Rozpisywał si nie będę bo nie ma sensu , akcja robiona na kolanie ja zobaczyłem przez przypadek gs gracza ale pomyślałem ze w tak piękny dzionek nikt nie będzie chciał lecieć. Po paru minutach odezwał się to ja ze ma na fali, a to ze szykowałem sie do

wyjścia to nawet nie ogarnołem ze o te same GS chodzi, no ale skoro było już nas 2 to pomyślałem ze może i warto by było się zainteresować, kilka telefonów i pytań o czas i chęci do lotu znalazł się Gremiln, Kayto i kartofel . obawy były i to spore, czy dobrze

policzone czy to podpucha, czy czasem nie wróci ktoś z NC z urlopu a może będą kontrować. No ale jak już przyszło do lotu to wszyscy się zjawili i posłali co trzeba i gdzie trzeba:D przed dolotem trzeba było tylko opóżnić flotę w synchro i gitara:D Kayto

zrobił to w perfekcyjny sposób za pierwszym razem ale niestety perfekcji mu brakło już na druga próbę i zgranie z naszymi rekami, bo to ze agresor pośle reki w synchro to było pewne no a efekt widać niżej:D Ale i tak było warto polecieć na NC i

zdmuchnąć 899 świeczek:D

Dzięki wielkie panowie za lot Z wami zawsze i wszędzie nawet ze stratami widać że ciepłe kluchy ze starej Zagadry jeszcze nie powiedziała ostatniego słowa

podziekowania dla gremlinka bez niego było by cieżko to ogarnać



Jest wiele przesądów,
Na przykład spadające gwiazdy.
Podobno spełniają marzenia.

gzylu tu nie o zysk chodziło a o życzenia i o zabawę, a poza tym takie straty to nie straty, stawiam ze gremlinek to 5 minut po starciu już miał straty wyrównane:D a top 7 ACS jest zaliczone:D