propozycja zwiększenia złomu

  • Witam. Myślę, że podwyższenie % debrisu na min. 70% pozwoliło by na lepsze przygotowanie się do kolejnej fuzji. Więc % min 70 3x tak!!!
    LEPIEJ STRACIĆ FLOTĘ ZA PRZYJACIELA NIŻ PATRZEĆ JAK ROŚNIE I RDZEWIEJE W ORBITACH


    PIRAT KTÓRY PRZECIWSTAWIŁ SIĘ CENZURZE MODERATORÓW


    Best Solo :thumbup: : u Yildun -41235,73%






    Best ACS U Quaoar -147810.62%

    Dał Ci Bóg nikczemną postać, jeśli się ludzie nie będą ciebie bali, to się będą z ciebie śmiali.
  • stark87 napisał(a):

    Oczywiście podpisuję się pod tematem 80 % jak było pierwotnie na Quaror było by super,
    do ankiety można by dodać też opcję 70% debrisu + 20/30 % odpadków z obrony
    Złom z obrony przy prędkości x2? Stworzycie w ten sposób klon Aquariusa, a to uni dobrze nie skończyło. W top 100 może na Quantum było więcej urlopów. Po prostu nie każdy ma chęć gry cały czas, floty wiadomo, trzeba pilnować, ale nią można uciec. Obroną nie uciekniesz, więc górnikom odechciewa się kopać i budować. I za te śmieszne parę miliardów, które flociarze wywiozą z górniczych bunkrów na całym uni produkcja pikuje w dół.


    RolnikSzukaZony napisał(a):

    @Art w zamian za 70% złom mógłbyś usunąć farmingi sondami co by pro elo boty 24/7 się nie świeciły, bo cały team nie potrafi dostrzec aktywności jakie Ci ludzie mają. Kiedy człowiek nie spojrzy to wiecznie gdzieś bot rozpalony
    Może nie odróżniasz bota od no-life'a. Ustawienie aktywności 24/7 przy aktywności własnej na poziomie 16-18 h (a mamy za sobą okres świąteczny, który dla no-life'ów czasami jest rajem), nie jest jakimś wielkim problemem. Myślę, że w ten sposób próbujesz pozbyć się konkurencji, bo farming sondami to najlepsza opcja na gonienie topki.

    Zawsze przy tego typu ankietach dążę do tego, by uni było jak najciekawsze. Uni jest ciekawe, gdy jest dużo surowców, gra jest wtedy bardziej dynamiczna.
    - TAK dla podniesienia % PZ do 70-80 %
    - NIE dla wprowadzenia % PZ z obrony
    - TAK dla pozostawienia ładowności sond.

    Lwica jest boska :)
  • sorro03 napisał(a):

    Ladiwnosc sond bym zostawil w koncu malo jest takich uni ale zabral bym.sie za programy do farmien bo mamy tu paru botow
    Wiesz @sorro03, to tak samo można powiedzieć "zabrałbym się za flociarzy, bo 75 % starć to ustawiony push". Widzisz bota, to zgłoś. Zapewniam Cię ze swojej strony, że przy grze, będąc odpowiednio zmotywowanym, można siedzieć i siedzieć, skanować i farmić.

    Nie wiem czy Ty sam farmisz sondami, ale zazwyczaj jojczenie na ładowne sondy jest ze strony osób, które same nie farmią, a więc nie ze strony tych, co realnie tracą w walce z botami, a tych, co widzą potęgę tej strategii, ale z braku czasu/niechęci do poświęcenia ogromnej ilości czasu nie chcą jej używać. Czyli są starania nie o dostosowanie strategii gry do warunków a warunków do swojej strategii gry.

    Ale tak sobie myślałem o tych botach i chyba mam pomysł:
    GO dostaje zgłoszenie o treści: buleon jedzie na bocie farmiącym. GO sobie siada i widzi: faktycznie, sondy latają jak wściekłe tam i z powrotem. Bot czy nie bot? GO prewencyjnie banuje buleona. Jeśli to bot, to dobrą chwilę buleonowi zajmie zanim się połapie, że dostał blokadę. Jeśli puścił bota na noc, no to ma problem. Jeśli jednak farmił sam, to wejdzie na IRC i zacznie warczeć.

    Blokada prewencyjna obligowałaby GO do bycia dostępnym na IRC (albo SGO/GA, kogokolwiek, kto to może odblokować) dajmy na to przez godzinę po blokadzie. Wchodzę po 2 minutach i proszę o odblokowanie - ok, unban. Wchodzę po 62 minutach, mam problem. Ale żaden prawdziwy gracz nie zostawi sond bez opieki na czas, który pozwoliłby ewentualnemu agresorowi na atak. Ale dajmy na to, że mógł się pomylić, usnąć, zdarza się. Trzecia akcja powyżej godziny do zgłoszenia - dłuższa blokada za bota.

    I drugi pomysł, który przyszedł mi do głowy podczas pisania pierwszego: jeśli GO ma narzędzie do wylogowywania gracza, czyli przerywania sesji, to nawet bany nie byłyby potrzebne. Jeśli gracz leci na bocie, to do zalogowania się trochę mu zejdzie. Jeśli farmi sam, to po rzuceniu kilku nieprzepisowych treści w eter, zaloguje się i wznowi farming. Wczoraj mnie z 5 razy wylogowywało, więc na dobrą sprawę nie jestem pewien czy to nie jest już stosowane :) Ale nie znam się na botach, więc nie wiem czy nie da się go ustawić tak, żeby w razie kłopotów sam robił reloga.

    Lwica jest boska :)
  • buleon napisał(a):

    sorro03 napisał(a):

    Ladiwnosc sond bym zostawil w koncu malo jest takich uni ale zabral bym.sie za programy do farmien bo mamy tu paru botow
    Wiesz @sorro03, to tak samo można powiedzieć "zabrałbym się za flociarzy, bo 75 % starć to ustawiony push". Widzisz bota, to zgłoś. Zapewniam Cię ze swojej strony, że przy grze, będąc odpowiednio zmotywowanym, można siedzieć i siedzieć, skanować i farmić.
    Nie wiem czy Ty sam farmisz sondami, ale zazwyczaj jojczenie na ładowne sondy jest ze strony osób, które same nie farmią, a więc nie ze strony tych, co realnie tracą w walce z botami, a tych, co widzą potęgę tej strategii, ale z braku czasu/niechęci do poświęcenia ogromnej ilości czasu nie chcą jej używać. Czyli są starania nie o dostosowanie strategii gry do warunków a warunków do swojej strategii gry.

    Ale tak sobie myślałem o tych botach i chyba mam pomysł:
    GO dostaje zgłoszenie o treści: buleon jedzie na bocie farmiącym. GO sobie siada i widzi: faktycznie, sondy latają jak wściekłe tam i z powrotem. Bot czy nie bot? GO prewencyjnie banuje buleona. Jeśli to bot, to dobrą chwilę buleonowi zajmie zanim się połapie, że dostał blokadę. Jeśli puścił bota na noc, no to ma problem. Jeśli jednak farmił sam, to wejdzie na IRC i zacznie warczeć.

    Blokada prewencyjna obligowałaby GO do bycia dostępnym na IRC (albo SGO/GA, kogokolwiek, kto to może odblokować) dajmy na to przez godzinę po blokadzie. Wchodzę po 2 minutach i proszę o odblokowanie - ok, unban. Wchodzę po 62 minutach, mam problem. Ale żaden prawdziwy gracz nie zostawi sond bez opieki na czas, który pozwoliłby ewentualnemu agresorowi na atak. Ale dajmy na to, że mógł się pomylić, usnąć, zdarza się. Trzecia akcja powyżej godziny do zgłoszenia - dłuższa blokada za bota.

    I drugi pomysł, który przyszedł mi do głowy podczas pisania pierwszego: jeśli GO ma narzędzie do wylogowywania gracza, czyli przerywania sesji, to nawet bany nie byłyby potrzebne. Jeśli gracz leci na bocie, to do zalogowania się trochę mu zejdzie. Jeśli farmi sam, to po rzuceniu kilku nieprzepisowych treści w eter, zaloguje się i wznowi farming. Wczoraj mnie z 5 razy wylogowywało, więc na dobrą sprawę nie jestem pewien czy to nie jest już stosowane :) Ale nie znam się na botach, więc nie wiem czy nie da się go ustawić tak, żeby w razie kłopotów sam robił reloga.
    Problem jest tego typu że dopiero niemcy się wzięli za tego bota, więc jak nie znasz sytuacji na uni to przestań się mądrować i idź dalej pisać teorie o handlach. Nie jestem jedyną osobą, która widzi co się dzieje u niektórych osób i to nie przez okres świąteczny, chyba że dla Ciebie 3-4 miesiące to też okres świąt.
  • I ten bot jest takim problemem, że lepiej zlikwidować ładowność sond niż zająć się problemem bota? Każdy bot jest i tak ograniczony ilością sond, slotów, prędkością i zasobnością idlaków. Wcześniej też były boty, typu AS, może pamiętasz. Wszyscy dookoła mówili, że nie do wykrycia. W pewnym momencie żarty się skończyły :)

    Ze zdrożnej ciekawości zapytam - farmisz sondami?

    Lwica jest boska :)
  • Nie zapominajmy, że temat został założony w celu podniesienia % PZ. W moim odczuciu (a latam zarówno flotą jak i sondami) podniesienie % PZ wyrównałby chociaż trochę szanse na rozwój flociarzy względem tych, którzy naparzają sondami (uczciwie czy nie - nieistotne). Irytujące jest patrzenie na to, że gość naprawdę dobrze radzący sobie jako lotnik ma mniejsze przyrosty niż gość latający tylko sondami, a podniesienie PZ mogłoby odmienić ten stan. A przecież ogame to z założenia gra taktyczno-bojowa i od tego mamy dział ST, żeby tworzyć te ST, a nie chwalić się rekordami dziennego sfarmienia sondami.
  • Podniesienie % PZ jak najbardziej na TAK.

    Flociarze też mają dużo łatwiej, bo cele są znacznie tłustsze dzięki temu, że produkują nie tylko za swoje, ale też za idlerskie surowce. No i żeby wyfarmić tyle, co flociarz może ugrać z porządnego ST, trzeba grać naprawdę systematycznie i aktywnie.

    A OGame to nie gra taktyczno-bojowa, a strategiczna, polegająca na planowaniu i obserwacji, później wysyłka floty i bum, wszystko bije się samo, w czasie bitwy nie masz na statki żadnego wpływu. W Ikariamie, produkcji GF bazowanej częściowo na OGame są chociaż te linie itd., w OGame tego nie ma.


    A przy planowaniu może komuś wyjść, że bardziej efektywny będzie w jego przypadku handel, innemu że farmingi, jeszcze inny zabunkruje się i będzie grał czyste, pasywne eko niemal bez możliwości strat, następny zrobi ogromny bunkier i zza tego bunkra będzie farmił gęsiami, a kolejny będzie zarywał noce i szukał pozostawionych flot lub tworzył finezyjne akcje flotą. Różnorodność :)

    Lwica jest boska :)