Tak mnie naszło... chciałbym wspomnieć o 2 osobach dzięki którym ta gra stała się dla mnie czymś więcej niż spędzaniem nudnych chwil czasu wolnego... grześ od kąd wpadłem za ciebie odebrać efesa obiecałeś mi , że się zemścisz...kto by przypuszczał ze tak nam spasuje wzajemne towarzystwo i ta zemsta pewnie musi jeszcze poczekać druga osoba to mroczny... od kąd pamiętam. zawsze moje ogejmowe towarzystwo wmawiało ,że to nie możliwe aby byc online pół roku.... cziter poznałem i wiem.... wyszło wiele ciekawych spraw na wierzch i tak na prawdę to fantastyczny gracz ... szkoda, że nie daje się namówić na powrót Później chomik... oddany zawodnik tylko trochę za tajemniczy:P A na domiar zbiegów okoliczności, jego flotę też popsułem,,, kto by pomyslał, ze najbardziej zaufane osoby mozna poznać przez pz. Dla tego znany mi jest przykład podłoża dobrej znajomości Lajta i LzB - to jest fajne . A teraz rodzina z TB ze tak to nazwę... dzięki Wam mam w dupie to czy jest top 1 czy top 300, niema to znaczenia loguje sie by być z wami i razem robić te dziwne dla normalnych, zwykłych ludzi "rzeczy" Proponuje się spotkać np we Wrocławiu za jakiś czas jak wszystkim spasuje czas i pora Jasło też zaprosimy a szajke zgarnę po drodze:P
To by było na tyle

pozdrawiam również pozostałe ekipy i mam nadzieję,że u Was dla Was jest tak samo jak mnie u Nas

do Ciebie z tym zaopatrzeniem to strach jechać bo można nie wrócić