Wersja 7.x - dyskusja

    Ta strona wykorzystuje pliki cookies (ciasteczka). Kontynuując jej przeglądanie, zgadzasz się na wykorzystywanie przez nas plików cookies. Więcej informacji

    • Zakłada, że jeżeli masz pieniądze żeby nie mieszkac w chlewie to nie zostajesz "bo jest ciekawie".
      Oczywiście jezeli masz swój oryginalny sposób na grę który sprawia Ci frajdę to w porządku, ale nie mów innym, że to jedyna słuszna droga.

      Muniek napisał(a):

      Uwazam że gra bez kupnej anty to dodatkowe fajne wyzwanie. Zbierac anty z eventów i expów mozna i kisić ją na te potrzebne rzeczy jak geolog czy relokacje. Jak dla mnie super dodatkowy aspekt gry (zakladajac ze go nie kupimy za kase).
    • Aurora Borealis napisał(a):

      Ja tam też wolę spędzać dłuuugie miesiące na ciułaniu anty z expów. Cierpliwość się ołaca
      Takie podejście daje za to cholernie dużo satysfakcji ;) Różnica mniej więcej taka jak miedzy samodzielnym rozwiązaniem jakieś trudnej zagadki w grze fabularnej, a znalezieniem rozwiązania w necie.
      Wystarczy wejść do piekarnika, by twoje życie zmieniło się o 180°
    • nowynick napisał(a):

      Albo jak bieganie z samym nożem w Counter-Strike'u.
      Ja tam od 8 lat nie wydałem złotówki na anty i jakoś nie czuję się bezbronny w otoczeniu bardziej rozrzutnych kolegów... ale samo porównanie ogólnie dobre. Wybić wszystkich nożem... szacun na dzielni i satysfakcja gwarantowana. Na pewno lepsze jest to osiągnięcie niż wykupienie sobie broni dającej znaczącą przewagę nad resztą. Takich ludzi zazwyczaj mało kto pamięta.
      Wystarczy wejść do piekarnika, by twoje życie zmieniło się o 180°
    • wampek napisał(a):

      nowynick napisał(a):

      Albo jak bieganie z samym nożem w Counter-Strike'u.
      Ja tam od 8 lat nie wydałem złotówki na anty i jakoś nie czuję się bezbronny w otoczeniu bardziej rozrzutnych kolegów... ale samo porównanie ogólnie dobre. Wybić wszystkich nożem... szacun na dzielni i satysfakcja gwarantowana. Na pewno lepsze jest to osiągnięcie niż wykupienie sobie broni dającej znaczącą przewagę nad resztą. Takich ludzi zazwyczaj mało kto pamięta.
      Podoba mi się Twój tok myslenia i podejście bo to szczera prawda, tylko widzisz niektórzy mają taką mentalność że dla nich pocisk jest tylko zapalnikiem na kolejny spam o niczym ;p .. .

      by Assasin pozdro Umbra, temat spoko na temat gry tylko bardzo rozległy i coraz bardziej rozbierzny.

      Ale od tego jest forum oby nowy patch czy tam upgrade był lepszy niż to co zrobili teraz
      ... and we forgotten what make us strong. Złomować was na potęgę this is true ogame no anty no bot just fight noobs

      for the horde
    • nowynick napisał(a):

      Albo jak bieganie z samym nożem w Counter-Strike'u.
      Uważam, że pakiety to przegięcie, ale - jak by to ładniej ująć, - sam też nie defekuję hajsami, a skoro jedni dają, to drudzy biorą. U mnie akurat tego wpadło sporo, ale to jednorazowy wygłup. Czekam aż rozwinę konto. Porobię se spokojnie magazyny, żeby zrobić w jedną godzinę badania bojowe na 20 poziom, fuzje na 23, na wszystkich planetach, resztę wpakuję w energetyczną i zobaczę w co jeszcze. Tylko po to żeby nigdy nie zabrakło mi energii do dalszego robienia eko. Formalnie nie muszę się spowiadać, ale już spieszę z argumentem czemu tak się zadziało - może nie jest uniwersalny, nie chcę generalizować, ale mnie odpowiada bardzo: po prostu nie chce mi się robić podstaw jeszcze raz. To nudne. Top1 i tak mi to nie da, a nawet gdyby dało, to co? Dostanę pewnie medal z buraka i karnet na bon na talon.
    • Nie potraficie zrozumiec ze są tu gracze ktorzy grali zanim wymyslono anty.
      Ja gram bez bo to tdaje wiecej satysfakcji.
      Nie dziwi sie ze nie zrozumie tego osoba ktorza wrzuca screen i ma 300 pakietow sury za kase :E

      Inny typ gracza.
      Jak juz pisałem - szach mat
      Sprzedam metal na Quantum.
      Nick w grze: Muniekk
    • wampek napisał(a):

      nowynick napisał(a):

      Albo jak bieganie z samym nożem w Counter-Strike'u.
      Ja tam od 8 lat nie wydałem złotówki na anty i jakoś nie czuję się bezbronny w otoczeniu bardziej rozrzutnych kolegów... ale samo porównanie ogólnie dobre. Wybić wszystkich nożem... szacun na dzielni i satysfakcja gwarantowana. Na pewno lepsze jest to osiągnięcie niż wykupienie sobie broni dającej znaczącą przewagę nad resztą. Takich ludzi zazwyczaj mało kto pamięta.
      Ech. To raczej dowód anegdotyczny. Poza tym myślę, że nie chodzi o osiągnięcia (notabene, jezeli jedyne co trzeba poświęcić to czas to czy jest to takie osiągnięcie?) a o wygodę. Nie każdy może i nie każdy chce poświęcić tyle czasu na grę. Nie dla kazdego jest to wyzwanie.

      PS - Muniuś z kimś w szachy grasz?
    • Muniek napisał(a):

      Inny typ gracza
      Ten typ nie generalizuje innym jaki jest złoty środek na wszystko, pisząc potem "niech każdy gra jak chce". Zluzuj. A o epoce grania bez mikropłatności zapomnij. Nawet jeśli jakiś produkt jest darmowy (jak blablacar), to normalne że znajdzie się grono rozczarowanych, którzy potem chcieliby wrócić do swoich nostalgicznych czasów. Mantrujemy już te same treści, które powielały się tygodnie i miesiące temu na tym forum. Już widzę jak otwierasz usługę online, za którą nic nie kasujesz, mimo że strona ma setki tysięcy, albo dziesiątki milionów odsłon na dobę. Zanim powiesz szach-mat, może najpierw zastosuj samo szach. A poza tym, o co Ci z tym szachem-matem chodzi? Jakoś dziwnie to brzmi.
    • Muniek napisał(a):

      że mozna bez anty
      Ale co można? Rozwiń dokładniej swoją myśl, bo na przestrzeni ostatnich dwudziestu postów, każdy w kulturalny sposób wyłożył swoje zdanie, że można grać na wiele sposobów, a Ty znowu uporczywie egzekwujesz jakieś skróty myślowe. Nikt tu nie powiedział, że nie można grać bez anty. Jeśli chodzi o sarkazm kolegi, na pewno nie wykpiwał idei pozyskiwania anty z expów, tylko jakiś dziwny bunt, że ktoś nie wyda nawet dwóch, czy pięciu dych na rok, tylko ciśnie pierdyliard expów dziennie, żeby mieć na kilka relokacji. Ty chyba nie jarzysz szerzej tego aspektu, więc ja odpadam z dalszej dyskusji.
    • I am back napisał(a):

      Nie potrzebuje.
      Muniek zdaje się odpowiadał na mój post. Gdzie dwóch się bije, tam trzeci - czyli ja, wychodzę ;)

      @Muniek, jeśli umiesz bronić swojej teorii, to ją obroń. Na jeden, dwa, czy tysiąc sposobów, ale obroń. To nic osobistego, po prostu takie są reguły kultury dyskusji, a klepać post za postem to dopiero jest mega dobre konto. Miłego szukania dachówek na dzielni ;)
    • Jak nie ogarnales doku to tak jest :)

      edit: jakiej teorii ?> ze nie trzeba anty ? chłopie zwykła matematyka
      surowce beda, tylko wolniej, zbudujesz to samo

      chcesz dowody ? ile st potrzebujesz ze złomowania "misttrzow anty" ?

      cos nie ogarniasz tematu
      Sprzedam metal na Quantum.
      Nick w grze: Muniekk
    • Aurora Borealis napisał(a):

      Muniek zdaje się odpowiadał na mój post. Gdzie dwóch się bije, tam trzeci - czyli ja, wychodzę
      Zdaje sie, ze odpowiedzial tuz pod moim postem wiec dwojako mozna bylo to odebrac :P

      Muniek napisał(a):

      Jak nie ogarnales doku to tak jest
      Taa, hahah a bez tego doku bys nie mial dowodow na "mozna zrobic mocne konto bez anty" :D ten dok to ile wartosci ogolnej Twojego konta? :)
    • Muszę przyznać rację Panu Pepsi ale drugiej stronie forum też .
      1. Gra bez anty ? Nie można grać bez anty skoro już jest i już będzie. Zasadniczo każda gra jakakolwiek nawet te na facebook mają mikropłatności dodam(mikro) bo takie są. Osobiście zaczynałem jako gracz bez anty początki ogame ale wtedy tylko w tibi (rpg) był pacc ;p . Masz pacca jesteś lepszy . Wracając do tematu wydałem 40 zł na Start Uni Umbra wyskoczyłem szybko ale zrozumiałem że nie ma sensu wysyłać kolejnego sms za 12 zł ponieważ wymianki surki moge robić między graczami anty można otrzymać na inne sposoby , można handlować z graczami a przyspieszacze są dla niecierpliwych i nakręcają jak hazard biznes.

      Nie mówiąc już o banale dopalaczy to sie nazywa portfel.

      Można by opisywać i wałkować jak kolega pisał wyżej pół roku temat .

      Podsumowanie Nie ma Szacha nie ma mata . Jest tylko planasza Go a my gracze użeramy się kto jest lepszy z anty czy bez albo 2 w jednym .

      Moja myśl : Graj dobrze pokaż co umiesz kups sobie anty jak Cię swędzi i pobaw się

      Pozdro Miłego weekendu
      ... and we forgotten what make us strong. Złomować was na potęgę this is true ogame no anty no bot just fight noobs

      for the horde
    • Aurora Borealis napisał(a):

      O to tylko się rozchodzi. Ciułanie tygodniami lub miesiącami na jedną relokację. Rób jak chcesz.
      Dokladnie. Wprowadzili zmiany w ogame i na 15 pozycjach mozna bylo wiecej dexu wyciagnac. Gdybym nie zainwestowal kilkuset zlotych w konto na relokacje to pewnie do dzis jeszcze bym sie bujal z uzbieraiem anty na przeniesienie 14 planet. Wiec chlodna kalkulacja. Latanie ostre na ekspy by odlozyc miliony anty czy wydac raz konkretna kwote i miec luz. Dla mnie osobisice, rachunek byl prosty.