Przypominam o zamieszczaniu rw mieszczących się w progu, rw nie spełniające tegoż warunku usuwam.

Przypominam, iż:
- przy określaniu czy rw mieści się w progu nie bierzemy pod uwagę rabunku z planety! jeśli w wyniku starcia obydwie strony nie ponoszą strat w wysokości minimalnego progu, w tej wojnie 666k, to takowe rw nie zalicza się do wyniku wojny - jedno takie rw z chwilę usunę,
- w przypadku systemu Antaresa straty doliczamy obydwu stronom, tj. jeśli agresor wygrywa ponosząc straty w wysokości 500k, a obrońca ma straty wynoszące 5000k, to wynik wojny należy powiększyć o 500k strat po stronie sojuszu agresora i 5000k po stronie sojuszu obrońcy.

Drogi przyjacielu, możesz za nas wypić kolejkę bowiem Masowka wbiła próg 500 członków, dziękujemy ci z szczerego serca że dzięki tobie przez forum o naszym sojuszu wie więcej osób.

Czy druga strona wie o wojnie ?
Wygląda to MEGA amatorsko

Czekaj, czekaj. Bez żadnych dowodów, bez żadnego potwierdzenia, nie będąc nawet w sojuszu ani przez minutę, pojawiasz się nagle znikąd kopany w zadek przez epidemiologiczną nudę i rozsiewasz naokoło propagandę nie mając żadnej wiedzy ani pojęcia jaka jest prawda?
Bo nie masz, piszesz świadomy tego, że takie zjawisko ogólnie zachodzi i na tak ogromny sojusz, muszą po prostu pojawić się u nas czyjeś pushówki.

Nie wiem jaki masz problem (oprócz pisowni, że nie można Cię zrozumieć nawet czasami i paranoi, bo widzisz jakieś spiski - to o mediach - nikt kompletnie o niczym takim nie wspominał, zresztą, większość i tak nawet nie ma pojęcia o Tobie, ani tej "wojnie") i niezbyt mnie to obchodzi, ale trzeba mieć dowody na twierdzenie własnych teorii. Jeśli masz, czy choćby takie podejrzenia, to podeślij do naszych władz, żeby mogli rozpatrzyć czy nawet do adminów.
W ostateczności, jak szalony Don Kichote niszcz te pushówki.

Co do wojny to podoba Ci się to, że atakujesz najsłabszych graczy z naszego soja, będąc zarazem daleko od tych lepszych. A Twoje zachowanie lepszego, który nigdy nie popełnił żadnego błędu, pozostawiam bez komentarza.
Poza tym, to oczywiste, że nasz sojusz nie służy do prowadzenia wojen, w naszych szeregach znajduje się ogromna ilość dopiero co rozpoczynających graczy, którym zresztą nie jednokrotnie pomagamy, żeby mogli trochę nadgonić resztę uni.


@Mały
Mając 500 członków, to nie wszyscy wiedzą i jak wspomniałem, jest u nas wiele osób zupełnie nowych i takich co nie siedzą z nosami przy telefonie. Nie stanowimy typowego małego, zgranego i niezwykle aktywnego sojuszu, które tworzą z reguły gracze z wysokim top. Także to nic dziwnego, że jest tak dużo okazji do wjazdu w kogoś, kto nie odebrał punktualnie fsa. O ile w ogóle zrobił...



A dla pechowców życzę szybkiej oodbudowy.

Wykłócanie się o to kto jest pushówką, ile ich jest etc. nie jest kwestią, którą należałoby rozstrzygać w temacie wojennym, który służy przecież do komentowania zmagań wojennych

Spora ilość postów została usunięta, proszę uprzejmie nie robić zadymy ponownie.

Osobiście kibicuje Zakonowi , chce , żeby złamał stwierdzenie "w kupie siła"
W koncu nie liczy sie ilość, tylko jakość cytujac klasyka

Kolego, chyba czas wyjść z piwnicy, założyć maseczkę oczywiście i nacieszyć się trochę światem. Bo przez takie siedzenie i szukanie teorii spiskowych, to się tylko denerwujesz i się wrzodów nabawisz.

Słyszałeś o takiej technologii, jak przekazywanie konta? Czemu nie wspomniałeś w powyższym poście o tym, że słabsze konto jest na urlopie?
Jak to bywa na nowym uni, części graczy nudzi się gra i przekazują konta innym. Jednym z głównych celów naszego sojuszu, poza stworzeniem aktywnej społeczności, jest edukowanie i pomoc początkującym graczom. Wiec gdy mamy wolne konto do przekazania, szukamy w sojuszu gracza, który ogarnia strategię gry i przekazujemy mu konto. Jeśli jego konto jest warte przekazania, to historia się powtarza, a jeśli nie, to je kasuje.

Wydaje mi się, że to co robimy poprawia jakość rozgrywki na tym serwerze, lecz Ty starasz się sabotować to na wszelkie sposoby. Chcesz się pokazać za wszelką cenę, jako "uzdrowiciel" serwera od pushkont, a jedyne co potrafisz robić, to utrudniać grę męcząc początkujących graczy i zniechęcając ich do gry.
Piękne zagranie, żeby ominąć bash, wypowiedziałeś wojnę sojuszowi, który skupia dużą ilość początkujących graczy, których możesz doić bez konsekwencji. Nie porwałeś się na nikogo nawet zbliżonego do Ciebie w statystykach (nie liczę nieudanego ataku Alaniego, bo tam byłeś tylko aktywnym obserwatorem) i specjalnie wyznaczyłeś sobie minimalny próg zdobywania punktów, żeby powoli je ciułać na drobnych rabunkach.

Ta wojna to jest jeden wielki bezsens, bo jaki tutaj jest stosunek ilości graczy? Farmisz sobie tymi małymi punkcikami, a sam z kimś dzielisz konto, żeby cały czas je pilnować (chyba, że śpisz 3h dziennie albo używasz jakiegoś programu do odświeżania aktywności). Nie będziemy się bawili w kradzież nocnego urobku, żeby zdobywać po kilka punktów, a polowanie na takiego marnego prowokatora, też nas nie bawi. Więc wygraj sobie tą wojnę, przypnij sobie medal i przetasuj się po wszystkim, to Ci ulży.

I taka jeszcze jedna kwestia, która bardzo rani moje oczy. Sam nie jestem prof. Miodkiem, ale staram się dbać o język ojczysty w mowie i piśmie. Więc jeśli chcesz się na siłę udzielać publicznie, to przyswój sobie jakieś podstawy gramatyki, ortografii oraz interpunkcji. Czasem po prostu ciężko zrozumieć, o co Ci chodzi. A czasem, czytając Twoje wiadomości i posty, aż czuć z nich pot podniecenia, z tego co tworzysz. Takie tam, pod rozwagę.

Życzę więcej spokoju i zdrowego rozsądku nasz Don Kichocie.

Zasadniczo nie pozdrawiam,

Grigio

@:Giorgio: Rozumiem ideę waszego sojuszu i jak najbardziej ją popieram. Zakładając że mniejsza część was to doświadczeni gracze którzy pomagają słabszej mniejszości to czy nie warto ich też nauczyć jak atakować i prowadzić wojnę?

Chyba nie uczycie się tylko robić FSy i eko Jakim problemem jest zebranie się w kilka osób i utarcie nosa przeciwnikowi będąc sojuszem w top 4 flot?

Walcząc 520 vs 1 zakładacie od razu że będziecie zwyciężeni, nie czaję.