Wypatrzyłem to wczoraj i stwierdziłem że się nie opłaca. Kombinacje ze stosunkiem floty, jakieś ucieczki automatyczne, dużo zachodu, mało zysku. Dziś rano też stało, tylko obrona powoli rosła. No to trzeba poczekać te kilka dni, obrońcy niewiele brakowało do 500k punktów i potem było by łatwiej i zyskowniej, ale cierpliwości mi nie starczyło. Nie mam takiego parkowania. Za blisko stało, jak kamyk w bucie, albo drzazga pod paznokciem. Załatwione, zzieleniał i spokój mamy ze sobą nawzajem. A zysk mały, ale 5 baniek kryształu zawsze warte zachodu.
Pozdrowienia dla sojuszu i Szo dla obrońcy.