Trafil sie dzien wolny od pracy wiec trzeba bylo cos poskanowac na Macieja ostatnio lecialem ale zabraklo mi 2 min, wybralem mniejsze straty dluzszy lot, dzisiaj zrobilem odwrotnie i weszlo
obronca byl wczesniej na koncie, jakis czas po wlocie odswiezyl i ciutke zlomu podkradl ale to nic co do Faraona to troche inna bajka, warto bylo zaryzykowac chociaz obawialem sie podstawki.
Pewnie bym nawet tego nie zauwazyl ale akurat lecial na typka u ktorego lezal od paru ladnych godz maly zlomik 5-6kk to skoro lezy to lece, przegladajac czy nikt tego jeszcze nie zwinal pojawily sie akty
z ciekawosci rzucilem fala i zobaczylem detki w jednym slocie z flotka bojowa, dalo mi to do myslenia bo raczej malo kto w ten sposob lata tym bardziej ze sporo osob moglo to skontrowac.
Na fali lecial 45 min lot, szybko sprawdzilem czasy w miedzy czasie minutki weszly i albo 100% albo 90%, albo lameriada po calosci albo lot z nizszym % w ramach zmylki.
NIgdy nie widzialem flotki Obroncy wiec ciezko bylo leciec na oko bo zamysl byl taki zeby obstawic oba czasy ale za duze straty by mi wyszly jakby podstawil to co mial na innym moonie.
w polowie lotu jeszcze perfidnie opoznil o 1.5 min ale wzialem to pod uwage wczesniej wysylajac recki, pech dla obroncy ze opoznil prawie pod moje recki, 25 sek mial zapasu.
Lecialem na poczatku na 100% ale stwierdzilem ze nikt tak nie lata i pod koniec opoznilem pod 90% i jak byla wczesniej cisza to nagle z moona wszystko ucieklo.
Skan w miedzy czasie pokazal ze na 100 nic nie wrocilo wiec wiedzialem ze cos trafie napewno na moje szczescie nic tam nie czekalo a recki zebralem co do srubki
Bumek wybacz za te skany ale musialem miec pewnosc ze tam sie nie podstawisz
bylo wiecej okazji do wiekszych % ale zbiegi okolicznosci nie sprzyjaly dzisiaj ale dobre i takie malenstwa co zlego to nie ja

Pozdrowienia dla Sojuszu SUICIDE, Buddy, Znajomkow i ekipy z Quaoar :D

na tym Uni nie zamierzam wrzucam urlopu pomijajac wypad tyg w Maju
konto ogarnalem lepiej niz zwykle wiec jestem spokojny