ZAKOŃCZONA WYGRANA MNS [MNS] My Nie Spimy 12322,58% vs 1645,17% [CKM] Czarni_Koneserzy_Metalu & [B_S] BlackSun

Ta strona wykorzystuje pliki cookies (ciasteczka). Kontynuując jej przeglądanie, zgadzasz się na wykorzystywanie przez nas plików cookies. Więcej informacji

  • wakat napisał(a):

    To nie było jedno rw/starcie/wydarzenie. W spornym rw nie uczestniczyły żadne GŚ i dlatego złom z nich powstały nie jest brany pod uwagę w czasie wyliczania kto poniósł większe straty. Tym bardziej nie widzę powodu dla którego zebrany złom mamy liczyć po połowie, a już na pewno nie widzę powodu aby "powiększać równomiernie po 36 mln straty obu stron" skoro tylko niszczący księżyc poniósł straty we flocie - w wyniku próby niszczenia atakowany mógł stracić księżyc, ale nie flotę.
    Jeśli już ktoś by się upierał aby liczyć to razem - to należałoby po stronie niszczącego księżyc dopisać równowartość 10 GŚ, a po stronie obrońcy nie doliczać nic, bo nie stracił żadnej floty.

    Wszędzie w grze znaczenie ma chronologia - produkuje się to, co się wcześniej wrzuciło o produkcji, złom zbiera ten kto doleci chociażby sekundę wcześniej do pz, pierwszy wchodzi atak gracza, który pojawi się na planecie chociażby sekundę wcześniej etc. Ma to to swoje odbicie w regulaminach na forum - ważny jest stan sojuszowy graczy w momencie startu floty agresora, wojnę na swoich warunkach wypowiada ta strona, która jako pierwsza zamieści deklarację wojenną na forum, do wyniku wojny zaliczają się wszystkie rw zrobione w jej trakcie nawet jeśli rw powstanie 5 sekund przed jej zakończeniem.

    Gracz Yodeu dolatując pierwszy na pz zbiera najpierw złom, który tam leżał wcześniej, a następnie złom powstały w wyniku starcia, a jeśli pomiędzy rw a zbiórką pz powstałby jeszcze dodatkowy złom i ładowność recków byłaby wystarczająca - to zbiera również złom powstały po starciu.
    Do bilansu zaś wliczamy tylko złom pochodzący z danego starcia.
    No i własne przeczysz sam sobie tak jak unavit, skoro złom z niszczenia nie jest uwzględniany do rw z głównego starcia dlaczego w takim razue jest wybiórczo uwzględniany do wojny (poprzednie starcia Się nie liczą ale złom z nich jest uwzględniany w bilansie?)
    Ze złomu powstałeś i w złom się obrócisz.
  • wakat napisał(a):

    Udało mi się zdobyć dane jeszcze dnia dzisiejszego, zanim wszyscy na dobre zajeli się przygotowani do Wigilii.

    Logi z gry potwierdzają przedstawioną przez Was wersję wydarzeń - pierwszy do pz powstałych z prób niszczeń oraz z rw dotarł gracz Yodeu, następnie resztę wyzbierał gracz unavitoddam.

    W związku z powyższym przed rw na orbicie leżało 80 093 600 surowców. Gracz Yodeu zebrał zatem 80 093 600 złomu powstałego wskutek prób niszczeń oraz 239 906 400 złomu powstałego w wyniku spornego rw.

    Zatem względem rozsądzenia na czyj korzyść jest to rw:

    straty agresora: 412 799 000 - 239 906 400 = 172 892 600
    straty obrońcy: 899 411 000 - 759 678 400 = 139 732 600

    Mniejsze straty poniósł zatem obrońca, procent z rw należy zatem zaliczyć na korzyść sojuszu obrońcy.

    Przypominam, iż w przypadku gdy ktoś nie zgadza się z decyzją może się odwołać - najpierw u podejmującego decyzję, czyli mnie, jeśli zaś to nie pomoże - u wyższych instancji - w tym przypadku polecam skorzystanie z systemu ticketowego dostępnego na stronie ogame.support.gameforge.com/pl
    owszem, w całej grze obowiązuje system kolejkowania, zgadzamy się z tym, ale te starcie to przykład tego, że ta mechanika w tym przypadku jest dziurawa. Wynika z tego, że jeżeli w przyszłości ma dojść do podobnego starcia, sojusznicy strony broniącej powinni rozbijać sondy i zrobić pz np na 500kk i pomimo, że obrońca przegra bitwę to % do wojny będzie naliczony dla niego, bo przecież atakujący zebrał najpierw złom z sond. Jest to komiczna, bezsensowna, a nawet idiotyczna sytuacja, z której wynika, że trzeba najpierw oczyścić pz ze złomu już leżącego, bo nie zdobędziesz % do wojny pomimo zniszczenia 80-100% floty broniącej. Kolejna rzecz wynikająca z tego starcia - żadna strona nie powinna chcieć jako pierwsza wlecieć reckami, bo przecież złom z sond, który niby nie może mieć wpływu na wynik, defacto go ma i to bardzo duży. Jeszcze śmieszniej by było, żeby decydowało 50-100k złomu, wtedy z samych skanów tyle pz się zrobi. I co, również przegrana strony atakującej no bo skanował. Wtedy pojawiłyby się odpowiedzi "po co skanowałeś, jakbyś tego nie robił to % byłby dla was" W żaden sposób nie czujemy się przegrani, wręcz przeciwnie i absolutnie nie zgadzamy się z taką decyzją.
  • A może pomyślmy z jakim zamiarem yodeu posłał recki ?
    Czy jego pierwotnym zamyslem byla flota która unavit zostawił czy może liczył że ktoś będzie podstawial się pod Gs i trafi podstawkę i pozbiera złom z GS.
    Z drugiej strony mógł cofnąć pozostałe Gs .... OGame to gra błędów. Dziś o jeden za dużo było po stronie agresora. Choć zrobił top 1 solo. ST a wojny liczą się inaczej i to wiemy. Tyle, gratuluję yodeu top 1 a unavitowi wykorzystania sytuacji.

    Ps. Chciałbym takie nadużycie że pz cały kryształowy na 500kk
  • O prosze, inteligentne recyklery, ktore nie zbieraja po rowno metalu i krysztalu tylko najpierw zlom z pierwszego starcia, a nastepnie z drugiego XD Jesli zlom z wczesniejszych starc ma nie wliczac sie do bilansu powinien byc odliczony po rowno obydwu stronom, przynajmniej takie jest moje zdanie. Jesli odliczy sie go ktorejkolwiek ze stron po calosci to chcac czy nie chcac bedzie mial wplyw na bilans konkretnego rw
    Uni Betelgeuse - VixenTheWitch
    Uni Zagadra - Maleficent
    Uni Quaoar - Maleficent
    Uni Europa White Fox

  • @wakat, tak sobie teraz czytam tę dyskusję... i z tego co zrozumiałem - sedno sporu było w tym, co jako pierwsze zbierają recki, tak? Czy złom powstały wcześniej, czy po równo niezależnie...

    Rozumiem, że Twoja decyzja była taka, że złom był zbierany chronologicznie tak jak powstawał, czyli pierwsze recki zebrały pierwszy powstały złom (z GS) który się nie liczy do bitwy. Ok, można tak interpretować. Ale powiedz mi w takim razie co zrobią recki w poniższej sytuacji:

    Chronologicznie:

    1. wpada 1000 sond, wygenerują złom w postaci 700k kryształu.
    2. wpada agresor i dochodzi do bitwy, nie jest w tym przypadku ważne jakie floty, ale powiedzmy, że generują 1000k metalu 1000k kryształu
    3. wpadają pierwsze recki o pojemności 500k.

    I teraz ciekawe pytanie - co zbiorą recki? Bo według Twojej interpretacji powyższego sporu recki musiały by zebrać sam kryształ. Jako ten złom, który powstał chronologicznie pierwszy. A coś mi mówi, że recki zbiora po 250k metalu i kryształu.

    Mylę się?
  • Sierota napisał(a):

    A może pomyślmy z jakim zamiarem yodeu posłał recki ?
    Czy jego pierwotnym zamyslem byla flota która unavit zostawił czy może liczył że ktoś będzie podstawial się pod Gs i trafi podstawkę i pozbiera złom z GS.
    Z drugiej strony mógł cofnąć pozostałe Gs .... OGame to gra błędów. Dziś o jeden za dużo było po stronie agresora. Choć zrobił top 1 solo. ST a wojny liczą się inaczej i to wiemy. Tyle, gratuluję yodeu top 1 a unavitowi wykorzystania sytuacji.

    Ps. Chciałbym takie nadużycie że pz cały kryształowy na 500kk
    był to przykład czysto teoretyczny. Tu wystarczylo dużo mniej, które równie dobrze mogło być zrobione przez sondy mns i zarazem wynik jak i intepretacja byłyby dokłądnie takie same co jest czystym debilizmem.
  • wakat napisał(a):

    Udało mi się zdobyć dane jeszcze dnia dzisiejszego, zanim wszyscy na dobre zajeli się przygotowani do Wigilii.

    Logi z gry potwierdzają przedstawioną przez Was wersję wydarzeń - pierwszy do pz powstałych z prób niszczeń oraz z rw dotarł gracz Yodeu, następnie resztę wyzbierał gracz unavitoddam.

    W związku z powyższym przed rw na orbicie leżało 80 093 600 surowców. Gracz Yodeu zebrał zatem 80 093 600 złomu powstałego wskutek prób niszczeń oraz 239 906 400 złomu powstałego w wyniku spornego rw.

    Zatem względem rozsądzenia na czyj korzyść jest to rw:

    straty agresora: 412 799 000 - 239 906 400 = 172 892 600
    straty obrońcy: 899 411 000 - 759 678 400 = 139 732 600

    Mniejsze straty poniósł zatem obrońca, procent z rw należy zatem zaliczyć na korzyść sojuszu obrońcy.

    Przypominam, iż w przypadku gdy ktoś nie zgadza się z decyzją może się odwołać - najpierw u podejmującego decyzję, czyli mnie, jeśli zaś to nie pomoże - u wyższych instancji - w tym przypadku polecam skorzystanie z systemu ticketowego dostępnego na stronie ogame.support.gameforge.com/pl
    dopisz więc kilka debilnych punktów w regulaminie, które będą mowić o tym, że najpierw trzeba posprzątac złom, który leży przed głównym starciem bo w innym przypadku na 99% wygrasz bitwe, ale % do wojny pójdzie do zezłomowanej floty/sojuszu :D Bardzo logiczne ^^
  • Zamiast tworzyć hipotetyczne sytuacje należy się raczej zastanowić, czemu agresor nie zabezpieczył recków na całe pz - czy to swoich czy to sojuszniczych. Nadto wystarczy tak skalkulować siły, aby bitwa zakończyła się wygraną i to na tyle zdecydowaną, aby nie było problemu z liczeniem kto poniósł większe straty - i wtedy dopiero lecieć lub lecieć mimo to ale liczyć się z tym, iż złomu będzie za dużo albo ktoś inny zdąży go podebrać.
    Wtopy się zdarzają - ktoś się zapomni, ktoś się pomyli w obliczeniach, ktoś się podstawi etc. Zdarza się każdemu, nie sprawia to jednak, iż unika się konsekwencji w postaci chociażby większych strat.

    Próg zakończenia wojny osiągnięty, zatem wojna zakończona.

    Temat zamykam.
    Członek Rady S&D oraz moderator podforum Wojny






    W razie jakichś wątpliwości/zapytań/interpelacji zapraszam do pisania na pw.