[MNS] My Nie Spimy vs [CKM] Czarni_Koneserzy_Metalu Zakończona

Na temat sytuacji w sojuszu- nie wiem, co się dzieje, przekazałem dowodzenie, co robią ludzie z sojuszu- wiem na temat 2 graczy, bo utrzymuję kontakt z nimi również poza grą, co robi reszta- zależy to od nich, sporo osób wiem, że albo zmieniło sojusz, albo przestało grać po tym, jak odszedłem... Niby nic nie robiłem, a sytuacja, jaka jest, pokazuje, ile "nie robiłem" @unavit Czy jest sens działań- moim zdaniem i z moich informacji wynika, że nie ma sensu, piszę, jako osoba niezależna na chwilę obecną.

Ja ze swej strony, jak widzisz w tematach na forum- raczej na inny szczebel przeniosłem "wojnę", bo nie chodzi mi o cyferki w grze, a o uczciwe i rzetelne podejście modów i GO/SGO, co zresztą czytałeś w temacie, który napisałem. OG działa na Dorado na przykład- widziałem, że sprawnie zaczął banować pusherów i chwała mu za to, nie wiem, który OG zaczął działać, ale sytuacja tam się poprawia, reszta OG powinna brać przykład, jak zobaczę skutki nie tylko na Dorado, ale wszędzie, prawdopodobnie wrócę. Jako osoba, nie jako gracz- bo o to, by widzieć siebie w kategorii osób od początku apelowałem.

Nie spodziewałem się i pewnie Ty również, że będziemy na stopie trochę lepszej, niż "farma-agresor" i na odwrót, bo różnie mogłoby się potoczyć, ale jak by się potoczyło nie wiem, zrezygnowałem, gdy zacząłem myśleć o poważniejszych akcjach, mogło być ciekawie (zacytuję słowa @Left z discorda- "nie ma z kim latać w ogame, więc zajmę się eko", tak to wygląda- motywowałem i starałem się w całości utrzymać sojusz, który został mi przekazany przez byłego założyciela, który już nie gra- do historii sojuszu proponuję Ci dla ciekawostki poczytać DiD Dorado- niesłuszne oskarżenie o kretowanie- ZarazWstaneIodbiore vs Ave.

Jakby inaczej się potoczyło i OG nie mieli gdzieś ludzi, nie wykluczone, że grałbym dalej i nie koniecznie nawet w CKM, choć dalej bym wspierał, miałem kilka propozycji zmian barwy i plany, co by pusherami zająć się jako gracz niezależny. Jednemu już się kiedyś udało- udało by się i mi, zapewne przy cichym wsparciu co po niektórych graczy, ale sytuacja była tak zła, że wolałem odpuścić, gdy było tak, że nie było najmniejszego sensu grać, by tracić nerwy- z przyczyn zdrowotnych nie wolno mi się denerwować i między innymi to było przyczyną rezygnacji, reakcją na olewactwo OGów.

Pozdrawiam serdecznie i decyzję zostawiam Wam co do wojny, czy tęsknię- trochę, ale wyspane noce i czas daje mi rekompensatę, dużo większą, niż granie w realiach, które panują na ogame.

Ave

Ave ale słowotok z którego nic nie wynika … pół strony, żeby zapudrować tchórzostwo.
Moim zdaniem kiedy vibovit wskoczył do Twojej gali zatrząsłeś gaciami, wystraszyłeś się złomowania i zachowałeś się jak Francuzki żołnierz.
Masz chociaż 1 RW które potwierdza, że potrafisz grać?
Cokolwiek nie napiszesz, ile tego nie napiszesz … nie zmieni faktu, że zostawiłeś chłopaków.
Wszystkiego dobrego

PS.
Nikt nie pytał czy tęsknisz hehehe

choćby mini ST, kimżeś jest, że cokolwiek takiego piszesz i cóż Ty możesz wiedzieć? Otóż, odpowiedź mi się sama nasuwa- 1 post i od razu nagonka na mnie. Nie znasz mnie i oceniasz na podstawie czegoś takiego, jak Ty nie wiele widzisz, załóż okulary, bo to, co mogłem zrobić, to robiłem, a to, co wypisujesz jest obrazą dla zdrowego myślenia, poczytaj tematy z DiD, dotrze do Ciebie coś, mam nadzieję, wszystkie 3 w zasadzie...

@Ave … jesteś jedyną osobą która merytorycznie się wypowiada, ostatnie słowo musi należeć do Ciebie, racja jest po Twojej stronie …
Napisałeś posta o tym jaki to jesteś niepocieszony i oszukiwany i dlatego w środku wojny rezygnujesz zostawiając sojusz i chłopaków na lodzie.
Wszyscy są na tych samych zasadach i ci z góry i z dołu i każdy kto się interesuje wie jak to wygląda czasem. Ale Ty okazałeś się tchórzem i musiałeś jakoś to umotywować i ogłaszasz, że Ogame jest bleee a Ty super i nie bawisz się
Przypuszczam, że jeszcze kilka dni i przeczytalibyśmy Twoje RW i to tego się bałeś (to moje subiektywne odczucie, choć graniczące z pewnością).
A tak by się stało przez Twoje pyskówki i dlatego zdezerterowałeś. A cała ta ideologia którą dorabiasz to chyba jest tylko dla Ciebie

Doprawdy? Obrażasz mnie, a ciekawe, że nawet nie zainteresowałeś się i nie poczytałeś. Owszem, nie wiele osób coś takiego robi, ale... Czy ktoś do prawdy próbował jakkolwiek skutecznie walczyć z tym? Bo nie na etapie graczy/OG/modów kończy się ta walka, którą teraz prowadzę. Obrażasz i oceniasz bez jakiejkolwiek wiedzy na temat, wróć sobie do swojego konta, bo mdli mnie na temat oporności zrozumienia przez Ciebie czegoś więcej, niż 1 wąski aspekt. Za dużo w przeszłości grałem, by się bać czegoś takiego.

Są osoby, z którymi ugadywałem się, co by unavita zgarnąć, w zasadzie było kilka planów tego dotyczących, a co wiesz Ty, osoba postronna, potrafiąca odnieść się do jednego, oddzielnego tematu? Czy zadałeś sobie trud, by porozmawiać z ludźmi na temat tego, co potrafię/co innym daję? Wątpię, prowokatorze.

Co do "rezygnowania w trakcie wojny"- na Dorado wojny nie było, a tam również mnie nie ma- ciekawe czemu? Pomyślałeś/zastanowiłeś się nad tym, czy tak nie bardzo? Co do ST na przykład- nie robiłem, bo nie o zysk mi chodziło. Co najmniej kilka ST powstało z moich cynków, a ja zgarnąłem z tego absolutnie NIC. A ludzi z CKM możesz spytać, jaki wprowadzałem rygor dotyczący flot/surowców/obrony... Ale co Ty możesz wiedzieć, patrząc z perspektywy Twojej- zwykłego, nic nie wiedzącego podrzegacza...?


Doprawdy mało widzisz, szkoda mi czasu na tłumaczenie Ci czegokolwiek, bez odbioru.

@Ave … jesteś jedyną osobą która merytorycznie się wypowiada, ostatnie słowo musi należeć do Ciebie, racja jest po Twojej stronie …

a może jakieś RW ktoś zrobi a nie tylko pyski i pyski ;D

Skoro sojusz MNS się rozpadł, to przegrywa również i tę wojnę.

Temat zamykam.