolicach 20:00 pokazywało się tam pytanie, wraz z czasem na odpowiedź, po upływie czasu podaję prawidłową odpowiedź, z ewentualnym komentarzem/opisem/wyjaśnieniem i to tyle.
      Pełne wyniki, z czasem wylądowania odpowiedzi w skrzynce, screenami, punktacją opublikujemy po zakończeniu zabawy.
      Jak będzie potrzeba, to na disco konkursowym, utworzymy kanał do dyskusji, to jest otwarta kwestia :)

      Adres email, na który wysyłane będą odpowiedzi, wraz z końcem konkursu, przestanie funkcjonować a cała korespondencja tam się znajdująca zostanie skasowana, także Wasze maile pozostaną bezpieczne.
      Można także założyć sobie nowego @, tylko na potrzeby konkursu :)

      Zatem drodzy gracze, zgłaszać się, bo jest o co walczyć :)

      Przypominam! Zapisy od dziś od 19:00 do jutra, także do 19:00

      Powodzenia

      Ice i hellmond

      :mikolaj: :mikolaj: :mikolaj: :mikolaj: :mikolaj:



      Link do kanału na discordzie: Discord konkursowy

      Post był edytowany 3 razy, ostatnio przez Ice_ ().

    • Dla zainteresowanych tym, z czym się mierzyli biorący udział w konkursie, wrzucam pytania które były.
      Dziś (niedziela) kończymy imprezę.

      zadanie pierwsze

      na rozgrzewkę matematyka, trzeba uzupełnić brakującą liczbę

      20 - 95 - 470 - 2345 - ?

      zadanie drugie

      podaj liczbę kwadratów znajdujących się na obrazku



      Zadanie nr 3:
      Krzyżówka hellmondowa







      zadanie nr 4:

      Przygody kapitana hellmonda!
      Część pierwsza pt. Himalaje, sondy, zagadki

      Oooo cholera! - wystraszył się własnego odbicia w wypolerowanej na lustro, grodzi ciężkiego krążownika zwiadowczego.
      Westchnął z rezygnacją i przyjrzał się odbiciu, wyglądał źle.
      Podkrążone i przekrwione oczy, sucha i blada cera, pożółkłe zęby, okropne resztki rudej brody dopełniały obrazu nędzy i rozpaczy.
      Mijał właśnie szósty miesiąc jego samotnej wachty na pokładzie krążownika.
      Cała reszta załogi spała w komorach hibernacyjnych, jemu przypadła zaś najgorsza rola jaka mogła się trafić.
      Wkurzony pod korek, bo gdyby nie jego pomysły, spałby jak każdy inny. Zadumał się i cofnął w myślach do niedalekiej przeszłości.

      Stał z dowódcą i jego zastępcami w doku ładunkowym stacji orbitalnej i obserwował załadunek najnowszych sond zwiadowczych do luku krążownika. Czarne matowe kadłuby, długi wrzecionowaty kształt i żadnych wystających anten i czujników.
      Sondy wyglądały złowrogo i pomimo niewielkich rozmiarów budziły niepokój.
      - może coś byśmy zjedli - rzekł dowódca
      - dwa pokłady wyżej, jest miła knajpka z dobrym żarciem -odparł pierwszy oficer
      - Słuchajcie, a może wyskoczymy na naleśniki - wtrącił hellmond - tuż za rogiem serwują chyba najlepsze w tym układzie słonecznym.
      - hellmond, zdziczałeś? - odrzekł dowódca - powaliło cię do reszty? Naleśniki ?
      30 minut później siedzieli nad krwistym stekiem z ziemskiej wołowiny, zajadając się w najlepsze.
      Po skończonym posiłku zasiedli w fotelach i zaczęli dyskutować o czekającym ich zadaniu. Nie było za bardzo o czym gadać, zadanie było proste i bezproblemowe, skończyli więc omawiać misję dość szybko.
      Siedzieli więc w milczeniu i trawili wołowinę.

      - zadam wam zagadkę - wypalił nagle hellmond
      - a olać tam, dawaj - rzekł dowódca - i tak nie mamy nic do roboty
      - okej - hellmond pogładził rudą brodę - na północnym stoku najwyższej góry na ziemi, leży sobie miasteczko zamieszkane głównie przez byłych tragarzy, którzy w czasach rozwiniętej turystyki na ziemi, pomagali nosić ekwipunek ekipom wspinaczkowym. W lewo od głównej ulicy w miasteczku, mniej więcej w połowie jest knajpa z jedzeniem i piciem. Pytanie brzmi: jaki napis jest na podstawkach pod piwo?
      Zadowolony z siebie hellmond tylko obserwował jak dowódca łypie na niego spod byka, jego zastępcy również z pewnym niedowierzaniem spoglądali na hellmonda.
      - helllmooonnndd - wybuchnął dowódca - co to jest? Co to cholera za pytanie? walić to, wychodzimy!
      Niecałą dobę później, krążownik znajdował się już w nadprzestrzeni, lecąc ku przeznaczeniu.
      Ostatnia kapsuła hibernacyjna została zamknięta, hellmond został sam na pokładzie, dogladając systemów okrętu. Doskonale wiedział dlaczego tu jest, te cholerne naleśniki i tak trudna i bezsensowna zagadka.
      Otrząsnął się ze wspomnień, był tu i teraz. Powlókł się dalej, na szczęście byli coraz bliżej celu.
      3 dni później krążownik wyszedł z nadprzestrzeni w układzie, w którym jeszcze nikogo z ziemian, nigdy nie było. Zatrzymał się w miejscu, gdzie ewentualne sygnały z falang czujników, nie mogły dotrzeć.
      hahahaha, hellmond, wyglądasz na zmęczonego, nie spałeś nic? - zarechotał dowódca - bierz się za sondy, załaduj odpowiednie oprogramowanie, oblicz ile ich potrzeba i wysyłaj, sprawdzimy czy jest tutaj coś ciekawego.

      Powlókł się hellmond na stanowisko i zaczął obliczenia. Po kilku chwilach sondy zostały wystrzelone w przestrzeń, pozostało tylko czekać.
      Minęło kilka chwil, sondy zaczęły nadawać meldunki. Hellmond podszedł po wydruki, przeczytał i nagle zbladł. Czyta raport: wykryto 3 rodzaje ciał niebieskich. Standardowych.
      Planety, pola z PZ i księżyce, zabrakło jednak konkretnych liczb. Wiadomo tylko, że trzy z tych ciał to nie są planety, cztery to nie pola z PZ, a pięć to nie księżyce.
      - coś taki blady kurła - zapytał dowódca
      - jest coś nie tak w raportach, nie mamy wszystkich danych - odrzekł hellmondziasty
      - pokaż mi te raporty - dowódca już miał pianę na pysku, obejrzał raporty i tak oto mówi:
      - szlag! jak żeś te sondy zaprogramował do jasnej cholery? Jak? W mordę i nożem, bierz te raporty i won do kabiny, za godzinę masz mi podać odpowiedź ile czego jest w układzie. Ja już to wiem.

      Waszym zadaniem jest pomóc hellmondowi i wysłanie na konkursowego @ informacji ile jest ciał niebieskich w układzie i jakie konkretnie ilości poszczególnych.

      zadanie nr: 5


      Przygody kapitana hellmonda!
      Część druga pt. kopytka, buraczki, lasery

      Dowódca leżał spokojnie, odpoczywał. Wiedział już jakie tajemnice skrywa układ w którym się znaleźli. Zastanawiał się co robić, czy atakować to co tam było, czy dać sobie spokój. Nie było zbyt wiele do rabunku.
      Wtem usłyszał ciche pukanie do drzwi kabiny.
      - wejść! – krzyknął
      hellmond wszedł, cicho zamykając drzwi za sobą.
      - dowódco! Wiem jakie jest rozwiązanie.
      - o cholera, hellmond! Minęło 19 godzin, miałeś być w ciągu godziny.
      - wiem, ale…
      - zamknij się już i nie tłumacz się, ile zatem jest tam wszystkiego – zapytał dowódca
      - sześć, w tym trzy planety, dwa pola zniszczeń i jeden księżyc
      - brawo ty, udało ci się, możesz odejść
      Nie trzeba było mu dwa razy powtarzać, wyszedł i udał się na pokład rufowy do kantyny, coś zjeść.
      Zastanawiał się co go podkusiło z tak trudną zagadką, to przecież ta zagadka sprawiła, że wylądował na wachcie sam, podczas gdy cała reszta załogi spokojnie spała w kapsułach hibernacyjnych. Postanowił więcej tego błędu nie popełnić.
      Kantyna była dość dużym pomieszczeniem, w końcu jadła tutaj cała załoga krążownika.
      Wszedł do środka. Był głodny jak pies.
      - może naleśniczka hahahahaha – zarechotał równy mu stopniem kapitan z oddziału laserów.
      - ahhh, odczep się – odrzekł hellmond.
      Wkurzony podszedł do wydającego posiłki.
      - daj mi coś do zjedzenia, cokolwiek, głodny jestem jak sam lew – rzekł
      - oczywiście panie hellmondzie, nakarmimy pana, pod jednym wszakże warunkiem
      - jakim? – płaczliwym głosem odrzekł hellmond
      - trzy szybkie pytania, trzy szybkie odpowiedzi
      - eeeee, znowu? To już się staje nudne
      - nie ma odpowiedzi, nie ma jedzenia, więc jak?
      - no dobra dawaj
      - no to słuchaj, pytanie pierwsze: kiedy jamnik pójdzie na dwór?
      - pytanie drugie: które zwierzę skacze wyżej niż budynek?
      - pytanie trzecie: idziesz do kiosku po zestaw ołówków i gumkę do ścierania, razem kosztują 11 zł, a zestaw ołówków jest droższy od gumki o 10 zł. Ile zatem kosztuje gumka?

      - kurła, pierwsze jest proste, pójdzie wtedy jak ktoś mu drzwi otworzy, trzecie też, bo gumka kosztuje złotówkę, a zwierzę? Muszę się zastanowić.

      - no cóż, odpowiedziałeś na pierwsze pytanie, na drugie nie, a na trzecie odpowiedziałeś błędnie, zastanów się jeszcze, bo inaczej zdechniesz z głodu hahahahaahah


      Dziś Waszym zadaniem jest umożliwić hellmondowi zjedzenie posiłku. Standardowo na konkursowego @. Hellmond będzie nad wyraz wdzięczny

      Zadanie szóste:

      Przygody kapitana hellmonda
      część trzecia pt. kabina, napisy, gdzie mieszkam?

      Udało się, dzięki Wam hellmond został nakarmiony.
      Jako, że człek nażarty poleżeć powinien, przeto hellmond udał się do swojej kabiny.
      Szedł korytarzem, rozmyślał nad sensem życia. Korytarz był długi, po każdej stronie były kabiny załogi.
      - cholera, gdzie moja? Zastanawiał się hellmond, przecież gdzieś tu kurła była
      Okazało się, że jakiś śmieszek zdemontował wszystkie numery z drzwi.
      - o! cześć hellmondzie, czyżbyś szukał swojej kabiny? hyhyhyhy - zapytał go znany już wam kapitan od laserów
      - w rzeczy samej, co tu się wyprawia?
      - chodź za mną hell, pokażę ci twoją kabinę.
      Przeszli kawałek i stanęli przed trzema opisanymi drzwiami, napisy kolejno od lewej do prawej były takie
      drzwi nr 1 - pusta kabina to ta z numerem dwa
      dzrwi nr 2 - ta kabina jest pusta
      drzwi nr 3 - pusta kabina to ta z numerem jeden
      - co to jest? Znowu zagadki? Sił już nie mam - zawył hellmond
      - trudno, jak nie zgadniesz, to nie pośpisz hyhyhyhy
      - może jakaś podpowiedź?
      - oczywiście, nawet dwie. Po pierwsze, napis na drzwiach twojej kabiny jest prawdziwy, a po drugie, minimum jeden z pozostałych napisów jest fałszywy.
      Wiesz już, która kabina jest twoja?

      zadanie siódme:
      hellmondowy rebus




      zadanie ósme:

      Oto pytania:
      Gwiazda na Grażyńskiego w Bielsku Białej to.......
      Planeta na Półwiejskiej w Poznaniu to......
      Ile pięter ma Chrysler Building na Manhatanie i dodatkowo jakie linie metra odchodzą ze stacji naprzeciw Chrysler Building przy Lexington Avenue

      zadanie dziewiąte:

      Są dwa pokoje
      Na drzwiach pokoju nr jeden napis brzmi: W co najmniej jednym z tych pokoi jest dziewczyna dla hellmonda
      Na drzwiach pokoju nr dwa napis brzmi: chłopak dla hellmonda jest w tamtym pokoju
      Podpowiedź jest następująca: albo obydwa napisy są prawdziwe, albo obydwa są fałszywe.
      I pytanie właściwe: do którego pokoju powinien udać się hellmond, aby nawiązać nić porozumienia z przedstawicielką odrębnej płci niż on.
      Przy czym zakładamy, że hellmond to facet :D
      Widziałem go kiedyś, więc to uzasadnione założenie hyhyhy

      zadanie dziesiąte:

      Kurłaaa, jak mnie boli cymbał.
      Hellmond podniósł głowę i zadumał się na swym marnym losem, dał bowiem w palnik straszliwie, on, gargamel, SoS i franc.
      Umówili się chłopaki na imprezę z dziewczętami.
      Jedyne co pamietał, to:Dziewczyny były cztery, siedziały obok siebie.
      Od lewej, blondynka, ruda, czarna i wściekle zielona.
      Pierwszy na imprezę przypałętał się hellmond, wybrał sobie dziewczynę, gargamel pojawił się jako drugi i wybrał jedną z trzech pozostałych dziewcząt.
      Później przybył SoS, ten chyba nie pałał miłością do gargamela, by wybrał sobie dziewczę będące najdalej od dziewczyny gargamela.
      Franc wpadł na imprezę ostatni, więc wyboru nie miał, przysiadł się do ostatniej wolnej dziewczyny i nie była to trzecia dziewczyna od lewej, a po prawej siedział SoS ze swoją.Przypomnijcie hellmondowi, kto z kim zaczął imprezkę :)

      zadanie jedenaste:
      hellmondowa zagadka:

      Pewnego razu, albo pewnej razy jak to mawiają niektórzy, Ice’u zawitał do Łodzi, celem się dziś nie zajmujmy, ważniejsza jest droga. Po tej bowiem drodze bohater dzisiejszej zagadki okropecznie zgłodniał. Ci, którzy uważnie śledzą Starcia Tytanów dostaną tutaj odpowiedź, albowiem numer, który należy wykoncypować to łączna suma cyfr w dacie starcia, pod którym Ice wpisał się w kontekście rzeczonej przygody kulinarnej powiększona o 5! (a za ten wpis dostał aż 9 łapek w górę)Z tego co wiem krowa była znacznie lepsza, niż wynik tego starcia dla mojej, hellmondowej floty...Dla tych jednak, którzy forum obchodzą szerokim łukiem mam podpowiedź – na najdłuższej ulicy w mieście Łodzi, jest wiele knajp. Dzisiaj jednak zainteresujmy się konkretną, w której swój głód zaspokoił Ice.
      Restauracja ta jest barem z hamburgerami, gdyby jakiś anachroniczny jegomość miał chęć wysłać list, nadałby go z kodem pocztowym 90-508. Pierdziu pierdziu – tylko trochę ładniej – tak zowie się ta knajpa, a ma 3459 like’ów na FaceBooku! Co najistotniejsze, rozwiązaniem zagadki jest numer ulicy pod którym nasz naczelnik zjadł krowę. W rozwiązaniu zagadki proszę o podanie hasła: Piotrkowska __, gdzie _ zastąpcie odpowiednim numerem ulicy. Chodzi o sam numer, bez szczegółowego nr mieszkania itp.

      zadanie dwunaste:

      Dzisiejsza zagadka jest prosta i nieskomplikowana. Odpowiedzcie na poniższe pytanie: Dlaczego samoloty pasażerskie zazwyczaj malowane są na biało lub inne jasne kolory?

      zadanie trzynaste:

      Hellmond zamarzył aby stać się właścicielem haremu, udał się przeto do szeryfa od haremów i rzecze do niego tak:
      - szeryfie od haremów, chcę i ja w ten biznes wejść, kupić od ciebie chcę całe stado dziewczyn
      - dobrze hellmondu, nie ma sprawy, przygotuj chatę na przybycie niewiast, za trzy noce będą u ciebie
      hellmond tak uczynił, chatę przygotował i zgodnie z obietnicą, po trzech nocach niewiasty zawitały do jego chaty.
      Obejrzał je hellmond i lekko się zdenerwił, właściwie każda miała jakąś wadę.2/3 nie miało zęba na przedzie, połowa miała pryszcze, a 1/4 miała obydwie te wady.
      Tylko dwie dziewczyny były idealne.
      Ile dziewcząt było w haremie hellmonda?

      --------------------------

      I to byłoby na tyle :) Quizów tutaj na forum wstawić się nie da, więc je pomijam. Dziś wieczorem odbędzie się finałowy quiz.
      Wszystkim uczestnikom wielkie dzięki, zbyt wiele twarzy udziału w konkursie nie brało, jednak było całkiem zacnie.
      Może coś z @sheaker jeszcze dopiszemy tytułem zakończenia, ale niekoniecznie :P
      :D :mikolaj: :xsuper: :xquasi: