Skład surowcowy

  • Kupię deuter:

Ta strona wykorzystuje pliki cookies (ciasteczka). Kontynuując jej przeglądanie, zgadzasz się na wykorzystywanie przez nas plików cookies. Więcej informacji

  • Skład surowcowy

    Faktoria

    "Gdzie Diabeł mówi dobranoc"





    Witajcie na bezdrożach Galaktyki strudzeni górnicy jak i wy, wiecznie gnający przed siebie wojownicy. Jeśli potrzebujecie sprzedać paliwo lub zakupić metal albo kryształ to dobrze trafiliście.
    Tylko tu zaopatrzycie się w surowce najwyższej klasy poparte certyfikatem.





    Metal i kryształ jaki wam oferujemy wydobywany jest w najlepszych kopalniach wszechświata. U nas nikt nie wciśnie ci skorodowanego złomu zbieranego na odległych polach zniszczeń.

    Dzięki temu możemy udzielić gwarancji iż okręty powstające z naszych surowców są niezniszczalne*
    (*dopóki znajdują się w stoczni)



    Od nas każdy klient odlatuje zadowolony, dzięki czemu zdobywamy liczne wyróżnienia handlowe








    ZAPRASZAMY

    Post był edytowany 2 razy, ostatnio przez deathofrats ().

  • Ciemna noc skrywała Miasto Bez Nazwy -dziurę jakich mało gdzieś na odległych rubieżach galaktyki. Niski, przesiąknięty zapachem paliwa człek zatrzymał się przed ruderą, która w założeniu miała być połączeniem karczmy i faktorii handlowej zastanawiając się czy dobrze trafił. Wszedł do środka i nieufnie rozglądając się w koło przysiadł przy barze.
    Jest kris? -zagadnął tęgiego barmana.
    Kris !!! Klient do ciebie !!! -ryknął ten w kierunku sali. Młody, umalowany fircyk zaczął podnosić się znad stolika.
    Nie, nie, nie !!! Ja nie z tych.. - obruszył się gość. Ja o krychę pytam.
    Barman popatrzył na niego krzywo kaprawym okiem i znowu ryknął - Krycha !!! Rusz tu cztery litery...
    No nie... Nie o to mi chodzi -zajęczał człek.
    Panie, zdecyduj się pan. Zamawiaj coś albo wynocha - warknął grubas zza baru.
    Siedzący obok nafciarza klient, przysunął się bliżej.
    Tu mogą z Tobą tak całą noc a ja coś CZUJĘ ,że chcesz korzystnie sprzedać paliwo. Lepiej znajdź Śmierć Szczurów. Tylko ON uczciwie zapłaci za Twój towar. -szepnął cicho.
    Gość kiwnął mu głową w podzięce i szybko opuścił tawernę..