@Kozak Hola hola:) Nie było moim zamysłem, aby powyższy post wydawał dźwięk łopotającej na wietrze białej flagi:)
To, że nie traktujemy tej wojny poważnie, nie oznacza, że pozwolimy bezkarnie farmić i zniechęcać do gry naszych początkujących sojuszników.
Choć nasz szacowny przeciwnik może i ma problemy z logicznym pisaniem i rozumowaniem, to nad rozegraniem taktycznym tej wojny trzeba szczerze powiedzieć: "czapki z głów".
W sojuszu jest on jeden, więc łatwo mu się pilnować, żeby nikt z nas nie nabijał punktów, a sam je ciuła tak jak pisałem wcześniej. Do tego zaobserwowaliśmy, że dogadał się z kilkoma "topami", żeby być w każdej chwili gotowym na podstawkę. W sumie to on przypomina teraz pushkonto tych graczy:)
I wracając do szkolenia. Większość naszego sojuszu potrzebuje właśnie pomocy w takich podstawowych sprawach jak strategia rozwoju czy puszczanie fleetsave'a. Udostępniamy im i kierujemy do odpowiednich poradników, kalkulatorów i tematów na tym forum oraz służymy radą, pomocą i doświadczeniem. Na naukę ataków z takim chytrym przeciwnikiem jest za wcześnie, jeśli dopiero się przyswaja podstawy. Ale jak to mówią - nie od razu Radom zbudowali:)
To, że nie traktujemy tej wojny poważnie, nie oznacza, że pozwolimy bezkarnie farmić i zniechęcać do gry naszych początkujących sojuszników.
Choć nasz szacowny przeciwnik może i ma problemy z logicznym pisaniem i rozumowaniem, to nad rozegraniem taktycznym tej wojny trzeba szczerze powiedzieć: "czapki z głów".
W sojuszu jest on jeden, więc łatwo mu się pilnować, żeby nikt z nas nie nabijał punktów, a sam je ciuła tak jak pisałem wcześniej. Do tego zaobserwowaliśmy, że dogadał się z kilkoma "topami", żeby być w każdej chwili gotowym na podstawkę. W sumie to on przypomina teraz pushkonto tych graczy:)
I wracając do szkolenia. Większość naszego sojuszu potrzebuje właśnie pomocy w takich podstawowych sprawach jak strategia rozwoju czy puszczanie fleetsave'a. Udostępniamy im i kierujemy do odpowiednich poradników, kalkulatorów i tematów na tym forum oraz służymy radą, pomocą i doświadczeniem. Na naukę ataków z takim chytrym przeciwnikiem jest za wcześnie, jeśli dopiero się przyswaja podstawy. Ale jak to mówią - nie od razu Radom zbudowali:)