A więc trzymajmy się ramy bo znów zaczynamy, gdzie piwko strumieniem się leje tam Duch_Puszczy szaleje
Po pierwsze pozdro dla aslah bez handelku z tobą nie było by owieczek i oczywiście dla kopaczy (co hałdami sury się okopali i nic nie widzą i nie słyszą ) z sojuszu EKO
Po drugie czas na
Historię krótką,
Ale z morałem,
Kiedy się Duszek ,
Bierze za latanie,
Ono urocze,
On taki głupi,
Dla tego złomu ,
Mógłby rozum zgubić

Tak wiec po trzecie Po całodniowym poszukiwaniu celu, i lataniu po iderkach kilku małych farmingach, niestety nic nie ma ciekawego. Tak więc nadwyżkę dexu i krysu Duszek pohandlował z aslah i miał zapodać w produkcję dwie kopalnie kryształku, ale że trampeczki były sobie w powietrzu. Tak więc czekałem te pół godziny i skanowałem dalej i dalej nic nie znajdując. Aż tu trampeczki przyleciały i nagle , duszek głosy słyszy NIE RÓB KOPALNI TYLKO SZUKAJ DALEJ woła żona za scianą . (a tu myśleli że cuś z głowa nie halo ) Tak więc dalej szukam i nagle patrzałki przecieram , jest flota, minutki są, recki poszły zaraz po skanie, ja dalej skanuje planetki w miedzyczasie pale motorynkę i jadę do przodu bo są minutki. I niestety zonk , dostaje wiadomość NIE DZIS:) wiec cofam flotkę,parkuję w garażu ale zapomniałem jeszcze mona nie sprawdziłem z pozostałych skanowań bo slotów zabrakło, więc skan. Chwila oczekiwania, jak nie ma nic to spać, a tu nagle patrzałki na wierzch jest flota bez opieki
Tak wiec sura z Handelku do kowala niech kuje. Szybko recki w drogę, sura do stoczni i owieczki spawamy przy pomocy dopałek z ewentu ostatniego wyszły szybciutko. Jeszcze gorące bo od spawacza świeżo wypuszczone, biorą w opiekę kilka krążków i lecąąąąąąąą. Za nimi trampki bo sureczki dużo. Pierwsza fala ,druga , zonk a tu slotów brak po 20 minutach ,trzecia i skan bo atak dolatuje,czysto flo stoi sloty wolne wiec czwarta fala a tu po 25 minutach zdziwienie remis , obrońca logł, ależ skąd matka bez aktywki. Szybki skan a tu zdziwienie transport surki doleciał. Tak wiec żeby bush-a nie bylo tylko jeden atak( dodatkowe 30 minut) rudys nie rydys, uda lub nie uda, poszło. Recki ze złomem wracają wiec co mi tam lecę. I zdziwienie (akcja trwała dobre 4 godz, lot w inna gale ) a obrońcy dalej nie ma.

Po trzecie To morał jest taki jak nie zaopiekujesz się flota to DUCH_PUSZCZY się nią zajmie

Po czwarte i ostatnie obrońcy SzO.



A więc podkładamy dexu, aż kominy będą sie prostować