Po pierwszej akcji i ujawnionej pozycji w tym samym układzie, nie liczyłem że uda mi się upolować drugą flotę. Postanowiłem jeszcze przez chwilę poobserwować aktywności gracza. Ku mojemu zaskoczeniu dzisiaj powtórzył się scenariusz - flota stała na moonie i wszędzie zapaliły się minutki - lecę. Już w połowie lotu zapaliły się aktywki na planecie matce i jej moonie, ale przekonany, że te aktywki mogą być generowane przez bota, postanowiłem kontynuować atak. Jak się okazało, słusznie, bo też wszedł. Później zdecydowałem się jeszcze polecieć na dobitkę na planetę, ale kilka minut przed atakiem gracz wycofał flotę i puścił mi skana.

Pozdro dla DELETE i Panie/Panowie do roboty!